Skocz do zawartości
Forum

Daszka

Użytkownik
  • Postów

    0
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

    nigdy

Treść opublikowana przez Daszka

  1. Daszka

    Sierpień 2008

    U mnie pada i straszy piorunami:) burza jakiej jeszcze nie było w tym roku. Dziewczyny mam wrażenie że moje maleństwo albo za spokojne albo za leniwe, bo kopniaczki takie słabe jakieś. Mam nadzieje, że się rozbuja. Tuśka muszę zobaczyć jaki wózek wybrałaś kobieto. A na co zwracałaś uwagę? Bo ja dopiero po wypłacie planuję się pochodzić po sklepach. A w ogóle bardziej warto kupić przez net czy klasycznie? Młoda Mamusia jeszcze 6 dni i USG hihi!!! Na kiedy Ty masz kochana termin porodu? Katar minął, kaszel mija, otępienie zostało.
  2. Daszka

    Sierpień 2008

    Oj Młoda Mamusia to będziemy znowu przeżywać cudne chwile:) po tym usg. Ważne żeby wszystko w porządku było:) i będzie!!! z psikowym pozdrowieniem pa pa
  3. Daszka

    Sierpień 2008

    Hej Mamuśki:) Kamila chyba się zaraziłaś ode mnie tym katarem, no kochana trzmaj się, ja walcze już 4 dzień i dopero zaczyna mi przechodzić i to dzięki poradom dziewczyn z forum (hehe). Pogoda mnie nie przeraża bo od kilku dni na dworze nie byłam i pewnie jeszcze ze dwa posiedzę. Dziewczyny jeszcze 10 dni i usg:) może wreszcie dowiem się czy synek czy córcia i głaskając brzuszek będę mogła je nazywać po imieniu.( Piotruś albo Amelka, chciałam jeszcze dać chłopcu Kaj ale mąż się śmieje, że nie da się z nazwiskiem tego wymówić) Co do ciuchów, znowu schudłam przez to przeziębienie i waże tyle co przed ciążą, masakra, brzuch też jakby mniejszy ale dzidzia kopie jak piłkarz więc się nie przejmuję. Ciuchy kupuje w nie ciążowych sklepach, bo są tańsze-> (dużo tańsze! a jednak ciążowe), spróbujcie poszukać. Ściskam mocno Kotki sierpniowe
  4. Daszka

    Sierpień 2008

    Pupciocha, Allayiala dzieki dziewczyny bo się przez to przeziębienie juz kaszlu takiego nabawiłam, że co minutę sąsiedzi słyszą moje ehe ehe he i to wcale nie ze śmiechu:( wzięłam już rutinoscorbin, inhalacje zaraz zrobie a zamiast cebuli kupię preparat czosnkowo cebulowy bo cebuli nie trawię inaczej jak tylko na obrazku. Dbajcie o siebie! Ide do łóżka:)
  5. Daszka

    Sierpień 2008

    A ja chora i zasmarkana totalnie! Jade na herbacie z cytryną, ale może jest coś innego, co nie zaszkodzi dzidziusiowi. Chciałabym coś na gardło, bo mam masakrę poniżej przełyku, no i na mega katar, macie coś może do polecenia? A psik!
  6. Daszka

    Sierpień 2008

    Tuśka Martuśka ty to jesteś przodowniczka normalnie, pierwsza ruchy poczułaś i pierwsza wiesz co będzie, kurcze ja ide do gina dopiero za dwa tygodnie, ale zazdrość bierze, że już wiesz. Oj podobno kobietom w ciąży się nie zazdrości, bo myszy coś zjedzą hihi, ale u nas to się chyba równoważy co?
  7. Daszka

