Skocz do zawartości
Forum

Zani2407

Użytkownik
  • Postów

    2
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Treść opublikowana przez Zani2407

  1. Boże Roksi ale mi Cie szkoda :( nie dość że ból fizyczny to jeszcze takie zmartwienie ale wiesz to trochę nie profesjonalne tak wyrokowac bez wyników powinna się wstrzymać zaoszczędziloby Ci i tak stresu który odczuwasz no bo co za sens stresować pacjentke, które zdaje sobie sprawę że może być coś nie tak nie mając podstaw. Być może biopsja nie wykaże nic groźnego. Z resztą nie słyszałam czegoś takiego że powinno znikać bo moja mama od kilku lat ma zmiany w piersi powstają nowe ogniska ale lekarze nie robią nic bo biopsja nie wykazała zmian złośliwych. Jezdzi na kontrole dosc czesto. A ona już płakała i testament pisała z resztą ja też nie mogłam się na niczym skupić jeździłam tam z nią bo takie nerwy miała że chciałam być przy niej. Trzymam za Ciebie kciuki wiem jak Ci ciężko teraz w dodatku malutka nagle musi dostać butlę co wiem że tak łatwo nie idzie czasami. Daj znać jak noc minęła. Mam nadzieję że obyło się bez zastoju.
  2. Wow super, ale nie standardowo zaczął :) wyobrazam sobie Lusia ten jeden ząbek śmiesznie pewnie wygląda jak się uśmiecha. Mojemu małemu wygląda jakby miał się przebić lewa jedynka na dole ale kiedy to się wydarzy trudno powiedzieć:)
  3. Malina07 Witajcie Dziewczyny! Trochę późno, ale czy mogę do Was dołączyć? Jestem mamą dwójki dzieciaków, Synka-pięciolatka i Córeczki urodzonej w lipcu. Jeśli pozwolicie to chętnie będę wymieniać się z Wami doświadczeniami. No jasne! Lepiej późno niż wcale :) więc rozgosc się. Tutaj zawsze można się podzielić wrażeniami rodzicielstwa, pomarudzic czasami na męża i dowiedzieć się czegoś ciekawego więc odzywaj się kiedy najdzie Cię ochota:)
  4. Malina07 to chyba geny. Wczoraj przypadkiem weszłam na 6 strone naszego wątku....Boże jak to było dawno i większość tych dziewczyn nie kojarzę nasze maluchy były wtedy kropeczkami :) A już tak łatwo potrafią dyrygowac
  5. Tak Michaś na boki ostatnio lubi się przekrecac i na placach też śpi. Na brzuszku tylko raz spał i to w szpitalu potem się nie zdarzyło. Mały jest jak wskazówka zegara chwila moment i w innym kierunku leży
  6. No tak muszę się przygotować kupić jakieś podpaski bo w razie co to nie będę miała ;)
  7. Z tych Lusia ze zdjęć to u mnie hipp dostępny to jeszcze nie próbowałam. Nindziowa mama Wow to ma apetyt ja myślałam że mój sporo przegryza. Ale on wszystko popija cyckiem mimo że wodę też dostaje :) na noc już drugi wieczór nie dałam małemu kaszki bo wydaje się być taki pełen. Za to dałam mu kaszke na śniadanie- manne. Kupiłam małemu banana i kiwi bo już jadł kiwi i truskawki. Paulina mój cała niedzielę tak marudził aż mąż w końcu zobaczył jak czasami potrafi się Niunio wkurzac. Dziś do rany przyloz hehe
  8. Na słoiczki no to polowe porcji zje nie więcej. Kaszki kilka łyżeczek. Holle są dobre i kupuje jakieś Bio bez cukru w DM one są bez cukru ale naturalne do bólu trzeba jakieś owocki dodawać do smaku ;)
  9. Natchnelyscie mnie...myslalam że jogurty dopiero po roczku skojarzylam z mlekiem krowim i już jakaś ciemnota. Dziś znalazłam u mnie w sklepie jogurciki Eko od 7.miesiąca wzięłam je bo ostatnio jak byliśmy na spacerze musiałam wracać na papu do domu A tak pyk i jogurcik nie rezygnując z fajnej pogody. Sprawdzałam zero cukru. O tyle dobrze że wydaje mi się tutaj łatwo znaleźć produkt bez cukru dla niemowlaka Niemcy mają paranoje na punkcie bio ale ceny też fajne no nic tak czy siak wzięłam a potem spróbuje z naturalnym jogurtem. Co jeszcze oprócz mannej Lusia np.kasza kukurydziana albo jaglana? Wzięłam dziś słoiczek z kaszą couscous czy jakoś tak
  10. Lusia jeszcze nie dałam biszkopta na razie tylko chrupka i twarda bułka. Też wszystko pasuje. Banana wudelcem rozdrobnilam i miał problemy. Jabłko za to starte na tarce super przeczyscilo małego. Truskawke dałam w woreczku na owocki
