Pola83

migotkamyslicie ze testy mogly byc wadliwe? jak dokonac selekcji? moze zwrocic uwage na jakies atesty a moze poprostu lepiej nie wydawac kasy tylko isc na badanie krwi? Według mnie najlepiej zrobić bete. Z testami różnie bywa. Zależy to też od stężenia hormonu w moczu. Najlepiej zrobic bete! Lolka1982 jak Twój wynik?

Szymek

Uważam tak jak Marysia. Beta da Ci 100% pewności. Nawet jakbyś poszła teraz do lekarza to też raczej skieruje Cię na bete. Nie mogę się za bardzo wypowiadać się na temat objawów(bo ja nie miała żadnych prócz zatrzymania @), ale wydaje mi się, że to trochę za wcześnie. Ale nie wiem czy dobrze zrozumiałam na poczatku... @ nie masz od miesiąca, czy spóźnia Ci się miesiąc. Bo jeżeli się spóźnia to objawy mogłyby sie pojawiać.

Od środy ide na urlop Nareszcie! Czekała, czekałam i się doczekałam! A co słychać u Was!

Pawelczyk super prezent.

Witajcie kobietki Patusia to ta pogoda przyszła do mnie Wczoraj było ładnie, słoneczko sie przebijało przez chmury, za to dziś w nocy deszcz, deszcz, deszcz. I tak pada cały czas z małymi przerwami.

Teraz uciekam trochę popracować. pod koniec pracy zajrzę tu. Mam nadzieję, że będę miała co czytać!

Mam jeszcze informacje... Mój "fantastyczny" kierownik podpisał mi łaskawie urlop więc od środy URLOPUJE SIĘ Niestety wiąże się to z brakiem kontaktu z wami Ale z Mosią, Joasią, Ewcią i Asiorkiem mam kontakt przez FB. A więc Agmi musisz coś wykombinować żeby do nas dołączyć. Wtedy miałabym kontakt prawie ze wszystkimi. Jeszcze została Gosia, która standardowo zagląda do nas bardzo, bardzo żadko

Joasiu mój Szymek w sobote skończył 11 miesięcy i jeszcze nie ma ani jednego ząbka. A ślini się już od bardzo dawna. Ale chyba na dniach zęby sie pojawią bo ma strasznie napuchnięte dziąsła. Szybek bardzo lubi jabłko z biszkoptami. Zajada się strasznie. Na początku tez nie jadał zupek. Miał wstrząs jakbym podawała mu jakąś trucizne. Teraz je już ładnie, chociaż trochę to trwało. Zupek ze słoiczka nadal za bardzo nie jada. Ale te co zrobie mu sama to wcina!

Joasiu bardzo się cieszę, że wszystko zaczyna Ci się układać Ewciu mogę się tylko domyślać jak ciężko jest zapomnieć o zdradzie. A czy Twój m stara się jakoś naprawić błąd? Bo jeżeli tak, to naprawdę warto naprawić wszystko. Gdzie wysyłasz chłopców?

Witam się poniedziałkowo!!!

Moje Kochane! Zaraz wychodzę do domu. Będę dopiero w poniedziałek lub nawet w środe. Życzę więc Wam cudownego, słonecznego, spokojnego weekendu No i do poklikania

Albo żeby zdrowe organy, które mogą uratować komuś życie, zostały zjedzone przez robaki.

34. Zaliczam się do liliputów. Mam tylko 156 cm wzrostu więc waga 45-46 jest w sam raz.

Jasne, że bym oddała. W portfelu noszę nawet taką deklarację. No i poinformowałam najbliższych, że mają się nie sprzeciwiać jakby co!

Chciałam rodzić sn. I tak się zaczęło niestety skończyło się na cc. Na szczęście po cc szybko zaczęłam normalnie funkcjonować. Najgorsze było kichanie i kaszlenie. Masakra.

Ja bym chciała mieć trójkę, albo czwórkę, ale nasze realia są takie a nie inne. Na razie mam jedno. Mój m ma jeszcze starszego syna z pierwszego małżeństwa więc ciężko będzie namówić go na kolejne. Ale będę próbować żeby mieć chociaż 2

Nie używam chodzika. Ale tak jak Agmi mam dwa takie jeździki. Coś jak balkoniki dla starszych. Tylko te zdecydowanie bardziej kolorowe, z zabawkami

Planowana. Udało się po 7 miesiącach.

Ja jestem BLIŹNIĘTA alicjak29Ryby- 29 luty :) mam pytanie... kiedy obchodzisz urodziny jak nie jest rok przestępny, 28 lutego czy 1 marca? A może wyprawiasz raz co cztery lata?

Czy ktoś tu zagląda?

brysiakCzesc, chwilke mnie nie było. Czesc Pola Witaj na watku razem z dzieciaczkiem. Malo mamusiek sie udziela tutaj niestety. Moja malutka zaczeła raczkowac i stawac przy wszystkim. Sama nie chodzi, za raczki tak. I ma na razie jednego zabka tylko. WIec nie przejmuj sie bo znam wiele dzieci w tym wieku które jeszcze ani jednego nie maja ale i takie które maja juz po 8. Kazde dziecko inne!! My obecnie zaczelismy starania o rodzeństwo dla Gabrysi bo w pierwsza ciąze zaszłam po 2 latach staran i obawiam sie ze moze byc podobnie wiec zaczynamy wczesniej. A miałaś jakieś problemy zdrowotne w związku z długim staraniem się. Bo jak nie to ta ciąża może być szybciej. Wiem z własnego doświadczenia (chociaż staralismy sie tylko-albo aż 7 miesięcy), że jak się intensywnie myśli to jest problem. Skoro masz już córeczkę to tak intensywnie mysleć nie będziesz i może być wcześniej. Czego oczywiście życze z całego serca

Pamiętam jak przed moim zafasolkowaniem zawsze z rana byłam tylko ja i Joasia i zapraszałyśmy na kawe