Skocz do zawartości
Forum

zoska

Użytkownik
  • Postów

    0
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

    nigdy

Treść opublikowana przez zoska

  1. salme25 31.01.2010 urodził się Franuś 3,630kg 55cm 10pkt :) Nie odzywałam się bo ostatni miesiąc ciąży i pierwsze dni po porodzie były koszmarne, ale już dochodzę do siebie. SALME25 GRATULACJE !!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!
  2. Marmizosia na pewno dam znać po wizycie, ale pewnie nic się nie zmieniło. jakoś nie mogę sie przyzwyczaić do myśli, że w środę już NA PEWNO zobaczę moją małą królewnę a rzeźby super - podoba mi się ta na drugim zdjęciu fajnie te rzeźby wyglądają, bo w nocy są podświetlone :) Angelaa89Zosia niestety nie dołączyłam do Ewik. Mój synek siedzi w brzuszku. Widzę że w końcu zaczęłas się wysypiać-super!!:)Dziewczyny, no i co ja sie nastawiam na czwartek... Aż do szpitala pójde rano. Niby skurcze mam, tzn zaczynaja się ale przechodzą szybko, wczoraj wieczorem miałam myślałam że może się coś ruszy i lipa:/ Wkurzają mnie już te fałszywki skurczowe. wreszcie więcej śpię bo w razie porodu - to ja nie miałabym siły to ty, Marmi i Kejranka jesteście przewidziane na ten tydzień SUPER BRZUSZEK Kingusia1991No ja dziewczynki się nie odzywałam, bo miałam taki bardzo fajny dzień aż się wierzyć nie chce... myślałam, że kompletnie do bani będzie, bo to Walentynki , a ja pierwszy raz od 3 lat sama będę spędzała, a tu taka miła niespodzianka... ale SUPER :) fajnie, że spędziłaś tak miło Walentynki :)
  3. DZIEŃ DOBRY !!!!!!!!!!!!!! I znowy wielki sukces - spałam do 4.30 bez nocnej pobudki to już jest coś :) brzuch mnie bolał, bo musiałam zbierać "próbkę" hehehe rano idę oddać do badania mocz i idę na badanie krwi - a te chodzenie do toalety i po kropce to masakra - więc jak najdłużej wstrzymałam i materiał gotowy Martitaolivia - dzisiaj Mikołajek skończył 1 tydzień :) mam nadzieję, że już niebawem wyjdziecie ze szpitala i wszystko będzie OK Magduska - Bartus dzisiaj też skończył 1 tydzień :) dzisiaj chyba wychodzisz to czekamy na Ciebie jak tylko będziesz miała czas i siły - nie śpiesz się my poczekamy :) wiadomo, jesteś zmęczona no i dawno nie byłaś w domku i starszy synuś pewnie Cię wycałuje za wszystkie czasy i będzie chciał ci wszystko opowiedzieć co się wydarzyło Margaretka - też dzisiaj wychodzisz ?? CZEKAMY ojej tyle mam musi nam zdać relacje Italy - ciekawe kiedy ciebie wypuszczą - ktoś ma z Italy kontakt ?? Lowiusiam, Anusiaelblag - co tam u Was słychać ?? Marmi - dzisiaj znowu wizyta ?? ty masz codziennie tak ? daj znać czy mała chociaż na tą babcię reaguje ale jedno jest pocieszające, że napewno Zosiulę zobaczysz w tym tygodniu a jak tam ubranko ?? Kejranka - powodzenia w szpitalu - mam nadzieję, że