regina224

Witam wieczorowa pora. Niestety przez najbizszy czas raczej w dzien nie dam rady zagladac do Was. Mam juz dzieciaczki S i to mlodziez okupuje komputery.Ale wieczorkiem bede obowiazkowo!!!!Moje dziecko juz spi i mam nadzieje do rana. Aga racja z tym pilnowaniem pelno wirusow wiec lepiej na zimne dmuchac niz goracym sie sparzyc. Dobranoc Mamusie.

Didianko bardzo Cie malo u nas Dziewczynki mialam jeszcze dodac.Jak do Kordiana powie sie tata to od razu podnosi raczke do uszka.Swietnie mu to wychodzi.Czasem nawet jak nie mowie Tata to sam z siebie tak robi i mi sie zdaje ze on teskni.Choc wydaje mi sie to niemozliwe.Caly czas slysze tatatatatata zadnego mama Nie wiem co o tym sadzic.Czy takie malenstwo moze tesknic?Nie widzial S od prawie miesiaca a wczesnie to s byl na swieta nie chce mi sie wierzyc ze cos zapamietal z tamtych dni.A Wy jak myslicie?

JA spoznione ale serdeczne.Martynko wszystkiego najlepszego z okazjii polrocznicy. Dzuewczyny nie wiem moze ktoras sie orietuje.Poszukuje przepisu na domowej roboty maseczke na celulit.Taka z kawa.Szukalma na necie ale albo jest przepis ale nie pelny albo takie skladniki ze chyba do Afryki po nie jechac Adunia masz racje niania to ma przechlapane.Ja nie wiem jak bedzie z moim Kordianem ale z Oskarem mi sie udalo.Mam naprawde super dziecko. Dobrej nocki Wam wszystkim zycze.

Wejdzcie na to bliscy.pl Fajowa sprawa

Dziewczyny ale frajde sprawilam mojemu brzdacowi.Regularnie dokarmiamy mewy i Kordian jak sie uda to je zobaczy.Dzis z obiadu wczorajszego i dzisiejszego zostaly resztki wiec ja je na parapet.Nie minela chwilka a tu juz nalot!!!!!!!!!!!!!!!!Parapet za maly zeby mewska sie zmiescily a Kordian patrzy i niemal piszczy z zachwytu.Ale zebyscie go widzialy siedzial w krzeselku i patrzyl.Super to wygladalo sama bylam zachwycona.A teraz jak sie spytasz gdzie jest mewa to podnosi raczke do gory,ze tam wysoko jest.

CZesc dziewczynki pewnikiem niedziele spacerowa sobie zrobilyscie? Ja narazie siedze w domku bo moje slonce poszlo spac.Zrobie obiadek i tez sie wypuszcze. Wczoraj wieczorkirm poszlam do kolezanki na pogaduchy ale fajnie bylo.Z reguly to do mnie bo wiadomo ze u siebie dzieciak lepiej sie czuje a i ja mniej stresu wtedy mam.Bo u siebie to u siebie.Ale wczoraj sie wypuscilismy.Superancko bylo.Przynajmniej sie troszke zrelaksowalam. Do wieczorka

Adunia Ty masz pierwsze blizniaczki widze.Super.Pewnikiem ciazko Ci bylo?

Adunia ja nie lubie pracowac.Mi jest dobrze.Zawsze jak pracowalam to na sile.Dwie poprzednie prace kolezanki mi zalatwily i dla swietego spokoju szlam na rozmowe ni i..........dostawalam prace.Moze mi jest latwiej dostac prace bo mam wyksztalcenie zawodowe i wtedy moze tak bardzo nie patrza czy masz dzieciaczki.Ale ja z "siedziena"w domku zadowolona jestem

Wiatm.Tez jestem domowa mamusia.Moj syn ma prawie jedenascie lat i moze ze trzy przepracowalam.Jak juz dostalam prace ktora mnie zadowolila zaszlam w ciaze z moim Kordiankiem i siedze w domu.Wychowawczy mam na trzy lata i juz sie zastanawiam jak tu zakrecic zeby zostac jeszcze chwilke.Pewnie pojde na kuronia Mam nadzieje ze sie kwalifikuje na wasz kacik?

