No właśnie o to mi bardziej chodzi. Ja raczej nie bardzo wierząca, do kościoła tylko na śluby, pogrzeby, chrzciny, komunie co raczej często się nie zdarza, mój tym bardziej. Wiemy oboje, że jeśli ślub to cywilny, a jeśli się zdecydujemy to kiedyś może kościelny.. Wiemy, że kiedyś się pobierzemy, jednak pierścionka i oficjalnej deklaracji nadal ni widu ani słychu, trochę mi przykro z tego powodu.