ann
zapowiada sie ze na stale. bedzie wracal ok 17.30. wiem ze niektorym wyda sie to wczesna pora;), ale ja od samego rana rozwoze dzieci do przedszkoli, pedze do pracy, potem je zbieram, jakies zakupy, obiad. niestety wszystko sama. bedzie sie trzeba przyzwyczaic, szkoda, ze za tym nie ida pieniazki