Skocz do zawartości
Forum

Zani2407

Użytkownik
  • Postów

    2
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Odpowiedzi opublikowane przez Zani2407

  1. To prawda samotnym matkom jest o wiele ciężej ja sama się tak czasami czuje bo maz pracuje od rana do wieczora A potem zajmuje się tylko i wyłącznie remontem ale ja to rozumiem przecież ja kafelkow nie położę i mimo to czasami jestem sfrustrowana że wszystkie domowe sprawy muszę załatwiać sama plus to zycie na remoncie yhh...więc Monyaa chylę czoła a Mareczek to śliczny rumiany chłopiec :D ja też muszę lecieć do gina i ciągle zwlekam już mnie to męczy

  2. Nie dokonczylam postu...dziąsła są lekko czerwone, mały ślini się okrutnie i wszystko wkłada do buzi ja osobiście nie widzę ząbka jak włożyłam palca to mały czuł ewidentna ulgę przy pocieraniu i czułam jakby krawędź ząbka sprawdzę jutro jeszcze. Zanim zeby wyjdą to trochę to trwa mam nadzieję że w miarę ok nam to pójdzie.

  3. Każde rośnie w swoim tempie dziewczyny nie ma co porównywać mnie jedna z koleżanek wkurza bo co nas widzi to potrafi co chwilę pieprzyć że jakie wielkie dziecko mam że taki duży i pulchny ale wcale nie jest tak wygląda po prostu jak bobas.
    No i śpi cała noc ale nad ranem podłącza się pod cycek.
    Ja dzisiaj sprawdzałam palcem dziąsła i wydaje mi się że czuje ząb na dole prawa jedynka

  4. Super że wszystko poszło gładko na chrzcie. U mnie była siostra przyjechała na parę dni było super ale mały ciągle u niej na rękach przynajmniej mogłam coś też porobić :)
    Mam nadzieję że będzie wszystko dobrze z wynikami co prawda nie wiem jak u dziewczynek ale u starszego nie mialam problemu z woreczkiem na siusiu.
    Też myślę że coś po cewniku się w szpitalu przypałętalo bo już wtedy coś czułam i kontaktowałam się we wtorek z lekarzem i kazał przyjechać ba posiew nie wiem kiedy bo nie mam ostatnio czasu na lekarzy :p

  5. Hejka pisze bo cały ostatni tydzień strasznie martwilam się o syna robiłam nawet filmiki video żeby pokazać o co mi chodzi bo oprócz podobnych objawów co u Twojego dziecka ma czasami takie jakby grymasy twarzy i tak jak coś mocno ściska to aż się napina. Filmiki wysłałam kolzance której opisałam wszystko tak jak Ty to tutaj ładnie napisałaś ona pracuje w poradni psychologiczno pedagogicznej i ona mi powiedziała że takie małe dzieci mają prawo do tego wszystkiego jeszcze nie są wykształcone wszystkie nerwy układu ośrodkowego i na tym etapie trudno stwierdzić nieprawidłowości. Myślę że powinnaś to skonsultować z neurologiem dla własnego spokoju jednak myślę że wszystko jest ok musisz obserwować malucha, osobiście nie znam dziecka w wieku 4 miesięcy które leży na macie co półtorej godziny. Dzieci się również mocno różnią. Dodatkowo poczytałam o autyzmie to już nawet spać nie mogłam więc myślę że tego typu obawami musimy udać się do specjalisty. Myślę że na to wszystko ma wpływ u Twojego dziecka wzmożone napięcie mięśniowe które może być skutkiem ciężkiego porodu. Dodam że moje dziecię wzdryga się nawet gdy się zasmieje albo nagle wejdę do pokoju również go obserwuje i zdam relacje pediatrze. Do tej pory możemy tylko starać się być spokojne bo dzieci czują nasz niepokój.

  6. Roksi daj znać jak po chrzcinach, trzymam kciuki żeby wszystko poszło sprawnie.
    My planujemy na wiosnę/lato ale dlatego że chcemy zrobić w Pl jednak jest z tym problem bo nie mam ślubu kościelnego i księża robią straszne problemy. W święta będziemy pytac jak nie uzyskamy zgody zrobimy tutaj na spokojnie jak się ciepło zrobi i więcej osób będzie mogło przyjechać.
    Mam takie pytanie czy któraś z Was ma problem z hemoroidami? Ja nigdy nie miałam ale po ciąży mi się pojawily i nie wiem co mogę przy kp A gina zapomniałam zapytać a jeszcze 5 tygodni do wizyty i nie wiem mam procto hemolan ale nie jestem pewna.
    Dobrej nocy lecę spać padam na pysk

  7. Jestem bardzo zaskoczona podejściem lekarzy na sorze hmmm, miałam plamienia około 7-8 tc i musiałam brać progesteron dopochwowo, z resztą od razu miałam usg i okazalo się że mam kilka małych krwiakow.
    Nie wiem czy tak późno mozliwe jest plamienia implantacyjne i czy tak długo powinno trwać. Myślę że powinnaś naciskać na usg mimo wszystko. Spróbuj zapisać się do ginekologa najszybciej jak to możliwe i do tej pory postaraj się nie stresować i dużo leżeć. Mam nadzieję że to jednak implantacja i wszystko będzie dobrze.

