-
Postów
0 -
Dołączył
-
Ostatnia wizyta
Treść opublikowana przez SparteK
-
Dosiadłam do czerwonego pomelo .. to jeszcze nie jest "to" ale już i tak wybitne zatem polecam :)
-
Ja w sumie też nie ... ale warka radler to jedyne "piwo" które uwielbiam
-
hehe ... Karmi trochę za słodkie ... natomiast Warka Radler cytrynowa - niebo w gębie
-
TosiaTosia SparteK to ja dzisiaj mowie do mojego R że ma sprawdzić czy nie zmalaly. o to to mam piwo do obiadku oczywiście bezalkoholowe ;) ale jak stanęłam w sklepie i monsz kupował napoje dla syna to ta zimna wareczka tak mnie wołała z tej lodówki i mówi weź mnie, jestem ci potrzebna nie umiałam się oprzeć
-
Magda a tu jeszcze taką odpowiedź znalazłam :) https://portal.abczdrowie.pl/pytania/jakie-powinno-byc-prawidlowe-tetno-plodu-w-11-tygodniu-ciazy-i-6-dniu
-
a u mnie objawy na sinusoidzie ... przykład mdłości ... na początku miałam potem był spokój żeby wczoraj wrócić ze zdwojoną siłą :/ ból piersi raz bolą że się dotknąć nie mogę a następnego dnia nie bolą wcale i mam wrażenie wtedy że są zwiotczałe ... aż każe mężowi sprawdzać ale powoli przestaję się już chyba tym przejmować.
-
Mia - ja ostatnio miałam smaka na śledzika a w kupnych wszędzie ocet, zjadłam i nawet się nad tym nie zastanawiałam czy można ... hm dobre pytanie.
-
Ja sobie też właśnie przeglądam OLX i znalazłam u siebie w oleśnicy jedną osobę u której kupię wózek, łóżeczko i jeszcze bijaczek z fishera w sumie 450zł ... ale jeszcze mam stracha na takie zakupy
-
bosz ... jak ta kawa pachnie ... mniam ale pomimo że z "jednego ziarenka" to jakaś taka mocna mi się wydaje ... dawno nie piłam Magda czasami fajnie pogadać z kimś obcym ... mi dużo otuchy dodaje pogawędka z dziewczynami tu ... jak to ktoś już tu kiedyś napisał kto lepiej zrozumie kobietę w ciąży jak nie druga kobieta w ciąży ;)
-
Truskiew - fajny :) kolorystyka taka inna ... w sensie te napisy i obrazki :) do Świętochłowic mi troszkę nie po drodze ;) Ana - ale Ci zazdroszczę sama się już nie mogę doczekać Magda - cieszymy się że mogłyśmy pomóc :) i zapraszamy obowiązek obywatelski spełniony, spacer zaliczony, pora na kafku mam smaka na taką prawdziwą ... no cóż jedna chyba słabiutka nie zaszkodzi co ?
-
Siekierkowska dasz radę i będziesz najlepszą mamą dla swojego dzidziusia spadki formy ja mam codziennie do 14-15 jakoś funkcjonuję a potem to już po pochylni do wyra ... też mi nic nie smkauje, ciągle czuję się jakbym się miała zaraz rozchorować, ale tak można to porównac z kacem ;) i jeszcze teraz doszły te cholerne mdłości !!! ale spoko jeszcze chwila będzie super ... do mniej więcje 7 miesiąca potem nzowu będziemy marudzić a że plecy a że nogi a że zgaga a że dziecko się rozpycha, a że nerki okopane, a że nogę wsadził pod trzustkę
-
Bry, Mdłości są nadal ... ja nie chce ... buuuu Truskiew - zobaczysz że będzie dobrze. Internet to zły doradca sama mi to kiedyś pisałaś :P Magda - u mnie na pierwszym badaniu na którym można było zbadać koło 7t puls był 171 teraz na 9t jak miałam badanie to puls był 190 ale lekarka powiedziała żeby się nie martwić bo to jeszcze mała ciąża, że problemem by było gdyby tętno było za niskie. Więc ja na razie się nie martwię. Wiśniowa - co do kremu do twarzy nie poradzę bo nie używam. Natomiast do ciała ostatnio mam tak przesuszone że zaczęły mi jakieś krosty wyłazić używam sexi mama z lirene ? Bielendy ? Nie chce mi.się dupy do łazienki ruszyć ;) Co do tych badań prenatalnych. Wszędzie piszą że trzeba zrobić jednocześnie krew i USG a moja babka mówi że u nas zrobią USG a jak wyniki będą nie pewne to wyślą na krew ... wyczuwam próbę przyoszczędzenia chyba. Ale z drugiej strony tak myślę, że mi właściwie chyba nie potrzebne te badania. One i tak nie mówią czy dziecko zdrowe tylko jakie jest prawdopodobieństwo że będzie chore. Więc zawsze jakaś tam cząsteczka niepewności i tak zostanie. Ide sprobowac zjesc sniadanie.
