Tweete

Gratuluję udanych wizyt :) Daisy, nie na badanie usg nie trzeba być na czczo. Można normalnie zjeść i się napić. Nieważne też czy pełny czy pusty pęcherz. Moja fasolka pobudziła się sama w trakcie badania :) a wiem że łatwiej jest zbadać wszystko jak jest spokojna więc też pierwszy raz słyszę o tym żeby celowo brać słodki napój. A jeśli chodzi o badania to niestety ze względu na pierwszą poronioną ciążę robię wszystkie badania jakie zalecają mi lekarze. Do tej pory miałam już kilka USG, badania z krwi, a w przyszłym tygodniu krew i mocz. Za wszystko place sama bo nie mam nerwów żeby chodzić po lekarzach po skierowania. Dzisiaj byłam również na drugiej wizycie stomatologicznej (nota bene jest to siostra mojej ginekolog prowadzącej) więc obie mnie znają. Mówią że nie ma przeciwwskazań do leczenia w trakcie ciąży i na usuwanie kamienia też już jestem umówiona. Jedynie kazała mi po porodzie usunąć ósemke. Wpisała w kartę ciąży że brak stanów zapalnych.

To pora zakupić melisę :P

A stosujecie coś na uspokojenie? Pijecie jakąś melisę czy jakieś tabletki? Po dzisiejszym nerwowym dniu mam wrażenie że chyba musiałabym się czymś wspomagać.

Dziewczyny ja czasem czytam fanpage FB "ciąża pytania i odpowiedzi" i pomijając fakt że czasem jest tam mnóstwo hejtu to czytając naprawdę przeróżne pytania od dziewczyn to zdaje sobie sprawę że ciąża jest tak nieprzewidywalna i objawy są tak przeróżne że w sumie nic nie powinno nas dziwić...

Ja przez ostatnich kółka przeprowadzek mam naprawdę mało ciuchów i jestem z tego powodu zadowolona. Chodzę aż się znosi, potem kupuje nowe. Dwie pary spodni na zmianę, aktualnie leginsy ciążowe. U mnie nie ma czego segregowac :P mam skłonności do nadmiernego wyrzucenia rzeczy bardziej niż do chomikowania.

Ta pogoda chyba na nikogo dobrze nie wpływa. Ja pomimo wczorajszych dobrych wieści jestem zła i zdenerwowana, zdążyłam już narzeczeć na chłopaka :P

Jadzkaa mi poleciła takie suplementy z kwasami omega, a wybrałam te z firmy Doppelherz Mama. Jestem po badaniu, oczywiście nie obyło się bez biegunki z nerwów. Wszystkie pomiary są w normie, i na 80% chłopak :) Na początku spał a potem kopal nóżkami, ślicznie to wyglądało. Termin z usg na 14 kwietnia, długość 6 cm. Udało się zrobić usg Przez brzuch. Lekarz dosyć szybko nas zbadał. Może z 10 minut.

Magda, jak nastrój przed dzisiejszym badaniem? Ja dopiero na 16:00... Śniło mi się że urodziłam synka i karmiłam go z cyca :P

W sensie glutek mógł być po badaniu *

Glutek mógł być po gadania skoro cie tak wymęczyła. Ja od marca miałam chyba już kilkanaście usg dopochwowych więc jedno więcej mnie nie zbawi. Przeżyje, chociaż wolałabym już przez brzuch. No ale trzeba było tyle nie wpierdzielać

Karo, gratuluję udanej wizyty :) Jadzkaa, czyli najpierw próbowała przez brzuch a potem dopochowo jednak miałaś USG? Ja mam jakby nie patrzeć wałek tłuszczu na brzuchu i się zastanawiam czy to może być duży problem w badaniu. A czym mnie zaskoczyli kazali przyjść na badanie z pełnym pęcherzem. Ciekawe jak wytrzymam :)

Ja kompletnie nie mam żadnego przeczucia jeśli chodzi o płeć. Więc czekamy z niecierpliwością na chociażby jakieś przypuszczenia lekarza. Jeśli będzie chłopak, sprawa przesądzona i będzie Przemuś. Co do dziewczynki, nie jesteśmy przekonani, może Joasia, Magdalenka...

Jadzkaa na którą badania?

