Kejranka

lamponinkaKejranko : Domowe sposoby to oklady ze zgniecionych lisci kapusty 2-3 liscie zmiazdzyc wlakiem do ciasta i przykladac , inny sposob to masc cebulowa -duza cebule utrzec na tarce dodac 1 lyzeczke maki pszennej , pol tubki tormentiolu , lyzke miodu i wyrobic papke przykladac do ropnia . Mozna tez kupic masc ichtiolowa dziala na szybsze dojrzanie ropnia i jego pekniecie . Co jescze dobre Betadine .Nie wyciskajcie go . no własnie on ma czasem takie probelmy, ogólnie często mu wyskakują jakieś wrzody, teraz jak napisałaś to mi się przypomniało żę teściowa dawała mu maść ichtiolową bo też wtedy gdzieś miał :(( odrazu mu mówiłam aby się jutro zarejstrował do lekarza ale stwierdził żę niema czasu, chyba sama zadzwonię i go zarejstruję, pojechał teraz do apteki możę sobie kupi tą maść, a mi kiedyś babcia mówiła żęby chyba siemieniem lnianym przykładać, ale niejestem pewna, ogólnie to jest na takie rzeczy podatny, nawet jeśli chodzi o zęby jak coś nie tak to odrazu ropa się zbiera, ale myslę że to przez te poligony, przecież w zieme w namiotach śpią albo w polu przy mrozach siedzą i wogole, niestety tak już ma :((

witajcie wieczornie :)) ja po zebraniu :) trzymała nas Pani 1,5 h :( pełno podpisywania jakiś papierków i karteluszek i pare spraw organizacyjnych a tyle czasu :// dziewczyny dla mojego A. się robi na czole zaj...bisty wrzód, normalnie guza ma na pół czoła aż na oko mu zachodzi, strasznie go boli, poradzcie czy jakąś maść na to kupić czy można czymś przykładać, maskara normalnie, dopiero się robi a już tak wielki guz że szok :((( Angela waga super :)) widać że Seba porządny chłop będzie Estera poprostu brak słów dla tych dziewczyn, zgadzam się z lamponinką, zero szacunku dla ojca dla tego że zacharowuje się dla was i tylko ciągnąć chcą a niech sobie zapracują, wtedy może zaczną inaczej myśleć Mag ale super że Emilek tak już gada fajnie :)) moja Hanka to taka od kilku dni rozgadana tyle że u niej to jest: baba baba mama baba mama mama i tak w kółko

agnieszkab31Ola u Magdy na osiedlu(dwa przystanki od ciebie) jakiś fajny lumpex otworzyli,kupiła mi spodnie ciazowe za 5 zł :P dzis u niej bede dowiem sie dokladnie gdzie to jest,moze dla siebie/dziewczyn cos tam fajnego wyrwiesz.przy pkp jest ciucholand 'fatałaszek' to tam mozna nowe ubrania z uk kupic-dla chlopakow kupilam z everlast'a koszulki a sobie (przed ciaza) sukienke na wesele za 50zł. w sobote moze do faraona pójdziemy na piwo,co?17-18 ci pasuje?tak na 2-3 godzinki na rasowe babskie ploty... o widzisz dobrze wiedzieć :)) u mnie na Zachodniej są 2 ciuchy ale jeden to tak drogi że gały aż wywaliłam jakie ceny kosmiczne a w drugim to tyle ciuchów nawalone na małej powierzchni że nic znaleść niemożna :/// my ostatnio przy pksie byliśmy żeby siostrę A. odwieść to tylko wyjechaliśmy z parkingu i samochód nam się zepsół, ja pitole masakra to była środek ulicy, dobrze że 3 pasy to jeszcze A. zdąłył na bok zjechać, desz leje a my stoimy na drodze, po 10 minutach wziełam dziewczyny i idę na przystnek, Hance nad głową parasol, my z Wiki mokniemy hehehe zdążyłam na przysanek dojść A. podjerzdza, jakoś mu odpalił, potem wymieniał przewody i jest ok hehehe to może tak na 17, dłużej posiedzimy wtedy

