Niezapominajkaa

Sylwia84 na początku trzeba mieć śpioszki, kaftaniki, body....nic wyszukanego bo to noworodek, wszystko mięciutkie i wygodne. Co do rozmiaru....hm tu może być różnie, mój pierwszy syn praktycznie w 52 się nie mieścił, a na młodszego 52 było za duże na początku:) Tego do końca nie przewidzisz. A różnica wagowa była miedzy nimi nie taka ogromna 3850 i 3400.

Po jedzonku można też malucha dać na brzuszek bo to najbezpieczniejsza pozycja do ewentualnego ulania a i odbije się szybko:)

Roksi Podpisuje sie pod ignesse. Rzeczy intymne w intymności. Restauracja to miejsce publiczne i nie każdy ma ochotę patrzeć jak mama karmi lub przewija :) I ja:)

Hej kobietki u mnie znów mega duchota we Wrocku. Odebrałam badania TSH spadło 2.21 :) , glukoza na czczo 77:) reszta chyba też ok choć to już w czwartek się dowiem. Kołyska cudna... . Uwielbiam takie rzeczy. Co do piersi mi w żadnej ciąży nie leciało nic przed urodzeniem i tym razem jest tak samo. Za to mam tak nadwrażliwe sutki ze masakra. Co do wygody karmienia piersią mam zupełnie inne odczucia bo dla mnie był to w obu ciałach stres - jeśli chodzi o karmienie w miejscach publicznych. Szybko ustawiłam karmienia tak żeby dzieci jadły co 3 godz żeby móc coś zaplanować i nie musieć karmić poza domem.chylę czoła u podziwiam mamy które nie mają z tym problemu . Ja w ogóle tego nie lubię jest to dla mnie coś co trzeba zrobić ale żadna .przyjemność. Tak już mam ale nie czuje się przez to gorsza mama :) Co do sexu u mnie teraz lepiej po 3,5 miesiaca ozieblosci wreszcie zmiany na plus.

Z opiniami w necie jest do bani głownie dlatego ze najchętniej wypowiadają się osoby które chcą wylać swój żal, niechęć i często jad. A tak jak napisałyście tez różne są oczekiwania i to co dla jednej dziewczyny będzie do przyjęcia to dla drugiej nie do pomyślenia. I tak to. Wróciłam z jogi, czuję się jak nowo narodzona.

Chłopaki wyjechały więc zabrałam się za remanent w ich pokoju - nienawidzę tego robić, ale to najlepsza okazja jak ich nie ma. Nie skończyłam, reszta w środę, ale zabrałam się za umycie toalety i mnie poniosło bo umyłam też wszystkie kafle na ścianach....umęczyłam się na maksa. Teraz usiadłam, wypiłam kubek gorącej zupy pomidorowej i bobas się odezwał lekkim kopniaczkiem - nie wiem czy mu smakowało czy nie:)

Ja bym chciała karmić maksymalnie do 6-7 miesiąca, a od września i tak do żłobka bo mama musi na fula do gabinetu wrócić :) A laktator potrzebny mi był np w szpitalu przy poprzednim maluchu bo 2 tyg był naświetlany i żeby nie wyciągać go co chwila spod tej lampy, ściągałam i nosiłam na noworodki i dostawał moje mleko z butelki. POza tym jak miał 2 miesiąca po południu na 2-3 godz jechałam do pacjentów to zostawiałam mleczko w butli żeby Tatuś mógł nakarmić:)

ignesse Ja sterylizator chyba sobie odpuszcze, ewentualnie kupie z canpol babies za 40zł do mikrofalówki, ale nastawiam się na karmienie piersią, a jeśli przejdę na butelkę to nie jestem zwolenniczką wyjaławiania wszystkiego na maxa. Chyba garnek i wrzątek mi wystarczą :) Popieram:) Ja co prawda używałam przy pierwszym dziecku właśnie tego do mikroweli i sprawdza się super ale to dlatego ze Szymcia karmiłam tylko 1,5 miesiąca więc sterylizowałam. Natomiast przy drugim którego karmiłam prawie 7 miesięcy wogóle nie wyparzałam, wkładałam do zmywary i tyle. I tak na tym etapie dzieci biorą do buzi wszystko co im wpada w ręce:) Tak samo nie wyparzałam i nie myłam co chwilę zabawek.

ausia91 My wczoraj bylismy w sklepie decatlon i obok kasy wisuala karteczka "u nas przyszla mama w kolejce nie stoi" no to moj narzeczony zaraz sie odezwal w kolejce ze ja w ciazy a jakos w kolejce stoje .Nikt nie przepuscil mnie tylko wszyscy krzywo sie patrzeli.Troche glupio mi sie zrobilo ze moj tak glosno oznajmil wszystkim o moim stanie ale z drugiej strony to Ci ludzie powinni sie wstydzic No własnie, ludzie nie umieją się zachować i tyle - jakby ich to zawstydzało.

