Amizka87

A w ogóle to mama trzyma listy, które tata pisał do niej jak była za każdym razem na porodówce, to były czasy, tata kazał ucałować córeczkę jak się mój drugi brat rodził bo był przekonany że córka. No super pamiątka tym bardziej że mój tata nie był wylewny w uczuciach a w listach to jednak widać jak to przeżywał.

Ja jestem trzecia i mam dwóch starszych braci, kuzynka miała też dwóch synów, trzecią córkę i czwarty synek, ta czwórka w okresie 9 lat i same cesarki, także generalnie wraca na trochę ponad rok do pracy i znów l4 i macierzyński. Zaczęła jak miała 30 lat więc teraz 39.

Eleonora no mąż tylko przyszedł z pracy to od razu chciał składać, nie powstrzymywałam go. Łóżeczko https://madarbaby.pl/pl/p/Lozeczko-tapczanik-KRZYS-z-szuflada-2-kolory/5444 i do tego materac kokos-pianka-kokos. Silvara Ty zwijasz interes a ja dopiero uruchomiłam a też o trójce myślimy.

Właśnie przyszło łóżeczko, w niedzielę kupiliśmy na allegro także szybko. Ja chciałam co prawda dopiero w sierpniu ale mąż chce mieć już zakupy z głowy. Chyba tylko sprawdzimy czy przyszło całe i nie będziemy póki co składać tym bardziej że mamy pieska i sfutrzyłoby się.

Eleonora, Amelka jest w reklamie szczepień o pneumokokach, stąd też pewnie tyle dziewczynek o tym imieniu bo ona chyba już długo leci.

Też mam te chusteczki domol, używam jak wrzucam ciemny miks, nie testowałam czy można jasne z ciemnym

Milu, takie coś https://allegro.pl/babyono-skladana-suszarka-do-butelek-i-smoczkow-i7353932506.html Może być przydatne jak już się faktycznie karmi dziecko butelką

Proszek Lovela, używam też dla nas aktualnie. Kupiłam płyn do płukania Dzidziuś i odplamiacz Dzidziuś, a do butelek i smoczków Biały jeleń.

Ja zostawiam na później do kupienia laktator, śpiworek na zimę do wózka, podgrzewacz, suszarka na butelki, butelki mam tylko dwie małe i jeden smoczek, pościel do łóżeczka, z zabawek kupiłam jeden gryzak, szeleścika i taką zabawkę żółwika. Niezbędne na już rzeczy sami kupujemy a reszta to się zobaczy co dostaniemy w prezencie i ewentualnie jakby ktoś chciał nam coś przydatnego kupić to wtedy coś tam zostanie z listy. Dlatego też kupuję żadnych karuzeli do łóżeczka ani grzechotek do wózka. Mleko wiem że jest w Auchan, mamy blisko to mąż podskoczy. A właśnie, jakie mleko polecacie w razie jakby co? Mój brat jest zadowolony z NAN H. A. Bo nie ma tego oleju palmowego, tanie to ono nie jest a wiadomo jednemu pasuje to innemu tamto.

Witam nowe koleżanki. Wczoraj byłam w smyku są duże przeceny także polecam bo po obniżce to ceny jak w pepco za ubranka. Kupiłam kocyk z bawełny za 20 zł i otulacze bambusowe takie spore bo 120cm, dwa otulacze za 50 zł także taniej niż na allegro. Mam już większość kosmetyków, muszę dokupić śpiworek do łóżeczka, prześcieradła do wózka, przewijak i drobiazgi, mąż zamówił łóżeczko i materac, potem jeszcze fotelik cybex aton 5 kupimy. Laktator narazie odpuszczę, dokupię jak się okaże że mam pokarm i mogę piersią karmić.

U nas szpital zapewnia ubranka, więc są potrzebne dopiero na wyjście. No ale przecież na logikę bierze się koszule do karmienia, staniki i się ich nie wyrzuca tylko pierze i prasuje. Prasowanie zabije bakterie.

