
Jerba
Użytkownik-
Postów
0 -
Dołączył
-
Ostatnia wizyta
nigdy
Treść opublikowana przez Jerba
-
Mamuśka F - gratuluję synka, dobrze że u Ciebie książkowo się układa. Bąbowa dla Was zdrówka, odpoczywaj i nabieraj sił. Jijana zazdroszczę apetytu, ja nadal bezpiecznie tylko twarożek z rzodkiewką, ostatnio też trochę marchewki. Na myśl o pierogach już mam rewolucję w żołądku a mięsie nawet nie wspomnę. Na razie wyrównałam wagę sprzed ciąży... A teraz głupie pytanie: jak nic mi nie dolega w sensie bólowo to mam się martwić i wcześniej umawiać na wizytę? A jedyną dolegliwość to bezsenność, nie ma to jak wstać o 5 w wolna sobotę.:(((
-
Dziewczyny, śliczne brzuszki. ,:))) U mnie jeszcze tak nie znać tylko troszkę odstaje i zaczynam się martwić. Dziś wypiłam cały sok z ogórków kiszonych, pycha. Odkąd wróciłam do pracy czas szybciej leci. Lekarz kazał mi zgłosić się po 4 tygodniach, jak czytam wasze posty to się zastanawiam czy to nie za dlugo.
-
Mag82lena super że z Twoją Księżniczką wszystko ok. Badania możesz poprawić dietą i witaminami. Buraczki jak najbardziej wskazane. Dziewczyny, które jeszcze nie wiedzą kto fika pod serduchem, czy wasi znajomi, rodzina mówią Wam, że wyglądacie na chłopca czy dziewczynkę? Ja słyszałam od wielu, że będzie dziewczynka, ale przeczucia jakieś chłopięce. Jak tam u Was?
-
Moonik żaden lekarz nie mówił mi nic o jajkach, zwłaszcza tych wysmażonych. Wiem że nie wolno jeść takich prawie surowych jak na miękko czy kogel mogel, ale pozostałe chyba można. Z tym smażonym to chyba dlatego żeby uniknąć dolegliwości jak zgaga czy drażliwy układ pokarmowy bo generalnie to niezdrowe. Jak mam ochotę na kotleta to nie robię go na parze. ;))
-
U mnie na śniadanie była jajecznica, mniam. Keira - pijesz kawę? Czytałam że nie jest wskazana, a bez śniadania to nie powinno się pić w ogóle. Jak u Was z tą kawą? Trampkowakrólewna witaj, Ty z początku lutego czy z końca? Teściową to temat rzeka. Z moja jesteśmy na dystans, nauczylysmy się okazyjnie ze sobą żyć, ale początki były trudne. Teraz niekoniecznie przejmuje się moją ciąża, dla niej to nic szczególnego, dla mnie cud nad cudy.
-
Mamuśka F - uśmiałam się trochę, tak myślałam że że mnie zrobiłaś herbatę :)) Z wózkiem i zakupami czekam jak Goga do stycznia. Mag82lena myśl pozytywnie, wszystkie musimy mieć nadzieję, przecież kazda czeka na szczęście.
-
Ale tempo narzucacie z tym pisaniem. Mag82lena i Okinawa witam rówieśniczki. Okinawa jesteś nawet moją sąsiadka, ja też z okolic Lublina. :)) Nadziejanadzidziusia ja też mam termin na koniec lutego. Koleżanki bardziej zaawansowane pozwalają się przygotować na to co nas czeka za tydzień, dwa. Podobnie jak niektóre z Was ja też mam 2 straty za sobą i teraz bardzo, bardzo się boję. Najchętniej chodziłabym z tej niepewności do lekarza co tydzień, bo jak tylko coś mi się wydaje to zaraz czarne myśli. A przecież musimy nastawiać się tylko pozytywnie, ma być dobrze!!!
-
Witajcie Mamusie. Chyba jestem nie do końca normalna, ale z przyjemnością oddałam Starszaka do przedszkola. To jego kolejny rok, stęsknił się za kolegami i zabawami w tłumie. Dziś nawet sam rano wstał. Keira współczuję bólu głowy, męczyłam się z tym bardzo długo, bardzo bym nie chciała żeby wróciło. A wagą nie musisz się przejmować, ja na początku schudłam 3 kg i jeszcze nie wróciłam do wagi wyjściowej. Mój lekarz twierdzi, że z moja waga powinnam przytyć od 6 do 16kg, chyba będzie na to jeszcze czas. Ja mam stres bo przestałam się czuć jakkolwiek. Nic mnie nie boli, smak wrócił i energia... i się martwię, że coś nie tak. Jak liczycie tyg ciąży od ostatniej miesiączki czy od zapłodnienia, wchodząc na różne kalkulatory już zgłupiałam. Różnie też pokazują filmiki z rozwojem dzidziusia.
