Mama Sloneczka

Trening idzie raczej opornie, cofnelo sie po wyjezdzie Dziadkow :( Moje dziecko chyba w ten sposob protestuje na pozegnania... Ale sa tez male sukcesy wiec na spokojnie raczej. Ja tez rozszerzalam od 6-ego i (odpukac) pomimo AZS-u nie mamy innych objawow alergii pokarmowej lub innej... Edytuje, zeby dopisac, ze tutaj juz sie od tego odchodzi, znowu zmiana frontu, ale mi to pasowalo...

Powodzenia! Ladnie na tym skalistym tle...

Ta marchewka juz byla w "robocie" i nie pasuje, Agha? Czy dopiero myslisz wprowadzac po 6-ym miesiacu? Nie pamietam jak to jest w Holandii...

DZIEKI SUZY za zmobilizowanie mnie do relaksu SPIJ DOBRZE, DOBREJ NOCY!!! (i nie mysl za duzo o tablicy, przyczepiaj co Ci przyjdzie o glowy, przeciez mozna modyfikowac?) Ten znak zapytania to do Ciebie, AGHA? Mozna?

SUZY, nie pisz jeszcze, ORGANIZATORKO IMPREZY, prawda? EDYTUJE: NIE SPISZ JESZCZE mialo byc :)

jestem, mam nawet kieliszek wina tutaj bliziutko, ktorym sie z Wami stukam Mieszanki, na zdrowie Agha przede wszystkim (co z tego, ze soczkiem, skads to znam) ;) KOSZULKA MNIE POWALILA

Witaj serdecznie!!!

SUZY ja bede dopiero za ok. 40 min. :( Niestety bardzo pozno sie kladziemy... Kapie moj M, a ja klade do lozeczka, a czas zalezy... ;) Suzy, na tablice przyczep na poczatek no nie wiem... Plywajaca dziewczynke... ? Tak przykladowo pisze... Pewnie marzysz juz o plywajacej Buleczce, co? ;) Ja sie wlasnie scielam z moim M dla odmiany, ech! Umowilismy sie, ze za sukces na nocniku (a byl podwojny heheheh) nagradzamy klaszczac w rece itp.... Zwykle to przy mnie jest i juz przyzwyczailam sie do tego "wariatkowa", a moj M na pytanie "czemu sie nie cieszysz" odp. " ciesze sie ogromnie" z mina jakby mu ktos umarl... ech... lepiej nie mowic... trudno...

AGHA, tablica SUPER!!! Ja mam cos podobnego, ale nosze w torebce: maly kalendarz (co roku nowy) i wpisuje tam swoje cele, mysli, marzenia itp.... Dziala jak do tej pory ;) Tablica lepsza, bo wisi na widoku :) Natomiast kamien swietny i moze to wykorzystam :) Dziekuje Wam bardzo Agha i Asiku!!! ASIK, to nie tylko sasiedzi, ale przyznam, ze w glownej mierze tak, bo po prostu nie daje rade juz odpaczac we wlasnym domu :( Zamykam sie tez coraz czesciej w czterech scianach (nie liczac spacerow z Malcem), a kwiatki podlewam... noca :///// I wlasnie to MUSZE ABSOLUTNIE ZMIENIC DRAGON, niech sie bawia jak najdluzej!!! Trzymaj sie mocno! Napisze wiecej jak juz bedziemy pic winko, tyle ze ja pewnie pozno dolacze...