    Sierpień 2008

    Oj dziewczyny dzięki za wszelkie rady, troche się zmartwiłam tym tuńczykiem, ale mówicie, że w nadmiarze nie zaszkodzi więc luz. Przeziębiłam się wczoraj na tę wiosenną pogodę i katar mam za Was wszystkie Młoda Mamusia co z tą Piotrusia Panną? Szukam jej codziennie na forum ale chyba nie ma internetu w tym szpitalu więc nie pisze. Oby tylko wszystko w porządku było! Agusia ale Ci zazdrosze tego ślubu, zobaczysz będzie pięknie:Uśmiech:, swój własny ślub jest zawsze najpiękniejszy, ależ się rozmarzyłam, zaraz mi się mój przypomniał
  8. Daszka

    Sierpień 2008

    Ale cudnie było dziś na spacerze! Dziewczyny, mam nadzieje, że też pochodziłyście troche. Trzeba się ruszać to dobrze dzidzi robi i waszym brzuszkom obolałym też będzie lepiej. Tuśka Martuśka masz racje z ta wodą mineralną, jak zaczęłam więcej pić to brzuch przestal boleć a gina mi powiedziała, że po wynikachkrwi widać było, że za mało piłam. Przytyłam od początku ciąży 3 kg, to dużo dziewczyny? Pupciocha ekspertko Ty sie znasz! A i napisz jeszcze czy tuńczyka można jeść w naszym stanie, bo są zdania podzielone na ten temat. Agusia (nasza forumkowa panno młoda) a sukienkę na wesele już masz???
  9. Daszka

    Sierpień 2008

    Agusia pomyliłam Cię z Anetką, no to jeszcze raz dzieki za opinię. Bóle brzuszka - znaczy rośnie, oj rośnie maleństwo. Trzymaj się ciepło:)
  10. Daszka

    Sierpień 2008

    Hej Dziewczyny! MłodaMamusia, Anetka, dzięki za opinie, może jednak pojade trochę wcześniej, lepiej rodzić pod dobrą opieką. W tym miescie, w którym obecnie jestem już tyle sie nasłuchałam złych opowieści, że nie będę ryzykować. Natomiast w moim wybranym szpitalu mają osobne pokoje dla rodzących z wanną, piłką i jakimiś przyrządami do złagodzenia bólu, no i opiekę bardzo dobrą, warunki sanitarne i rodzi się po ludzku! A to opinie moich sióstr i przyjaciółek, więc same widzicie nie ma nad czym się zastanawiać. Tuśka Matruska rany te same miałaś nerwy co ja! Nie wiem czy moja dziecina też zastrajkowała ostatnio czy co, ale w ogóle jej nie czułam. Juz doła złapałam i zadręczałam się jak wariatka ale po kilku dniach rusza się znowu, wprawdzie żadnymi kopniakami mnie nie zaszczyciło ale wierci się i ......uff co za ulga. A humor to chyba sprawa ciśnienia, pogoda pod psem ot co! A jutro zaczynam 21 tc ale super!
  11. Daszka

    Sierpień 2008

    Dziewczyny wszystkiego najlepszego i na Święta i na wiosnę:) Słuchajcie expertki, zdecydowałam, że bede rodzić poza moim miastem, czeka mnie jakieś 100 km do pokonania krętymi, nie najlepszej jakosci drogami ale nie wiem czy 9 miesiąc to akurat dobry czas na taką podróż. Co Wy na to? Dam rade? Może powinnam jechac pod koniec 8 miesiąca? Piotrusia Panna odzywała się jakoś czy nadal w szpitalu?
  12. Daszka

    Sierpień 2008

    Piotrusia Panna czy Ty wróciłaś już z tego szpitala? Odezwij się jak najszybciej:) Trzymam kciuki, wszytsko będzie dobrze. A ja do giny ide we wtorek, już się nie mogę doczekać. I pomyśleć że kiedyś to by mnie końmi ze zaciągneli
  13. Daszka