Gratuluję dużych dzidzi, też bym chciała wiedzieć ile moja ma, może w lipcu coś powie. Jeżyki jak najbardziej mogą być dla synka, mój brat też ma dla swojego synka. Mi też mąż wszystko by uniseksowe wybierał żeby w razie co przydało się w przyszłości dla chłopaka, akurat przyszła pościel w biało szare gwiazdki i do łóżeczka w szaro różowe serduszka. Amanalka jak coś Ci braknie do wyprawki to otworzyli stacjonarny sklep krainadziecka.com.pl niektóre rzeczy w cenach jak przez neta, laktator z Canpola akurat droższy

To mam nadzieję coś Ci się teraz rozjaśniła sytuacja Amanalka. Polecacie Bonifratrów, hmm a ja myślę o Uniwersyteckim na Ligocie i tam też chodzę do szkoły rodzenia.

Nam też położna mówiła, że facet nic nie będzie widział przy przecinaniu pępowiny bo zasłaniają krocze. A do ew szycia czy nacinania krocza to one go na ten moment wyproszą.

Gratuluję że już wszystkie w trzecim trymestrze bezpieczne. Jeśli chodzi o położną to w szkole rodzenia mówili że trzeba mieć wybraną bo przy wypisie podaje się jej imię i nazwisko, należą się min 4 wizyty patronażowe, pierwsza okolo 48 godz po wyjściu ze szpitala, więc trzeba ją poinformować że się urodziło i kiedy mniej więcej wyjdzie. Trzeba też podać przychodnię maluszka bo tam wysyłają kartę szczepień. Widzę, że wszystkie z gemini kupują, ja znalazłam na allegro kilku sprzedawców i akurat stamtąd biorę razem z innymi gadżetami.

Pociesza mnie fakt, że te z Was które już rodziły mimo wszystko zdecydowały się na kolejne dziecko więc jest to do przeżycia, wiem że są różne komplikacje ale tego się nie przewidzi. Ja się wręcz bałam ciąży po tym jak mama całe życie wspomina trudny poród pośladkowy sn mojego ponad 4 kilowego brata, no ale teraz to już by chyba na pewno zrobili cc w takim przypadku no i narazie córeczka głową w dół więc już się utwierdzam w przekonaniu że aż tak źle jak u niej nie będzie.

Milu, wielorazowe wymagają dezynfekcji bo można je prać tylko w niższych temp, nie pamiętam 30-40 stopni a to jednak bakterii nie zabije, a tetrę się dawniej gotowało i prasowało to żadna bakteria nie przeżyje. Wielorazowych nie wolno prasować. Dlatego tetra dla mnie jak już tańsza i łatwiejsza jako alternatywa. A dzieci w tetrze szybko się odpieluchowały bo nie miały tak sucho i miło jak w pampersach. No bywają już i 5 latki z pampersami.

Podobno jest to opłacalne jak chcesz dwoje dzieci na tym wychować. Ci testerzy wydali chyba z 1000 zl bo generalnie kupowali różne otulacze, różne rozmiary i wkładki. Myślę że z 300 zl trzeba liczyć najmniej. A i na noc woleli z czasem pampersa żeby nie mieć zasikanego prześcieradła.

