Skocz do zawartości
Forum

Kejranka

Użytkownik
  • Postów

    0
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

    nigdy

Treść opublikowana przez Kejranka

  1. Suchutka oczywiście że będziemy trzymać kciuki, napewno wszystko będzie dobrze napisz nam po wizycie co i jak Ula super że chrzciny się udały, czekam na foteczki
  2. wróciłam ze spaceru i powiem wam że myslałam żę jest cieplutko a jak wyszłam to taki zimny wiatr wieje żę maskara, łaziłem 2,5 h i normalnie aż ręce miałam zimne i wogóle zmarzłam bo w cieniu to wogóle chłód :/// na ale spacerek zaliczony, później jeszcze pewnie przed blok wyjdę z koleżankami przy piaskownicy posać mag moja niunia dzisiaj też jakaś marudna, od rana jak tylko na chwilkę ją zostawiałam to odrazu skrzeczała, więc cały ranek musiałam przy niej siedzieć i gadać bo tylko do stołu nawet jak odeszłam to już kwęczeć zaczynała, niewiem czy to przez katar czy tylko taki dzień :(( Zoska gratulacje dla Filipka i wszystkiego najlepszego z okazji imienin Kingusiu i dla Kornelci gratulacje :)) zobacz byłyście z Zoską ostatnie a tu już miesiąc minął, jak ten czas leci :))) Marmi od was pewnie do nas ten chłód przywędruje bo te fronty to jakoś tak zawsze od waszej strony przywiewa a ja już chcęaby było ciepło i tak już zostało :))
  3. Witajcie Mamusie :)) u nas też od rana piękna pogoda, mała wstanie to lecimy na spacerek, u nas to już po dwa razy wychodzimy, przed południem i wtedy Wiki odrazu odbieram ze szkoły i potem jak mój z pracy wraca to drugi raz bo już fajnie ciepło jest to nie będziemy dziecka w domku kisić ja mam szczepienie w czwartek i tak się boję bo Hania ciągle ma mocny katar a ja niewiem czy można w takiej sytuacji szczepić czy nie :/// może do czwartku jej troszke się zmniejszy i ją lekarz zaszczepi :) anusiaelbląg no dziwną masz tą teściową, na takie jak ona niema rady więc myślę że już niemasz co jej prosić :// daj se z nią na luz i może sami uzbieracie trochę pieniążków jeśli ci bardoz zależy na tej szczepionce :) Marmi fajnie że już lepiej i mam nadzieję że kryzys macie już za sobą :)) super że niepodałaś butelki i przetrzymałyście ta kilka dni, tak trzymać Ulcia napisz jak tam po chrzcinach
  4. dziewczyny ja dzisiaj też cały dzień poza domem :)) ogólnie miły dzionek Marmi wspułczuję tego okresu a mówią że to omija kobiety karmiące piersią, tzn że dostają go później a tu u ciebie taka lipa :(( mam nadzieję że ten kryzys szybko minie i lada dzień Zosilula znowu będzie przesypiać nocki :)) Kingusia fajna foteczka no i super że miło spędziłyście dizonek Kachna no to niezazdroszczę, co za maskara z tym pożarem, strachu pewnie się najedliście, jejku nawet sobie niewyobrażę w domku pewnie swąd spalenizny i dym przez jakiś czas bo po fotkach widać że nieźle się paliło i dymu masa :((
  5. u nas na sklepach też napisane żę tylko dzisiaj zamknięte ://
  6. dziewczyny straciłam część zdjęć Hani :(( i to takich zarąbistych, piękne zdjęcia z Wielkanocy, ehhh jestem taka wściekła, niemogę sobie darować że niepomyślałam aby te własnie przenieść :(( ale to stawianie systemu to była tak szybka decyzja, ehhh te głupie wirusy :((
  7. witajcie kochane :)) ale tragedia niewyobrażalna się stała, jejku niemogę jeszcze uwierzyć jak pokazują parę prezydencką że nie żyją :(( naprawdę masakra [*][*] pisałam wam wczoraj o wirusie w kompie, się okazało ze tak mi system zaraził ten wirus żę na nowo trzeba było stawiać :(( maskara jaki teraz komp pusty, nic niema :((( muszę programy wszystkie poinstalować bo aż dziwnie :// oglądamy cały czas telewizję i normalnie uwierzyć niemogę :((
  8. Kachna naprawdę cię podziwiam kobieto, swojego masz takiego maluszka a jeszcze jednego do opieki wziełaś i poświęcasz napewno tyle samo czasu co dla synka, pełen podziw dla ciebie :))) a ja dzisiaj kupiłam sobie spudnicę na chrzciny, fajna marynarka też była ale niewiem jak z kasą się wyrobię, zobaczę jeszcze może se ją jeszcze dokupię, mam nadzieję że do przyszłej niedzieli niuńka mi wyzdrowieje