MarmiKejrankaWitajcie z ranka :))dziewczyny mam takie pytanie do was, napewno bardziej się znacie niż ja lub może używacie router, chodzi mi o to czy żeby w laptopie też mieć neta to trzeba mieć to WiFi, na jakich to wogóle zasadach działa, bo my mamy neta przy kompie a ja chciałabym mieć też w lapku ale bez podłączania i odłączania kabla tylko włsasnie przez router :)) musisz mieć nadajnik wifi w routerze i odbiornik w lapku. po routerze widać jak ma taką antenkę to wtedy ma wifi ;) a w lapku powinien być włącznik z diodą. jak nie ma odbiornika w lapku to można dokupić taki co się do usb podłącza. a jak w routerze nie ma nadajnika to niestety trzeba zmienić router. jak masz oba i są włączone to w prawym dolnym rogu na pasku start będzie ikonka antenki na którą jak najedziesz to ci pokaże "są dostępne sieci bezprzewodowe" albo coś w tym stylu. i tam robisz wyszukaj, powinno ci znaleźć twoją domową z najsilniejszym sygnałem (zawsze może też jakieś sąsiada znaleźć ale te mają zazwyczaj mniejszy zasięg bo są dalej ;). wybierasz i włączasz. może też zapytać o hasło jeśli macie włączone zabezpieczenia. ja osobiście wifi nie lubię. u siebie mamy wszystko poblokowane z dostępem tylko i wyłącznie dla naszych dwóch kompów i jesteśmy na kablach. dzięki Kochana :))) no własnie mój A. mówił że my w lapku niemamy tego wifi co dla mnie jest dziwne bo przecież lapewk nie taki stary :(( no nic, ciekawę czy są routery odrazu z tym wifi w komplecie, trzeba będzie poszukać i zakupić bo bardzo mi zalerzy na necie w laku, ponieważ tam mam kamerkę i sobie będę mogła z koleżankami i rodzinką na skeypie gadać a na kompie nielubie, wole na laku w kuchni czy gdzieś gdzie nikt niesłyszy

Witajcie z ranka :)) ale się u nas piękny dzień zapowiada :))) Wika dzisiaj znowu ma na 9:50 a popołudniu mam zabranie w szkole dziewczyny mam takie pytanie do was, napewno bardziej się znacie niż ja lub może używacie router, chodzi mi o to czy żeby w laptopie też mieć neta to trzeba mieć to WiFi, na jakich to wogóle zasadach działa, bo my mamy neta przy kompie a ja chciałabym mieć też w lapku ale bez podłączania i odłączania kabla tylko włsasnie przez router :)) J.anna fajowy ten skoczek :)) czy szkodzi czy nie to niemam pojęcia, ja tam wolę nieryzykować z takimi rzeczami czy z chodzikami, chociaż chętnie kupię hani jak już będzie szykować siędo chodzenia i pewnie już będzie stać na nóżkach bo napewno fajne to jest :)) zdjęcia superowe :)) co do przytulanek z rana to ja o wiele bardziej lubię z rana niżwieczorem i nawet ochota większa jest z rana jak się wyśpię bo niestety ale wieczorem jestem zmęczona i marzę tylko o przytuleniu się do poduszki hehehe

Aga spoko :)) po południu będę wolna w piętek przyjerdza siostra mojego A. i w sobotę rano skoczymy na rynek dla mnie po sukienkę, pomoże mi wybrać :)) niebędę magdy fatygowała bo tak nieznam jej za dobrze i niebędę się czuła swobodnie idąc z nią na zakupy, z tobą to co innego ale niechciałabym cię nadwyrężać, wiem żę ciężko ci chodzić a u mnie z wyborem to pewnie ciężko będzie hehehe ale potem po południu możemy się spotkać gdzie tylko chcesz :))

