Skocz do zawartości
Forum

Angelika 1245

Użytkownik
  • Postów

    0
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

    nigdy

Treść opublikowana przez Angelika 1245

  1. Angelika 1245

    Czerwcowe maluszki 2018

    Zastanawiam się nad meningokokami tylko czy nie zaszczepić. Musze porozmawiać z pediatrą
  2. Angelika 1245

    Czerwcowe maluszki 2018

    Maria89 a dlaczego budzisz go po 2,5 godz? Jak tak ładnie śpi to znaczy że się najada raczej, głodny by tyle nie przespal. Ola2710 Luska tez nieodkladalna się zrobiła jak Twój starszy synek,masakra. Cały dzień na rękach albo cycu,śpi na rękach nawet się nie ruszy a w łóżeczku 5min i się budzi :) Mam nadzieje ze jej to minie :)
  3. Angelika 1245

    Czerwcowe maluszki 2018

    Do mnie dzisiaj znowu położna,mam nadzieje ze ostatni raz...znowu auto nam się posypalo,mamy już dosyć tego grata :) Szybko posprzątam i może zabiorę dzieci na spacer chociaż...jeszcze ma krosty dlatego nie chce iść wśród dzieci to będziemy same spacerować
  4. Angelika 1245

    Czerwcowe maluszki 2018

    Mae ja też ratuje się szumisiem,kupiłam jeszcze w ciąży.Młoda śpi przy nim spokojniej i jak się przebudza to się uspokaja.Z córka starszą mieliśmy wiecznie telefony rozładowane przez te szumy :)
  5. Angelika 1245

    Czerwcowe maluszki 2018

    ola2710 u nas dokładnie tak samo,cały dzień albo na rękach albo na cycu i nerwy przy cycku... Właśnie takie machanie głową jakby ją dziąsła swedzialy U nas dodatkowo ta sapka,jutro przyjdzie położna to zapytam co mogę jej dać oprócz wody morskiej bo to nic nie daje. Powiem Wam dziewczyny że przy pierwszej córce miałam taki stres że się nie najada,nie przybiera itp. A stres przy karmieniu jest najgorszy.... W końcu mowie do męża ze trudno,daje nam tydzień a jak dalej będzie mało przybierać, to przechodzimy na sztuczne. No i wyluzowalam,wytlumaczylam sama sobie że mm nie jest niczym strasznym. Przybrała dużo i karmiłam 1,5roku ale początek to wielki stres który nie pomagał. Teraz bez stresowo od początku i jest dobrze :)
  6. Angelika 1245

    Czerwcowe maluszki 2018

    Dziewczyny skladaliscie wnioski przez internet na 2gie dziecko o 500plus? Bo ja wczoraj złożyłam i nie dodawalam żadnych zaświadczeń i teraz myślę czy nie powinnam dodać aktów urodzenia dzieci. Najwyżej mąż dowiezie Ta sapka mnie dobija,mała się męczy z tym oddychaniem...
  7. Angelika 1245

    Czerwcowe maluszki 2018

    Moja Lusia pi prostu lubi się przytulać chyba :) Nie musi mieć cycka,wystarczy że ja przytule i tak śpi. ola2710 u mnie to samo, wykapalam córkę w potasu manganianie aby te krosty wysuszyć. ubralam,zrobiłam jej śniadanie i wstała Lusia. A ja dalej w piżamie :) musze się przestawić na tryb dwójki, bo w ciąży miałam luz jak córka w przedszkolu i teraz lekko nie ogarniam :)
  8. Angelika 1245

    Czerwcowe maluszki 2018

    Maria ja piłam koperek jak starsza nie mogła zrobić kupy. Niby nie przechodzi do pokarmu ale nam zawsze pomagało. Możesz też dać mi troszeczkę jak będzie się długo męczył. Raczej Lusienka nie ma wzdec,puszcza dużo bakow i co karmienie to kupa. Ja obstawiam ta sapke,albo tak jak mówi mea-za.szybko jej leci pokarm,na dodatek problem z normalnym oddychaniem i jest płacz. Jakie wkładki laktacyjne polecacie? Ja miałam babydream i masakra, wiecznie cała mokra chodzę mimo częstego wymieniania. Z Hania fajne były firmy akuku ale nie wiem czy dostanę je stacjonarnie tutaj.
  9. Angelika 1245