  9. Witajcie dziewczyny :)) ja znowu z laptopa korzystam, rano jak odpaliłam kompa to zaczeły pojawiać mi się komunikaty o wirusach, masakra jakaś ciągle nowe pliki zarażały sie, skanowałam kompa już tyle razy i ciągle to samo, niewiem co się dzieje i skąd ten wirus :(((( wyłączyłam wogóle i jutro będzieby dzwonić do jakiegoś fachowca bo kurde boje się że system mi padnie :(( ***** ciągle coś :/// poza tym moja Hania ma znowu katar, narazie jest lekki ale pewnie to kwestia dnia i zrbi jej się taki tragiczny jak ostanio, ehhh kiedy my się wkońcu wyleczymy z tych chorób :(((
  10. Witajcie kochane :)) u mnie dzisiaj jakby lepiej, już gardełko tak nieboli tylko drapie, leki zamierzam jeszcze brać tak do niedzieli żeby się wkońcu porządnie wyleczyć lamponinka ja teraz przy katarku używałam Fridy i powiem że jest to rewelacyjne urządzenie jak dla mnie, gruszki nieużywam teraz wogóle, nawet niekupowałam, Frida ma taką końcówkę że wogóle jej się do noska niewkłada tak jak gruszki tylko przytyka się do dziurki i super można wszystko wydmuchać, myślę że to co zamówiłaś z pierwszego linka jest fajniejsze niż to z chicco ale ja tam się nieznam, może aptekarki tam u ciebie mają doświadczenie i wiedzą :) dziewczyny ale wyszły cyrki z moją przesyłką, z tym ubrankiem na chrzciny, pomylony został adres, mój wczoraj był na poczcie ale ona jest na naszej osiedlowej i dzisiaj idęprosić aby mi wydała, kurna listonosz przecierz nawet awiza by niezostawił bo niema u nas takiego adresu :(( jak mi ją odeślą to się wkurzę bo chrzciny mam za tydzień w niedzielę i wtedy to już bym w sklepie u nas coś kupiła bo przez alegro to bym już się bała zamawiać, no zobaczę może uda mi się odebrać i jakoś sparwę wyjaśnimy
  11. Italy no to wspułczuję, kurcze u ciebie to też ciągle coś :(( mam nadzieję że po pieluchowaniu wszystko wróci do normy z nóżką niuni :)) a tobie zdrówka życzę:)) Monika kurcze napewno jest ci ciężko zostawiać córeczkę na tyle godzin ale co zrobić pieniądze z nieba niespadają niestety, dobrze że masz ten komfort psychiczny że Emily jest w najlepszych rękach jakich tylko mogła by być, przynajmniej o to możesz być spokojna że ma wspaniałą opiekę i miłość dzidka, wspułczuję ci bardzo tej codziennej rozłąki :((
  12. Witajcie dziewczyny :)) ja chora na maksa, poprostu mam dość, gardło mnie boli, katar niesamowity, gnaty wszystkie bolą że dotknąć się niemogę, cała jestem połamana :(( a jeszcze dzisiaj z Hanią miałyśmy wyprawę do Poradni okołoporodowej, skierowanie dostałyśmy w związku z tymi zielonymi wdami, Hania miała usg główki i wszystko jest w porządku, pozatym Pani Doktor ją zbadała dokłasnie i stwierdziła że ma asymetrię na lewą stronę, tzn jak na brzuszku lerzy to tak jej się plecki w łuk wyginają na lewą strone, dziwne bo ja tego wcześniej niezauważyłam :(( pozatym troszkę lewą piąstkę zabardzo zaciska, stwierdziła że to może może być jeszcze normalne ale żeby jej głaskać aby rozluźniała i pokazała jeszcze jak układać na brzuszku żeby ta asymetria się korygowała i za miesiąc do kontroli, ja czułam się tragicznie a tam tyle dzieci, mam nadzieję że nikogo niezaraziłam :(( rano tak zimno było a my wyszłyśmy z dziwczynami o 9 to wróciłyśmy dopiero o 12:40 dobrze że ta doktorka blisko mojej mamy bo Hanie poleciałam nakarmić bo by niewytrzymała Martita mam nadzieję że niezrobi ci się żadne zapalenie Zoska super że tak walczysz o karmienie, naprawdę cię podziwiam jesteś dzielna kobietka 90 ml to jest naprawdę dużo moja niuśka teraz tyle zjada także jeszcze troszkę i będzie dobrze :))