Margaretko ja też narazie siedzę w domu, niepowiem że żyjemy w luksusach, nie, kasa by się naprawdę przydała bo kredyt spłacamy a z jednej tylko pensji ciężko jest a pozatym sama chciałabym iść do pracy, mieć tak jakby drugie życie, koleżanki, pogaduchy itp a nie tylko dom i dzieci ale z drugiej strony jak sobie pomyślę co bysmy przeżywali dzień w dzień, Hankę do żłobka z samego rańca potem Wike na świetlice, cały dzień poza domem, te dzieci jakoś tak bez rodziny i baz siebie całymi dnaimi bo co, odbierało by się o tej 17, coś zjadło i zaraz koniec dnia :(( wiadomo żę dalibyśmy radę ale w takim pośpiechu to ja żyć nielubię :((( też narazie siedzę w domku :)) Monika dobrze że jesteś zadowolona z naini i malutkla ją zaakceptowała, mam nadzieję że się wam sprawdzi :))) Angela jejku ale koszmar przezyłaś, wspułczuję ci, co za masakra, dobrze że wszystko się szczęśliwie skończyło :))

tak tak moja bezzębna Marmi ja Magdalena bym niedała bo siostra A. ma tak na imię, więc bym niechciała no a u ciebie to tym bardziej hehehe mama Magdalena a córka Lena hehehe chociaż nie tak wcale głupio brzmi Wona są takie żłobki prywatne, czy raczej opieka całodzienna to się nazywa czy coś takiego, u nas w Białym tego pełno i tam mozna dziecko zostawić jak sięchce, nawet jak chcesz na zakupy jechać czy do fryzjera to na kilka kodzinek dziecko możesz zostawić, także zawsze są jakieś rozwiązania :))) moja Hanka to jest mocna, piszę a ona sobie poszła do Wiki do pokoju, no to po nią lecę a ona tylko usłyszy że ja biegnę to takiego zrywa dostaje jakby chciała uciec hehehehe śmiesznie to wygląda

moja nisusia śpi a mi tak ciężko iść za sprzątanie się zabrać żę szok :))) Marmi super że małż już zdrowy :)) a my w domku to często na Hanię Lenka mówimy, bardzo mi się podoba to imę ale bym jej tak nienazwała bo przecież tak by głupio brzmiało z moim nazwiskiem hehehe Wona to też ci malutka pięknie pospała :)) moja też bardzo się rozkopuje ale ja jakoś niejestem przekonana do tych śpiworków, wydaje mi się że dziecko w nim takie skrępowane jest, moja się w nocy przekręca na boczki i jak jej za gorąco to się odkrywa (fakt żę potem się zimo robi i się budzi :/) no ale jakoś tak dziwnie w tym śpiworku tak jakby nieprzykryta niczym hehe

Ulka 31Magduśka i Martitaolivia gratulacje dla waszych dzieciaczków kończą dzisiaj 7 miesięcy dołączam się do życzeń :) wszystkiego najlepszego dla waszych synków

Witajcie z ranka :)) u nas nocka cudowna :)) mój A. dzisiaj mnie oszczędził i wstawał całą noc do Hani, o 1 obudziła się to wstał jej smoczka podać i o 4:30 na mleko i też wstał a wsumie pospaliśmy prawie do 8 po wczorajszych przebojach należało się hehehe no i słoneczko ładnie świeci to odrazu humorek lepszy :)) mi się chyba @ zbilża bo wczoraj to z siebie wychodziłam, cały dzień sięczepiałam o wszystko do A. a on taki kochany dał mi posać J.anna niezły ten tekst hehehe co do żłobka to tam przynajmniej dziecku nic nikt niezrobi a z opiekunkami w domach to różnie bywa, tyle się słyszy że niania dziecko biła albo wogóle się niezajmowała tylko tv oglądała, a w żłobku to jednak panie pracują, chociaż niewiem sama co bym wybrała :( ewik napewno się kochana przyzwyczaisz :)) no gratuluję Kubusiowi ząbeczków, jejku 6 ząbków szok no i tak dzielnie to mały znosi, super :)) Estera naprawdę silne ma nóżki Dawidek :)) pewnie szybko zacznie chodzić :)) Kingusia wspułczuję bólu głowy :( mam nadzieję że ten R. okaże się fajnym facetem i niezostawi was za kilka tygodni lub miesięcy, może ty się narazie tak nieangarzuj uczuciowo i sprawdz go najpier porządnie bo po co potem się zawieść, szczęścia życzę :)))

