-
Postów
0 -
Dołączył
-
Ostatnia wizyta
nigdy
Treść opublikowana przez Angelaa89
-
-
-
Jeśli chodzi o ciuszki ja mam troszkę tycg bluz i spodni ALE pamiętam przy Sebie też miałam bo dostałam od cioci dużo z zagranicy i nie wykorzystywałam na początku tylko właśnie pajace body śpiochy plus kombinezon tak mi było najwygodniej. Moim zdaniem rozmiar 50 bez sensu kupować bo nawet jak sie urodzi 52/53 cm i rozm. 56 będzie za duży to tylko chwilę dziewczyny :) także to moje zdanie,że lepiej za te pieniążki kupić 56/ 62 rozmiar.Pamiętam,że koszulek nie lubiałam ubierać tylko body bo trzymaly pampersa a koszulka nie ale każda z nas inaczej robi, myśli itd :) Monalika ojj ja też lubię posmać spaliśmy z Seba do 9 zazwyczaj czasem później ALE skończyło się bo trzeba do P-kola zasówać rano a on o 7 już chce jechać Właśnie barszczyk zjadłam :) Tusiak ja nie mam tak tkliwych brodawek/piersi nie bolą mnie. To powodzenia z praniem :) ja musze dokończyć i zacząć prasować w końcu
-
patrycja2403 Mi czasem puchnal trochę stopy i palce u stóp i rak. Mowia nie nos biżuteri bo czasem mam problem ze zdjęciem ale jakoś z przyzwyczajenia zakładam :) Dokładnie mi też lekarz mówił i znajomi ściągnij obrączke itd ale ja jakoś nie mogę.... tak ,,łyso" bez nich. I dziwnie się czuję nosze i nosić będę dla mnie to ważne.
-
patrycja czyli pogadałyście i jesteś zadowolona po jej informacjach ? :) nuinek to zależy jak się woda zatrzymuje w organizmie to pod koniec można całą być spuchniętą łącznie z twarzą, moja koleżanka tak miała ta co urodziła w lipcu. Ja z Sebą pamiętam nogi miałam tylko spuchniętę przy końcówce, teraz mam stopy najbardziej nogi też trochę bo widzę po ubraniach jak zdejmuję. No i ręcę tzn dłonie czuję większę i widzę bo nie zdejmę obrączki i zaręczynowego. Wiem,że trzeba pić wodę w ilościach ok 2 litry dziennie i się tak niby woda nie zatrzymuje ale tak do końca w to nie wierzę, bo jak miałam bóle kolkowe piłam wody eg zaleceń a i tak puchły mi stopy i dłonie. ha ha ha rozbawiałaś mnie z tymi ciuszkami z lumpka pozamieniaj a jak mi jak się nie podoba coś to od razu do reklamówki ładuję i do widzenia
-
patrycja i Fiołe to Wy dzisiaj pod kołderkę herbatka z miodem cytryną :) imbirem! Fiołe dla Ciebie może zamiast miodu sok malinowy do herbatki :) bo nie wiem czy miód możesz, pewnie nie kurcze patrycja też chyba nie może :/ za wczasu sie kurujcie żeby Was nie złapało tak jak mnie ! Powodzenia :)
-
patrycja podziel się co Wam przekazywała Pani psycholog :) Współczuję nie spania, pasowało by sie teraz wyspać bo nie wiadomo jaki synek będzie co do spania. listopadowka te badanie, które podała Ci Fiołe ja dostałam zlecenie od mojego gina by je wykonać właśnie na ostatnią wizytę i te z wątrobą i inne pisałam o nich wtedy. No i oczywiście puchnąć pod koniec będziemy wiadome, ja to już mam pd dawna stopy spuchniete dłonie i ręce z rana zresztą pisalam również o tym i patrycja też pisała chyba pamiętam że ręce jej drętwieją itd. Więc nie jesteś jedyna. Fiołe o kurcze to niźle Twój organizm reagował na stres tu się ucz a tu swędzi podrapać sie źle bo zaraz rany na Twarzy szok, ale teraz już nie masz tego prawda ? Ja po śniadaniu tyle co zjadłam kanapki z serkiem ziarnistym i ogórkiem ;) soczkiem popiję. Seba w P-kolu mój mąż odpalił auto a ja go nie gasiłam pod p-kolem i jakoś dojechałam. W dalszym ciągu LEJE okropnie :/
-
listopadowka no ładna ta pościel te kokardy fajne ja tak nie czuję zmęczenia a jak się położę do łóżka padam jak mucha zasypiam expresowo Magda o to już masz poprane wszystko :) jejku kiedy ja się z tym zabiorę wszystkim A jeszcze czeka przemeblowanie bo z salonu wywalić chcę ,,dwójkę" i ławę do Seby pokoju i kupić, postawić stół i krzesła żeby było jak ma być ;)
-
listopadowka093 Mojej niuni w niedziele zamówię poście to w wtorek powinna dojsc:)) a w poniedziałek z mezem dokupię resztę rzeczy:-) dla niuni kosmetyki i koniec :-)) Mi też zostały kosmetyki no i pampersy na pewno kupię jeszcze. Wszystko mam na aptece gemini ;) masz już upatrzoną pościel na necie, tak ? :) Ja musze po kaskę jutro podjechać do mamy kupić resztę potrzebnych rzeczy a reszta na opłaty :/ bo bieda,a myślałam że odłożę na konto coś.