  11. No z danonkami też jest tragedia tak naprawdę. Lepiej wziąć jogurt naturalny i dodać owocka.
  12. O my też lubimy awokado też dam trochę Michasiowi. Biszkopty podobno dzieci fajnie jedzą z rumiankowa herbata takie już napeczniale. Ja też raczej nie przesadzam z tym wszystkim Eko i bio raczej staram się zdrowo i dobrej jakości ale bez ścisku pośladow:) Michaś też nie umie pić wypluwa krztusi się itd
  13. Nindziowa mama u nas była taka sytuacja że mąż wyglupial się ze starszym laskotal go a ten się darł to Michaś się wystraszył że chyba coś mu robi i zaczął płakać. Jak Starszy ogląda bajkę to na jedną też zareagował płaczem jakieś autka świeciły w ciemności i musiałam przełączyć tv strasznie przykul uwagę A zwykle olewa tv w tle
  14. AnaAna u nas podobnie wczoraj w nocy 2 razy cycek A dziś nas ranem non stop miał go w buzi. A jaki serek dajesz? Michaś uwielbia chrupki kukurydziane i świetnie sobie z nimi radzi (te duże pałeczki) niby po 8 miesiącu powinno się dawać ale nie wiem czemu. I dziś rano dałam mu wysuszona specjalnie dla niego bułkę z wczoraj. Cieszył się i memlal wiadomo że jej nie zjadł ale był taki zadowolony aż się smialismy bo az mruczal przy tym. Wczoraj ugotowałam jajko buraka i ziemniaka i zjadł chętnie dziś dam słoiczek wogole nie mam spiny z tym jedzeniem tak jak to było ze starszym. Musimy obrosnac w grubą skórę bo krytyka jest zewsząd odkąd zostajesz mama :/ Jak byliśmy na Święta w pl i zostawiłam małego na dużym łóżku śpiącego u siostry wiedziałam że jeszcze się tak nie wierci żeby coś mu groziło no i co chwila do niego patrzelismy to bratowa od razu czy się nie boję że spadnie itd itd oczywiście wypowiedź była podsycona oceniająco. A najgorzej jak dzieci są w podobnym wieku i normalnie wyścig na rozwój trwa.
  15. Chyba niekorzystny bo i ja uprzejmościa nie grzeszylam ;) dziś jestem styrana. Mały ciągle na rękach prawie, krzyczy piszczy wierzga. Czasami sekundy nie mogę nic zrobić. Szaleństwo normalnie. Tak przy kp daje owocka przed południem, obiadek po południu i kaszka na wieczór.