Aga ale masz super męża, naprawdę tylko pogratulować, to super że sam chce zrobić pomniczek dla J. no i wszystko się układa, super :))) i poród już tak blisko,ehh niemogę się doczekać kiedy Gabrysię zobaczę a ja mam dzisiaj lenia, tzn może i bym porobiła ale jakoś mała nieśpi wogóle i niedaje nic zrobić, dobrze że obiadek już ugotowany, możę jak A. przyjdzie to się zajmie a ja porobię trochę bo naczynia nawet niepomyta w kuchni :(

Witajcie kochane :)) ależ u nas ciężka nocka, Hanka budziła się chyba z 15 razy, to smoczka jej trzeba było podać, to picia, to mleko i sama niewiem co jej było i czemu te pobutki, normalnie jak się rano obudziłam to tak się czułam jakbym wogóle niespała, a ta sobie o 6:30 wstała i do tej pory nieśpi, normalnie szok, bawi się i wogóle radosna, wyspana tylko ja oczy na zapałki hehehe Zoska no to super że jakoś ci minął pierwszy dzień :)) no faktycznie długo niebędziesz widzieć się z synkiem ale najważniejsze że jest pod dobrą opieką a z czasem mam nadzieję żę się przyzwyczaicie :)) Monika wow jaka spryciulka z Emilki, zaraz sama zacznie chodzić, bardzo szybko, i wogóle omineła etap raczkowania hehehe Angela gratuluję ząbeczków, ależ szybko u was lecą :)) bardzo ci ładnie z tą grzywką :)) wogóle zazdroszczę ci cery, piękna kobieta z ciebie :) ewik wspułczuję :( bardzo mi przykro że tak to przeżywasz, może pomyślisz o wychowawczym skoro tak bardzo boli cię rozłąka z małym, ehhh przykre to jest żę musimy zostawiać nasze dzieciaczki pomimo iż wcale niechcemy :((

Marmi i Wona dzieki że mnie uświadomiłyście hehehe moje dziewczyny niemiały i niemają żadnej alergi więc ja na zwykłym Bebiku lecę i z jedną i z drugą a na tych specjalnych to się nieznam ://

Witajcie kobietki kochane :)) u nas od rana leje :(( Wika dzisiaj w szkole tylko do 11:30 potem jest religia prawosławna ale Wiki chodzi na katolicką w czwartek i piątek a poniedziałek i wtorek będzie o 11:30 kończyć, i tak zaprowadziłam na 9, ehh nieopłaca się do domu wracać bo tak szybko trzeba iść z powrotem no ale leje więc i chodzić się nieda :(( Wona a czemu ty odrazu zaczełaś Bebilonem karmić, tzn chodzi mi czemu niezaczełaś podawać zwykłe mleko np. Nan czy Bebiko?? twoja mała miała od urodzenia problemy z alergią??? Kachna wspułczuję :(( a tą matkę to bym normalnie nieźle prześwięciła, co za bezmyslność :(( Margaretko no pomysł fajny :)) życzę aby wypaliło jeśli się zdecydujsz :)) najgorsze żę ludzie to raczej sami wszystko organizują, chociaż niewiem, pomysł fajny ale musicie się zastanowić, to normalne że się boisz :) Magduska super foteczki :)) Bartuś taki duży się przy Szymku wydaje :)) Lamponinka gratulacje dla Gabrysi, ale fajnie musi wyglądać z ząbeczkami na górze Zoska powodzenia w pracy :))) a ta nauczycielka wymiata hehehe oglądałam z nią kiedyś "Rozmowy w toku" własnie wtedy wypowiadała się że ją ze szkoły wyrzucili za tą książkę co napisała ://