    Sierpień 2008

    No ładnie, chwilę mnie nie było i tyle nowych dziewczyn się pojawiło na Sierpień 2008 ale miło! Dziewczyny super! Pupciocha dzięki za info, bo już myślałam że to wina mojej słabej kondycji. Ostatnio zrobiłam zakupy i się tak zmachałam jak do domu dotarłam, że ledwie oddychałam. Potem zważyłam zakupy i masakra 9 kg wyszło. Totalnie zwariowałam! Potem całą resztę dnia czułam te zakupy a dzidzia też nie dała mi o nich zapomnieć. Dziewczyny w nocy tak mnie bolą piersi, że nie mogę spać. O masowaniu nie ma mowy, myślałam, że mi skóra pękła tak strasznie bolało! Czy to normalne? Może powinnam je kremem smarować albo moczyć hehehehe w jakims zielsku?
  14. Daszka

    Sierpień 2008

    Hej dziewczyny, cześć Awonka! Mi też ciągle wydaje się, że się nie rusza i nie daje znaku żadnego, ale pocieszam się, że tak chyba się zdarza, przecież dzidzia też czasem musi odpocząć. Jeszcze się nakopie:) Miałam długi weekend i spacerowałam całe dnie, rewelacja! Ide do gina za tydzień!
  15. Daszka

    Sierpień 2008

    Dziewczyny zaczęłam dzisiaj 18 tydzien i jak go skończe zapisuje się do szkoły rodzenia. A Wy juz chodzicie? Boli mnie głowa prawie codziennie, masakra! A brzuch mam już jak cyrk! Kolezanki się śmieją, że dwójkę będę miała hehe
  16. Daszka

    Sierpień 2008

    Młoda Mamusia miałam doła przez 3 dni z tego powodu, bo brzuch ciągle jakiś płaski mi się wydawał no i rzeczywiście był! Ale w kolejnych dniach wrócił do normy i to jak!!! Obserwuj się kochana i waż. Ja tez nie przytyłam jeszcze ( bo cięzko 1 kg nazwac przytyciem, tymbardziej że zawsze rano znika) ale dzidzia zaczęła się ruszać więc mi lepiej sie od razu zrobiło i nabrałam apetytu. Pytałam inne dziewczyny, one nie pamiętaja takiego stanu, no cóż każda ciąża jest inna. Nie martw się, może dzidzia zbiera sily i zaskoczy Cię już jutro. Główka do góry i trzymaj się w ten wiatr:)
  17. Daszka

    Sierpień 2008

    Dziewczyny dzięki za wasze opinie, już patrzeć na ten beret nie mogę i jakoś chce mi się znowu ubrać w obcisłe spodnie ale na okrągły brzuszek aż miło patrzeć:) Już marzec!!! Miło miło, bo wystawimy brzuszki całemu światu na pokaz ha ha Pupciocha, zdjęcie jest świetne!
  18. Daszka

    Sierpień 2008

    Oj to całe szczęście Piotrusia Pannagratulacje, oddychaj spokojnie:) Dziewczyny rusza się, mówię Wam rusza się na bank! Żadne bąki i bulgotanie, to dzidziunia nasza kochana! Ladies mam pytanie, farbujecie włosy w naszym stanie? Wyglądam jakbym beret na głowie nosiła takie mam odrosty, masakra. Może mały balajage nie zaszkodzi co?
  19. Daszka

    Sierpień 2008

    Dziewczyny zaczynam 17 tydzień! Hurrrrrra! Czuję się cudnie, ale nadal nie rozpoznaje ruchów maleństwa. Ależ macie fajnie z tymi ruchami! Tuska Martuśka a to się czuje tak co chwilkę? jak rozpoznajesz, że to Karolek a nie burczenie zwykłe? Młoda Mamusia będzie dobrze !!! Idź na spacer, Słońce dobrze robi... na wszystko:)
  20. Daszka