Heja Milo wejsc tutaj jak sie "pisze" ;) DRAGON, dziekuje Ci! Zebym to wiedziala sama jak sobie pomoc... Ale w zasadzie wiem - musze zaczac od siebie, to znaczy absolutnie i nieodwolalnie zmienic moj stosunek do pewnych spraw i ludzi i przede wszystkim przestac sie wszystkim przejmowac... Pracuje nad tym! M mam nadzieje sie zrehabilitowal? Moj nawet nawet... Aby nie zapeszyc ;) SUZY, jak tylko dam rade to pijemy znaczy sie dzis wieczorem? Sama pukam sie palcem w glowe, bo nawet chlodze biale wino (dla odmiany), moze ktos sie przylaczy ;) ASIK raczej nie moze... Kolezanka od imprez ma przerwe ;) Jak sie czujesz, Asiku? MAJECZKO? Jak tam nasze kochane dwupaki, co??? DEVA, super pogody zycze!!! I szybkiego znalezienia nowego autka!!! WSZYSTKIM MIESZANKOM MOC USCISKOW!!!

CZEEEEESCCCC :) Zrobilam male podsmowanie - trzy posty na 1 weekend + poniedzialek, faktycznie pomalutku ;) Witaj Moniquette!!! Wspaniale, ze sie wyspalas!!! Spokojnego pakowania zycze! Devachan, gratuluje zakupow!!! Agha, nie wysle ich chyba, sama mam PSM pod nosem, ale dobre wychowanie nie pozwala mi go urzyc, a szkoda ;) Tak powaznie Dziewczyny to kryzys nie chce sie ode mnie jakos odczepic, a dzis juz byl maksymalnie ciezki dzien... A to dopiero poniedzialek heheheh Jak u Was? Odezwijcie sie :)

WITAJCIE Sciskam Was i zmykam do kuchni, bo jutro mam gosci na obiedzie. Chyba nie mozemy spedzac weekendow sami ;))) Brakuje mi tutaj mojej siostry... Dlatego tez mniej pisze, bo ciut nastroj siadl, ale rzucilam sie w wir pracy (rowniez tej fizycznej) i bedzie ok MILEJ SOBOTY!!!

Nie popisze, bo dzis wyjezdzaja buuuuuuuuuuuuuuuu Zdjecie paszportowe powalilo mnie rzeczywiscie na kolana!!! R E W E L A C J A !!! ASIKU, nie zapeszam... trzymam tylko kciuki!!! Z wyobrazenia sobie dziecka z "prawdziwymi" zebolami tez sie usmialam I z SUZY i DRAGON wywodow tez (o facetach)... Hmmm... moze jednak powinnam zmienic sobie nastroj na ... glupawke

DRAGON, mialam taka sama metode - postawic na intuicje i... nie zawiodlam sie :))) Mam pogodne dziecko i jest ok ;) I do tego odkrylam przy pomocy... latarki do eksplorowania jaskin itp (chlopaka mojej siostry) ;)))) ze to ZEBY ida i to JAK!!! Takie dwa wielkie (ostatnie) na dole, dziecko samo wola o ibuprofen ufffa Dziekuje Wam bardzo DZIEWCZYNY!!! Dzieki Wam taka samotna sie nie czulam... M w pracy, goscie w gorach, a ja tu sama bez zadnej drzemki... Dobrze, ze jestescie!!! Teraz juz wrocili turysci wiec moglam do Was to napisac ;))) FLOR, poprosimy SUZY, a ona zaczaruje te bakterie!!! Sama tez czaruje: A KYSZ! A KYSZ! KATUS, ja wiem, oczywiscie nie wygralam ;) Ale ja taka juz niepoprawna optymistka jestem hihihi ;))) AGHA, dzieki za zyczenia!!! Moze jeszcze kiedys sprobuje? ;) MILEGO WIECZORU MIESZANKI!!!

Pisalam tego posta od rana... Przepraszam, ze sie nie odnioslam do innych postow, ale mam stan chorobowy w domku :( KATUS, DZIEKUJE!!!