To ja mam nadzieję poczekać do drugiej połowy kwietnia hihi, w poniedziałek pewnie się w końcu dowiem przewidywany termin porodu, bo jakoś do tej pory nie rozmawiałam o tym z lekarzem. Może nawet płeć? Powoli zaczynam się denerwować. Jadzkaa dasz radę :) będzie dobrze

Spam. cytat ze szkoły Prenalen już wielokrotnie się na forum pojawiał w formie reklamy.

Ja odpoczywam w chłopakiem nad naszym pięknym słonecznym morzem wracamy do domu dopiero na prenatalne więc jakoś też czas przeleci. I chyba w 2 dni wypchnelo mi brzuch, chodzę dumna jak paw z tym brzuchem teraz. Bluzka dopasowana i niech podziwiają haha. Tylko co to będzie na wiosnę? W drzwiach się nie zmieszcze.

Hej didi, wydaje mi się że jesteś pierwszą z poznaną płcią. Pochwalisz się? :) Jadzkaa nie wiem co mam ci poradzić. Zwykły Apap na taki nerwobol może nie dać rady.. Nie wiem.

Magda92s, ja tez mam 2 października prenatalne :) z tego co wiem będzie to już USG przez brzuch. Będą sprawdzane np kość nosowa i przezierność karkowa. Wyklucza podstawowe wady płodu, i ryzyko chorób np zespołu downa.

Karo wiele dziewczyn przechodzi tutaj przez to samo, absolutnie nie jesteś z tym sama. Nie zamykaj się na ludzi. Ja też jestem na zwolnieniu właściwie od poprzedniego poronienia ale mi to właśnie pomaga, mam w sobie spokój. Organizuje sobie czas, spędzam go z życzliwymi i wyrozumiałymi ludźmi. Wmawiam sobie ze będzie ok, że drugi raz już mnie to nie spotka, nie biorę pod uwagę w ogole takiej możliwości. Ale pewnie póki ruchów nie czuje, będę mieć wrażenie że sobie te ciąże wymyśliłam. Niby mówię o niej czytam, ale jakoś jeszcze nie wierzę, nawet patrząc na piękne zdjęcie usg.

Cześć. Ja też dzisiaj byłam na wizycie. Bąbelek ma już 3,8 cm. Wg usg 10+5, leci już 11 tydzień, i jest prawie o tydzień starsze niż z okresu więc faktycznie musiałam mieć wcześnie owulacje. Serduszko bije bardzo ładnie. Mam powoli odstawiać duphaston, brać tylko jedna tabletkę co drugi dzień. Prenatalne mam za dwa tygodnie. Pani doktor mówi że nie widzi nic niepokojącego. :)

Karo nie mam pojęcia to moja pierwsza ciąża. Z niecierpliwością już czekam na jutrzejsze badanie i jeśli z wrażenia nie zapomnę to zapytam z ciekawości. Kiedyś inna doktor powiedziała mi że mam małą albo krótka szyjkę "jak nie moja... "

Ja też prawie codziennie mam palącą zgagę. Raczej mocniejszą po słodkim. Wszyscy mi mówiła, że dobre migdały. Ale ja ani nie mam na nie ochoty...

Magda, myślę że nie masz co z góry zakładać żeby siedzieć i nic nie robić. Sama. Zobaczysz jak się będziesz czuć, i na pewno intuicyjnie będziesz wiedzieć na ile sobie pozwolić. W domu też się nie siedzi ciągle na pupie tylko chodzi, czy normalnie pracuje. Na pewno odpuściłabym sobie podskoki ale bujanie z nóżki na nóżkę jeśli będziesz się dobrze czuć pewnie w niczym nie zaszkodzi.

Jadzkaa czy tobie też Suwaczek pokazuje skończone tygodnie plus dni? Czyli jakby leci ci 11 tydz? U mnie leci 9 tydzień a na Suwaczeku jest dopiero 8, ale rozumiem że to pełne skończone tygodnie. Bo ja półtora tygodnia temu ma usg miałam 8+1 a dzisiaj na Suwaczku mam 8 +4 i nie podoba mi się to

Ja dzisiaj pokusilam się o zakup nowych stanikow. Troszkę się zdziwiłam kiedy okazało się że do przymierzalni wzięłam 6 za małych stanikow...