Magda78

Pralam Pinka w tych kapsułkach Loveli w 40 stopniach. Przed praniem byly cudownie miekkie a teraz pilling mozna robić. Wyplukane porzadnie bo włączyłam te dodatkowe plukanie dla alergików. Az dwa razy wypralam bo za pierwszym nie włączyłam tego dodatkowego plukania i myslalam ze to moze dlatego takie twarde wrrr.

Aaaa i prócz recznikowych i pieluchowych dylematów nie wiem jeszcze czy brać laktator do szpitala. Zawsze chyba ktos moze dowieść nie? Nie ma sensu tego targac od razu nie?

Nam Edzia gadali na szkole rodzenia ze na początku smoczka nie. Juz mi sie nie chce pisac a mówiła polozna to co tutaj: https://mamotoja.pl/smoczek-dla-noworodka-smoczek-dla-niemowlecia-tak-czy-nie,smoczek-artykul,2738,r1p1.html

A ja sie wczuwam w pakowanie torby dla dzidzi. Ciuszki poprane i poprasowane. Brakuje mi z rozmiaru 62. Mam sporo tych z Lidla ale one sa wszystkie 62/68 i strasznie duże. Takiego King Konga nie zamierzam rodzić ;) najwiekszy problem mam z recznikami. Kupiłam dwa i obydwa po praniu w tej Loveli zrobiły sie twarde i szorstkie. Jak tym dziecko wytrzeć:( Nie wiecie jak je zmiekczyc? :( Przeciez zadnych zmiekczaczy nie można. Drugi dylemat. Ile brać pieluszek jdnorazowych na start? Nie ma sensu chyba tego wiekiego opakowania 88 szt? Z wypazaniem Pinka nie pomogę:( bo moje doświadczenie Level 0...

Hej dziewczyny, jak tam żyjecie? Ja mialam intensywny weekend. Przerabiamy trochę sypialnię. Mialam ostatnio dobre noce jeśli chodzi o spanie a dzisiaj znowu dupa. Moze 4h spałam a teraz jeszcze na pobranie muszę bo w czwartek wizyta.

Natalia jest przepiękne! Sama takie chciałam ale przyjaciółka tak juz dała swojej córeczce.

Aaaa Edzia ja jak cukier mialam za wysoki na poczatku ciąży (powyzej 100 ) to pomogło mi odstawienie zwyklego chleba. Wcinalam tylko Wase - niektóre sa naprawdę smaczne :) sprubuj pokombinować z takim chrupkim pieczywem.

Hej dziewczyny :) Mi sie tez Edzia wydaje ze łatwiej by Ci bylo jakby Ci dietetyczka diete ulozyla. A tego nie robi diabetolog? Nie znam się w sumie... Cebulka wreszcie remont co:) fachowcy sprawdzeni? Zeby ci kurcze nerwów nie psuli ;) ja farbuje raz na 5tygodni. Od glowy mi robi bez amoniaku. Ja sie scielam teraz ale za krotko mnie opitolila i mi się nie podoba. Biorę sie wlasnie za prasowanie ;) potem porobie kompleciki i wpakuje juz do torby. Robię 4 komplety w rozmiarze 56 i jeden 62. Osobno spakuje czapeczki i skarpetki bo az 5 czapeczek i tak nie mam. A osobny worek bedzie podpisany "po porodzie" i tam bedzie koplecik plus jedna pieluszka jednorazowa, skarpetki i czapeczka. Mialam sie spakować w tym tygodniu ale cos nie wyszło:) spakuje się w następny bo w weekend chce troche sie oderwać. Kino spacery itp Bo za duzo cos ostatnio myślę. Te siedzenie w domu trochę na głowę jednak siada. Za dużo czasu na myślenie!!

Ojoj Pinka super wiesci :) ale malutki ma boskie usteczka!!! Buziaczek specjalnie dla mamusi :)

Dzięki za wsparcie dziewczyny.. dzisiaj mam dzień do dupci :( trzeba przetrwać po prostu chyba i myśleć jaka nagroda czeka juz w marcu :) chociaż teraz to pewnie pikus ....

Przestalo mnie to wszysto cieszyć a zaczęło przerastac. Nie wiem juz sama czy to normalne reakcje czy psycholog potrzebny. I jeszcze kazdy mnie dobija ze musze byc uśmiechnięta i zrelaksowana bo źle to wplywa na dziecko. Naprawdę nie jestem robotem :(

A ja dzien w dzien niewyspana. Bez humoru. Wszystko wyprowadza mnie z równowagi. Nic mi sie nie chce. Pisać nawet. Zrobienie obiadu mnie przerasta. Mam juz dosc momentami. Nie wiem co mam zrobic zeby wreszcie zasnąć w nocy.

