
olandia
Użytkownik-
Postów
0 -
Dołączył
-
Ostatnia wizyta
nigdy
Treść opublikowana przez olandia
-
Dziewczyny ,w takim razie majówkę spędżcie jak najwięcej na bieżąco i odpoczywajcie:) byle ciąża dowodzona była i dzieci wagowe chociaż 3kg miały. Majcyss szczerze Cię podziwiam,miałaś wyjątkowo trudną ciążę.Pięknie dostałaś i możesz być z siebie dumna:)) teraz już będzie dobrze:) Leniwej majówki Dziewczyny :)
-
Niepewna będę mocno trzymała kciuki za To,żebyś po porodzie na wszystko spojrzała inaczej ...i wierzę,że tak będzie,bo dosyć nacierpiałaś się w ciąży. Odpoczywajcie kobietki,bo niedługo tyle zmian:))
-
Milena z dnia na dzień będzie lepiej,najgorsze pierwsze doby. Ja wyszłam po dwóch i lepiej w domu dochodziłam do siebie. A pierwsze dni karmienia to oprócz skurczy to jeszcze płakać mi się chciało...ale będzie lepiej:) a Mateuszek śliczny:))))
-
Sylma tort bardzo apetycznie wygląda:)) i ta torba jaką stylowa:)) to teraz już tylko czekasz na rozwiązanie ...
-
Milena gratulacje!!!!!:)))) nasze dzieci mają podobne wymiary,a imię piękne:) mój najstarszy syn to Mateusz i chłopcy o tym imieniu mają fajne cechy charakteru:))))))
-
Milena będzie dobrze:))) trzymam kciuki!!!
-
Wero Nika ,starszyzna pomaga i zapatrzona w brata na maksa:)) zobaczymy jak długo:) Co do maści rzeczywiście pomocne ,ale ja nie mając już poranionych brodawek muszę korzystać jeszcze z nakładek ,bo mam brodawki obolałe i wczoraj jak młody pił bez to w nocy myślałam,że ściany będę bryłą jak go odstawiłam..a do tego młody mało przybiera ,bo jak się okazało za bardzo dietetyczne podeszłam do posiłków:( i od wczoraj mam tłuściej jeść,zobaczymy jak będzie... Dziewczyny,które będą miały cc i miałybyście problem z laktacją,polecam preparat femaltiker (chyba nie przekręciłam),bardzo mi pomogło i laktacja szybko ruszyła. To pakujcie do końca torby,Sylma miłej imprezy i czekamy na wieści,może ktoś się wysypie w majówkę:)))
-
Hej dziewczyny:) jeśli chodzi wam o opiekę męża to u nas w szpitalu wypisywali i kilka razy nawet się dopytywali...my niestety nie braliśmy,Bo mąż ma swoją działalność:( i tak kilka dni po porodzie praktycznie sama zostałam na pokładzie..tzn mąż co może to zrobi itd ,Ale musi popracować. Mój Jasiu jest kochaniutki,dużo czasu oczywiście przy piersi,Ale w nocy raz lub dwa budzi się na jedzonko. Śpi Z nami ,Ale ja jestem spokojniejsza:) w dzień w łóżeczku albo przy piersi śpi. I byliśmy dzisiaj już trzeci raz na spacerku. Blizny po cc prawie nie czuje,Ale przez bezruch ciążowy kręgosłup i spojenie boli...zaglądsm codziennie na forum i sprawdzam kto następny:)))
-
Melduję,że my od dzisiaj jesteśmy w domku. Malutki ma lekką żółtaczkę,Ale nie trzymali nas z tego powodu. Jest tyle porodów,że szybko wypisują do domu. Ja jeszcze jestem bolała,Ale z dnia na dzień będzie lepiej. I pokarmu póki co nie dużo,więc trochę dokarmiamy,bo przy żółtaczce to bardzo istotne. Pozdrawiam wszystkie rozpakowane i oczekujące:))
-
Kamilla dość szybko proponują pionizację,ale ja już chciałam,bo plecy od leżenia mnie bolały.chodzę zgìęta ,Ale chociaż szybki prysznic wzięłam. Przy poprzednich cesarkach też szybko wstawiłam i jakoś szło.rana też szczypie?więc jak leżę nie zginął nóg,żeby się wieyrzyło. Obyśmy szybko doszły do sił:)
-
Dziewczyny wczoraj powitałam na świecie mojego synka:) waga 3500,54cm. Miałam cc. Pozdrawiam
-
Kamilla gratulacje:)) mój synuď ma na imię Janek,cc w sumie Ok,gorzej teraz przy wstawaniu,ale czas się rozruszać...w nocy maleńki był 2 h przy piersi i zobaczymy jak ruszy laktacja. Teraz trzymam kciuki za Was:))))
-
Idalia,jeśli nie przekręcę nazwiska to dr Szymoniak...bardzo fajny i w mojej ocenie mega kompetentny.
