Misia21

Kati moja dostała już dwa rodzaje klocków mega bloks oraz drewniane (trafiłam w Rossmann). A na święta dostanie wózek dla lalek. Już kupiony czeka w kartonie. Tylko został mąż z prezentem. A ja do pracy hmmm teraz tak myślę że nie prędko chciałabym wrócić. Za to chciałabym aby udało się z drugim bobo bez problemów.

Hej Ja po wizycie . Wszystko dobrze, na usg nic nie było. I albo to naciągniecie mięśnia albo hormony mi splatają figla . Mała śpi. Ja mam chwilę dla siebie. Można spokojnie zjeść i przygotować obiad na powrót męża z delegacji :) A o do decyzji o drugim bobo mąż musiał się oswoić i przemyśleć. Ale doszedł do wniosku że jak się uda i zanim się urodzi to mała już będzie samodzielna . Nie chce dużej różnicy wieku pomiędzy dziećmi. Chce aby mogły się razem bawić i wogole .

Hej Nie jest łatwo nie myśleć. Nie karmię już prawie rok. Więc nie może to być zatkany kanalik. Na jutro rano mam gina aby zrobić usg piersi. Mąż jutro popołudniu wraca oby to nie było nic groźnego. Zaczęliśmy się starać o rodzeństwo dla Michasi. A jak u was z decyzją o kolejnym bobo ?

Hej U mnie dzisiaj coś kiepski dzień i negatywne myśli. Boli mnie pierś tak z boku w okolicach gdzie zaczynają się fiszbiny od stanika . Naprwno to nie jest od stanika . Myślałam że spałam ostatnio na tym boku i temu ale ostatnio śpię inaczej i nadal się utrzymuje ból. Nie jest mocny ale myśli nachodzą mnie straszne . Jutro z samego rana będę dzwonić i umawiać się na usg. Ah mąż wraca z delegacji po dwóch tygodniach we wtorek A ja nie umiem się cieszyć.

Hej To ja powiem jak jest u nas z tym spaniem. Tęsknię za czasami gdzie mała spała do 8 albo dłużej. Ale teraz godzina 19 albo chwila przed i jest kąpiel, butla i spać. Często się kręci w łóżeczku szuka swego miejsca . Ale Max do 20 i śpi. A jak ją kładę o jej stałej porze nic nie przeciągniemy ani mi nie zaśnie w aucie jak jeździmy po 17 to godzina 19,15 i już śpi. Budzi się raz na butle między 2-4 rano i śpi średnio do 7. W ciągu dnia ma jedną drzemkę koło 11,30 i śpi średnio 2,5-3h. Z jedzeniem jest ciężko. Mleko mleko i tylko mleko . Ale wiem że jest najedzona chociaż.

Hejka Gizel u nas to samo mleko danonki musy jakieś gotowane warzywa w rączkę ośrodka czy jajecznica i sucha bułka. A tak nawet kaszki jej nie wcisne. U nas ciąg dalszy kataru . Idą takie strugi momentami że szok. A jak widzi chusteczkę to ucieka . Dajcie mi siłę. Mąż dopiero 3 grudnia wraca :(

Kasia837 właśnie czytałam tylko kilka stron wstecz. Nie jestem w stanie nadrobić tyle od razu. Ale postaram się już być na bieżąco. Mąż wyjechał w delegację w poniedziałek A mała się rozchorowala. Walczymy z potwornym katarem bo idą kolejne zęby. Momentami jest nie do zniesienia A ja nie mam sił już. Nie śpię od poniedziałku, zaczyna mnie też coś rozkładać A mąż wraca dopiero w grudniu. Ratujcie zanim oszaleje.

Cześć dziewczyny:) Mamarobercika fajnie że o mnie i małej Michasi pamiętasz jeszcze. Dawno nas tu nie było za co przepraszamy ale postaramy się poprawić. Moja mała Michasia już nie taka mała . W niedzielę będzie 13 m-cy . Wstaje raczkuje chodzi przy meblach i przy pchaczu . Mamy 8 zębów i idą kolejne. Pozdrawiamy

Kawa a jak u was reakcja na kaszkę? Ja też kupiłam tylko czekam aż przejdziemy całkowicie na mleko 2. U nas to samo z tym siadaniem. Mała w lezaku czy krzesełku się podciaga. W krzesełku mam opcje 4 poziomów nachylenia siedziska z oparciem. Miała takie prawie leżące i teraz ciut wyżej . Oczywiście zapięte w pasy. U nas jedna pobudka nad ranem na mleko. Teraz je więcej ale rzadziej tj co 3,5-4 godz . Dostaje warzywka i owoce ze słoiczków.

Hej dziewczyny Dawno się nie odzywałam ale mieliśmy ciężki czas. Michasia jutro skończy pół roku. Jutro też ostatnie szczepienie, kolejne dopiero w okolicach roczku. Ślini się bardzo i rączki całe w buzi mieści. Idą zęby bo ostatnio jest marudna . Właśnie w święta zaczęła nam się przewracac z brzucha na plecy. Ma już swój rytm dnia prawie ułożony . Śpi całą noc z jedną pobudką kolo 5 rano na mleko. Od dziś zaczęłyśmy przechodzić na mleko 2. A tak jeszcze próbujemy dynie i marchewkę ze słoiczków . Dziś dosypiamy po świętach poza domem .

Mamarobercika ale cie Laura obserwuje co jej robisz te fotki. Moja jak widzi telefon to nie chce się uśmiechnąć. My też mamy 6kg a rozmiar 68-74 . Ciekawe kiedy troszkę przystopuje. Siostra mi mówiła ze tak kolo 8mca trochę dłużej ponosi jeden rozmiar . Wiec ciekawe jak to będzie .

