Skocz do zawartości
Forum

Jerba

Użytkownik
  • Postów

    0
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

    nigdy

Treść opublikowana przez Jerba

  1. Śnieg na południowym wschodzie, okolice Lublina. Czy jeszcze któraś z Was nie robiła glukozy? Mnie czeka w tym tygodniu. Czytam Wasze reakcje i się zastanawiam czy dam radę po glukozie normalnie funkcjonować w pracy? Czy lepiej wziąć wolne?
  2. Babeczki, jak Was przywitał poniedziałek. U mnie jest ŚNIEG. : Ooo
  3. Dzięki za troskę kochane :* Dziś w pełni sobie uświadomiłam jak słabo jestem zorganizowana, niewiele z tym mogę zrobić sama ( bo co poradzić na osłabienie tylko leżeć i przeczekać, a leżenie niewygodne ) i ogólna bezradność mnie dopadła. Okinawa jak teraz przeczytałam co napisałam to też mi się to wydaje śmieszne. Co też hormony robią z ciężarną.
  4. Witam wszystkie Mamuśki sfrustrowane brakiem torby, wyprawki, wózka, fotelika, pokoiku, kremów itd, poza tym przejęte brakiem imienia dla Malucha, wkurzone brakiem ciążowych ubrań, koszul do spania i w "gryzących" stanikach, a zwłaszcza te, którym jest słabo, kręci się w głowie, mają kołatania serca, są kopane po żebrach i pęcherzach, niewygodnie im siedzieć, leżeć i stać, są zmeczone i nie wolno bez kija podchodzić. Dziś wszystko, absolutnie wszystko mnie przerosło.
  5. Wiecie, że pytałam o sny mojego ginekologa ( miałam dużo wątpliwości czy to nie za głupie pytanie) i dowiedziałam się że to reakcja mózgu na hormony. A śnią mi się takie głupoty jak operacja piszczeli bez znieczulenia w sali operacyjnej na dworcu. Nie spodziewałam się tego po mojej wyobraźni. Natalia - mój strach przed kupowaniem czegokolwiek wynika z tego, że bardzo długo czekaliśmy na dzidzię, mam za sobą poronienia i kilka diagnoz, że nawet jak mi się uda ciąża to mogą być duże problemy z jej donoszeniem. Każdy tydzień jest dla mnie cudem. Na szczęście do tej pory Malutka rośnie książkowo a moje dolegliwości i wyniki są w normie. Poza tym mieliśmy w rodzinie przypadek porodu w 30 tyg, który zakończył się tragedią. Bardzo, bardzo się tego boję. Sorry za osobiste zwierzenia.
  6. No Natalia, smakowała Ci ta kapusta. To ja też się pochwalę brzuszkiem po pieczonym bigosie. Co do wyprawki to ja wciąż się boję cokolwiek kupić.
  7. Dziękuję za wszystkie życzenia. Z Waszymi wpisami to jedne z lepszych urodzin. Bo tak to tylko każdy o cmentarzach albo haloween. Bąbowa współczuję sytuacji, a nie możesz dogadać się z komornikiem polubownie? Może znajdzie się jakiś negocjator w Twojej sprawie.
  8. Hej, ja też mam 5 latka i jest bardzo różnie. Dziś był cudownym dzieckiem, poszliśmy na bardzo długi spacer po lesie, bo było chyba ze 20 stopni. Cudna jesień :))) Wymarzona pogoda, mąż wcześniej wrócił z pracy z ulubionymi czekoladkami, po których nie miałam zgagi i mamy zaplanowaną kolację :)))) Takie urodziny mogłabym mieć co roku - chwilo trwaj!!
  9. Dziewczyny jako jedna z ostatnich jestem po połówkowym. Już oficjalnie nasza Zuźka ma 515 dkg i wszystkie wyniki w normie, tylko jest malutka i termin przełożony na 28.02. Dobrze że 2019 nie jest przestepny, bo miałabym stres. Kwestia kp zależy od indywidualnych doświadczeń. Moim zdaniem wszystkiego trzeba spróbować, może właśnie TYM razem będzie inaczej, lepiej, wygodniej. Ja na razie nie zakładam, że będzie tak czy inaczej, jak się Mała urodzi to zdecyduję, pewnie trochę razem z nią
  10. Asiosio ciesz się, że maluszek ok. Waga - no cóż to tylko waga, twoja doktor ma rację. Moja koleżanka przytyła w ciąży ponad 30 kg - miała trochę problemów- a teraz taka laska, że wygląda lepiej niż przed ciążą. Kwestia rozczarowania płcią to moim zdaniem po prostu problem mamusi księżniczki, która chyba nigdy nie żyła prawdzie - jeśli kogoś wkurzyłam taką opinią to trudno. Jeśli komuś zależy na dziecku to płeć chyba nie jest aż tak ważna. Moi znajomi mają córkę, lat kilka, która nie znosi sukienek, oddała wszystkie lalki koleżankom a najchętniej bawi się procą. Stereotyp, że dziewczynka będzie malutką damą jest krzywdzący. Ważne żeby Dziecko było kochane i szczęśliwe, przecież każdy musi być sobą, nawet maluch. Tyle w temacie.