Witajcie Kochane :)) my dzisiaj cały dzień u teściowej byliśmy, mój jak wrócił rano ze służby to odrazu pojechaliśmy, zostawiliśmy dzieciaki i poszliśmy na grzyby spoto nawet naciachaliśmy :)) jutro A. zrobi kilka słoiczków Marmi i tak długo bardzo karmiłaś Zosię :)) widocznie to dla niej ten czas aby pożegnać cysia, ale możesz zrobić tak jak Lampo pisze aby podtrzymać przez kilka dni laktację i spróbować, może akurat to u niej tylko jakiś kryzys :) jeśli chodzi o mleko to dużo jej dawałaś, moja pije po 180 ml a na noc 210 ale w dzień to mleko je 3-4 razy, zależy co jeszcze jej daję do jedzonka, zazwyczaj wytrzymuje ze 4 godzinki czasem nawet i z 5 wytrzyma jak jestem gdzieś na podwórku to niepłacze że głodna hehe tylko wtedy jej daję jakieś obiadki czy owoce mam nadzieję że ten krem Zosi pomoże, biedulka, oby jej nietrzeba było rozklejeć :(( wona wspułczuję tej skazy, możę zacznij już powoli normalnie jeść tyle tylko żę bez białka bo ty się dziewczyno zagłodzisz :(( mi wczoraj tezsię pojawiała informacja o wirusie ale dzisiaj już ok :))

Zoska brawo dla ciebie wytrwała jesteś Mag moja Hania uwielbia na prawym boku zasypiać ale potem przekręca się to na plecki to na drugi boczek, czasem tak mocno główkę odchyla że buzią dotyka ochraniacza tego co za głową jest, często własnie tak śpi hehehe a ja obejrzałam włsnie 'Mam talent" uwielbiam ten program, wogóle to niemogęsię zawsze września doczekać aż wkońcu znowu będę miała swoje seriale i ulubione programy bo w wakcje to same powtórki lecą :(

Aga superowe te bodziaki :)) ja też na początku wszystko prałam a prasujędo tej pory każdą rzecz Hani :) a u nas jakiś taki leniwy dzień, nic się niechce jak mojego A. niema w domu i tak mija dzień bez celu :(( mam nadzieję że jutro będzie tak ładna pogoda jak dzisiaj to sobie coś zorganizujemy :)))

mag349Kejranko - u nas oprócz chrupkowych ząbków, to też nic ani widu ani słychu o no to widzę żę Hanulka nie taka sama bezzębna

Witajcie kochane :)) u nas dzisiaj fajna nocka :) wczoraj mój A. stwierdził żę Hania się nienajada i zrobił jej 210 mleka, mówie co ty ona tyle niezje, aha wsuneła wszyściutko nawet kropelki niezostawiła i tym sposobem spała do 5:30 z tym że się królewna wyspała hehe do 6 posiedział z nią A. a potem szykował się na służbę to ja musiałam wstać ale o 8 już drzemka była :))) cieszę się bo ostatnio to nawet po 1 w nocy potrafiła się obudzić na melko i potem jeszcze nad ranem, ja jakoś niepomyślałam żę możę za mało mleka dostaje hehe Margaretko to wszystkiego najlepszego dla ciebie i twojej mamy no i gratulacje dla Areczka :))) Lamponinka ależ ci mąż niespodziankę zrobił :)) super i gratuluję, napradę już długo się znacie :)) ja też uwielbiam kwiaty dostawać, tyle że mój A. o tym wie i czasem robi mi takie niespodzianki nawet bez rzadnej okazji hehe wsumie częściej bez okazji niż jak coś tam mamy, wtedy niezapomina ale robi coś innego, np. kolację gotuje czy coś a kwiety to raczej bez okzaji dostaję Anulka biedyny Piotruś, widocznie coś mu się niepodobało w tym miejscu, mam nadzieję że następne spotkania będą udane :)) Anusia gratuluję ząbeczka dla Zuzi :)) to wychodzi na to żę tylko moja Hanka i Kingi Kornelcia bezzębne :((( no nic poczekam do 7 miesiąca bo pewnie wyjdą jej tak jak dla Wiki :))