-
Dziewczyny,Dzisiaj o 10 rano powitaliśmy na świecie naszego synka,ważył 3500g i mierzy 54cm:)))) teraz odpoczywamy,póki co maleństwo cały czas śpi...pozdrawiam
-
Milena,ja miałam na dzisiaj skierowanie ,mam mieć trzecią cesarkę,a przy płaskiej szyję i rozdarcie to niedobrze jeśli zaczęłabym rodzić w domu...więc czekam.
-
Ja już jestem w szpitalu,chociaż cudem,bo miejsc brak:(( czekałam 3h na przyjęcie... Właśnie odwołali mnie z sali przedporodowej,rozwarcie 4cm,skurcze nieregularne,najwyższy 90...i czekam co i na kiedy zaplanują ..trzymajcie kciuki,żeby sprawnie poszło...ja za was też trzymam,bo nasz majowy worek będzie się rozsypywał.
-
Monia,super ,że wszystko dobrze i piękna waga maleństwa . I fajnie,że tak dobrze znosisz ciąże:)))oby tak dalej..
-
Weronika,fajnie,że już w domku:))) Kamilla ja nie jestem wymagająca żywieniowe,w poprzednim szpitalu wszystko mi smakowało...ale w tym co teraz idę,jest niezbyt dobre:(( Na brodawki mam Maltan ,ostatnio byłam zadowolona.
-
Hej:) ja w poniedziałek idę do szpitala i zobaczymy kiedy cc.. Jak ja urodę to wasze dzieciątka już takie duże będą:)) pewnie dużo spacerujecie,bo pogoda piękna,oby tak zostało:) pozdrawiam
-
Ja wody biorę dużo,tzn ile się zmieści,bo piję dużo.i jedzenie typu wafle ryżowe,herbatniki,jabłka...ale ja jak pójdę w poniedziałek to pewnie chwilę położę i dopiero wyznaczą termin cc,a nienawidzę chodzić głodna...jak byłam ostatnio to jedzenie było okropne,więc nastawiam się na dożywianie własne:) Niepewna ja mocno wierzę,że jak urodzisz wszystko się informuje i widok maleństwa zrobi swoje...trzymaj się dzielnie:)
-
Iza dobra myśl z tym szarym mydłem:) no ja też czasami jeszcze siadam za kółkiem,ale dzisiaj już chyba ostatni raz...:)
-
To masz bardzo mądrego synka:)) będzie dobrze:)
-
Sylwia,może uda Ci się spokojnie uczestniczyć w Komuni:)) tak to już z tymi terminami jest,lubią się nakładać na siebie;)
-
Miało być: skupimy i z maleństwem.. jak mnie irytuje ten telefon grrrrrr...
-
Kamilla ,też miałam w planach malowanie kuchni i odkupienie mebli dla starszyzny ,ale jakoś to odkładaliśmy i przez to moje leżenie ani nie pojechaliśmy po farbę ani po meble...więc zrobimy to już z małżeństwem,damy radę:) i jeszcze dywan mieliśmy wyprać tzn mieliśmy zamówić Karchera ,ale mój pies zrzuca zimowe futerko,więc i to zrobimy później:)) Dziewczyny,prowadzicie jeszcze samochód?