-
alik no faktycznie pomogła w wyprawce mama, ale mimo wszystko jest natarczywa :/ Mimo,że dajesz jej do zrozumienia hmm może trzeba twardo postawić sytuację a z drugiej strony mieszkanie jej. No ok JEJ ale co wyrzuci Was, męża z mieszkania, jak powiecie za dużo ? Ciężko wyrzucić ją z jej mieszkania-ale to Wy tworzycie w tym mieszkaniu dom, rodzinę. Ty i mąż a za chwilę dziecko. Życzę Ci dużo wytrwałości i nie daj się! ;) ewelinka tydzień szybko zleci a wtedy się dowiesz co i jak. Takie bóle raczej są normalne tak samo jak ból miednicy itp nasze ciało się przygotowuje, zresztą co będę pisać to Twoja trzecia ciąża :) Zjadłam z mężem barszcz i odpoczywam nic niby nie robiłam dzisiaj a nogi-stopy mnie bolą całe. Jeszcze auto nam coś świruje i nie wiadomo czy jutro zawiozę Sebe do P-kola :/
-
Tusiak podziwiam Cię z tymi pierogami! :) ja to tylko robię z mamą/babcią pierogi u nich w domu ostatni raz sama robiłam jak byłam w ciąży z Sebastianem hmmm też bym zjadła takie pierożki... mmmm Zazdroszczę tego słońca! :) listopadowka i Fiołe moja koleżanka urodziła w lipcu córeczkę miała ok 2700 więc też nie dużo, teraz to taka panienka 2 miesięczna jak się patrzy! :) Sebastian miał 3390 dokładnie ciekawe ile młodszy będzie miał ;) Fiołe już pokazuję pościel :) -mam nadzieję,że się doda.
-
aaaaa co najważniejsze!!!! Pościel dzisiaj zamówiłam dla syneczka :) :)
-
Sylled noo super wiadomości!! :) Wreszcie możesz pospacerować :) szkoda,że taka pogoda no właśnie :/ ale z drugiej strony najpierw małymi kroczkami w domu, do sklepu z mężem czy sama spokojnie ;) ważne jest, że z małą wszystko dobrze i szyjka ok oraz łożysko :) U Ciebie już leci 37tydz więc nawet gdyby coś to już Maja bezpieczna :) nuinek noooo jesteś! Miałam pytać rano o CIebie ale tak mnie post pochłonął później no i neta nie miałam na laptopie :/ dobrze,że wszystko ok odzywaj się częściej :P Nastawiłam barszcz będzie zabielany z ziemniaczkami... mmm ale mam smaka Leje tak,że masakra w dalszym ciągu do tego wiatr a u nas na podwórku sajgon bo przecież głębinówke kopali i podłączali do domu i prąd z domu do kabiny lakierniczej i te rowy to jeden wielki potok :/ Seba zadowolony,że chodzi do P-kola i ja oczywiście też ;) Dzień zleciał a ja nie po prasowałam nic dzisiaj jakaś masakra.... tak odkładam i sprzątanie większe ;) Mąż pojechał zawieźć kolege na lotnisko i tak już zleciał prawie dzień.
