SparteK

Ewi mam podobny dylemat ... u nas wypad świateczny robią może nie w Amsterdamie ale w Bukowinie ale to tez kawał drogi ode mnie i chyba sobie odpuszczę ... mam jescze 5 dni na zgłoszenie chęci ;)

Ulinek ... to miałoby sens :) zawsze dzidzia jest o jakieś dwa tygodnie młodsza niż ciąża :)

o kurcze Truski jakie masz upodobania :) tak jak wiśniowa pisze - smaruj list

Oczywiście nie byłabym sobą jakbym nie zaczęła grzebać w necie ... ale ... moja dzidzia ma 1,48 cm co jest wymiarem dla 7/8 tygodnia ... to już teraz w ogóle nic nie rozumiem :/ to skąd się wziął ten 6t5d ???

Może :) niech rośnie co chce ... byle rosło ;) Co do kołatania to mam takie epizody że mi serducho strasznie wali, dzisiaj tak miałam całe popołudnie dopóki nie weszłam do gabinetu i nie zobaczyłam serduszka ;) Za pierwszym razem się wystraszyłam, ale teraz przywykłam ;)

No już teraz jestem u tego jednego. Na nfz ide po skierowanie na prenatalne. No nic ... nie ma co na razie aie martwic. Zobaczymy za tydzień. Ważne że wyniki obejrzał i powiedział że zdrowa ze mnie kobita. Kazał mi brać dalej kwas foliowy dołożył magneb6 na kołatania i gold omega d3+k Ale widziałam jak serducho bije. Teraz wykres był piękny jednostajny. Puls 164 ...

Mówi że na razie nie ma się co martwić bo różnice się zdarzają, bo nigdy nie wiadomo kiedy tak naprawdę doszło do zapłodnienia. Za tydzień ide na nfz to bede wiedziala czy urosło. A nie pamietam czy mówiła który to tydzień ale na bank mówiła że sporo młodsze od om. Z tym ze to było 2tyg temu i wtedy tez biło serduszko wiec co ... niby w 4 tygodniu juz serducho ? No nic ... znowu tydzień niepewności.

Jestem po... troche mnie przetrzymał. I sama nie wiem co myśleć. Dzidzia żyje serducho wali ... Ale różnica między om a wymiarami krokodylem to 4 tygodnie. Więc zgodnie z tym co w brzuchu dzidzia ma 6 t 5 d ... od nfz nie mam wymiarow i teraz nie wiem czy urosło czy nie.

No to siedzę w poczekalni ....

Tosia. Byłam 18 września pierwszy raz wtedy był tylko pęcherzyk z żółtkiem bez zarodka. To był wg om 6 tydzień. Poszłam tydzień później i już była kijanka z serduchem ;) Kurcze im bliżej wizyty tym strach coraz większy. Nie umiem sobie z własną głową poradzić :/

Siekierkowska super fota :) Tosia bądź dobrej myśli :* może też gdzieś pęcherzyk siedzi głęboko i ciężko go złapać. U mnie najpierw lekarz widział tylko pusty pęcherzyk jak mu gdzieś zamigało żółtko, ale widok był tak krótki że nie umiał go zatrzymać ;) potem podobnie było z zarodkiem i serduchem :) więc nie załamuj się :)

Heh ... mój się na szczęście nauczył schodzić mi z drogi ;) choć widzę że czasami jak się nad nim znęcam to aż go kusi żeby odpyskować ;)

My się nie tulimy bo mój chłop to taki grzejnik że szok a ja lubię jak mi chłodno ... o niebo lepiej się śpi ;) No chyba że zima i fest zimno, bo my ogrzewania nie mamy w sypialni to wtedy korzystam z tych pokładów ciepła mojego męża ;) Truski ?

Obok przychodni do której idę dzisiaj jest biedra w której w teorii te poduchy są dostępne ... zobaczymy może tez sobie sprawię.

Siekierkowska A gdzie nasza Truskiew ? Tak jej poducha z Biedry służy, że jeszcze nie wstała?

Dajcie znać dziewczyny :) ja dopiero na 15:50 :(

Dzięki dziewczyny ... zdrowko sie przyda ... W pracy już zgłosiłam że piątek sobota mnie nie będzie żeby sobie już zastępstwa poszukali. Potem kolejna służba we wtorek a potem 3 dni wolnego. Więc jakbym jeszcze z wtorku zrezygnowała to mam ponad tydzień wolnego. Zobaczymy. Kala a moze ciepełkiem potraktować ? Tzn jakiś termoforek czy coś. Albo na początek kocykiem obłożyć. Może to jakiś mięsień się nadwyrężył teraz jednak nasza budowa się zmienia ...

Witam i ja. Też już spać nie mogę :/ Niestety gardło zawalone więc marnie widzę wykurowanie się do piątku, a jednak dzidziuś ważniejszy. Wiśniowa super wieści. Dzisiaj ja mam wizytę i czuję lekkiego stresa. Ale to już chyba tak będzie do końca ciąży ;) Marysia nie byłam, nie wypowiem się niestety. Ale baw się dobrze i wypoczywaj :)

Witaj VerMami - niestety nie pomogę bo nie spotkałam się z czymś takim. Ana bo mi kasy szkoda. Juz kiedys wspominalam ze teraz dzieki nadgodzinom itd mam całkiem fajną pensję. Mogłabym pójść na L4 i sie nie przyznawac do ciąży no ale to wtedy 80% ... a jak się przyznam żeby mieć 100% to już nie mam po co wracać. Bo będą mnie musieli przenieść na inne stanowisko :/

Wotam z domku. Czuję się fatalnie. Boli mnie głowa, uszy, gardło a z noca leci że husteczek nie nadążam podkładać pomimo że nos zatkany. Oj nie tak sobie wyobrrażałam nie tak. Oczywiście zaopatrzenie zrobione lodowka pełna czosnku i imbiru, miód wyciągnięty prenalen zakupiony ... lecimy z tym koksem , mam dwa dni żeby się doprowadzić do porządku, albo L4 ale wtedy cały mój misterny plan w pizdu :/

Rysia przykro mi :( ale się nie załamuj. W końcu się uda zobaczysz :* Jeszcze 2,5h pracy :/

Truski ... pokrzyczałaś i git teraz wdech wydech :* Kala ... mnie tak pod żebrami bolało jak miałam zapalenie płuc, ale myślę że Ciebie to nie dotyczy ;) Kurcze nie wiem czy to 9 tydzień czy jednak choroba ... z nosa mi leci, gardło mnie boli ... słaba jakaś taka jestem :/ aż odwołałam jutrzejszą poranną wizytę na NFZ ... zostawiłam tylko prywaciarza na 16:00 i zastanawiam się czy jednak nie rzucę tym L4 od pojutrza :/

Ja mam do biedry nie po drodze i też podobno nie we wszystkich sklepach są.

I ja powoli wstaję do pracy choć czynię to z coraz większą niechęcią :/ Trzymam kciuki za dzisiejsze wizyty :) Choinka dobra data

Truskiew Spartek z ktorego listopada jestes? 22