  16. Przy małych dzieciach takie "lenistwo" to walka o przetrwanie jak duże dziecko jak to niemowlę, które jeszcze raptem pół roku temu było w brzuszku to Twoja sprawa ile karmisz i czym karmisz w ogóle taka dyskusja nie powinna się odbyć ja też słyszę podobne teksty że mam sobie dac spokój że praca itd A w dupie to mam póki co nie muszę dac butelki pokarm sam leci przyjdzie czas to dostanie butlę. Gdy się wstaje do dziecka od pół roku kilka razy w nocy to spanie z dzieckiem nabiera innego znaczenia więc co za pieprzenie o lenistwie! Masakra aż się sama wzburzylam teraz. Roksi- rób to co Ci instynkt podpowiada. Po drugie mnie pociesza też fakt że spanie z dzieckiem w gruncie rzeczy jest nawet zdrowsze dla jego rozwoju psychicznego poczytaj sobie na temat spania z dzieckiem to wcale nie jest takie zle. Poza tym to zazdroszczę troszkę tego wyjścia też bym chciała ale my to do Polski będziemy musieli jechać hehe Durne takie ocenianie czym to spowodowane jest w ogóle- zazdrością? Że jesteś opiekuńcza mama? Duże dziecko? Niemowlę? To co jak matki karmia i do 2 lat? Szkoda gadać, jutro przecież do pracy nie idziesz to zanim pójdziesz to też trochę jeszcze minie. Dziecko zawsze szkoda matkom zostawić jak gdzieś wychodzą i to normalne bez kitu co za ludzie
  17. Mnie dziś bez zębów capnal ze aż miałam dreszcze na myśl co będzie jak będzie miał zeby. W styczniu na bilansie lekarka mówiła że idą zęby ale właśnie ja ich nie widzę co prawda ma takie jaśniejsze te dwa miejsca na dole z przodu ale to chyba teraz ten moment gdzie go tak zaczęły swedziec. Lusia ja tu dziewczynom strasznie marudziłam bo miałam odstawiac małego od lutego bo będę musiała zacząć brać leki ponieważ mam niski poziom estrogenow ale nie udało się i teraz wizyta w kwietniu będzie i do tego czasu tak czy siak powinnam małego odstawić bo w weekendy będę szła do pracy od wiosny szkoda mi baaaardzo bardzo ale już będzie miał skończone 8 miesięcy to mimo że chciałam karmić do roczku to całkiem dobry wynik karmienia. Niestety wczoraj znowu próbowałam z mężem przytulać się i to samo ból taki jakbym miała poparzone mam nadzieję że te leki pomogą zregenerować się tam bo nie wyobrażam sobie żeby tak było:/ To prawda Lusia jak masz dziecko drzysz od samego poczęcia o to żeby bylo wszystko dobrze.
  18. Ooska właśnie miałam pytać jak u Was a okazało się że napisaliśmy w tym samym czasie. Współczuję Wam tego szpitala ale najgorsze za Wami jak tylko wyjdziecie będzie już aby do przodu. Bardzo szkoda że maleństwo musi się tak męczyć :/ no i Wy też zmęczenie i stres swoje robi. Wiecie jak się robi to zamknięte forum? Ja nie mam pojęcia ale jak będę mieć chwilkę to poczytam. U nas Michaś tak się złości we wszystko się tak wgryza szarpie drapie nie wiem czy to przez te zeby czy co
  19. Nie opłaca się wyciągać jedynie co jeszcze w ciąży wszystkie sprawdzilam w poszukiwaniu zapasowych kluczy od auta. Mało nas jest regularnie aktywnych. Pisze czasami Ooska, nindziowa mama, Monyaa nie za często tak samo jak Trzypakowa to już dawno nie dawała znaku od siebie ciekawe co u nich :) Paulina i Roksi dość aktywne dziewczynki jak któraś pominęłam to przepraszam ale pisze ten post od 15 bo mały nie daje A teraz wyszłam z nim na dwór;)
  20. Lusia myślałam o tym żeby z tego forum zablokować dostęp postronnym tzn. Tylko my byśmy widziały co się u nas pisze. Trochę może bez sensu ale jednak to grupa zamknięta i jakoś większy luz. No ale to już jak będziecie chciały ja to mogę zostać i otwarta ja nie mam fb i chyba zostały tu tylko mamy które na fb nie poszły? Nie wiem nic na ten temat... Lusia dokładnie pracy przy tym od groma. Ja też dziś patrzyłam że parowar włączę na ziemniaka ;) ale przy okazji uparuje coś i dla nas bo tak bez sensu. Od lata do samej zimy byliśmy na remoncie nie miałam czasu na ogród właściwie salon i korytarz czekają na lato w stanie surowym dosłownie i łazienka do wykończenia przez to ciągle walczę z kurzem strych i garaż wciąż w 70% to kartony także wszystko aż się prosi o robotę. Z małym nie zawsze jestem w stanie coś zrobić są dni że marudzi tak że nie mam czasu napić się kawy także słoiczki to dla mnie wybawienie i nie mam żadnych wyrzutów sumienia :)
  21. Dziewczyny A moze chcecie zamknąć forum? Już nowych nie będzie raczej A jednak trochę piszemy o rzeczach które nie potrzebnie ktoś może czytać mimo anonimowości to jednak mam świadomość że czytają to też osoby postronne. Jak chcecie?