tak jak chcesz przyspieszą ci poród - trzymam mocno kciuki !!!! Angelaa89 - a może to ty dołączyłaś do ewik784 w Walentynki ? daj nam znać jak coś Monica - no i dalej masz śpioszka - Twoje dziecko to SKARB - poproszę o receptę na takie dziecko :) i kto tu mówi, że po porodzie nie można się wyspać Kingusia - dodaj ewik784 na pierwszą stronkę jak będziesz miała chwilkę czasu - coraz więcej jest lutowych mamusiek a jak tam było na wycieczce ?? ja wczoraj byłam też nad morzem w Gdyni - ale fajnie jest zamarźnięte byłam tylko chwilkę bo przez te spuchnięte nogi nie mam typowo zimowych butów .... aaaa i były różne figury lodowe - zamieszczam foteczki Ja bym coś zjadła , ale na 8 jadę na pobranie krwi - już chyba ostatni raz w ciąży jutro wizyta + KTG no i mam nadzieję, że coś się zaczyna dziać - bo jak teraz mi powie tak jak zawsze "z szyjką wszystko OK - długaaaaa" to go zabiję normalnie Jeszcze raz dzień dobry
  4. Kejranka dziewczyny trzymajcie kciuki żeby mi jutro wywołali i żebym urodziła:))) trzymam kciuki
  5. KejrankaZoska cztam czwartą już część "Zmierzchu - Przed świtem" planuję dzisiaj już skończyć bo może wrócę z małą to niebędzie czasu potem:)) chociaż pewnie za jakiś czas znowu od pierwszej zacznę czytać bo chora jestem na punkcie tej sagi no tak musisz skończyć ja nie czytałam tego ... K@chnaZoska jak się zaczniesz rozkręcać wieczorem to urodzisz po północy nic z tego - właśnie godzinkę pospałam i cisza chyba wie, że byliśmy umówieni na 20-stego elviraTo może ja też się pochwalę dzieciaczkami skoro wszystkie pokazują :) chwal się chwal się - my uwielbiamy foteczki, bo dzieci są takie słodkie :) miłość bezinteresowna a Twoja córeczka takie fajne robi miny hehehe mag349Ja siedze i sie złoszczę! O zakupach to moge sobie pomarzyć - chyba że pójdę na nie w kapciach. A i w kapciach byłoby mi trudno. Ciekawe jak ja pójdę do tego lekarza?! ja chodzę w siostry butach - ja mam rozmiar 39 a ona 41 wiec sie mieszczę bo tak byłaby masakra ;] Kejrankadziewczyny u nas już 900 stona, szok jak my skrobiemy te posty świętujemy
  6. k@chnapokaże wam moich synków; na pierwszym zdjęciu Piotr zaraz po urodzeniu, na kolejnych dzisiejszy 14dniowy Wojtuś a na końcu bracia razem - mały zezuje ze złości ojej ile foteczek zezuje ze złości - dobre ja też chcę robić już foteczki - tzn nie dzisiaj - od jutra :) fajnych masz synków Kejrankaumnie cisza i spokój, trochę się stresuję tym jutrzejszym szpitalem dlatego zatapiam się od rana w książce co by niemysleć za dużo :)) wszystko będzie OK :) a co czytasz ??
  7. Marmimelduje się nie mam motywacji do pisania dziś - właśnie skończyłam 41 tydzień - ja się poddaję nie poddawaj się - już Twoje godziny są policzone ja Ci mówię :)
