AnkaA26

Ulka trzymam kciuki. Oby poród był jak najlżejszy. W sumie to i ja czuję sie nie najlepiej. Czuję się jak bym całą noc kopała ziemniaki.

Hej dziewczęta widzę że jakoś sie trzymacie. Chyba nic nie opuściłam i w ciągu ostatnich 2 dni nikt nie urodził?

Powiem wam jedno dziewczyny. Wczoraj się pochwaliłam że sie trzymam a dziś w nocy myślałam że nie dotrwam do rana. Z małymi przerwami bolał mnie brzuch, miałam kilka skurczy. Aż mąż nie pojechał do pracy bo stwierdził że będzie mnie wiózł na porodówkę. Co chwila pytał co mi jest. A ja co? Powiedziałam że chyba w ciąży jestem i tak sie na niego wkurzyłam za bezsensowne pytania że wszystko mi przeszło.

Hej dziewczyny widzę że lutówki się rozpadają. A ja się trzymam. Jestem już obolała i chciałabym mieć to za sobą ale moja JAGODA jest uparta i nie chce wyjść.

Cześć dziewczyny. Widzę że niektóre lutówki troche się pospieszyły i zostały mamami wcześniej. Ja chyba też wyprzedzę fakty. Byłam w sobotę u lekarza i powiedział że na pewno nie dotrwam do terminu, jak wytrzymam jeszcze tydzień to będzie dobrze. Czekam jak na skazanie.

Hej dziewczyny dawno do was nie zaglądałam ale tak jakoś czasu nie miałam. Widze że zajęta byłam tym czym i wy, czyli zakupami i przygotowaniami. Ja już w zasadzie wszystko mam gotowe. ostatnie rzeczy stopniowo piorę i układam. Trochę dziwnie tak czekać, mój pierwszy syn wyskoczył znienacka i wcale jeszcze nie byłam przygotowana pod żadnym względem. A teraz mam wszystko i czekam.

hej

hej. Nie nadążam za wami. Niestety nie wchodzę na forum codziennie. Mam jedno pytanko czy wy też macie takie obfite upławy???Używam wkładek i zmieniam je bardzo, bardzo często. Wiem że to normalne. Ale czy każda tak ma? ja w pierwszej ciąz nic takiego nie miałam.

Hej Kochane. Jak samopoczucie. U nas nienajlepiej. jestem po nieprzespanej nocy z powodu psów.

Hej Kochane. U nas paskudna pogoda ale humorek mi dopisuje. Mamy małą hodowle psów i właśnie sprzedałam kolejnego szczeniaka. Sukces. Ostatnio powoli odbijamy się od dołka finansowego.

Mam jeszcze jedeno pytanko. Ile do tej pory przytyłyście bo ja to tak naprawdę nie mam się czym chwalić. 14 Kilo. Masakra.

Hej Dziewczęta. Jak samopoczucie? Widzę że rozwinął się temat szkoły rodzenia. Ja nie mam nic przeciwko ale nie zamierzam pójść, szkoda mi kasy. Zresztą i tak ostatnio jedziemy na debecie.

Hej dziewczęta. Kajranka myślałam że tylko mnie tak wysadziło. Duży ten twój brzuch. Ale mój wcale nie mniejszy.

Hej milczące forum. Co tak cicho. Ja dzis cały dzień na nogach. Jutro mój pierworodny ma urodzinki. miałam cały dzień w kuchni. powiem wam że już chciałabym urodzić i wrócic do pracy. ale najlepsze jest to że mojemu mężowi marzy sie jeszcze jedno.

Hej dziewczyny. Co tam u was. Ja przeziębienie mam już praktycznie za sobą. Zakończyło sie zapaleniem spojówek, mój Mikołaj też to złapał. Oboje wyglądamy jak dwa wilkołaki. maleństwo w brzuchu coraz bardziej dokucza. Chyba nie będzie śpiochem, dzień czy noc kopie i kopie.

Narazie nie biorę ale chyba wybiore się do lekarza żeby przepisał mi coś wrazie czego.

Hej dziewczyny. Mnie dopadło przeziębienie. Dostałam też jakiegoś wstrętnego zapalenia i na dodatek brzuch mi twardnieje niemal co chwile. W pierwszej ciąży miałam stwierdzoną krótką szyjkę macicy i trochę sie niepokoję. leże i nic nie robię.

martitaoliviawitam z rana, i miłego dnia życzę, oby słono zajrzało Wam do okien Widzę że imiona juz wybrane. Ja mam starszego syna Mikołaja. Ostatnio do niego powiedziałam MIKUS ( nigdy tak do niego nie mówiłam) to się zaczął śmiać i powtarzał: "mama powiedz tak jeszcze"

Hej dziewczyny. Wprawdzie ja nie jestem niepracująca ale obecnie siedzę w domu. Jestem na zwolnieni lekarskim już 3 miesiąc i prawdopodobnie do pracy wrócę dopiero na wakacje 2010 roku. Powiem szczerze kurw... mnie już bierze od tego siedzenia. wprawdzie mam starszego syna i dwa psy ale jakoś tak brak mi pracy. Podziw dla was.

Hej dziewczyny. Jak tam po weekendzie? ja niewyspana i z lekkim katarem.

Hej. Ale wy dużo piszecie. ciężko to wszystko zczytać jak się bywa rzadko na tym forum.

Widze że fantastyczny temat został zaniechany! Ja się pytam DLACZEGO???? Przecież to lepsze niż nie jedna komedia!

Hej Dziewczyny. Ja długo nie pisałam ale nie miałam netu i czasu. Otóż u mnie dużo się zmieniło. WYPROWADZIŁAM się od teściowej. Mieszkamy w swoim nowo wybudowanym domu. Cisza, spokój i przede wszystkim czysto (czego u teściowej nie było). Jestem na zwolnieniu lekarskim i siedzę w domku z moim starszym dzieckiem. A co do ciąży to nie za bardzo się czuję. często brzuch mi twardnieje i w związku z tym nic nie robię i tyję.Wiem już że będzie dziewczynka podobnie jak u Kingi. My już do naszej małej nie mówimy bezosobowo tylko po imieniu. Czy ktoś już stworzył jakąś statystykę kto co będzie miał i jakie imię?

Hej Dawno nie pisałam ale miło powrócić.

adriana8899A takiego numeru to chyba nie mialyscie... Zginely kluczyki od samochodu. Wojna w domu-kto ruszal, gdzie polozyl??!! No nie ma. Zapadly sie pod ziemie. Jako ze mechanik to otworzyl samochod, wymienil zamki, stacyjke, klapke wlewu paliwa, drzwiczki od schowka... A wieczorem rozbiera sie do kapania i zgadnijcie co wypada z gatek???!!! Nosil mloda i nie mial co z nimi zrobic to wsadzil w gacie(tam nikt nie zaglada, nie wypaqdna i mial blisko). Myslalam ze sie posikam. Ja chyba się posikałam. Ide sprawdzić.