-
Dziewczyny, jak czytam o Waszych sporach z Mamami to mi tylko łezka w oku się kręci. Moja Mama zmarła na pół roku przed pojawieniem się pierwszego synka. Bardzo na wnuczka czekała, ale była już w bardzo zaawansowanej chorobie, więc nie mogłam nawet liczyć na Jej zrzędzenie. Teraz bardzo mi tego brakuje... Mam niby teściową, ale jest specyficzna i w zasadzie dba tylko o córki, więc co tam synowa. Czasem fajnie jak ktoś poświęci Wam trochę uwagi, można mieć inne zdania, ale przynajmniej jest z kim o ciąży pogadać
-
Katerose, Okinawa dziękuję, chyba przeoczyłam wpisy. Współczuję dziewczyny dolegliwości, u mnie od tygodnia rewelacja, mdłości przeszły, głowa nie boli, i jakoś więcej energii. Cieszę sie, bo właśnie wracam do pracy i chciałabym wytrwać przynajmniej do końca roku. Dla ścisłości mam tylko pół etatu i dużą frajdę z pracy. Okinawa, właśnie ,zastanawiam nad ciazowymi spodniami możecie polecić jakąś konkretną sieciowkę? Na razie kupiłam tylko staniki, bo niestety było już bardzo ciasno. Mąż bardzo zadowony z rozmiaru D
-
Hejka, ależ dużo się u Was dzieje. Natalia, czytałam i drżałam za Ciebie. Dobrze, że jesteś taka opanowana i zachowalas spokój. Super że jest ok. Co do USG w 10 i 14 tyg miałam przez brzuch, fantastyczny komfort po poprzednich " przyjemnościach". Spróbuję jeszcze raz z pytaniem: miała któraś z Was opryszczkę? Czy mam iść z nią do lekarza, ginekologa? Coraz bardziej dokucza, poradzcie proszę.
-
Pomocy, robi mi się opryszczka! Co teraz?
-
Mamusie, wczoraj miałam USG genetyczne, wszystko z Człowieczkiem dobrze, rozwija się " typowo". Bardzo się cieszę. Tylko tak bardzo się kręcił i fikał, że lekarz mu fotkę robił przez 15 min żeby go zmierzyć, nie pokazał też kim będzie. Ciekawe co wyrośnie z takiego wiercipiętki?
-
Przepradam, poprawka tylko twarożek z rzodkiewką jest dobry :)
-
Natalia, ale uszka... od razu świętami zapachniało. Zazdroszczę zachcianek, bo mnie jak na razie to tylko od prawie wszystkiego odrzuca. Żadnego mięsa, słodkie niedobre, po kalafiorze wymioty, po śliwkach zgaga, nawet zwykłe ziemniaki miały dziwny smak. Co jeść kochane? Co jeść?
-
Bąbowa fantastyczne wieści! Spokojnie możesz się cieszyć. Kryska, Patrycja gratuluję chłopczyków
-
Mlodamama03 kupiłam balsam w Superfarm, bo była akurat zniżka, ale widziałam też w Hebe. Keira, dzięki za pocieszenie. Lekarz też mi tak tłumaczył, a teraz trzeba przetłumaczyć to mojej wybujałej wyobraźni, bo rozum jeszcze by uwierzył. Babowa - trzymaj się, będzie dobrze. Dziewczyny bierzecie jakieś witaminy? Słyszałam o włączeniu witamin z grupy B w 2 trymestrze
-
U mnie też pesymistyczne nastroje. Bardzo się martwię, nawet śnią mi się koszmary. Mam wizytę dopiero w czwartek u nowego lekarza, bo straciłam zaufanie do mojego stałego. Młoda mamo, co do kremów ja używam balsamu Palmers, bez parabenow, silikonów itd. poleciła moja siostra, która po 3 ciążach ma ładną skórę.
-
Natalia 1234, nie tylko ty łapiesz doły. Dziś się zastanawiałam jak ja dam radę bez pracy jak będę musiała iść na l4. Lubię swoją robotę a jak tu wytrzymać w domu... Może to huśtawki nastrojów. Jakoś to będzie ( mam nadzieję) czego Tobie i sobie życzę.
-
Aniu, koniecznie pij dużo wody. Może bakterii nie jest aż tyle, by potrzebny był antybiotyk. Miałam podobnie, ale w badaniach nie wyszło nic niepokojącego. Jak tak gorąca sobota? Sprzątanie?
-
Ile z nas już zna płeć dzidziusia? Czy na genetycznym mówią czy nie? Super macie, że już bez mdłości. Ja myślałam, że przeszło, ale niestety jeszcze nie
-
Dziękuję za miłe przyjęcie i wsparcie. Sunnyday myśl pozytywnie, choć wiem że to trudne. Nastawienie to połowa sukcesu
-
Na maluszka czekaliśmy bardzo, bardzo długo. Przede mną USG genetyczne. Pomóżcie przezwyciężyć lęki
-
Witajcie! Trochę Was poczytalam i proszę o wpisanie w szeregi mamuś lutowych. Mam termin na 26.02.