Hej W końcu narobilam. 10 stron czytania. Babeczqa ja jak zakończyłam kp to piłam dużo szałwi . Jak były mega twarde to ściągałam raz tylko troszkę. Tak na spokojnie miesiąc mi zajęło aby zanik pokarm. Po dwóch tygodniach pojawiał się po kąpieli tylko . U nas w sobotę mała miała chrzest. Wszystko ładnie tylko trochę głośny żal miała. Ostatnio bardzo głośno gada i się żali. Moja panna ma już 5 miesięcy i dwa dni :)

Heh Moja juz tyle szczepień miała i nic nie stosowalismy. Raz była troszkę marudna wieczorem ale po kąpieli normalnie zasnęła. A jak u was z chwytaniem zabawek lub czegokolwiek przez maluszki ?

Bibs napisałam do ciebie na priv. Jak coś to daj znać

Witam nowe mamusie Oska83 fajny maluszek . Moja Michasia tez jest wczesniakiem z 31tc z wagą 1385 g i 40 cm. Teraz ma 6 kilo i nosi rozmiar 68. A mogę zapytać dlaczego jest wczesniakiem twój Oskarek ?

Kawa u nas tez juz prawie 6 kilo . o 20 przeważnie jest kapanie i do 21 przeważnie juz zasypia. Wstaje rano kolo 6-7 . No czasem się zdąży kolo 5 to wjedzie butla i śpi do 8-8,30. W ciągu dnia tez ma swój rytm spania . Kolo 10 juz jest zmęczona na drzemkę i tak do 15 z przerwą na karmienie. Głównie zjada od 100-120ml . Była moja mama i Michasia nie mogła się z nią nagadac. Z mężem byliśmy pod wrażeniem bo pierwszy raz tak gawozyla. Ze smoczkiem jest u nas różnie. Czasem potrzebuje przy zasypianiu

Hej My wczoraj zakończyliśmy przygodę z synagis. Ostatnia dawka. Mała obecnie waży 5700 i ma 4 i pół miesiąca. My za chrzciny płacimy 73 zł od osoby i mamy obiad kawa z ciastem i zimne . Dodatkowo płacimy jedynie za tort. Ja ogólnie miałam ciężka sobotę . Takiego dola załapałam że szok. Wszystko się skumulowalo. Nie dość ze brzydka pogoda i nie ma jak wyjść z małą na spacer. Mąż mnie zdenerwował. Zamiast pomóc mi ogarnąć chatę to poszedł sobie na podwórko. I dodatkowo doszły mnie myśli ze ja nie mam tutaj nikogo nawet żadnej koleżanki nie mając nawet z kim o pierdolach pogadać. Całe dnie w domu z małą same a jak leje i wieje to jest masakra . Dziewczyny czy wy też tak macie ? Jak się tu nie załamać?

Hej My dziś po wizycie w poradni rehabilitacji i u logopedy. Musimy iść na sprawdzenie wędzidełka do laryngologa dziecięcego. A tak wszystko w najlepszym porządku. Pani rehabilitantka stwierdziła że Masia nie wygląda na wcześniaka :) W nagrodę poszliśmy kupić nowe smoczki i lżejszą czapkę.

Mamarobercika co do przepukliny radzę zastosować plaster papierowy . Mimo iż jest mała to jeśli się nie wchłonie sama to czeka małą zabieg. A tak 2-3 tygodnie plastrowania i jest się pewnym ze go nie będzie. My też z Michasią to przechodzilismy. Także polecam to robić . A małej to nic nie boli. Zaklejasz plasterkiiem na dwa dni a potem przy kapaniu w wodzie odklejasz i na nowo.

Kawa co do maty ja polecam mate pianinko. Mała potrafi godzinę leżeć bawić się i grać . Ja kupiłam na allegro.

Dzięki dziewczyny. Tak trochę mam rękę do prac plastycznych. Planuje jeszcze u małej w pokoju namalować kolorowe sowy. I powoli go meblowac tj. Kupić regał i kosze na zabawki i krzesełka . Jeśli tak ładnie mała przesypia noce to po chrzcinach chce zrobić próbę aby spala u siebie. Dziś mamy spotkanie nauki przed chrzcinami.

Hej Tez czasem potrzebuje coś dla siebie zrobić. Ostatnio robiłam kartki i zaproszenia . A dwa ostatnie dni talię dzieło u Masi w pokoju na ścianie.

Hejnoc u nas super można powiedzieć tylko ja jestem bardzo zmęczona po wczorajszym dniu. Mała zasnęła o 20.30 a ja malowałam obrazki w jej pokoju z mężem. I tak zeszło prawie do 24. A mała o 5 wstała na mleko . Teraz wstała o 8 zjadla i się bawi na pianinku a ja ratuje się kawą bo długi dzień mnie czeka. A jeszcze koparka ma być dzisiaj i robić nam porządek na działce. Kawa więcej mocy daj. A i jeszcze jedno małej wychodzą zęby. Na dole czuć juz jedynkę .

Kawa polecam spróbować bebiko pro plus. Dużo sie na czytałam odnośnie bebilonu i dużo bylo komentarzy właśnie ze po zmianie opakowania dzieci dostawały alergii albo wysypki. My używamy butelek lovi i mamy też jedną dr browns . Gosia a srobuj nosić mała tak aby była oparta Łopatkami o twoja klatkę / brzuch ale żeby ona była wygięta w łódkę. Trzymasz ręce za pupę . Nam tak pokazał i polecił fizjoterapeuta na zajęciach. Pomaga u nas na kupkę.

A u nas tak