  8. mag349Zapomniałam Wam się pochwalić. Tworzenie jest chyba zarażliwe, ponieważ mój Ł. zabrał się za... robienie kartek I musze przyznać, ze ma nawet niezłe pomysły. no właśnie patrzyłam na Twojego bloga - ty to masz talent dziewczyno - a Twój Ł. też nieźle zaczyna :) super stronę masz
  9. lamponinkaZosia super ze nocka w koncu minela spokojnie czyzby to jakas zapowiedz , a moze to wlasnie Ty dolaczysz do pary NIE NIE NIE ja planuję na 20 - tego jeszcze tego czopu nie widziałam w okolicy więc chyba mam jeszcze czas :) słodkie zdjęcie - fajnie utrwalać takie momenty :)
  10. mag349Nie wierze normalnie Tak jak i u mnie To chyba przez to, ze wkręciłam sobie, ze to ostatnia szansa na to, ze moge się wyspać I tak połozyłam się o 0:30, zasnęłam jak dziecko. Do kibelka o 4:00, z powrotem zasnęłam. Do kibelka o 7:00, ale jeszcze udało mi sie pospac do 8:00 :) Normalnie fluidy jakieś no my idziemy "leb w łeb" - co u Ciebie to u mnie we wtorek wizyta to zobaczymy czy jesteśmy na tym samym etapie
  11. j.annaMy wczoraj wybralismy sie do kina i na kolacje, z Arturem zostala moja mama :) fajnie bylo :) oooo fajnie, że Twoja mama zajęła się Arturkiem - a wy spędziliście fajny wieczór tylko we dwoje my właśnie teraz mykamy sobie na obiad - do centrum :) Życzę Wszystkim SMACZNEGO
  12. mag349Zosia - ale będzie nam brakować Twoich kronik jak pójdziesz do szpitala!! A wszystkim życzę dużo miłości, nie tylko na walentynki, ale przez cały rok :) Jak dzisiaj samopoczucie Dziewczynki? spoko - dam radę nadrobić - to tylko dwie doby ja dzisiaj wyjątkowo dużo spałam - poszłam spać jakoś przed 12 - o pierwszej toaleta - potem sen- potem o 5 toaleta i sen do 8 więc super :)
  13. *elvira*Wszystkiego najlepszego z okazji Walentynek-my mamy szczególne Walentynki-dziś obchodzimy 4 rocznicę ślubu :) Ok...to posiedziałam-GŁODOMOREK wstał jeść... Odezwę się ootem jak mi pozwoli... WSZYSTKIEGO NAJLEPSZEGO Z OKAZJI 4 ROCZNICY ŚLUBU !!!!!!!!!!!!
  14. KejrankaDziś w nocy urodził się synek Ewik przez cc, Kuba waży 3780 i ma 56 cm :) Kochana jeszcze raz gratuluję :) Kubusiu witaj na świecie Ewik GRATULACJE !!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!! to jeszcze jedna do pary na ochotnika :)
  15. No i to nie koniec OKAZJI na dzisiaj 14 lutego - na dzisiaj ma termin Anusiaelblag, Angelaa89, Ewik784 - trzmam kciuki za was dziewczyny Mag349 - gratuluję 38 tygodnia K@chna i Ulka31 - Wojtuś i Kacperek mają już 2 tygodnie - dajcie im ode mnie buziaczki margaretka - WSZYSTKIEGO NAJLEPSZEGO Z OKAZJI PIERWSZEJ ROCZNICY ŚLUBU !!!!! Z okazji święta Waszego życzenia wszystkiego najlepszego: niech każdy dzień dostarcza radości i uśmiech zawsze w sercach gości, niechaj problemy Was omijają, a wszyscy bardzo Was kochają, Bo jak nikt inny na świecie, Wy na to zasługujecie!