Moj Malec tez z goraczka od wczorajszego wieczoru... DRAGON, nie zmieniasz sie w potwora tylko potrzebujesz oddechu!!! Znam to az za dobrze... Alex jak tak mnie wyprowadzal z rownowagi to zwykle potem okazywalo sie, ze mial swoje powody (zwykle byly to niestety zeby)... Z drugiej strony moze to zmiana klimatu sie Jej odezwala, co? Dragon Kochana, najlepiej bys zrobila jakbys przynajmniej na godzinke zostala sama, a Mala moze na spacerek, co? Acha... i jeszcze jdno Ci napisze,co mi kiedys powiedziala moja kumpela i mi to pomoglo ;) Pamietaj, ze tylko Ty slyszysz placz TWOJEGO dziecka TAK BARDZO, bo Matka odczuwa/slyszy go okolo 60 razy bardziej niz inni... Taka chemia ;))) Poza tym pewna jestem, ze w momencie kiedy pisze te slowa sytuacja jest juz opanowana... Trzymaj sie, Dragon!!! Z innej beczki... Co do karmienia zgadzam sie tutaj z Toba w 100% AGHA, ciesze sie, ze u Ciebie wszystko ok!!! FLOR, tylko nie depresja, prosze! Nie wiem co napisac, ale chcialabym, zeby juz ten ciezki okres Wam minal!!!

ASIKu, DZIEKI WIELKIE!!! Ze tez sily znalazlas, zeby jeszcze mnie pocieszyc... Tym bardziej DZIEKUJE!!! Mam nadzieje, ze to juz jutro naprawde skoncza sie mdlosci, a masz jakos klasycznie rankiem czy ogolnie wszystko Cie mdli? Serdecznie wspolczuje, bo ja tez tego nie znosilam!!! MERINGUE, alez PIEKNY SYNEK!!! Mysle, ze jestes dobrze zorganizowana, to banal, ale z dnia na dzien bedzie lepiej!!! Co do cyca to trzymam mocno kciuki, moj wisial do 6-ego m-ca prawie non-stop... Co chlopak to wieksza przytulanka ;))) Nie martw sie, ze sie nie najada jezeli rosnie!!! Zycze Ci cierpliwosci i duzo, duzo sil!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!! BUZIAKI DLA WSZYSTKICH MIESZANEK!!!

Mam dzis zmienny nastroj, ale powtarzam sobie, ze nie moge dac sie sprowokowac ... ;))) Wszystko przebiega dobrze, ale moze nie do konca, zagramy jeszcze raz o miliony euro hihihi na pewno sie uda :))))))))))))))))

agha910Mamo Sloneczka - wzajemnie :) Ty to maly robocik jestes az 2 lazannie ??? a mam pytanko platy makaronowe sama robisz czy kupne? AGHA, ja juz tak mam ;) ze lubie dogadzac gosciom i rodzinie, ale wczoraj nie mialam juz sily nawet paznokci sobie zrobic wiec zaraz sie do tego zabiore poki dziecko spi... A lasagne kupuje gotowe i nie swieze, ale suche Barilla i tylko zaparzam ok. 5 minut... Kiedys (czytaj: przed dzieckiem) robilam, ale teraz sie zreformowalam

ASIK!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!! GRATULUJE!!!!!!!!!!!! Normalnie mnie wzruszylas Kobieto Kochana!!! Wspolczuje slabego samopoczucia, ale sama wiesz w glebi serce, ze warto i... jeszcze jedno... Pamietaj, ze tylko MILOSC tak naprawde sie mnozy kiedy sie nia dzieli!!! Poradzisz sobie na bank, a jak nie to bedziemy przyjezdzac na raty z pomoca ;))) Ale bys miala zamieszanie Acha... Moja Sasiadka 2 grudnia urodzila druga dziewczynke i wyznala mi w "tajemnicy", ze nigdy, ale to przenigdy nie podejrzewala samej siebie o to, ze bedzie te druga kochala jeszcze bardziej (jesli to mozliwe) niz pierwsza... Bez oczywiscie zaniedbywania pierwszej... Dziewczyny z dwojka tez na pewno Cie uspokoja w tym wzgledzie! Zycze Ci, zeby dolegliwosci szybko minely, a i tak pamietaj, ze tutaj mozesz (a nawet musisz ;) sobie ponarzekac... Jak wyjedzie Rodzinka i bedziesz sie czula na silach to pogadamy :) Sciskam Ciebie delikatnie!!!