    Czerwcowe maluszki 2018

    Martusia nie mam zamiaru się poddać :) Z córką starszą miałam gorsze kryzysy wiec wiem że damy radę :) Ale jak mogę skorzystać za darmo z pomocy fachowca to dlaczego nie, tym bardziej że mam 10min spacerkiem do niej :) Wydaje mi się że jej płacz przy cycu może też wynikać z tego że ma tą przeklęta sapke i ciężko jej się oddycha....I jak pije to pi prostu nie może złapać tchu.... Zakrapiamy i nic nie pomaga,chyba zadzwonię do pediatry bo już mnie to martwić zaczyna.... ola2710 jak są upały to może chce częściej się napić po prostu,mi położna mówiła ze mogę dawać wody jakby w trakcie upałów wisiała na mnie co chwile. Ale u nas wczoraj dopiero było upalnie pierwszy dzień od dłuższego czasu i dalysmy rade bez wody.A ze duży chłop potrzebuje więcej to swoją drogą, każde dziecko jest inne.
  10. Angelika 1245

    Czerwcowe maluszki 2018

    My też musimy się umówić na bioderka,na szczepienie i nie wiem czy na bilans na 1msc bo położna mówiła aby iść ale nie wiem czy trzeba. Hania ma jednak wirus bostonski... Mam nadzieje ze szybko jej zejdzie,jest u mojej mamy bo strasznie płakała ze nie może zostać i mama mimo strachu przed nocą i gorączka zostawiła ją u siebie. Martwię się trochę,mam nadzieje że Łucja się nie zarazila i Hania szybko wyzdrowieje.
  11. Angelika 1245

    Czerwcowe maluszki 2018

    ola2710 na stopach ma chyba najwięcej. Trochę na nogach i twarzy
  12. Angelika 1245

    Czerwcowe maluszki 2018

    Boje się,ale jak mała miała się zarazić to pewnie już zarazila...Lusienka dzisiaj ma dwa tygodnie,musze zadzwonić i umówić ją na szczepienie.
  13. Angelika 1245

    Czerwcowe maluszki 2018

    U nas już dzisiaj lepiej,malutka lepiej śpi i nie wisi mi na piersi :) Ale pogoda nie za bardzo,wieje mocno i dzisiaj chyba sobie daruje spacer. Martusia to bardzo ładnie przybrała :) Mae u nas położna mówiła ze mała może dostać wysypke na twarzy bo miała powiększone piersi od hormonów które wchlonela ode mnie jak jeszcze była w brzuchu. Mój mąż też ma zatoki zatkane i przez tp chrapie,masakra... A moja starsza dostała wysypki na nogach i buzi. Mam nadzieje że to tylko uczulenie jakieś a nie coś zakaznego,bo wczoraj jej wymieniłam pościel i może od płynu do płukania....Nic więcej jej nie jest, dam jej wapno i będę obserwować
  14. Angelika 1245

    Czerwcowe maluszki 2018

    Położna mówiła ze w czasie upałów może częściej chcieć cycka ale w nocy? Do tej pory pięknie spala a dzisiaj to nie wiem co to było :)
  15. Angelika 1245

    Czerwcowe maluszki 2018

    Mae mamy 36m2 i miejsce na wózek by się znalazło w domu ale 3 piętro bez windy z wąska Klatka,nawet jakbym go wnosila to byłby cały porysowany...Na piętrze tez nie ma gdzie... Dlatego tak mi szkoda kasy na nowy wózek bo spacerówki w wózkach 2w1 są ciężkie i za pół roku bym wymieniala na lżejsza,chciałam pojeździć tym i później kupić leciutka spacerowkę.Wczoraj byłam nim ma spacerze i nic się nie działo,zobaczę może jednak da rade :) Chyba że kupię wózek z lekkim stelażem i spacerówka ale nie widziałam jeszcze takiej No córka ładnie przybiera,ale w nocy dzisiaj cała noc na cycu... Masakra. Nie wiem co jej jest ale tylko ja odloze od razu marudzi i płacze,i od razu do cyca :) No to karmimy i się tulimy. Mąż jest kochany i pomaga jak może. Do mnie też położna przychodzi bez wagi ale ja mam w domu i ważę ja sama. Córkę starsza tez tak ważyłam i waga zgadzala się z tą w przychodni
  16. Angelika 1245