Hej dziewczyny,a ja mialam lepszą noc. Chyba 3 razy tylko wstawalam. Nad morzem u nas wlasnie fajnie. Wyszlo slonce i nie wieje właśnie. Od razu czlowiek lepiej sie czuje. Teraz relaksuje sie u fryzjera ;) Potem jakis spacerek zaliczę i do domku na obiad.

Pinka to zdrówka dla Laurki!!!!! Mam nadzieję ze chorobsko sie nie rozwinie. Szoti dzieki za inspiacje!! Znalazlam niby troche fajnych pozycji ale troszkę kasy mi teraz szkoda. Wolę wydać na dzidziowe rzeczy. Ale ta Kuchnię Polską Hanny Szymanderskiej kupię bo jest w fajnej cenie. 10zl w mojej ulubionej (czytaj taniej) księgarni.

A ja juz jestem lekko zmęczona tymi pobudkami :( chodzę jak Zombie w dzień i jestem przez to w kiepskim nastroju od tygodnia ... a to jeszcze sie 8msc nie zaczął. Jak ja wytrwam te 2 msce. Ale do dupy mam humor dzisiaj. Jeszcze ten deszcz. Pada od tygodnia non stop. W jeden dzien tylko cos tam popruszylo. Ale dobra dziewczyny z innej beczki ;) Macie w domu jakieś fajne książki kucharskie, które możecie polecić? Naprawdę juz mi sie kończą pomysły a nie chce mi po internecie szukać.

Boze a my jeszcze dzisiaj gosci mamy. Strasznie mi sie nie chce :( tyle tylko dobrego ze wpadają z jedzeniem i mam nic nie robić. Ale wolalabym sobie poleżeć i poczytać....

Pinka ja bym wolała miec tak jak Ty i mieć to z głowy.... Ja tez odwlekam pakowanie torby bo jak zobaczę tą spakowana torbę to zawału dostanę:( Dziewczyny a jak Wy ciuszki pierzecie? Na tych normalnych programach pralki czy tym Baby Care?

Dziewczyny ale mamy zblizone te terminy :) Ja mam na 20 marca. Ciekawe jak to wyjdzie w praniu. Ja dopiero wstaję bo oczywiscie musialam zaliczyć kolejna na pół przespana noc. Najlepiej mi się śpi między 07:00 a 10:00.

Jezu Pinka ile Ty masz tych ciuszkow!!!! Nie załamuj mnie. Ja 56 mam po 5 szt z kazdego rodzaju tj body na krótki, body na dlugi i pajacyki. A 62 kilka musze jeszcze dokupić.

Witajcie dziewczyny:) No i witaj Szoti :) No ja tez w domu siedzę. A wszyscy mi jecza ze trzeba spacerowac w ciąży! Ja dziękuję za takie atrakcje. A jeszcze dzisiaj spadl śnieg. Noc standardowo na wpół przespana :( Przyszly wlaśnie ostatnie rzeczy z apteki. Boze trzeba sie pakowac .......zaczynam sie stresować momentami ..

U mnie bedzie Weronika :) My nie mamy wyjścia z ta suszarką. Jak dojdzie Weronika nie ogarniemy sie z tymi przenosnymi. Ja tez juz tylko pranie i prasowanie i pakowanie :) Ale tez juz mi sie w tym tygodniu nie chce...

Ja chcę Cebulka ta suszarke w lazience nad wanna. Niemaz troche jeczy ze pranie sie zakisi. Ja w domu rodzinnym cale zycie mialam taka suszarkę i bylo oki. A nasza lazienka i tak jest otwarta caly czas bo kot ma tam kuwete ;)

A bylam dzisiaj w szkole rodzenia. Posluchalysmy serduszka. Tym razem żaden ton jej nie wypadł ha ha Jutro robie pranie a przynajmniej chociaz to co do wyprawki. Kumpel wlasnie mi podrzucił rogala do spania. Zobaczymy jak sie bedzie spało :) W dzien super funkcjonuje. W nocy dupa. Musimy zamontować suszarke sufitowa bo przy dzidzi nie ogarnę prania z ta przenośna. Zajmuje mi tylko powierzchnię a mieszkanie jest małe. Teraz lece kolacyjke robić. Dzisiaj sie rozpuszczam. Twarożek z rodzynkami ;)

A to nie dostajesz Edzia od dietetyczki rozpisanych posiłków po prostu?? Sama ukladasz dietę przy cukrzycy?

Edzia i Pinka - dobrze ze na wizytach wszystko gra!!!! Pinka coreczka tez mówiłaś ze mała waga i wszystko bylo dobrze. Na pewno dotrwasz do 38tyg i wszystkie Ci tu bedziemy zazdrościć ze juz masz dzidzie po drugiej stronie brzuszka bo bedziesz pierwsza a my tu bedziemy sobie jeczec jak nam ciężko ;) ja w jakims dupnym nastroju. Wiec oczywiście musiałam sie z niemezem poklocic...