  11. Piękne brzusie dziewczyny. Z tym słabym samopoczuciem to nie musi być anemia. Ja w sobotę zemdlalam, na szczęście w domu, a internety podpowiedzialy, że w połowie ciąży może obniżać się ciśnienie. I wiecie jakie miałam: 93/62. To podobno jeszcze norma, ale osłabienie mega. Naturalnym energetykiem jest kakao i gorzka czekolada. Od teraz na wyposażeniu torebki
  12. Moonik mam Neoparin, co miesiąc na wizycie mam nadzieję, że już nie będę musiała ich brać, bo straszne zrosty się robią. Co za dzień, do wszystkich trudności doszedł ból zęba lub dziąsła. Bardzo wrażliwą mam całą jamę ustną w tej ciąży. Niech ktoś powie, że to cudowny czas wrrrrrrr
  13. Karolcia, mam hemoglobinę 10,2 :( Wizyta dopiero w czwartek. Keira biorę dużo witamin (b, DHA, kwas foliowy, magnez) do tego od początku zastrzyki w brzuch. Może powinnam jeść więcej buraków i tego typu rzeczy? Czytałam że na zgagę pomaga kefir lub mleko ale u mnie było jeszcze gorzej. Dzięki za rady spróbuję z sodą albo imbirem. Co do piersi to urosły o 2 rozmiary i nie mogę nosić staników z fiszbinami bo strasznie mi się skóra wrażliwa zrobiła.
  14. Hej brzuchatki, zaczyna się etap masowego rośnięcia. A w związku z tym macie metody na zgagę, bo mnie wykończy. Straszne uczucie cokolwiek zjem. Poza tym dziś odebrałam wyniki badań, bo wizyta w przyszłym tygodniu i hemoglobina bardzo poszła w dół. Martwię się tym, pocieszcie ...
  15. Goga, ja mam problem z imieniem dla dziewczynki. W domu Michał:), dookoła u rodziny i znajomych Hanię, Leny, Zuzie, Martynki, więc chciałabym żeby nie było tak samo. Nadzieja - ja też wolę te tradycyjne imiona. Dla chłopca miałam kilka, podoba mi się Bartuś, Jaś, Konrad.
  16. Mnie też łapie przeziębienie. Najgorzej, że dziś dzwonili z przedszkola - mały z temperaturą. Jak się nie zarazić na dobre?
  17. PS Tam nie wszystkie ubranka dla dziewczynek są różowe :)))
  18. Okinawa, właśnie ostatnio myślałam gdzie się podziewasz.;) Pomysł z kawiarnią super! Jakby były jeszcze opcje bezglutenowe albo tylko deserki warzywno owocowe to może byc bardzo trafiony biznes. Dziewczyny myślałam nad wyprawką, bo większość z Was już się przygotowuje. U nas oprócz łóżeczka po synku i kilku ubranek nie mamy nic. Przeglądałam ostatnio stronki i trafiłam na www.m.patpat.com i zakochałam się. Czy któraś z Was stamtąd zamawiała? Jak wygląda sprawa dostawy?
  19. Ja na początku schudłam 3 kg, teraz nadrobiłam 3,5. Bilans pół kg do przodu. Martwiłam się że mało ale lekarz uspokajał. 19 tydzień teraz.
  20. Bożenka 34, mam dokładnie odwrotnie. Jak wczoraj gin obwieścił córkę to był dla mnie szok. Jak to, przecież wiem co i jak z chlopakiem, a dziewczyna... Jak ja nie lubię różu. Chyba musimy się przyzwyczaić jakoś
  21. Bąbowa ja bym nie ryzykowała z pieskiem przed porodem. Chyba że masz kogoś blisko, żeby z nim wychodził jak Ty będziesz miała intensywny dzień z Maluszkiem. Po dzisiejszej wizycie mogę się pochwalic, że prawdopodobnie będziemy mieć dziewczynkę. Chociaż kręciła się bardzo i do końca nie wiadomo. Doktor stwierdził, że to dziewczynki właśnie są wstydliwe i nie chcą się pokazywać.
  22. Jak ja Wam dziewczyny dziękuję za te wpisy o ruchach i ich braku. Zaczynałam mieć straszny stres że nie czuję, a pewnie wcześniej tylko jelita a nie dzidziuś. Bardzo się bałam czy wszystko ok. Dziś po południu mam wizytę u lekarza, liczę na uspokojenie i może już będzie wiadomo kto mi tam siedzi
  23. Na żywo brzusio jakiś mniejszy niż na zdjęciu
  24. Nadziejadzidziusiowa gratuluję Synka, ja na razie chyba chłopcy przeważają w grupie. Może policzymy ilu chłopców ile dziewczynek? U mnie wizyta we wtorek, może nam powiedzą. Dziś sobota, dzień mopa! Która ma sprzątane pożegnanie lata :)))
×
×
  • Dodaj nową pozycję...