-
listopadowka Ja ostatnio też mam upławy ale nie są mega duże, raz są większe raz mniejsze, ale są. 31 tydz. 1700 wydaje mi się ok wagą, mój mały miał jak skończyłam we wtorek pamiętam 32tydz i byłam w ten dzień u gina miał dokładnie 1834, gdzie wg usg jest o3/ 4 dni starszy według tej wagi. szyszunia za bardzo panikujesz a nie ma takiej potrzeby, luteine odstawisz ale magnez bierz jak Cię to martwi. Jak pisała Fiołe możesz chodzić z rozwarciem przez miesiąc, każda ma inaczej jednej odpadnie czop i zaraz urodzi, druga będzie jeszcze z 3 tygodnie chodzić no wiadomo każda ciąża inna nie ma co panikować ;) mnie też czeka cc i nie zawsze gin jest w szpitalu. spokojnie. Monalika Dokładnie, są różne objawy na tle nerwowym ja kiedyś miałam bóle brzucha na tle nerwowym i brałam leki. Ania no to Ty się Kochana oszczędzaj jeszcze :) bo malutka cos się spieszy jak tak Cię męczą skurcze ;) Ale tych przepowiadających jest dużo przed porodem, co nie prawda u wszystkich ale Twoja niunia już sie pcha na nasz świat. alik ale czemu sie denerwujesz przed tym echem serca ? Przecież jest wszystko dobrze z dzieckiem prawda :) współczuję tego nie-spania masakra od 2 w nocy żeby nie spać w ogóle. Ja bym chodziła jak zombie W końcu na kompie moge pisać ;) Co do Waszych mam wszystko wiedzących i uprzykrzających życie to ja bym nie pozwoliła tak ingerować w moje życie... U mnie takiego problemu nie ma, nikt się nie wtrąca a pamiętam jak urodziłam Sebe mama mi powiedziała,żebym wprowadziła się do domu do nich i ona mi przy dziecku pomoże, pamietam że bardzo się zdenerwowałam jej propozycją i powiedziałam,że jak chce to niech ona sie do mnie wprowadzi i że ja sobie sama dobrze dam radę. I tak było, sama z dzieckiem ze wszystkim dałam radę spokojni, poznalam jego a on mnie i wszyscy byli zadowoleni, do mamy przyjeżdżałam oczywiście jak mogłam. Z ojcem nigdy nie miałam dobrych relacji... Wiem tyle, że jak rodzi się dziecko nasz mały cud, to my mamy, potrafimy wiele dla niego znieść, zrobić i się poświęcić! To nasze dziecko, nie mamy- nasze mamy pogą pomóc,jeśli jest to POMOC a nie dobijanie,ubliżanie itp rzeczy które nas krzywdzą, bo mama powiedziała,że nie daje rady,że ona zrobi lepiej i to ROBI wpieprza się, jeśli pozwolisz od początku na to przy dziecku, to co później będzie ? To nasze decyzje, nasze wychowanie. Nie możemy zrobić tego w ten sposób jak to napisała chyba alik, czy Agulka nie pamiętam,że pójdzie do pracy a mama sie zajmie dzieckiem bo ona nic nie potrafi zdaniem mamy nosz kurwa mać, co to za podejście ?? Ty jesteś mamą i masz walczyć o dobroć swoją i dziecka jak lwica o swoje kociaki! Nie dość,ze mama nie pomaga w pozytywny sposób to jeszcze dziecko chce oddać od tak pod opiekę a niech pilnuje a ja pójde pracować bo tylko do tego się nadaje :/ Szok. Nie można dać się zmanipulować, macie facetów Magda masz świetnego chłopaka,który będzie Cie wspierał fakt,do póki będziecie mieszkali u Twojej mamy będzie masakra :/ z tego co piszesz mama nie szanuję Twoich uczuć jak można dziecku powiedzieć że przytyłaś jesteś gruba i to nie przez ciażę tylko przez Twój brak ruchu :/ ja Cie rozumiem,że bierzesz to do siebie, że Cię to boli i jest CI przykro ja też taka jestem,ale odcinasz się i robisz swoje, zobaczysz przyjdzie dziecko pokażesz swój wojowniczy charakter i co więcej będziesz musiała go pokazac bo nigdy mama nie zmieni podejścia, fajnie że chcę pomóc w opiece nad małą,ale wszystko ma swoje granice, jeśli tak już do Ciebie mówi to jak urodzisz nic nie będziesz umiała i wszystko źle