margaretkaKejranko nie obrażam się :), nie jest to tak ze ja to lubię , piszę dlatego ze irytuje mnie jej zachowanie wobec mojego A., ona nie jest księżniczką żeby wokół niej skakać i być na kazde zawołanie, nie moze stawiać nikogo przed faktem dokonanym, i że ma być teraz i już bo ona tak chce. Piszę tu na forum o tym żeby się wygadać,a to że rozmawiałam o tym z koleżanką, to dlatego że jest ich bezpośrednią sąsiadką, wiedzą ze to moja koleżanka i np. pukają do niej zadają dziwne pytania, i ona do mnie dzwoni i mówi heh. Kochana to proponuję jej własnie to powiedzieć i niech się odczepi Aga ja mogę nawet przed weselem ja mogę kiedy bądź hihihi a mój nigdy mi niezabraniał i niezabroni bo nawet jak miał jakieś ale to ja focha strzelałam i zawsze te jego: to idź jak chcesz z takim wyrzutem hehehe ale to tylko jak za dużo wychodziłam na ogniska gdzie zawsze nad ranem kolorowa wracałam hehe tak to nigdy niebyło żęby mnie niepuścił, także pisz tylko kiedy no jutro to nie bo mówiłam ci żę sama będę bo A. na służbę idzie, jak byście się zdecydowali wpaść to zapraszam ;))

Dzień Dobry Kochne Cioteczki :))) u nas taki ziąb że szok, wracając ze szkoły Hanulka mi zasneła więc szkoda mi jej było do domku brać i posiedziałam na ławcę trochę, boziu jak ja zmarzłam, normalnie jak by już zima miała nadejść :((( Marqeno tak my już w Białymstoku od prawie miesiąca, radzę sobie coraz lepiej tylko tęsknota za moimi starymi śmieciami i za ludźmi oczywiście, w mieście się już w miarę rozeznałam, w domku to bardzo szybko się zadomowiłam i wsumie najlepiej się tu czuje z naszych wszystkich dotychczasowych mieszkań pozatym mam tutaj Agę, zapoznaje mnie ze swoimi znajomymi bo naprawdę brakuje mi rozmów i spotkań z ludźmi, kochana dziewczyna :)) takżę niejest źle :)) dobrze że Arturkowi podoba się w przedszkolu i niema roblemu z zostawaniem :)) a jest jakaś szansa żę będziecie kompa w domku mieli?? Marmi biedulka z Zosi. szczerze to niesłyszałam o czymś takim, nawet pojęcia niemam co oni mogą jej robić :(( biedulka, mam nadzieję że dostaniecie się do lekarza, daj znać po :) Margaretko u ciebie to normalnie jak w serialu brazylijskim hehehe wy to sięchyba nigdy niedogadacie, ja ci proponuję niech twój A. postara się o przeniesienie do innego miasta i będziesz miała święty spokój, chociaż z drugiej strony wydaje mi się że ty to lubisz, nieobraź się ale ja naprawdę bym to olała i powiedziała jej jasno żę niechcesz mieć z nią nic do czynienia i tyle niż takie cyrki ciągle i tylko nerwy sobie zjadać, masakra ;((( Lamponinka wszystkiego najlepszego dla Gabrysi, niech się zdrowo chowa ależ ona spryciula, też już na nogi staje, silna dziewczynka :))) wiesz ja biorę Hanię do kuchni i wsadzam w bujaczke ale ona szybko się w nim nudzi i chce wyjść połazić :((

Ula ty mnie niestrasz hehehehe ja już niemogę nic w domu zrobić, wczesniej jak Wiki była to pilnowała Hani kiedy ja szłam do toalety czy do kuchni coś robić a dzisiaj to była masakra, nic niedało sięzrobić bo ona bardzo szybka jest i pociągają ją kontakty które mamy bardzo nisko :(( a ja tak się boję, wczoraj byliśmy w sklepie ale przez te rzeczy dl Wiki to mi z głowy wyleciało aby zaślepki na kontakty kupić, w bujaczku jak ją posadziłam to chwilkę i zaraz krzy żeby jąwyjąć bo się nudziła, no chwilę się chrupkami zajeła, ale obiad to na raty robiłam a jak ona już zacznie chodzić to wogóle będzie cyrk hihihi

