Kejranka

znalazłam jakąś tabelkę ile powinno sieprzytyć, niewiem czy to wiarygodne ale wkelję linka Dzidziusiowo.pl - Ile przytyjesz w ciąży

a ja tam własnie na kolacyjkę zjadłam pyszną pizzę ehhh najadłam się jak niewiem, fakt że była kupiona ze sklepu ale ją odpowiednio obłożyliśmy dodatakami i serem i normalnie pychotka :))) ja jak narazie 2 kg przytyłam i jestem jeszcze 2 na minusie bo na początku schudłam aż 4 kg, narazie się niemartwię, z Wiktorią w ciąży przytyłam 12 kg a ważyłam 48 jak zasdzłam czyli byłam chuda jak patyk, teraz jestem przy kości i mam nadzieję że zatrzymam się tam w 7 kg, oczywiście też płakać niebędę jeśli wyjdzie więcej, po porodzie zrzucę

Angela myśle ze będzie dobrze :)) zobacz mama już sama zeczeła pytać jak się czujesz jak dziecko i wyraża chęć pomocy czyli jakoś już zakceptowała tą całą sytucaję, a jak dziecko sie urodzi i je zobaczy to zakoch siędo szaleństwa zobaczysz :))) będzie dobrze

niebyło mnie kilka godzinek a tu już 2 i pół strony do nadrobienia :))) dziewczyny smaka robicie jak niewiem, moja mama robi sałatkę warzywną dzisiaj ale jak była to była jeszcze w trakcie i niepojadłam no cóż pójdęjuto pojeść :)))

esterko myśl potytywnie i nienastawiaj sieże odrazu dzidzia sięwypcha na was i niepokaże hehehe napewno gin ci powie co tam w brzuszku siedzi, będzie dobrze, a najważniejsze że zobaczysz swojego maluszka i dowiesz sie co u niego słychać :))) trzymam kciuki za Was wszsytkie dziewczyny co macie jutro idzisizaj wizyty :)))

heheheh aż się zaśmiałam bo sama zjadłam już pół cytryny :))) mam jeszcze jedną w lodówce i tak się do niej przymierzam :))) co do dzieci to poprostu szok, no ale co zrobić takie czasy :(((

hehehe Apapa ale dzisiaj mnie naszczęście głowa nieboli, niewiem od czego to zależy może na zmianę pogdy czy jak, pojęcia niemam jakoś trzeba to przeżyć, wczoraj brałam dwa razy tabletkę bo ból był niedozniesienia, naszczęscie dzisiaj już jest luz

Marmi niemartw się napewno dosłownie lada dzień poczujesz ruchy i będziesz się cieszyć tak samo jak i my :))) poprostu jeszcze chwilka cierpliwości napewno na dniach poczujesz swoje maleństwo :)))

MarmiKejrankaMarmi też mam połówkowe 8 października na 12 także napewno już za 2 tygodnie będę wiedziała co i jak :))) ehhh już niemogę sie doczekać :))hihi to się zgrałyśmy ja mam na 17.30, więc najpierw ja będę trzymać kciuki za ciebie a później ty za mnie ok ?? no jasne że będę trzymać kciuki :)))

Marmi też mam połówkowe 8 października na 12 także napewno już za 2 tygodnie będę wiedziała co i jak :))) ehhh już niemogę sie doczekać :))

ależ wam zazdroszczę że wiecie co macie, u mnie to ten brzusio jeszcze taki nieokreślony i jakoś niewiem ciągle jak do niego mówić :((( lamponinka mi też podobają się obydwa imiona które wybraliście ale bardziej była bym za Martynką :)))

Angela super że synuś rośnie zdrowo i że wszystko dobrze :))) a błotnikiem się nieprzejmuj, ważne że to tylko pukniecie i nic gorszego sie niestało, błotnik da sie naprawić lub wymienić także niewarto się tym stresować :)))

Witam dziewczyny porankowo :))) u mnie paskudna pogoda szaro i buro :((( pewnie będzie lało :((( ale mam powód do uśmiechu bo u mnie dzisiaj 20 tydzień, aaaaa to już połowa, normalnie wierzyć się niechce :)))) Moncia gratuluję zdrowej córci, no to kolejna dziewczynka, super, czyli ile mamy już tych dziewuszek na forum??? ehhh szkoda że niemamy uzupełnianej pierwszej strony :/// estera szkoda że usłyszałaś takie słowa, starasz się zbliżyć a tu takie coś, szkoda mi ciebie bo moim zdaniem one raczej niezaakceptują twojego dziecka, ehhh wielka szkoda, oby tylko Tatuś niedzielił dzieci i wszystkie kochał tak samo zoska trzymam kciuki i wieczorkiem koniecznie napisz co i jak :))

magduska foteczki superowe, widziałam już na NK, twój mały jest boski :))) tak po cichu myślimy z mężem aby dać naszemu na imię Szymon lub Bartosz lub Ignacy hehehe ja się skłaniam najbardziej ku Szymonek o ile oczywiście chłopak będzie :))) no ja też się już żegnam, wypiłam gorące mleczko i mogę iść spać, tym bardziej że zmęczona jestem po tych wczorajszych i dzisiejszych wydarzeniach u mamy :((( dobranoc Wszytkim, słodkich snów :))

mag349 słuchaj sie koniecznie swojego ginka, laponinka ma absolutną rację w tym co napisała, musisz dużo leżeć i naprawdę się oszczędzać bo niedaj boże coś siestaenie to sobie nigdy niewybaczysz, trzymam mocno kciuki i wiem że jak będziesz leżeć i się nieforsować to będzie wszystko dobrze i normalnie donosisz ciążę :))) także leż i leniuchuj sobie ile się da :)))