robiła-według niej, a to nie prawda, bo instynkt mamy wszystko CI podpowie, Ty masz się uczyć dziecka a ono CIebie. jak by mi mama wpadła na mieszkanie i po swojemu chciała robić wszystko to bym kategorycznie jej zabroniła, w swoim mieszkaniu u siebie niech robi co chcę,ale u mnie ja jestem Panią! i nikt nie ma prawa wtrącać się gdzie stoi komoda itd :/ jestem w szoku,że tak się wtrącają a co nie które im na to po prostu pozwalają. I tekst że i tak przyjdę na mieszkanie i to zrobie jak Was nie będzie ???!! WTF ?? Zmiana zamków i po wszystkim. A niech się obraża jak nie rozumie. Niestety powiedzenia dasz cały palec weźmię całą rękę jest prawdziwe, im więcej pozwalamy i milczymy tym więcej te osoby wykorzystują, próbują coraz więcej i co raz więcej... Siedzę i kiwam głową sama do siebie, jest mi przykro że macie takie mamy a jeszcze bardziej przykro że nie potraficie tych mam jakoś ,,zmniejszyć" powiedzieć do słuchu bo ile można. One czują się nad wami górą, wszystko mogą.
-
Cześć Wam :) U mnie leje na maxa! Idę zaraz kawkę robić i biorę się za ogarnięcie domu. Prasować może po prasuje dziś trochę chociaż ręce dretwieją jeszcze po nocy. Nie chce mi się ale jak zacznę to pójdzie ;) Internetu dalej nie mam ;( dobrze ze na tel jest i tablecie. Agulka zadbaj zadbaj o odporność bo to już co raz bliżej. Ja walczę od miesiąca żeby całkiem wyzdrowieć. życzę dużo zdrówka :) listopadowka a pytałaś lekarza o te swędzenie? Tusiak ojj a ja muszę w końcu buty sobie kupić takie jesienne a kalosze to też ale dla syna Fiołe to ładna waga córeczki :) Monalika no te liście malin ponoć można od 36 tygodnia pić z tego co wiem położne doradzają tak. Le liście malin nie przyspieszają porodu tylko niby ma byc lżejszy ułatwić poród. Leżę i zbieram moc. Ja przytyłam 7 kg do tej pory. Lekarz mi nic nie mówił ale położna mówiła że wg lekarza a raczej usg ciąża jest starsza o 4 dni.Wychodzi tak po wadze dziecka. Ale lekarz patrzy na termin z Om.
-
Kurrr napisałam mega posta i chuj!!! Nie mam neta w kompie coś swiruje :( a na tel pisałam i dupa :(
-
Fiołe no to super :) a wiesz ile waży córeczka ? :) To jeszcze się oszczędzaj te 2 tyg a później niech wychodzi ale fajne wiadomości :) ja GBS dopiero 20 października idę żeby mi pobrał na oddział. Ale szybko zleci :) Powiem Wam że tak patrzę na suwaczek mój dopiero 30tydz był a to już 33 zleciał! SZOK. Jutro mam nadzieję,że się zmobilizuję z prasowaniem ciuszków i ułożeniem w komodzie, bo jeszcze jedna czy 2 pralki mi zostały do prania. Spać mi sie chcę a taką pogodę i w piecu rozpaliłam bo zimno w domu ;)
-
Monalika Cześć dziewczyny. Przepraszam, że nie pisałam ale miałam trochę trudności z dostępem do forum i jakoś tak wyszło nielładnie. Nadrobie. U mnie wszystko dobrze. Franek rośnie. Skonczylismy remont pokojami pomału wszystko szykuje. Co do Sylwii - mamy bliźniaków to zdradzę Wam, że urodziła już :) Widziałam na profilu Facebooka. Postaram się już częściej pisać. Teraz mam więcej czasu. Będę już z Wami do końca :* Nooo wreszcie!!!! :) Najważniejsze,że u Ciebie wszystko w porządku!! :) I u Frania :) Pisz częściej :) Jejku jak fajnie,że Sylwia urodziła bliźniaki mam nadzieję,że nam się tu pochwali nimi i porodem itd :)
-
listopadowka093 Co się dzieje z zalozycielka profilu Monalika ? Na profilu miała wpis o poronieniu ok tydzień temu o ile sie nie mylę... Teraz zaczelam sie zastanawiac Parę dni temu pytałam o Monalikę ale cisza do dzisiaj.... Też się zastanawiałam pisała często później cisza. mam nadzieję,ze wszystko ok u niej. O jakim profilu mówisz jej ??