-
No u mnie dzisiaj wyjątkowo. Pierwszy raz tak mam, aż nie wiem co ze sobą zrobić ... Co do stresu ... od ostatniej wizyty już jestem spokojna, ale pewnie mniej więcej do 4-5 listopada ... potem znowu pewnie bedzie rozmyslanie ;)
-
Chyba dopadł mnie ten cholerny 9 tydzień. Jak mi jest MEGA niedobrze.
-
ja dopiero 6 listopada ...
-
no u mnie 800g też jest a to dopiero minęła połowa 1 trymestru - trochę mnie to martwi mając na uwadzę to że już i tak sporo ważę :/ ale tez nie mam smaka na nic ... na co nie patrzę to jest ble ... ale że tak powiem na lekkim przymusie i wchodzi ;)
-
Zapomniałam wam napisać ... szczególnie do tych co lubią pomelo :) w lidlu jest znowu dostawa czerwonych :) zakupiłam, jeszcze nie jadłam, najwyżej wieczorem dam znać czy już dobre u nas dziś jak w większości polskich domów - dzień gospodarczy latamy na ścierkach ;)
-
Dzień Doberek Chyba każda matka (nie każda się przyznaje ;) ) popełniała błędy przy pierwszym, przy drugim i popełni je przy każdym kolejnym. Mój synek też jest niejadkiem i wielkim wrogiem owoców i warzyw, ale za to od samego początku zasypiał sam, spał sam. Nigdy nie posmakował rodzicielskiego łóżka :) ... miał ok. 6-7 miesięcy jak zaczął w swoim pokoju spać sam. Truskiew super wieści :) u mnie jak się okaże że dziewczę to na szczęście coś tam od siostry się nazbiera :) jej córcia też z maja ... tego roku i tu się nic nie wymyśli bo ona wszystko ma w różu i falbankach. Gorzej z chłopakiem, bo te początkowe oddałam szwagierce, a ona teraz też w ciąży z terminem 2 tygodnie później. O dziwo wstałam bez zapchaneho nosa. Leki chyba zaczęły działać.
-
ana ja w poprzedniej ciąży nie uczestniczyłam w takim forowym życiu, po urodzeniu szukałam pomocy bo miałam problemy z karmieniem :) ale od tamtego forum spooooro znajomości mi zostało i to fajna rzecz ... szczególnie e jak się nie zna osobiście tej drugiej strony, nie ma się wspólnych znajomych, wspólnego środowiska to i łatwiej się opowiada o przezyciach i przemyśleniach ;) bez strachu ;) tu przeszkadza mi jedynie to e każdy może wleźć zalogowany czy też nie i sobie podczytywać :/
-
i choinka ja nie pomogę bo w pierwszej poczułam bardzo późno ... więc nie wiem jak wyglądają te pierwsze "motylki"
-
na razie liczę że leki zaczną działać :/ najgorsze że znowu leci mi z nosa :/ może to kwestia tych nowych kropli ... są zabójcze :o ... może się nareszcie oczyści.
-
no wiem ana potem jak poczytałam składniki to tak sobie własnie pomyślałam ;) ale już mi się nie chciało edytować bo może innym się przyda :) marysia ano męczy ale to tak jest jak nic i nie wolno :/ czego byś nie chciała łyknąć to wszędzie że nie wolno :/ z przeziębieniami zawsze radziłam sobie groprinosinem i 3 dni i było po sprawie ... a że nikt badań nie przeprowadził o wpływie na rozwijającego się dzidziusia to i nikt nie ma odwagi żeby pozwolić stosować ani producent ani lekarz :/
-
Witam się i ja :) ana - mam nadzieję że już w domku siedzisz ... co do soków to prawda że te aptekoww to zupełnie co innego niż sklepowe ... choć u nas w markecie można dostać maliny w zalewie koszt słoiczka ok.10zł firma Rolnik noi wygląda to tak jak normalny domowy wyrób ;) https://rolnik.pl/oferta/rolnik-premium/premium/maliny/maliny-314ml/ Truskiew - trzymam kciuki za teraz i za później :) marysia podziwiam no dla mnie wiedzieć jest o tyle ważne, że o ile chłopiec to początkową wyprawkę będę musiała zebrać sama więc lepiej wiedzieć wcześniej :) i choć najpierw chciałam żeby chłopiec to ostatnio mi się wmiksowało że dziewczynka tez byłoby fajnie ja nadal słabo się czuję ... właśnie siedzę z inhalatorem i zastanawiam się czy długo to potrwa ...
-
wróciłam ... dostałam zwolnienie do przyszłego czwartku - coś mi świszczy w oskrzelach :/ czasami mam taką rekację na przeziębienia jakbym astmę miała i się kobita wystarszyła ... a myślałam że tylko z zatokami idę a tu taka niespodzianka ... dostałam Berodual do inhalacji na rozluźnienie oskrzeli :/ i jakieś dziwadła na zatoki ... ehhh idę sobie herbaty zrobić i pomyślec jak ja to kierownikowi powiem :/