  16. A dzisiaj mamy WALENTYNKI Walentynki (ang. Valentine's Day) – coroczne święto zakochanych przypadające 14 lutego. Nazwa pochodzi od św. Walentego, którego wspomnienie liturgiczne w Kościele katolickim obchodzone jest również tego dnia.Zwyczajem w tym dniu jest wysyłanie listów zawierających wyznania miłosne (często pisane wierszem). Na Zachodzie, zwłaszcza w Wielkiej Brytanii i Stanach Zjednoczonych czczono św. Walentego jako patrona zakochanych. Dzień 14 lutego stał się więc okazją do obdarowywania się drobnymi upominkami. Walentynki są obchodzone w południowej i zachodniej Europie od średniowiecza. Europa północna i wschodnia dołączyła do walentynkowego grona znacznie później. Pomimo katolickiego patrona tego święta, czasem wiązane jest ono ze zbieżnym terminowo zwyczajem pochodzącym z Cesarstwa Rzymskiego, polegającym głównie na poszukiwaniu wybranki serca, np. przez losowanie jej imienia ze specjalnej urny. Współczesny dzień zakochanych nie ma jednak bezpośredniego związku z jednym konkretnym świętem starożytnego Rzymu, choć jest kojarzony z takimi postaciami z mitologii jak Kupidyn, Eros, Pan czy Juno Februata. Możliwe, że zwyczaje związane z tym dniem nawiązują do starożytnego święta rzymskiego, zwanego Luperkaliami, obchodzonego 14 - 15 lutego ku czci Junony, rzymskiej bogini kobiet i małżeństwa, oraz Pana, boga przyrody. Z kolei Brytyjczycy uważają to święto za własne z uwagi na fakt, że rozsławił je na cały świat sir Walter Scott żyjący w XVIII wieku. 14 lutego to dzień, kiedy na Wyspach Brytyjskich ptaki zaczynają łączyć się w pary. Do Polski obchody walentynkowe trafiły w latach 90. XX wieku z kultury francuskiej i krajów anglosaskich a także wraz z kultem świętego Walentego z Bawarii i Tyrolu. Święto to konkuruje o miano tzw. święta zakochanych z rodzimym świętem słowiańskim zwanym potocznie Nocą Kupały lub Sobótką, obchodzonym w nocy z dnia 21 na 22 czerwca. Krytyka walentynek Część polskiego społeczeństwa krytykuje walentynki jako amerykanizm, wypierający starsze, rodzime tradycje. Według innego argumentu święto to powstało z powodu stagnacji handlowej pomiędzy Bożym Narodzeniem a Wielkanocą
  17. Witam Was dziewczyny :) Ulka 31 - to od dzisiaj werandowanie ja też już chcę testować wózeczek :) właśnie słyszałam, że chłopaka można przenosić - ale nie strasz mnie :( ja chcę urodzić 20-stego Angelaa89 - no pytania takie są straszne mi już żyć nie dają a jeszcze 2 tygodnie do terminu ..... Kejranka - to jutro do szpitala jedziesz - mam nadzieję, że przyspieszą ci ten poród, bo biedna się męczysz - to w tym tygodniu jak coś jedziesz Ty, Marmi i Angelaa tak ?? tyle szczęścia na raz SUPER kingusia1991 - no bieganie może coś da - ja chciałam odśnieżać - ale nie dałam rady nie ma co przesadzać - jak będzie chiał wyjść to wyjdzie miłej wycieczki nad morze dzisiaj życzę - i trzymaj nogi mocno zaciśnięte Marmi - to dzisiaj ty się nawet nie ruszaj - nogi do góry - bo 14-stego jest ja też uważam damy Kejrance szansę - chcę 14-stego to SPOKO k@chna - ty nas nie strasz - że urodzą te co nie chciały w walentynki hehehe martitaolivia - fajnie, że masz laptopa chociaż na jeden dzień - bo domyślam się, że pobyt w szpitalu może dobijać ... ale mały przybiera na wadze, to może już niebawem będziecie w domku ... życzę wam wszystkiego najlepszego - przede wszystkim dużo siły - wszystko będzie dobrze mag349 - to Ł. ma wielkiego plusa fajnie, że już widać koniec remontu - bo ten kurz może wykończyć...