Ja z elektroniki to tylko nianię muszę nabyć, laktator będę miała od koleżanki natomiast monitra oddechu nie chcę (chyba ze odpukać będzie konieczny) .Moje chłopaki nie miały monitorów i zupełnie nie czułam potrzeby ich posiadania. Pamiętam jak Babeczki na szkole rodzenia w pierwszej mojej ciąży mówiły ,ze jak maleństwo zdrowe nie kupować monitora oddechu bo tak naprawdę powoduje to dodatkowy stres - że mamy ciągle sprawdzają czy monitor aby na pewno działa, że wiele z nich daje fałszywe sygnały i całe życie wokół monitora oddechu sie kręci. Pewnie już teraz są lepsze urządzenia niz 10 lat temu - mimo to ten zakup odkładam jako awaryjny w razie potrzeby.

Jak byłam w poprzedniej ciąży babka w markecie w kasie pierwszeństwa powiedziała mi że muszę się upomnieć bo ona nie widzi kto stoi w kolejce. Jednym słowem trzeba się przepchnąć i wtedy kasjerka obsłuży bez kolejki. Mnie kiedyś na poczcie koleś przepuścił, była mega kolejka on już podchodził do okienka i obrócił sie po coś a ja stałam na samym końcu już z bardzo pokaźnym brzuszkiem, zobaczył mnie i poprosił żebym sobie podeszła i załatwiła sprawę. I to było mega miłe, ale niestety nie zabrakło też dwóch przykrych komentarzy. Ludzie nie umieją się odnaleźć w takich sytuacjach. Nie mówię ze koniecznie wszędzie mają nas wpuścić, ustąpić miejsca itd. Tylko np w tramwaju i autobusie w zaawansowanej ciąży naprawdę może być ciężko ustać dłużej. Dziewczyny, które jeżdżą autami na co dzień - kupiła już któraś z Was ten adapter do pasów. Ja muszę już zamówić z początkiem sierpnia bo jedziemy do tej Danii, jednak 10 godzin drogi to jest. Choć mąż zarezerwował jednak nocleg żeby nie jechać jednym ciągiem. Ale nawet teraz jak jechałam nad jeziora te 3 godz to było mi jakoś tak mniej wygodnie. jeszcze jako kierowca wiec nie mogłam pozycji zmieniać.

Jak dla mnie Nadia, Nel , Inga - jeszcze zależy czy do nazwiska pasuje :) Siedzę i czekam na badania. Prawie sami emeryci. Nie widać jeszcze mojego brzuszka na tyle żeby komuś przyszło do głowy mnie wpuścić. A jak wół jest napisane że ciężarne bez kolejki. I stałam 15 min bo usiąść gdzie nie było, aż brzuchol się napial.Ale juz usiadłam i jest lepiej. Nie wiem chodzenie mi służy ale jak musze postać chwile dłużej to jest mi źle . Teraz przyszła babeczka z widocznym brzuszkiem i została przepuszczona:) Rośnij juz brzuszku !!!

Przeszła upragniona burza, było całkiem nie źle, wody naprawdę sporo spadło u nas i na razie czuć, że jest czym oddychać....zobaczymy czy jutro będzie lepiej:)

Moją dzielnice omija deszcz, podobno wczoraj lało we Wrocku ale nie na Pilczycach....przed wczoraj tez podobno popadło. U nas się zbiera, widać chmury, jest duszno i lepko że ledwo ruszyć się można a deszczu jak nie ma tak nie ma. Jutro rano idę na badania, bo w czwartek wizyta. Już nie mogę się doczekać. Oby tylko to durne TSH mi spadło:(

Natka super ze wszystko ok:)

ausia gratuluję córeczki:) Ja idę w czwartek na wizytę, zobaczymy czy synek się potwierdzi:) Moje szkraby już nad morzem....pusto w domu, cicho:( Ja na gorączkę to zawsze mam coś w domu, natomiast na kolki dopiero jak będzie potrzeba. U nas też skwar niemiłosierny nawet dla mnie fanki upalnej pogody. Jest przede wszystkim okropnie duszno.

kalafiorki przesylamy slonko i ciepelko bo u nas tego towaru nie brak zdecydowanie taka bieguka i skurcze moga moim zdaniem byc niebepieczne - ja bym sprawdzila lezycie jeszcze czasem na brzuchu, bo ja tak aczkolwiek z jedna noga zgieta i podciagnieta

Mikołaj :)

Roksi szczęściaro mimo zaparc taka waga:):) Tego siemienia to pod koniec ciąży nie wolno. Masz blender kielichowy? Jeśli tak zmiksuj surowa marchewkę i kiwi oraz zalane na noc śliwki suszone i figi. I wypij, to jest gęste i nie byt pyszne .koniecznie na czczo.