  8. Ooska wiadomo że szkoda Ci że mały tyle czasu się trochę męczył ale nie zadreczaj się tym już, ważne że teraz już jest lepiej za 5 lat nie będzie o tym pamiętal...myślę że już nie pamięta :) teraz do przodu. Sama nawet nie zastanawiałam się nad tymi smoczkami do butelek wiem że smoczki takie też się wymienia na większy rozmiar. W ogóle ostatnio znalazłam takie mini smoczusie dla noworodków :)

  9. Nindziowa mama ależ Słodziak!!!! Pamiętacie zeszła Wigilię? Takie małe brzuszki były czekalysmy na pierwsze kopniaki.
    Tak Michaś się slini normalnie zakładam mu śliniaki i tak często muszę go przebierać rączki w buzi też i wszystko dookola pieluchy zabawki i nawet mój polik się tam znajdzie czasami ;)
    Ja chciałabym karmić do roczku ale 18go mam termin do ginekologa i jak posiew mi źle wyjdzie może będę musiała brać antybiotyk bo już chodzę z podleczona tylko infekcja ale piecze mnie już przy sikaniu :/ wiec sie rozwija a poprzednio lekarz już mi powiedział że jak coś tam wyjdzie to antybiotyk na dłużej dostanę, modle się by nie bo nie chce małego odstawiac jeszcze. Cycus służy nam obojgu myślę że to nawet ja bym miała większy problem z odstawieniem. Starszy sam się odstawil tydzień przed 1 urodzinami nagle zaczął wytykać język na pierś i wręcz się krzywil i choć wiedziałam że to dobrze w sumie to przechodziłam wewnętrzna rozpacz. Kurde czułam że coś straciłam jakaś głupia chyba jestem... nie wiem czy to normalne.

  10. A zapomniałam mój starszy Syn od urodzenia ma skaze naczynkowa jak dłużej mocno płakał np przy szczepieniu to cała buzie i główkę szyję miał takie drobne bordowe plamki, podczas spadku odporności zaraz przed chorobą też się pojawiały wiedziałam że zaraz będzie jakiś katar. Robiłam morfologie mu dwa razy ekstra bo to takie wybroczynki były i było ok więc pediatra stwierdzila że może wyrosnąć A może mieć do końca życia. Być może Twoje dziecko będzie miało tendencje do pękania naczynek w nosku więc przy katarze może się pojawiać kiedyś krew.

  11. Paulina ludzie zawsze mają jakieś ALE u mnie pewnie będzie w czasie Wigilii tłumaczenie że dlaczego jeszcze nie daje małemu coś więcej niż mleczko no ale trudno nie dam i już. Każda zna swoje dziecko i wie co potrzebuje. Rób co uważasz i się nie tłumacz. Jedyne co mogłabym doradzić zamiast brokuła sprobowalabym od lekkich warzyw dynia, ziemniak czy marchewka podobno burak też jest bardzo dobrym pomysłem bardzo zdrowy. Brokuła spróbuj znowu później, może brzuszek jeszcze nie jest na niego gotowy.

  12. Na obiadkach powinny Wam dzieciaczki przybrać :) jeju Wy już tyle dajecie a my dopiero w styczniu zaczniemy i wydaje mi się to strasznie duża przestrzeń.
    Wasze dzieci już się podnoszą? Bo mój Mały ciągnie się do góry więc nawet już w lezaczku prawie nie leży bo zaraz się podnosi. Lubi się wyglupiac czasami wydaje mi się że najchetniej by mnie zjadł gdyby miał zęby :) hehe

  13. Roksi tak dobrze pamiętasz :D psiak jest jeszcze u mojej mamy dopiero po nią jedziemy i zabierzemy jak będziemy tam jechać bo mamy 1400 km nie mieliśmy warunków wcześniej przez remont ale już się nie możemy doczekać kiedy wróci :) i jak będą ze sobą współpracować. Dla niej to będzie szok bo mieszkamy też gdzie indziej no ciekawa jestem...