Widze za Karinka miala niedawno urodzinki. 100 lat.Duzo zdrowka i najlepszych ocen w szkole

Witam. Widze ze nikt nie zaglada. Ciekawe jak wam ferie sie zaczynaja? Puszczacie dziciaczki na wyjazdy?My siedzimy w domku.Jedynie na basen Oskar jedzie. Moze w przyszlym roku na ferie go puszcze.W zeszle ferie pojechal z moim bratem do Muszyny ale nie za dobrze sie bawil. Jesli chodzi o nauke to jak na jego mozliwosci to koniec polrocza byn dobry.Sredni 3,7 czy jakos tak.Wiekszosc nauczycieli stosuje sie do zalecen z poradni psychologiczno-pedagogicznej i nawet niezle mu idzie.

Witam.U nas piekna sloneczna pogoda.Maly spi a ja szykuje obiad.Potem na spacerek. Umylam dzis okna u mojego taty.Pogoda ladna to sie wzielam.Ja za okna a tu snieg zaczol padac.Jak skonczylam to przestal.Poprzednio jak mylam w kuchni i u Oskara to padal deszcz (tez jak zaczelam i skonczyl jak skonczylam)Moral z tego taki ze nie powinnam brac sie za mycie okien bo pogoda tego nie lubiJa tez nie lubie wiec nastepnym razem bede ciegnela innych do mycia.

Agusia ja zmienielam mleczko w dniu urodzin.Nie konsultowalam tego z lekarzem.Ja jesli chodzi o zmiane mleka to z piersi przeszlam na bebiko bez pytania pani doktorz bo to mleko stosowalam u Oskarka. Co do zarawek to trudno cos napisac bo moje dziecko najlepiej bawi sie pilkom a potem samochodzikiem takim wiekszym.Super przy nim chodzi.Ale moze popatrz na alegro moze cos tam znajdziesz.Przeciez niekoniecznie musisz kupic cos na teraz mozesz kupic cos co go ucieszy za pare miesiecy.

Dzien doberek. Szani masz racje co lekarz to inna opinia.My niestety dzis nie pojechalismy bo pogoda do duuuuuuuuuszy.A to do Slupska trzeba. Ja juz pisalam ze u Kordiana najpierw bylo ok i bylo mozna odslonic czubeczek dopiero po tym jak mu spuchl cos sie stalo i jest tak wasko. Co do chodzenia to Kordian sam sie uczyl.Nie za bardzo libi prowadzanie chyba ze ja go prowadzam.Jak cos szybko chce to raczkuje.Piekniechodzi przy samochodzie i to jedna raczka sie go trzyma.Ale sam zrobi kilka kroczkow ale tylko wtedy gdy ma cos w raczce.Moze to byc skarpetka"i sie jej trzyma".Smiesznie to wyglada. Magdusia super postep.Gratulacje. U nas jak na razie nici z zabkow i zaczynam sie juz martwic bo co to bedzie dalej?Kolezanki synek mlodszy od Kordianka o miesiac ma juz wszystkie a on nadal 4.Boje sie mu dawac parowke bo nie ma czym, jej pogryzc.Masakra

Agusja to robie podczas kompieli.Jest rozgrzany i wtedy latwiej

No to super Szani!!!!!!!!!!!!!Mam nadzieje ze i u nas bedzie tak.Jednak jutro jade wiec juz jutro bede wiedziala.

Szani ja wiem jak naciagacale wiem tez ze naszym maluchom nie wolno na sile bo potem moga (ale nie musza)pojawic sie zmiany bliznowate a wtedy to juz nie zabieg typu naciecie tylko niemalze obrzezanie.Wole nie ryzykowac.