  13. Kingusia a czego ty się Kochana spodziewałaś, że ci mała będzie całymi dniami i nocami spała?? niepocieszę cię bo powiem ci że Kornelcia niestety dla ciebie ale będzie coraz dłużej niespać, moja Hania już od dawna śpi tylko raz w dzień, jak wychodzęna spacer to śpi 2 godziny i pprzychodzę do domu to dosypia jeszcze godzinkę czasem dwie i to tyle jej spania w ciągu dnia, dzisiaj było zimno i brzydka pogoda i na spacerze niebyłyśmy to mi spała raz pół godzinki i raz 15-20 minut i teraz jeszcze niezasneła mimo że do kąpieli ledwo ją przetrzymaliśmy, także ciesz się że ci posała godzinkę i półtorej :))))
  14. a mnie znowu dopadł niesamowity katar i gardło zaczeło mnie goleć, boziu dziewczyny wykończę się przez te choroby, tamten mi jeszcze dobrze się nieskończył a tu znowu zaczyna mi sięz nosa lać jak z kranu :((( żęby tylko Hania znowu się niezaraziła bo się załamię :(((
  15. Witajcie Kochane :)) no i po świętach, strasznie męczące takie wizyty goście i objadanie się hehehe :)) mój pisał mi z pracy że znowu go brzuch boli i ma biegunke, boziu jak on się męczy całe święta :(( Magduska super fotki, ślicznie wyglądaliście no i super że Bartuś grzeczniutki był, my wzieliśmy chrzest po mszy, więc wszyscy normalnie idą na mszę a ja z małą dojdę już po na sam sakrament, tak żęby małej do kościoła nieciągnąć bo może by płakała, ksiądz nam tak doradził i dlatego tak robimy anusiaelbląg śliczne foteczki, pamiątak zarąbista :)) a witaminki już do ciebie doszły?? margaretko mam nadzieję że to nic poważnego,. trzymam kciuki i sama muszę się zarejstrować na przegląd bo u mnie już mineło 6 tygodni
  16. Witajcie :)) u mnie też brak czasu na pisanie przez te święta ;)) ale było miło i spokojnie, tylko mój A. się wczoraj męczył z zatruciem lub jelitówką, niewiem co to było ale strasznie źle się czuł i nic niejadł biedak :(( J.anna Arturek jak zwykle przesłodki :)) Kingusia wyglądasz bardzo ładnie a brzuszek z czasem zajdzie, daj sobie więcej czasu :))) margaretko u mnie wszystko jest tak samo jak przed porodem :))) mam nadzieję że u ciebie to nic poważnego, daj znać po wizycie co i jak Magduska gratulacje dla Bartusia, wow to już 8 tygodni jak ten czas leci :)) Marqe wszystkiego najlepszego w dniu twojego święta Martitaoliwia Mikołajek przeuroczy, buziaczki dla niego z okazji ukończenia 2 miesięcy
  17. Wielkanocnych pisanek uśmiechu cały ranek jajek na twardo królika z kokardą mokrego Dyngusa fajnego psikusa rzeżuchy po pachy i smacznej kiełbachy!
  18. Witajcie :)) Ulcia jestem jestem :)) jakoś tak czasu brak przed tymi świętami, wczoraj bardzo długo na spacerku byłam a potem jakośniebyło czasu bo prasowanie sprzątanie a wieczorem to już na ryjek padałam i jeszcze do tego ten ból głowy, wieczorami tak się nasila że umrzeć idzie :/// moja Hania też od 2 dni jaoś kiepsko po nocach śpi :(( niedość że zasypi o 22 (gdzie zawsze po kąpieli o 20 już spała) to jeszcze budzi się najpierw po 3-4 godzinkach a potem co 2 godziny, masakra, niewiem może ma jakiś przełom i potrzebuje więcej mleczka, dzisiaj zobaczymy anusiaelbląg jaka już duża twoja niuńka i jakie ma pucki fajniutkie :)) Italko bardzo wspułczuję katarku bo naprawdę wiem co to znaczy :(( a ciuszki naprawdę przepiękne niuńka będzie wyglądać jak mała księżniczka :)
  19. a mi się podle dzień zaczoł i już jakoś ochoty na nic niemam :(( mój "mądry" mąż zrobił mi pobudkę głupim żartem "niby" na Prima Aprilis, wiecie co tak mnie wku...wił że rozłączyłam się i aż się z nerwów popłakałam, nawet teraz mi łzy lecą, zarąbiste ma poczucie humoru, ***** chyba trzeba wiedzieć z czego można żartować a z czego nie :/// boże niewiedziałam że z niego taki palant sorki dziewczyny ale musiałam się wygadać bo aż mnie nosi od rana miłego i wesołego dzionka wam życzę :))
  20. ja dzisiaj pół dnia na zakupach ale naszczęście szczęść już rzeczy na święta kupione :)) jeszcze mnie pewnie jedna taka wyprawa czeka na zakupy no ale ktoś to kupić musi dobra spadam malutką kąpać :)) Kingusia słodziutka ta twoja Kornelcia i chyba do ciebie podobna co??