AGHA, milego dnia!!!

WITAM SIE Z RANA... Wczoraj padlam doslownie, zrobilam dwie formy lasagne - tradycyjna i z grzybami dla wegetarianskich gosci ;) ciasto, porzadki itp. :) Dobrze, ze dzis sie juz ochlodzilo, a Alex spal bez pobudek i gdyby moj M nie chrapal to moze bym sie wyspala KATA, zobaczymy jak z tym chlopakiem ;) Oni mieszkaja juz razem wiec raczej powazne to jest :) Poza tym widzielismy sie dwa razy przy okazji Bozego Narodzenia (u Rodzicow, a potem 2 dni u nich) i bylo OK :))) Deklaracji o slubie raczej nie oczekuje i nawet powiem Wam w sekrecie, ze jestem zadowolona z tego powodu SUZY, gratuluje apetytu Malutkiej!!! Ja tez nigdy na to u dziecka nie narzekalam choc nowosci musialam pozniej wprowadzac i bylo to BARDZO denerwujace... Acha! I ja tez nie mam klimatyzacji... Z wyboru raczej :) AGATKO, dobrze, ze napisalas, ze dojechali! Chyba rzeczywiscie lepiej jakiegos innego przewoznika zarezerwowac na nastepny raz, w koncu to czasem chodzi o zdrowie i zycie ARIAM, WITAJ!!! Zycze milego spedzania czasu szczegolnie na tym super watku MAJECZKO, moj M i jego bracia cale zycie mowili do swojej Mamy po imieniu, do Ojca nie, w sumie nie wiadomo dlaczego... Mysle, ze z czasem Twoj Maly bedzie wolal "tato", bo uslyszy inne dzieci, a jak nie to tez bym sie za bardzo nie martwila, bo zauwazylam u mojego M, ze to nie przelozylo sie w zaden sposob na brak szacunku. ASIK, sa juz Twoi, prawda? ;) MILEGO WEEKENDU DLA WSZYSTKICH!!!

Pewnie, ze dobrze zrobilas Majeczko I tak te 2 dni po 12 godzin to naprawde sporo... Trzymaj sie Dzielna Kobieto!!! Zak to fajne imie, pamietam co prawda z Desperate Housewives takiego niewyrazneg, ale to przeciez tylko serial ;)))) Ja lubie krotkie imiona :))))

WITAM SIE!!! DRAGON, bardzo udana fryzura!!! I widze teraz te date w tatuazu, ale z "2" mi sie przynajmniej udalo ;) KATA, zelzal upal u Was? Tutaj na szczescie powial wiaterek, od razu przyjemniej :) AGATKO, Krajewski widocznie ponad pokoleniami, ja jego plyte ostatnio Mamie sprezentowalam ;) SUZY, trzymaj sie cieplo!!! Spy brrryyyyy.... Bez sensu :/ Ja sprzatam i pieke ciasto, bo jutro dojezdza do nas chlopak mojej siostry. Pierwszy raz tutaj wiec sie staram ;))))) A gdzie reszta??????

CICHUTKO ode mnie, bo na zakupach babskich bylysmy, ach! wyprzedaze... ;))) Ale z rozsadkiem, bo wiadomo - kryzys... :) Mam bluzeczke i bielizne, a dziecie krotkie spodenki, super! DRAGON,.... 26? Piekne sa te tatuaze, naprawde!!! AGHA, KATA, ja juz sie wlasnie poddalam po jakims czasie, bo tak jak pisze Dragon zauwazylam, ze to nawet pewna agresje powoduje :/ Teraz dziecie starsze i wszystkim odmachuje za to ;))) AGATKO, moja Sis tam byla gdzie dzis jedziecie, wlasnie zdjecia jeszcze w komorce mi pokazywala, rzeczywiscie pieknie tam! Udana wycieczka? POZDRAWIAM WAS WSZYSTKIE!!!