  18. Marmihej melduję się oczywiście standardowo nic się nie dzieje. byłam u lekarza - nic nie ruszyło od wczoraj, więc dziś wieczorem mogę jechać po mamę poza tym najpóźniej w środę będą mi wywoływać, w poniedziałek następna wizyta - jakby jutro mała się nie ruszała to mam iść do szpitala na ktg no to najpóźniej w środę zobaczysz Zosię - SUPER
  19. *elvira*Hej :) Pamięta mnie ktoś jeszcze ?? :) Gabryś ma już 2 tygodnie i 4 dnie :) gratulacje :)
  20. mag349 Zosia - no to ja się we wtorek umawiam z ginem na 20-go Tylko mnie w konia nie zróbcie to ty masz łatwiej - cesarkę łatwiej zaplanować - a ja muszę się zmobilizować i małego wygonić ale postaram się
  21. ewik784hej a ja na 12.00 do szpitala na kontrolę i być może tam zostanę. Od wczoraj z nerwów nic nie jadłam, ręce mi się trzesą , serce kołacze, a Kuba kopie jak szalony . Trzymajcie kciuki dziewczyny abym została i niedługo tuliła mojego Kubusia. trzymam kciuki
  22. A dzisiaj mija mi 38 tydzień Mogę zaśpiewać - to już jest koniec jedną mam nadzieję, że nie urodzę w 42 tygodniu chociaż czym później tym dłużej posiedzę na urlopie :) Kingusia - u Ciebie też 38 tydzień - gratki Krzyk_Ciszy - także 38 tydzień - gratulacje Zosia Samosia - gratuluję 39 tygodnia Lowiusiam - mija 42 tydzień - ciekawe co tam u Niej ... pewnie PO, mam nadzieję, że niebawem się odezwie :) A co "mówi teoria" na temat 38 tygodnia ?? Dziecko waży około 3100gram i ma około 50-51cm długości.Maluch jest już gotowy do przyjścia na świat. Możesz być spokojna, donosiłaś maleństwo. Dziecko prawie całkowicie straciło pokrywający całe ciało meszek. Po porodzie może go zostać jeszcze troszeczkę na czole, szyi i ramionkach. Zniknęła też prawie cała maź płodowa. Chroniła ona dziecko przed wpływem płynu owodniowego na jego delikatną skórę. Wraz z przepływem krwi maluch otrzymuje od mamy dawkę różnych hormonów, które wyrażają różne Twoje emocje. W ten sposób maluch zaczyna kształtować swoje emocjonalne preferencje. Dno macicy znajduje się ok. 36-38cm od spojenia łonowego i ok. 16-18cm od pępka. Coraz silniej odczuwasz skurcze Braxtona-Hicksa.
  23. stokrotka_87sms od Italki : Niunia urodzila sie o 12:20 sn 4030 i 57cm ... 10punktow Apgar ,bolalo jak cholera !! ITALKO GRATULACJE !!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!
  24. kicia28cześć dziewczyny ile z was jeszcze czeka na dzidziusia? bo ja jeszcze w dwupaku ja też jeszcze w dwupaku - i niech mi ktoś powie - kiedy ja ?? bo ja już bym chciała Angelaa89Na zajęcia nie chodze za bardzo, matury w tym roku nie będe pisała tylko w przyszłym... Od wrześśnia musze zbierać wiadomosci.No dziewczynki bierzemy sie za rozpakunki I wiecie coo... dzisiaj jest mój termin prawdziwy od lekarza porodu... Wczoraj mi czop odchodzil takie gluty krwiste... No i ciekawe czy długo jeszcze będe czekała na rozkręcenie akcji. Ale jak coś w czwartek do szpitala mam iść;) no mi też nie chce się brać za pisanie pracy mgr jak pierwszą napisałam w 2 tygodnie to teraz mam takiego lenia pewnie jak się troszkę ogarnę z bejbi to się za to wezmę :) we wrześniu najwyższy czas się obronić :) to widzę - że u Ciebie już lada moment super :) luizaaMy jeszcze w dwupaku !!! Chociaż podobno mój M. jest umówiony z Nastką na poród dzisiaj - zobaczymy. i jak tam ?? bo my na 20-tego z Filipkiem się umówiliśmy no i z mag349 lamponinkaMoje malenstwo coraz bardziej madrzejsze jak slicznie patrzy swoimi oczkami coraz czesciej usmiecha sie przez sen a ostatnio przez sen smiala sie w glos az