  21. Marmi superowe jest to ubranko :)) mała Zosieńka wygląda w nim ślicznie, naprawdę jak człowiek sam coś zrobi to tak się cieszy, jak na debiutanta to możesz być z siebie bardzo dumna :)) wyszło super
  22. Ulka 31Kejranko tak wlasnie zauwazyłam, że my obie chorowitki jesteśmy, tylko ja jeszcze karmie piersią i nir bardzo mogę leki nie wiem jak Ty ja odkąd się z Hanią rozchorowałyśmy to niepodaje już cysia, ale kurde niemam kiedy do lekarza iść :(( niewiem co się ze mnądzieje ja nigdy u internisty niebyłam, no może z raz jakieś 5-6 lat temu jakieś badania robiłam a tak to zdrowa jak ryba byłam a teraz masakra jakas :(((
  23. Hejka :)) Ulcia powiem ci że mam to samo, chyba jestem tak osłabiona tą ciążą i porodem że maskara, katar mam już trzeci tydzień, a najgorsze jest to że katar jest ciągle zielony, gęsty i zalega mi gdzieś z tyłu do tego naewalają mnie zatoki, głowa ciągle boli tak dziwnie od zatok za policzkami tak jakby pod oczami, skronie masakra aż uszy się zatykają :((( i kurna męcze się już z tym katarem, brałam cało opakowanie Acatar Zatoki ale mi nieprzeszło :(( chyba muszę do lekrza iść ale niemam kiedy :((( anusiaelbląg musisz się kochana jakoś zorganizować, przecież twój codziennie jest w pracy a ty co całą wiosnęi lato w domu z dziećmi przesiedzisz, dzieci muszą wychodzić na spacerki, wykombinuj to jakoś, znieś sobie wózek, ubierz dzieciaki i małego na ręce a córnie za rączkę i na dół, mała szybko załapie jak codziennie będziecie wychodzić że to tylko spacerek z mamą :)))) a pozatym wysłałam ci dzisiaj te witaminki Ula, Kachna i Salme gratulacje z ukończenia przez wsze dzieciaczki 2 miesięcy ten czas tak szybko leci Moniko super że u kardiologa z każdą wizytą coraz lepiej :)) mam nadzieję że ta dziurka szybko zniknie i niebędziesz już musiała się zamartwiać :)) mój A. poszedł na spacerek a ja idęWiki pojoik posprzątać, muszę zacząć wywalać te pluszaki i zabawki którymi się niebawi bo dużo tego a naprawdę niewiem jak my to wszystko spakujemy w jednego stara, ehhh przeraża mnie ta przeprowaedzka :((
  24. ja dzisiaj sama w domku bo mój na służbie, moje dziewczyny już w łóżeczkach zasypiają a ja powiem wam że jestem padnięta, normalnie niedoceniam na codzień tego mojego mężą ale naprawdę dużo mi pomaga, czuję że jak wyjedzie to dopiero odczuję na skórze co to znaczy dwójka dzieci bo do tej pory to jakoś dzieliliśmy się obowiązakmi i małą się dużo zajmuje i w nocy wstanie czasem i nakarmi, ehhh dobra idę trochę pleżeć i serial obejrzeć należy się po całym dniu hehehe
  25. Witam się i ja witaminkę D podaję prosto do buziaczka, w tej buteleczce jest przeciaż taka pipetka żeby nabrać kilka kropli i zawsze prosto do buźki 1 kropelkę daję, choć dzieci na sztucznym dostają w melku odpowiednią dawkę przez wszystkie karmienia na dobę ale ja mimo to podaję, może latem jak więcej słoneczka będzie to niebędę dawać bo jednak z mleka też ma :)) a zapomniałam wczoraj wam napisać, mój A. dostał tą zgodę na wyjazd i do końca kwietnia napewno już będzie w Białymstoku pracować :(( ehhh już jestem przerażona tym wszystkim, no ale co zrobić trzeba se jakoś poradzić samej :(( Marmi normalnie zazdroszczę że Zosiunia ci tak ładnie śpi :)) chociaż moja Hania jak już katarek niemęczy to też pierwszą pobudkę dopiero o 4:30 zrobiła a zasneła o 20 także też się wysypiam :)) kurcze a ja będę musiała pozbyć się swojego ogródeczka, tak mi żal bo tyle pracy tam włożyliśmy, mój A. własnymi rękoma altaneczke fajną wybudował (do tej pory się dziwię hihihi) i wogóle dostaliśmy kaweałek ogrodzonej ziemi a teraz jest tam tak ładnie, ehhh w tym Białym to niewiem jak ja się odnajdę, tutaj tak lubiałam całymi dniami na działeczce siedzieć i grzebać się w ziemi :((
×
×
  • Dodaj nową pozycję...