-
Magda noo i bardzo dobrze :) trzeba pozytywnie myśleć masz rację :) Dasz sobie ze wszystkim radę :) Fajnie że weekend udany i chłopak tak się angażuje w ciąże :) Agulka ja też mam prasowania w cholerę,ale teraz taka pogoda paskudna,że nic innego nie zostało jak sprzatanie i ogarnięcie wyprawki. Spokojnie dasz radę :) A szpitala i sterylnych warunków e domu też nie można robić ;) wiadomo trzeba posprzątać i ogarnąć :) damy radę :) Ania no niestety człowiek już tyle nie daje rady ja wczoraj też jak wróciliśmy z Soliny stopy mi pulsowały i zmęczona byłam. ewelinka ja nie należę. Korzystam tylko z forum :) Nieźle 33 tydz i już ma dzidziusia szkoda,że musieli wyciągać bo pewnie cesarkę miała jak dziecko nie rosło. Tusiak to fajnie,że tak nasłuchuje brzuszka jak urodzisz będzie zaglądał do wózka :) mojej koleżanki też 2,5 letni siostrzeniec jej małą łapie za rączke mówi do niej a malutka 2 miesiące skończyła :) Byłam u koleżanki na kawie i ciastku teraz rosołek grzeję
-
Agulka co do ćwiczeń nie wykonuję wczesniej robilam przysiady podnoszenie nóg itp lekkie rzeczy przy np robieniu obiadu ;) jeśli chodzi o ręcę to jak pisałam mam tak zdrętwiałe od ok 4/5miesiąca że nie rano ćwiczę co dziennie tzn próbuję je rozruszać. szyszunia ja tak nie mam nie boli mnie w kroczu, masz rację idź do lekarza będziesz spokojna, chociaż jeszcze jest troszkę czasu ;) ja też nie mam na papierze tego skierowania,ale jakoś nie myślę o tym sądzę że synek spokojnie posiedzi do terminu cesarki :) ewelinkab nie wierzę, to Twoja trzecia ciąża a brzuszek masz po prostu maluteńki,zgrabny i śliczny!!! :) Szok, oczywiście pozytywny :) Agulka no ja też laktatorem pobudzałam i odciągałam mleko co prawda miałam nawał pokarmu,ale co z tego jak mały się darł i denerwował, do tego te popękane brodawki i sutki zmaltretowane plus krew :/ teraz szpital karmienie w domu też ale i dokarmianie modyfikowanym będzie. U nas deszcz i tak ma być cały tydzień w dodatku środa 6 stopni! Sebastian nie mógł spać tak przeżywał,że wraca do P-kola :) ok 7:20 go zawiozłam,ale jak on się wstydził wejść na sale no jak by z rok nie chodził jeszcze się wracał bo on sie musi przytulić do braciszka i mówią no idź bo Ty już duży chlopak jesteś i jakoś poszedł taki zawstydzony :) Przeżywał. Śniadanie zjadłam soczek wypiję i jadę na miasto mam załatwienia.