Mi też czasem twardnieje brzuszek na dole. Taki ciężki się robi. Dziś jak wracałam z miasta i poszłam ostatni kawałek parkiem to musiałam na chwilę usiąść bo czułam ze właśnie tak się stało. Ja brałam no spe dwa razy od początku ciąży jak czułam ze to twardnienie nie przechodzi mimo odpoczynku. Ale tak od razu nie biorę.

ignesse Jeżeli to spinanie jest nieregularne i cię nie boli ja bym po prostu poleżała dzisiaj, ewentualnie weź no spe, maksymalnie 2 i zobacz czy pomoże. Niezapominajko mi nie chodzilo o doradzanie przez internet :) tylko zebyscie napisaly czy ewentualnie sa jakies zestawy cwiczen bezpiecznych :) Ignesse każda z nas jest inna, jak ciąża jest zdrowa to każda gimnastyka jaką sobie zrobisz z pominięciem cw na mm brzucha jest dobra. Ale tak najlepiej jest jak się chodzi na zajecia do kogoś kto sie zna na tematyce aktwynosci w ciąży. Pisałyście że macie przypływ energii i nie możecie spać - zazdraszczam:) Ja mam wręcz odwrotnie. Wróciła mi senność nadmierna, śpię w dzień, zasypiam wcześniej a poranne wstawanie jest męką. brakuje mi energii potwornie.

To dołączam swoja foteczkę :)

Roksi Mialam wiekszy, mowie wam,ze odkad zaczelam sie zalatwiac do mi zmalal hihihi Dla rozluźnienia dodam zdjęcie Roksi u mnie to samo, jak miała zaparcia to miałam bombę, straszną wielką bombę w 12-25 tygodniu. Teraz wszystko ze mnie zeszło. Myślę ze jelita były bardzo wzdęte przy zaparciach i dlatego nas tak wywalało.

ignesse Maaadziulka wierz mi że fajnie jest móc polatać, ja dziś znowu leże choc wczoraj czułam się jak nowo narodzona :) Ponawiam pytanie, bo zaginęło w dyskusji, czy nasze grudnióweczkowe fizjoterapeutki mogłyby napisać czy na takie bóle więzadeł można robić jakieś delikatne, bezpieczne ćwiczenia? I czy może ktoś wie czy nagrzewanie termoforem wchodzi w gre? Do lekarza idę w środę i tak kombinuje jak sobie trochę ulżyć Z nagrzewaniem to ja bym uważała, każde rozcięgnie trochę pomaga - ja chodzę na jogę 4 razy w tyg i w ogóle nie czuje żadnych więzadeł. Doradzanie ćwiczeń kobiecie w ciąży przez neta nie jest rozsądne:( Może pomyśl o jakiś ćwiczeniach dla mama w ciąży gdzieś w fitnessie. Basen na pewno tez by pomógł.

daria321 A zobaczcie jaki tu mały model ! Noe mogę się doczekać jak będę tak swojego synka ubierać :) ja chciałam mieć dziewczynkę, mąż chłopca ale kiedy dowiedziałam się ze u mnie w brzuszku siedzi synuś oszalalam z radości ! Dla mnie najważniejsze było żeby było zdrowe przede wszystkim a to co w środku mam to czy to chłopczyk czy dziewczynka - szczęście wielkie tak samo :) nie wyobrazam sobie jak można nie kochać swojego dziecka ! Ja jak poczuje lub ujrze na lezaco ruch mojego maleństwa to za każdym razem mam łezki w oczach, jak lekarz puszcza mi bicie serduszka na usg niemalże płacze ! Nie chcę już nawet więcej komentować rustic_babushka bo sama się denerwuje na samą myśl o tym, a to nie wskazane :) zrób coś dziewczyno ze sobą bo nie dość że krzywdzisz maleństwo które nosisz pod sercem to jeszcze sama siebie. Ja tak odnośnie tego zdjecia - też miałam plany jak bedę ubierać chłopaków i tak do 3 roku życia jeszcze sie da ale teraz moi jak mają założyć koszulę albo niewygodne jeansy - nie jest łatwo. Nie mówiac o marynarce czy jakiejś fajnej kurtce. Poza tym chłopcy strasznie niszczą szczególnie spodnie. Staram im sie kupować ładne rzeczy jednak nie ukrywam główna garderoba to t-shirty i spodnie, do przedszkola to dresy zdecydowanie. Mamy zestawy na wyjścia i faktycznie są na specjalne okazje. Zresztą zawsze jest gadka - ale weź mi coś na przebranie na potem!