  22. Zawsze od rana klne jak szewc na czwartek jedynie pocieszam się wtedy że ma drugi dzień piątek. Tym bardziej że szkoła jest wioskę obok i muszę tak jeździć w te i z powrotem A weź potem pracę znajdź wcześniej w mieście miałam koleżankę nasi Synowie razem chodzili do szkoły to bylo dużo łatwiej pomagalysmy sobie nawzajem no a teraz tylko mąż czasami weźmie go z rana jak ma na 7:25. Słoiczkom ufam bardziej niż niektórym produktom w sklepie szczególnie jestem podejrzliwa do mięs i ryb. Ja dziś uparuje coś małemu i zblenduje do warzywek doloze żółtko i masło troszeczkę. Nie oszukujmy się ale z dwójką dzieci tak prosto nie jest. U mnie jeszcze płyta indukcyjna nie jest podłączona i latam na górę do mojej pseudo kuchni gotować na dole mam tylko piekarnik i parowar. Mnie też teściowa pyta co mały je ja mówię no że rybka dzisiaj A ona "ze słoiczka?" Niby nic ale czuje gdzieś że ją to gniecie. Tylko że ludzie zapominają że czasy się zmieniły poza sezonem trudno o fajne dobre produkty kiedyś większość ludzi miała swoje wszystko. Więc nie tłumacz się nikomu bo nie musisz ludzie zawsze znajdą pretekst by czuć się lepszym od kogoś. To tak jak gadanie ze kiedyś miały ciężko bo my to mamy pampersy to już inne macierzyństwo no tak zgodzę się ale czy mam teraz używać tetry tylko po to by się solidarowac z mamami z przeszłości? Korzystamy z tego co jest dostępne. Mam ten woreczek na owocki lubi to ssać wczoraj wrzucilam małemu tam truskawke to zużyty był jak kondom po dobrym bzykanku ha ha ale serio to może lepiej ta gumowa siateczka bo ta szmaciana szybko zużywa się tak że mimo mycia to nie przyjmnie podać dziecku.
  23. Wczoraj mały nie spał od 5 I w ciągu dnia nie miałam możliwości z nim podrzemac masakra jak na wysokich obrotach byłam nie lubię czwartków bo syn ma szkole do 11:45 A potem od 13:45-15:15 nie wiem kto wymyślił taki plan ale to był jakiś zjeb że się tak głupio wyrażę. Michaś też miał walentynki i grasowal do 22 ;) ja niedługo po nim też zasnelam i nawet pospal trochę w łóżeczku ale potem wzięłam go na karmienie i już spaliśmy razem :) dzisiaj czuje już zmęczenie mam nadzieję że trochę się prześpię w dzień ale wolę nie marzyć bo obiad itd. :/ Lusia wódki nooo to by mogło się dziać ;) tym bardziej że my teraz takie nie pijace wczoraj wzięłam lyka szampana od męża z Alko i aż miałam gęsią skórkę hehe Kler oglądaliśmy ale zasnęłam w połowie mąż mi potem opowiadal co bylo. Nindziowa mama fajny Twój maluszek! Mój lubi papki ale próbuje mu czasami dawać jakieś cząstki to mieli ładnie ale trochę się dlawi więc raczej nie przejdzie póki co
  24. Lusia u nas też jest tak że mały nie chce butli, zasypia tylko na rękach i spi z nami. Łóżeczko go gryzie A ja nie mam siły i konsekwencji żeby uczyć go tam spać :) w nocy przy cycku jest około 3 razy ;) Smoczka cysia na luzie na szczęście
  25. Fotelik osobny kupiłam na wyjazd do pl chicco seat up 0-25kg można tyłem i przodem do kier jazdy ma też różne możliwości mocowania i ISO fix też jest nawet niezły choć widziałam później lepsze hehe niedługo z nosidla go przełoże pewnie.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...