-
A my dopiero wróciliśmy zjedliśmy rosół i mój mąż stwierdził,żebym nie robiła obiadu pojedziemy gdzieś, no i pojechaliśmy nad Soline :) teraz siedzę i odpoczywam jednak takie chodzenie to już męczy, chłopaki pojechali nas most taki nie daleko nas i będą rzucać rybkom chleb ;) listopadowka ale co CIę tak przeraziło ? Nie dawała koleżanka rady czy co ? Nie wiem ale ja jakoś nie rozumiem jak można się tak bać tego, nie można sobie tego wmawiać że nie dasz rady, jesteś kobietą nosisz dziecko, nie długo urodzisz i bez niczego będziesz dawała radę! Instynkt wszystko Ci podpowie, wiadomo poczatki nie są łatwe ale dziecko uczy się Ciebie a Ty dziecka, spokojnie! :) alik teraz odpoczynek organizm chcę odpocząć ;) też sądzę że patrzymy na brzuszki bo same jesteśmy w ciąży- ja po sobie to widzę, patrze tylko na brzuchy kobiet Ania Śliczny brzuszek!!! :) Baw się dobrze na poprawinach, przewalone że nie ma z oparciami siedzenia :/ Paniofiona to teraz może czasu znajdziesz więcej na forum ;) jeśli chodzi o kase to u nas raz jest raz nie ma :/ czekam teraz na pieniążki i reszte muszę kupić rzeczy. Jeśli chodzi o karmienie piersią chcę na początku karmić,ale tylko na początku... okaże się jak urodzę. Butelka to wygoda jak dla mnie wiem ile dziecko zjadło, pilnuję czasu posiłków, jak chcę gdzieś pojechać butelka do torby mleko i spokój. Z Sebastianem karmiłam i dokarmiałam jak pisałam wczesniej miałam problemy z sutkami i on nie chciał jeść denerwował się itd. Teraz troszkę inaczej na to patrzę.
-
Witam się i ja :) jem włsnie sniadanko, rosołek nastawiłam nie dawno bo po 9 wstałam Od jutra pobudki wcześniej bo do P-kola będę jeździła to sobie pospałam :) Tusiak no na prawde bardzo zgrabny :) co do ludzi to mi wszyscy mówią,że fajny mam brzuszek że dobrze wyglądam itd i najlepsze jest to,że właśnie uwierzyć nie mogą Ci co nie wiedzą,że to już ten etap ciąży mówią,że jak na 5 miesiąc wyglądam, a mi się wydaję że normalny mam brzuszek taki :) życzę miłego dnia u rodziców a dla taty wszystkiego najlepszego :) mój miał urodziny w piątek ;) listopadowka ja mam czasem tez takie napady ;) tzn zjem kolację np ok 19 i myslę alurat przed spaniem a przychodzi ta 21, po 21 i normalnie musze zjeść coś bo jest mi nie dobrze. alik ja kupuję mleko na pewno przy terminie bliżej. Podgrzewacz mam a laktator koleżanki 2 chcą mi dać więc nie kupuję, miałam kupować ale teraz pewna nie jestem tzn jak by mi nie dały to nie wiem czy bym kupowała teraz, nie wiem jak będzie z karmieniem z piersiami itd. Ale masz zapał do sprzątania :) ja jak mam też lubię to wykorzystać patrycja Właśnie też się zastanawiam nad bujaczkiem ale nie jestem pewna czy brać typu tiny love czy taki ,,późniejszy" i nie mogę się zdecydować. Mój pierwszy syn też mnie tak ładował po żebrach ;) a teraz mam ładunki w kierunku pochwy i przewodów moczowych Miłego dnia u babci :) U nas słonko świeci a zapowiadali deszcz od dzisiaj niby mam nadzieję,że jednak będzie dzisiaj pogoda ładna :) Wodę piję na gorąco z sokiem malinowym bo katar mam dalej i kaszel od tego kataru :/ a czuje się dobrze! Położna mówiła,żeby się wyleczyc niech organizm się zregeneruje do porodu bo będę się źle czuła po cesarce i chorobie :( tylko ja cały czas się lecze i dalej mnie trzyma :/
-