mi lezka poleciala . Kochana moja , normalnie nasze malenstwa to cud natury . ale masz fajnie to jest tyle radości - pierwszy uśmiech ... ojej :) albo jak dziecko się kapnie, że ta rączka która nieraz pojawi się przed jego głową to jego a potem się kapnie, że ma dwie rączki i może je połączyć niby prosta rzecz - a dla dziecka jest to wielki postęp mag349Zosia - dosypiasz jeszcze? Ja dziś w miarę nawet, tyle , że z bólami. Ale jakies 6 godzin przespałam. Wilki mi się śniły, takie bielutkie! Wczoraj już nie zaglądałam, bo zaczytałam się w książce, położyłam standardowo koło 1:00... Dzisiaj coś mnie brzuch boli, ale zaraz zajmę się pracą to może zapomnę. Mam już dość tego gruzowiska w domu, wszechobecnego pyłu i zapachu mokrego tynku. Nie mam siły do sprzątania, ani patrzenia jak mój Tata się z tym męczy. Chciałabym, zeby już było po wszystkim. Ps. Pytanko mam jeszcze do tych z Was, które puchną lub puchły: czy Was tez te obrzęki tak bolały?? no wczoraj udało mi się pospać w dzień 2 godzinki ... ale czytałam was w ciągu dnia - tylko jakoś weny nie miałam .. jakoś doła złapałam no z tym remontem ja cię rozumiem - nienawidzę remontów mi puchną od jakiś 2 tygodni nogi - to boli mnie np te opuchnięcie na kostce jak dotykam ... skóra jest naciągnięta i to chyba od tego ... Kejrankadziewczyny ja dzisiaj miałam jakas kiepską noc, o 2 się obudziłam z okropną zgagą, było mi strasznie niedobrze, myslałam żę wymiotować będę i jakoś słabo mi było, niemogłam się podnieść, wstałam jakoś wziełam Reeni i położyłam się, brzuch cały twardy i nawet jakieś lekkie skurcze były ale zasnełam i nic :((( rano wstałam to mnie trochę przeczyściło ale nic nieboli i cisza :((( nie martw się - już niebawem i ty będziesz miała maleństwo w ramionach - ja jestem na samą końcówkę lutego i mam dosyć - to się wcale wam nie dziwię, że wy też chciałybyście być już po suchutkaU mnie bez rewelacji Wpadam w jakiś kompletny dołek. Najpierw wyszła kontrola Szymkowi w lewym uszku :( Pocieszyli mnie znajomi którzy mieli taka sama sytuacje i w badaniu w 3 miesiacu wyszło już wszystko ok. A teraz okazało sie ,że moj maluszek ma bardzo malutkie ciemiączko przednie. 0.3x0.3 :( I musimy to kontrolowac :( Poczytałam troszke na internecie o tym, i jestem po prostu załamana.... :( wszystko będzie dobrze a na necie można naprawdę się zdołować - bo tu jest wszystko - jak to mówią - czego nie ma w internecie to nie istnieje ... najważniejsze, że maleństwo będzie pod kontrolą lekarską i wszystko będzie OK a twój szkrabek - tak słodko śpi Marmigłowa niżej, rozwarcie na 3cm, na ktg skurcze ale oczywiście i tak może się nic nie rozkręcić. jutro znowu wizyta (teraz będzie codziennie) na 8:30 - nie wiem jak ja wstanę bo zawsze w weekendy długo śpię. byle do środy - wtedy idę do szpitala no to postępy są powodzenia dzisiaj na wizycie - a może już do niej nie dotrwasz :) ale fanie to ty i Angelaa będziecie lada moment MAMUSIAMI lamponinkaDziewczyny gdzie jestescie ????????? Marmi Anulka Zosia Mag,Angela , Lowiusiam,Ewik, Luiza , Krzyk ciszy , czyzbyscie na porodowkach byly ???? - halooooooo!!!!!!!!!! jeszcze NIE ale bym się nie obraziła jak TAK mag349Wiem Kinguś, tylko się zastanawiam cały czas, czy z tą cesarką tez będzie mi kazał czekać, aż się zacznie. Przyznam, ze strasznie mnie irytuje to, ze nie wiem. Byle do wtorku!! no własnie - byle do wtorku - też już czekam - w poniedziałek tylko muszę skoczyć na badanie krwi i ten mocz oddać - nie lubię tego :(
×
×
  • Dodaj nową pozycję...