Milu, otulacz około 25-30 zl jedna sztuka, trzeba kilka kupic bo to dluzej schnie bo jest grubsze a moze na to przesikac. Wklady okolo 7-12 zl za sztuke no i trzeba by ich miec tak na dwa dni zeby bylo po co automat wlaczyc, do tego jakis preparat specjalny do prania znaczy dezynfekcji. Naogladalam sie ze ludzie na noc wkladaja po dwa wklady zeby nie przesikalo, w efekcie dziecko ma wielgachna gruba pieluche a bokiem moze i tak cos wyleciec, oczywiście zalezy od dziecka ale oni mieli takie co akurat tak non stop mialo. Te tetry to tak narazie dla mnie do rozwazenia, a przeciez teraz nie pierze sie we Frani, więc odpada gotowanie ich, moja mama prasowala ale ciotka juz nie, zobaczę jak się urodzi. I tak kupię parenaście pieluszek i najwyżej te majteczki, jak mi się będzie chciało albo będą właśnie odparzenia po pampersach to spróbuję. Chciałabym tak czy siak szybko na nocnik nauczyc, póki będę na macierzynskim do roku. A jak będzie się okaże.

Milu, temat otulaczy już dawno poznałam, oglądałam recenzje na youtube i zniechęciłam się, koszt na start wysoki a potem może się okszać że jednak lepiej pampersy. Biorę ew. możliwość tetra plus otulacz. Ale powiedzmy spróbowałabym dosłownie parę dni tetry czy to opcja dla mnie, dla nas i jak się to ma w życiu codziennym. A jak nakupię otulaczy, wkładów za parę stówek i rzucę w kąt bo np. się okaże że dziecko gdzieś to przesikuje i jesteśmy niezadowoleni no to będzie drogi eksperyment i porażka.

No przykre to że tak ludzie komentują, mnie wcześniej nie interesowały ciężarne, jak któraś w pracy była to brzuch jak brzuch, każda ma inny, przecież tego się w sklepie nie dokleja. Ważne żeby schludnie wyglądać i się nie zaniedbać, nie podobało mi się tylko nigdy jak dziewczyny chodzą w za krótkich bluzkach ledwo za pępek a poniżej jakieś wiadomo rozstępy, żyły itp. Nie każdy chce to oglądać. Jednak tak końcówka ciąży 8-9 mies to lepiej wygląda dla mnie w czymś luźniejszym, nie mylić z workiem, teraz jest taki wybór że nie trzbea kupować nawet ciążowych ciuchów.

Gabi tak źle i tak niedobrze, mi mówią że mam wielki i czy aby na pewno nie na sierpień, choć poszło mi tylko w brzuch i mam 6 kilo więcej. No ale serio wyglądam jak z doklejoną połówką globusa. Wczoraj byłam zanieść l4 to oczywiście wszystkich tylko to interesuje jaki wielki jest no i chyba żal niektórym że poza tym normalnie wyglądam nir jestem spuchnięta czy coś. A koleżanka mi właśnie mówiła że jej jakaś życzliwa osoba pow w ciąży-ale Ty zbrzydłaś, więc widzisz ludzie nie mogą chyba znieść jak ktoś się trzyma i najchętniej by coś uszczypliwie skomentowali.

Eleonora a ile miałaś tetr? I co dzień prałaś? 50 pieluch wystarczy na 2 dni? Ja myślę że do automatu na 90 stopni i bez prasowania no a wcześniej wiadomo namoczyć. Mi właśnie mama mówiła że pół roku i nocnik bo wtedy dzieci są chętne do nauki i lubią to.

Nasze 4 kółka, odkupiliśmy półroczny wózek. Eleonora ja się właśnie zastanawiam nad przejściem na tetry powiedzmy po pierwszym miesiącu z tego względu że dzieci przed rokiem są już bez pieluch, no ale to narazie temat do rozważenia. Stosowałaś tetry razem z tymi majteczkami ceratkowymi, tak jak nas wychowano?

CichoSza gratulacje! MamaColin fajny wózek, my też już mamy ale jednak bebetto vulcano. Byłam dziś na wizycie, mała dalej główkowo i niech tak już zostanie. Dostałam od położnej butelkę i smoczek lovi, więc narazie nie kupuję innych, przetestuję tą firmę. Wczoraj pierwsze zajęcia w szkole rodzenia, miło zleciał czas. Też robię porządki i za tydzień, dwa dokupuję co trzeba.