Cześć kobietki :) Nie mam pojęcia co się dzieję,ale brakuje mi czasu od 3 dni na wszystko, jakaś masakra :/ Pogoda byla u mnie cały czas to pranie zrobiłam ciuszków większość mam wyprane jeszcze zostało. Teraz prasowanie i układanie nie których rozm nie mam napisanych na ciuszkach więc będę mierzyć jedne do drugich i na oko ;) Mój się śmieje,że ciuchów jak dla bliźniaków ale w sumie 3 pralki razem z kocykami a mam ich aż 3. No i do rozmiaru 80 mam też więc piorę na raz co mam wszystko. Znalazłam 2 kombinezony masakra mam ich już 4. listopadowka moim zdaniem brzuszek jest jeszcze wysoko! jak się opuści to będzie dużo niżej uwierz :) bardzo ładny domek ma Lili :) Dobrze,że z ciotką się maż dogadał :) oby wszystko było już ok między Wami :) i spokojnie będziesz mogła zająć się dzieckiem :) Tusiak noo dodało się zdjęcie dodało ;) wydaje się mały taki na tym zdjeciu :) Ja również czekam po weekendzie powinny mi przyjść pieniążki więc to co mam na allegro i aptece zamówię, a co jeszcze reszta to na miejscu dokupię :) Agulka ja wózek już wyprałam swój jakiś czas temu, nie miałam też takiego ,,parcia" na zakupy, ciuszki itd- do póki ich nie posegregowałam i nie wyciągnęłam wszystkich :) teraz wszystko robię piorę, doczytuje co mi trzeba itd już czekam na naszego synka :) brzuszek - ooo tak różnica ogromna :) ale co sie dziwić już jesteśmy przy finiszu :) alik też miałam plan sprzątać dzisiaj okna pomyć i kur.. nie wyszło! A musze to zrobic te okna najbardziej bo sajgon :/ ewelinkab Świetne wiadomości nie mogło być inaczej!!! :) moja koleżanka miała zmianę taką na piersi, wyżej i wycięła to i jest ok :) co do karmienia dziecka to moim zdaniem czy na piersi czy na mleku modyfikowanym dziecko się wychowa. Więc tym się nie martw ważne zdrowie Twoje bo to dziecku będzie bardziej potrzebne, Ty będziesz potrzebna :) patrycja miałam rano te same myśli- o matko przeciez to już październik... !! Szok... No i bardzo dobrze bo coraz bliżej spotkania naszego z dziećmi :) Fajnie,że spędziłaś dzień na wsi u babci :) na pewno się zrelaksowałaś :) Fiołe nooto będziemy zakupy zamawiały po weekendzie ja też chcę juz kupic resztę, a brakuję parę. Nawet dla siebie jakąś rozpinaną bluzkę i dresy czy coś tego typu do szpitala bo po cc nie będę w długich koszulach chodziła. Ale już bliżej niz dalej co do zakupów :) również myślę o bujaczku ale kiedy go kupię- nie wiem jeszcze czy w październiku, czy w listopadzie czy na mikołaja.. nie jest mi aż tak potrzebny to dlatego :) dobrze,że już koniec remontów w poniedziałek :) jak zrobisz kącik małej pokaż fotki :) i wózka jak przyjdzie :) Mój mąż się śmieje,że z naszego synka będzie jakiś model ha ha bo mi kradnie tyle urody, a z Sebą tak nie miałam-od początku mnie wysypują te diody! I że będzie podobny do mnie no ciekawa jestem ... Mój aniołek, nasz :) im bliżej tym bardziej nie mogę się doczekać :) Ania Ty się bawisz na weselu :) mam nadzieję,że jest super! :) Daj znać jak samopoczucie po wszystkim ;)
-
Cześć Mamusie!! :) Czytałam Was z rana ale pojechałam o 9 na wizytę z położną trochę pogadalyśmy, potem byłam z Sebą u lekarza i od poniedziałku zaczynamy wożenie do p-kola w końcu! :) Obydwoje się cieszymy,że już w końcu pójdzie :) Kupiłam płyn do prania i 1 opakowanie pampersów ;) i nastawiłam pierwsze pranie dzidziowych ciuszków :) Fiołe co do nocki ja wstawałam 4,5 razy na siku więc masakra jak dla mnie bo zazwyczaj jest to raz lub dwa ;) ale i tak sie wyspałam, nie ma co narzekać :) weekend zleci i zobaczysz swoją niunie :) ale fajnie oczywiście czekam na wiadomości :) :) szyszunia nie mam ogólnie duszności tzn czasem tak ciężko mi się oddycha jak bym miala mało powietrza ale bardzo rzadko. Może mały uciska i tak cięzko u CIebie z oddechem listopadowka mój też czasem rusza się więcej a czasem ma lenia, to normalne. A jak tam samopoczucie z mężem obgadaliście sprawę ? Lepiej się czujesz? Nie czujesz już tego parcia ? Tusiak no właśnie ja się zabrałam dzisaj za to pranie póki pogoda i ciepło u nas ;) bo tak mówię do mojego kurcze jeszcze 7 tygodni... Jak to ucieka... A trzeba poprać poprasować później poskładać itd niby nic ale jest tego trochę ;) już nie mogę się doczekać! :) Płatki zjedzone i teraz odwieczny problem- co na obiad :/