Agnieszka druga cudowna wiadomość dzisiaj :))) jejku jak się cieszę dziewczyny że z waszymi dzieciaczkimi wszystko dobrze, super :))) ja idęsię szykować na zebranie mam na 16:10 boziu a tak mnie boli glowa, nieidzie wytrzymać :((((

lamponinka super, poprostu świetna wiadomość, to cudownie że z dzidzią wszystko ok i jeszcze córeczka, no no 3 dziewczynka jak narazie, ale się cieszę aż samej mi sie płakać chce, jejku niemogę się już doczekać swoich połówkowych i mam nadziejęże też dowiem sieże wszystko ok i wkońcu płeć, ależ super wiadomość :)))

Witajcie z ranka :)) oj też miałam ciężką noc, wieczorkiem zadzwoniła mama z wiadomością że do daomu jej się ktoś włamał, niebyło jej w mieście, dopiero dzisiaj przyjerzdza, a konkretnie to o mojego brata chodziło, ktoś go bardzo nielubi bo weszli przez balkon i rozjebali mu cały pokój, wszystkie meble połamane, komputer rozwalony, telewizor rozwalony, fakt żę stary ale działał, ehhh masakra pół nocy przez to niespałam i łeb mnie bolał niesamowicie, a dzisiaj oczywiście z potwornym bólem głowy się obudziłam, no mama własnie dzwoniła że jest w domu, masakra siedzi i płacze :((( a policja do 2 w nocy siedzieli i oczywiście do brata stwierdzili zę tu są szkody na góra 100 zł i nawet sie nieopłaca dochodzenia robić, normalnie masakra a niby przyjechał gościu co miał zdjęcia robić i odciski zbierać ale że niczego nieukt\radli tylko zdemolowali to dla nich nic sie niestało :(((( masakra co za policje mamy :(((( dobra lece do mamy bo tak jest roztrzęsiona że szok, ehhh ciągle coś z tym moim bratem :(((

jejku jak mnie głowa od kilku godzinek boli, boziu niewyrabiam już, czyżby znowu mnie dopadał ten okropny kilkudniowy ból głowy :((( ehhh niewiem czemu idę poleżeć a zaraz spać tylko tak ciężko zasnąć z taką bolącą czachą :((((

ja dopiero wróciłam z rybek :))) mężuś nas zabrał ale niestety ani jednego brania :((( wogóle dzisiaj sięmocno dotleniłam, rano w lesie byliśmy, potem na działeczce, wpadliśmy do domku tylko na obiadek i na rybki nad rzekę poszliśmy, korzystamy z pięknej pogody ile się da :)))

oj tak to już jest że faceci szaleją na punkcie dzieci a zwłaszcza jeśli to są córeczki, bynajmniej mój oszalał i do tej pory Wikunia to jego oczko w głowie, niedaj boże żebym na nią krzykneła hehehe ale ciebie Kinga napewno niezaniedba. niemartw się :))) ja też chorowałam na te wszystkie choroby i też sie niemartwię :))

u mnie to raczej się spowolniła przemiana materi, wogóle to do ok 4 miesiąca miałam tak okropne zaparcia że poprostu tragedia z tym była, bo tolaete w tym celu odwiedzałam raz na tydzień albo i jeszcze dłużej, brzuch mnie bolał i w bokach aż gdzieś rozrywało i niesamowity ból przy załatwianiu, ehhh masakra to była, czytałam w jakiejś gazecie że własnie u kobiet w ciązy to się wszystko spowalnia żeby jak najwięcej składników potrzebnych dla maluszka wyciągnąć z tego co jemy i pijemy, oj męczyłam się strasznie, teraz jest już o wiele lepiej ale mimo wszystko ta przemiana materi u mnie niejest za szybka :///

Kingusia no super :))) twój Adi chyba naprawdę zaczoł cieszyć się z ciąży i z tego żę będziecie mieli dzidziusia :))) super oby tak dalej :)) lamponinka niemartw się na zapas, napewno niezachorujesz na różyczkę i wogóle mysle dziewczyny ze po tych połówkowych badanioach wszystkie się uspokoimy i jużtylko będziemy cieszyć się ciążą, ja poprostu niemogę czasem aż mi łzy w oczach stają z radości jak tam maluszek w brzuszku buszuje i tak go czuję i tak już mocno kocham tą małą istotkę, jestem przekonana że u każdej z nas będzie wszystko dobrze, musi być :))) my własnie wróciliśmy z lasu, ani jednego grzyba, nawet trujaków niema hehehe szkoda bo tak bym se pojadła, ale pogoda jest piękna i fajnie siepo lasku chodziło :)))

ewik super że tak ci sie fajnie wszystko układa, oj to ogromna radość jak wiesz że twoi rodzice sąz ciebie dumni, super uczucie, no to teraz cykaj foteczki kołyski i nam sietutaj pochwal bom strasznie ciekawa, tak ładnie opisałaś że ażmuszęto zobaczyć wogóle to witam kobiety z ranka :))) u nas też piękna pogoda, napewno na działeczkę się wybierzemy i na spacerek, dalej zbierać dla niuni do szkoły kasztany i żołędzie :)))

ależ tu dzisiaj cisza :((