Martusia ja to mam fiola na punkcie pisiolkow.Na szczescie Oskarowi nic nie bylo i do tej pory ma wszystko ok. Ale nie zapomne jednej histori.W roli glownej moj starszy syn.Bierze prysznic i chyba cisnienie wody spadlo bo poleciala lodowata.Po chwili z lazienki dobiega lkanie.Pobieglam bo myslalam ze moze sie opazyl albo upadl a on stoi lzy jak grochy.Pytam co sie stalo a on :Nie mam jajek,byly a teraz nie ma.ziewczyny ja dawaj za sprawdzanie zeby go uspooic i mowie mu ze tak sie robi od zimnej wody.Kurcza sie i wtegy wyglada tak jak by z dwuch zrobilo sie jedno.Uspokoil sie a ja do tej pory nie moge sie przestac usmiechac na to wspomnienie.Oczywiscie nie zawstydzam go przy moich kolezankach ale uwiezcie jest to historyjka ktora opowiem mojej synowej Martusia milej pracy.

Czesc dziewczynki troche mnie nie bylo bo naprawde malo czasu mam.Teraz przez ten tydzien mialam dzieciaczki kolezanki i naprawde brak czasu.Potem nadrobie zaleglosci. Bylam dzis z Kordiankiem na szczepieniu.Super sie zachowal.Nic nie plakal.Teraz spi.Pani doktor go zawazyla i niestety chudziutki jest 8.950.Ale powiedziala ze nie mam sie przejmowac bo normalnie je i rozwija sie prawidlowo.No i teraz najgorsze.Jakis czas temu Kordian odpazyl sobie pisiolka tak ze az mu spuchl.Wszystko sie zagoilo i bylo ok.Cale szczescie ale mi od tamtej pory wydawalo sie ze ma zwezony czubeczek.Wczesniej jak go mylam to moglam troche odciagnac skorke a teraz nic!!!!!!Wiec poprosilam zeby zobaczyla i okazalo sie ze moze to byc Stulejka.Masakra w poniedzialek jade do chirurga dzieciecego.Wiem ze nawet do 3 lat moze byc zwezenie i potem juz go nie ma ale tu bylo normalnie a potem nagle sie zrobilo wasko. Trzymajcie w kciuki. Oczywiscie w kopieli nadal bede delikatnie naciagac ale nie za mocno. Martusia oklady z kapusty bialej albo z natki pietruszki sa dobre na zbireajacy sie pokarm.

Betty ja Oskarowi podawalam zymaflior ale jak skonczyl rok.Z Kordianem tez tak zrobie ale najpierw wizyta u sadystkibo tylko ona moze przepisac recepte. I jeszcze jedno mimo ze podawalam Oskarowi ten specyfik to i tak zabki sie psuly ale lepiej na zimne dmuchac i bede podawala.

Dzien dobry!! Naprawde dobry bo nocka cudowna!!!!!!!Martus mialas racje przespal calusienka nocke.Jak na razie plan skutkuje!!!!!Oby tak dalej. Szani ja tez musze sie wybrac do lekarza.Mialam isc w sierpniu zeszlego roku ale Oskar w szpitalu byl a potem to mi sie nie chcialo.Powinnam skontrolowac spirale.Ale mi sie niiiiiiiiiiiieechce.

Martusia tez tak zrobie. Maly wlasnie zasnol.I teraz nie wiem czy juz na noc czy jeszcze sie obudzi.Coz zycie w niepewnosci.Spadam polozyc sie kolo niego i bede trzymala w kciuki zeby juz spal do rana.

JA W MAJTKACH ALE MOZE DLATEGO ZE MAM SYNOW.HIHI.tAK SERIO TO MI TAK WYGODNIEJ. Martusia a jakie mleczko podajesz?Ja bebiko 3r.Do ilu kropelek zmniejszyc?

Dodaje zdiecia.Martusia my nadal trzy kropelki d3.A Ty masz inna dawke?

Martusia ja jeszcze sie nie kapie z malym bo mam prysznic.Musze kupic basenik i wtedy bedziemy sie razem pluskac.Z Oskarem sie pluskalam.To super zabawa.Robilam slizgawke z nog i chlapalismy sie.Cala lazienka plywala.SUUUUUUUPER CZASY.