    Czerwcowe maluszki 2018

    ola2710 oj jest tego załatwiania...Ja o macierzyński wydrukowalam sobie z internetu i mąż tylko zawiózł do mnie do pracy. Nam zostało jeszcze becikowe i 500+ do załatwienia,500+ tez można przez internet wiec zrobię to w domu. Dzisiaj była położna, mała waży juz 3900,przybrała 600g od wyjścia ze szpitala. Za tydzień jeszcze ma przyjść, nie wiem czemu tak często
  17. Angelika 1245

    Czerwcowe maluszki 2018

    Gdzieś czytałam że maluszki nie rozpoznają dnia i nocy i nie może im się pomylić :) Ale nie wiem ile w tym prawdy. Ja mam leniucha po tacie póki co :) A jak już włączę szumisia to koniec,dwie minuty i ululana. Musze koniecznie zrobić zakupy ciuchowe... Wszystko z przed ciąży za małe,nie mam ani jednej pary spodni :) Sama się dziwię jaka byłam chuda że takie malutkie spodnie nosiłam. Ale trudno, modelka raczej i tak bym już nie została wiec mogę mieć parę kilo więcej :) Wkurzyłam się bo dostaliśmy jeden wózek od znajomych i drugi kupiliśmy używany . I w jednym i drugim coś się dzieje....dzisiaj mi się złożył na spacerze. Mąż mówi abym zamówiła taki jaki mi się podoba, kasę mam odlozona juz od dawna ale nie mamy ani piwnicy ani wózkowni a mieszkamy na 3 piętrze... Bez windy oczywiście. I teraz jak sobie pomyślę ze mam zostawić wózek za 2tys na klatce na dole albo w korytarzu w piwnicy to trochę mi szkoda....ale chyba nie mamy wyboru bo następnej używki nie zniose. A jak jest ładniejszy wózek używany to chcą go sprzedać prawie za tyle co nowy wiec wole juz nowy. Juz nie wiem co robić, zastanawiam się na wózkiem cybex balios s,już bym go miała do końca wozkowania albo cybex leotie flex który jest o wiele tańszy ale nie wiem jak z funkcjonalnością. Jakie wózki polecacie?
  18. Angelika 1245

    Czerwcowe maluszki 2018

    Marja89 ja pierwsza i druga córke karmiłam na żądanie, przy pierwszej miałam nawał 1 dzień a teraz nie miałam w ogóle.Przy pierwszej caaaleee dnie tylko karmiłam na początku,później było już super i 1,5roku karmiłam,ale początek okropny. Tez pamiętam ta niepewności czy dobrze to robie,czy wystarczająco przybiera itp....Ale warto się przemeczyc bo później jest mega wygoda :) Lusia dalej długo śpi w nocy i jak marzyłam o takim dziecku to teraz wiem ze to nie jest do końca dobre. Bo ja musze karmić,piersi mam pełne a ta śpi i tyle. ola2710 ja też właśnie czuje się dziwnie bo 1sza córka była całkiem inna :) I u nas tez spacery na plac zabaw :)
  19. Angelika 1245

    Czerwcowe maluszki 2018

    No właśnie córka też była cycoholik,wstawala w nocy parę razy. A ta jak zaśnie to śpi i koniec. W dzień dużo karmie,i póki co mam sporo mleka ale boję się że jak nie będę karmić w nocy to mi zmaleje. Może zacznie się budzić,jak nie to będę działać laktatorem :)
  20. Angelika 1245