  14. death25
    MonaMonia życzę Ci żeby się pojawiła @.
    Nieodpowiednie forum ale planowałam też hodowlę psów i mam pytanie czy jest jakiś zysk ?

    Fiolka na początku tabletki brałam i czułam się świetnie( brałam bo panicznie bałam się kolejnej ciąży ale z czasem zapomniałam chociaż to tak dawno nie było).Z jednej strony chciałabym dziecko ale przypomina mi się poród i ten tydzień w szpitalu. :( Pobobno mała różnica wieku między dziecimi jest dobra.

    Mama hoduje maltańczyki ma dwa "swoje" pieski już starsze. A kilka ma typowo do (że tak brzydko napisze-rozplodu), wcześniej musiała płacić za dopuszczenie pieska teraz ma swojego reproduktora. Hodowla jest już kilka lat i dużo mogłabym tu napisać ale nie chce spamowac wątku. Biznes jak każdy najpierw trzeba władowac dużo kasy i serca żeby to poszło trzeba mieć też radość z tego żeby to działało i w efekcie był jakiś zysk. Jeszcze nie działa to tak żeby mama nie musiała pracować, a dodatkowo zrobiła kurs groomerski więc po pracy zajmuje się swoimi psami i strzyżeniem i pielgnacja innych psiaków. Zależy jeszcze jakie pieski chce się hodować, są rasy takie które potrzebują duuuuzo pielęgnacji. Zależy jeszcze jakiego typu jest to hodowla, są takie z których psy idą maszynowo i byle żeby szybko sprzedać więc może dlatego że moja jeszcze tak prężnie nie działa bo jej hodowla jest bardzo domowa pieski nie są rozdzielone i wychowują się też z domownikami A ona o każdego dba tak jak o swoje prywatne psy. Dla niej największą nagrodą jest to jak ktoś jej napisze że jest szczęśliwy i zachwycony z pieska którego u niej kupił. Zdarzyło się podczas rozwijania hodowli czyli zakupienia szczeniaka który miał być reproduktorem że pies został jej sprzedany z wadą zgryzu i co normalnie nie przeszkadza to jednak mama musiała go sprzedać dalej za dużo niższa cenę bo nie mogła ryzykować ze pies przekaże wadę innym szczeniętom. Bo każdy taki piesek musi mieć przegląd zrobiony i musi być udokumentowane że pies nadaje się do hodowli. To tak dochodząc do meritum wszystko zależy od podejścia ogólnie ja bym osobiście nie założyła hodowli psów tyle pracy trzeba w to włożyć i wyniki nie zawsze można policzyć wcześniej bo można się przeliczyć. Kasę można zarobić owszem ale po pierwsze nie zawsze tyle samo po drugie duża część trzeba przeznaczyć na weterynarza itd itp najgorzej jak pies choruje ani nie sprzedasz ani nie zostawisz samemu sobie. Chyba że to pokochasz to ok ale jak liczyć tylko czysto ekonomicznie to odradzam :)

  15. Brokuły :D pychotka hehe no to faktycznie malutki się urodził kruszynka. A w którym tygodniu ciąży? Niestety nie pamiętam czy pisałaś.
    U nas mały jeszcze wchodzi w 68 ale niektóre 74 już pasuja obstawiam że ma ponad 8 kg. Dzisiaj oglądałam pułki z kaszkami i sloiczkami no przyznam że jest w czym wybierać. Dajecie swoim dzieciom np na noc kleik ryżowy?

  16. Paulina ile waży Twój Jaś? Ja nie wiem ile waży Michaś ale wydaje mi się spory w dodatku ostatnio ciągle domaga się cyca nawet nie je tylko śpi przy nim a smoczka mu daje w nocy bo mam wrażenie że skacze tylko z boku na bok no ale wypluwa. W dodatku żeby spał muszę być przy nim już mi mama mówi że przecież muszę coś zrobić i żebym sobie nie dała tak ale co to za rada jak jestem sama i zależy mi żeby się wyspal bo wtedy ma dobry humor i więcej zrobie bo tak czy siak się obudzi i marudzi gdy jest nie wyspany więc jeszcze gorzej

  17. Słuchajcie ostatnio uważnie obserwuje małego i niepokoi mnie że często gdy leży na plecach macha bardzo intensywnie rączkami i nóżkami do tego robi miny tak jakby tak mocno macha że nad tym nie panuje i robi albo dziubek przy tym albo wypycha język. Czasami właśnie ma takie nieskoordynowane ruchy że mnie to trochę przeraża. Kiedy jest spokojny i sobie gada albo bawi jest ok A jak się czymś denerwuje to w ten sposób. Poczytałam w necie i jestem zalamana.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...