dziewczyny wiecie co moja mała niedawno zrobiła, podeszła sobie do bujaczka złapała sięgo rączkami i wstała, normalnie w szoku jestem bo ona jakoś do stawania się nierwała tylko raczkuje już bardzo szybko, jak torpeda normalnie hehehe kurde chyba muszę obniżyć łóżeczko na najniższy poziom bo się boję jak jużraz wyczaiła to teraz będzie, w wannie przy kąpieli też złapała się takiego uchwytu co po bokach wanny mamy i se wstaje, szok normalnie hehehe Margaretko ty to masz chorą sytuację, masakra, na twoim miejscu powiedziała bym praę słów tak żeby się obraziła i tyle, miałabyś spokój hehehe Zoska nareszcie wróciłaś :))) no i już nas Kochana niezostawiaj na tak długo, fajnie ci to nadrabianie idzie Aga to prawda że na Podlasiu to normalnie same czarownice, ja w szoku byłam jak żona mojego A. brata to swoje dziewczyny ciągle okadza własnie albo ostatnio co byliśmy to Weronike szyja bolała to ta nasypała całą szklankę popiołu zawineła w pieluchętetrową i tą stroną z popiołem po głowie jej przejerzdzała, od góry aż do pleców, normalnie w szoku byłam jak to zobaczyłam na własne oczy hehehe niewiem jak to miao jej pomócx no ale dobra nic nie mówię hehehe moja Wiki dzisiaj taka szczęśliwa, bardzo jej siępodabało w szkole, taka radosna była jak ją odbierałam, opowiadała wszystko, bardzo się cieszę bo bałam się że może niewtopi się w grupę, ale jest ok :))

witajcie porannie :)) no to zaczeła się szkoła :) mamy na 9:50 dzisiaj dziewczyny Wika ma plecak tak ciężki że waży chyba tyle co ona sama :((( i niestety dzisiaj niesie wszystkie książki zobaczymy może jakieś będzie mogła zostawić w szkole, możę od religi chociaż, niewem, puki co chyba będę jej nosiła ten plecak bo niewyobrażam sobie aby taki ciężar dzwigała :((( wczoraj jeszcze ostatnie zakupy zrobiliśmy i ma już wszystko :)) Lamponinka to super że ci Gabi tak je pięknie, mojej któregoś razu dałam banana rozgniecionego widelcem, pierwszą łyżeczką tak się zadławiła że aż się wystraszyłam i po plecach ją nieźle nawalałam aby to odkrztusiła :(( Hania wogóle niebardzo lubi jak są jakieśgrudki, słoiczki kupuję po 5 miesiącu bo te po 6 już mają za duże kawałki dla niej, ale jak sama zupkę jej gotuję to gniotę widelcem i podaję czasem troszkę zje, mam nadzieję że przyzwyczai się z czasem, no ale gabi to normalnie duża dziewczyneczka skoro sama tak potrafi, brawo :))) Estera no to nieźle, ja pierdziule co za klientka, do pracy niepójdzie bo przecież ma dziecko a utrzymywać przecież jątrzeba a żębyś ty mogła iść do pracy również na jej utrzymanie to ona małym się niezajmie, wogóle brak słów jak ona swoim dzieckiem się opiekuje ;(( Kachna ależ twój synuś ładniutki, jaki elegancki, super wygląda i widać że dumny :)) Ula Kacperek cudowny :)) a jakie on ma włoski, no czuprynki to można mu pozazdrościć :)) Wona wiedziałam że wszystko będzie dobrze :)) Nadusia to mądra dziewczynka i napewno zrozumiała żę musi być grzeczna :)) oby tak dalej :)) Mag twoje prace jak zwykle superowe są ale Emilek jeszcze lepszy, fajnie się bawi samochodzikiem :)) ewik no to niezły twój synuś jak już tak gryzie hehehe niedługo z sinakami bęziecie wszyscy chodzić hihihi