    Czerwcowe maluszki 2018

    Sylma moja Lusia też miała podcinany języczek -bardzo pomogło z karmieniem,je teraz spokojniej o bardziej się chyba najada bo nie wisi na cycu co chwile.Ona miała jeszcze w szpitalu,lekarz mówi że mamy bardzo sobie chwalą ten zabieg,że pomaga w karmieniu i piersi tak nie bolą. ola2710 ja też się podmywam parę razy dziennie ,później psikam tantum rosa (butelka do irygacji zatok ),wietrze i psikam octenseptem i znowu wietrze. I już wczoraj w miarę normalnie funkcjonowalam,zdziwiona byłam bo jeszcze w piątek bolało okropnie.A jak patrze sobie lusterkiem to nie mam w ogóle opuchniete juz. Kurcze, a ja mam taki problem że Lusia nie chce jeść w nocy. Śpi jak zabita a mi z piersi leci i mnie bolą...boje się ze przez brak nocnych karmien będę miała mniej pokarmu.Musze pamiętać wieczorem aby sobie przygotować laktator bo dzisiaj w nocy go skrecalam...Niby fajnie że śpi, bo wysypiam się póki co ale z perspektywy karmienia piersią to nie za dobrze,pierwsze dni jeszcze w szpitalu wstawala często,po tym zaboegu jak lepiej jej się je to wstawala z dwa razy, a od dwóch dni w nocy ja biorę jak jiz czuje ze mam pełne cycki,budzę a ona nic. Od 24 do 8 w ogóle nie chciała jeść. O 8 wstała i zjadła,ja o 6 juz sciagnelam bo cała zalana byłam.Nie wiem czy ja budzić bardziej aby jadła? Czy ściągać?
  21. Angelika 1245

    Czerwcowe maluszki 2018

    Dzwoniłam do szpitala czy jest sens przychodzić,powiedziała ze w mojej przychodni. Zadzwoniłam do mojej przychodni,tam powiedzieli że oni szwów nie wyciągają,dadzą mi skierowanie do przychodni chirurgicznej i tam ale musze rano bo tam są numerki. Także ten,dałam sobie spokój. Zadzwoniłam do swojej położnej tylko i umowilam się ze przyjdę w poniedziałek rano do niej bo do środy nie wytrzymam. Zgodziła się i pewnie już sobie odchaczy to jako wizytę srodowa. Jutro mama bierze córkę na noc,mąż jedzie do kolegi na noc wiec minie nam szybko z Lusia. Chyba nie będziemy się nigdzie ruszać
  22. Angelika 1245

    Czerwcowe maluszki 2018

    Moja tam się cieszy,nie lubi rano wstawać leser jeden :) Umowilam się na poniedziałek rano z położna,już ten weekend wytrzymam... Ważyłam dzisiaj Lusie i waży 3700,przy wypisie ważyła 3300. Czyli od poniedziałku przybrała 400g? To chyba coś.duzo
  23. Angelika 1245

    Czerwcowe maluszki 2018

    ola2710 mam zwykle,już mnie kość ogonowa boli bo siedzę cały czas tak aby ominąć pupę...Córka tez w domu przez dwa miesiące.Tez nawet nie starałam się o inne na wakacje bo wszystkie były daleko i bez sensu musiałabym ja wozić na drugi koniec miasta.
  24. Angelika 1245

    Czerwcowe maluszki 2018

    No właśnie 12dni to dużo,boje się ze się wrosna. Tym bardziej ze bardzo dbam o ranę i juz jest ładnie zagojona. Dzisiaj zadzwonię na oddział i zapytam,to dla nich 5min takie zdjęcie szwów a ja będę miała większy komfort,bo teraz masakra. Mae byliśmy na spacerku,poszliśmy do przedszkola po resztę rzeczy i na plac zabaw,byliśmy z 30min bo było ciepło,mała spala wiec przedluzylismy trochę :) Ale oczywiście mnie zaczęły te szwy ciągnąć i wróciliśmy bo może nawet dłużej byśmy posiedzieli,dzisiaj pójdziemy może na dłuższy spacerek albo sam mąż z dziećmi. I dlatego tak mnie denerwuje te szwy,dzieci grzeczne,mam chęci i siły do roboty,posprzatalabym sobie,ale co z tego jak boli mnie i nie mogę praktycznie chodzić :( Dzisiaj sprawdzałam i po córce miałam zdjęte po 5dniach,na pierwszej wizycie. Już wtedy nie zdjęła mi jednego bo się wrosl a teraz po 12 to ja nie wiem.
  25. Angelika 1245

    Czerwcowe maluszki 2018

    Ja juz sama nie wiem, denerwują mnie te szwy,ciągną jak cholera.Chodze cały czas w samej sukience i co jakiś czas tylko się podmywam,prawie już nie krwiawie.Widzę że rana jest zagojona,tylko te szwy. Dzisiaj zadzwonię na oddział czy mogę przyjść aby ocenily i ewentualnie zdjely :)
×
×
  • Dodaj nową pozycję...