    Sierpień 2008

    Piotrusia Panna wspólne zamieszkanie jest bardzo osobistą sprawą, ale jak się kogoś kocha i wie, że ten ktoś też kocha-> kalkulując niestety na chłodno, to miło jest tworzyć dom. Kiedyś zamieszkałam na rok z facetem, w którym byłam zakochana i oszukiwałam się, że on też darzy mnie takim samym uczuciem, ale kiedy sprowadził sobie do domu koleżankę i ona została na noc, przeżyłam koszmar. :Smutny: Młoda byłam ale szybko po takim zdarzeniu dorosłam. Poznając natomiast mojego męża dojeżdzałam do niego na weekendy jakieś 2 lata a potem dostałam prace w tym samym mieście i jakoś głupio było poprostu nie zamieszkać ze sobą. Potem za namową teściów zaręczyliśmy się, choć też chcieliśmy tylko ze sobą być, nie formalizując związku. Ale super wyszło i codziennie na nowo się odkrywamy. Chociaż pół roku forsowaliśmy swoje racje gospodarki domowej hihi Sama zobaczysz, nic nie tracisz na tym, zawsze masz gdzie wracać no nie? Jak nie spróbujesz, nie będziesz wiedzieć. Główka do góry! Tuśka Martuśka szczęściaro! Gratuluję no to Tatus będzie pełną gebą (jak to się mówi w Wielkopolsce) Kasia witamy serdecznie, cieszę się że tyle sierpniówek się posypało w tym roku
  21. Daszka

    Sierpień 2008

    Dziewczyny idźcie na spacer, Pupciocha kuruj się, żebyś nas tu nie pozarażała Młoda Mamusia no jesteś już czy jeszcze nie? Olimpijka ile przytyłaś?
  22. Daszka

    Sierpień 2008

    Młoda Mamusia wróciłaś już? Opowiadaj, widziałaś siusiaka? Bo z resztą to na pewno jest ok. dzięki za pocieszenie, chyba jakiegoś doła załapałam, ale wyszło Słońce i lecę pospacerować
  23. Daszka

    Sierpień 2008

    Moje opakowanie jakoś zmalało od soboty i jestem zestresowana. Wydaje mi się ze miałam większy brzuch i jakoś tak niżej niż teraz. W sumie czuję się dobrze, ale zaczynam szperać na necie czy to w ogóle możliwe czy jakies omamy mam. No i sie doszukałam, czegoś co zestresowało mnie na maxa, a mianowicie jakiś problemów z tarczycą, która powoduje niedorozwój umysłowy u dziecka. Kompletnie się zakręciłam. Chcę żeby dziecko było zdrowe i przewrażliwiona jestem na tym punkcie. Dopadła mnie jakaś depresja 4 miesiąca. :Smutny: No i jeszcze ten spadek wagi, oj dziewczyny potrzebuje Słońca.
  24. Daszka

    Sierpień 2008

    Kingolandia witaj sierpniowa mamuśko! Masz termin na dwa dni później niż ja hihi miło miło:) zaglądaj do nas i pisz jak mijają błogosławione dni:)) Dziewczyny ależ my ładne imiona wybrałyśmy! Dzieci będą zachwycone! Siostra wywróżyła mi chłopca więc nastawiam się w kupowaniu ciuchów z małą ilością różowego. Jednak wiecie jak to jest z wróżeniem, może być i dziewczynka. Zatem mam już zakupione śpioszki białe z żółtymi miśkami i pare ciuszków zielonych i kremowych. Gina powiedziała, że szybko zacznę czuć ruchy więc jak dzikus gapie się co chwilę na brzuch i zamieram z wrazenia, żeby nie przegapić. Czy w 20 tygodniu na usg będzie juz widać siusiaka?
  25. Daszka

    Sierpień 2008

    Młoda Mamusia to pewnie te moje bąki to są te motylki nierozpoznane:) gina powiedziała mi dzisiaj że mój dzidziuś wygląda na więcej niż 16 tygodni hehehe to ciekawe na ile? Widziałam tę moją kruszynkę jak sobie leży odprężona, jak w lecie na hamaku. Schudłam dziewczyny 4 kg od mojej wagi wyjsciowej, zwykle cieszyłabym się bardzo ale teraz to trochę kiszka. Młoda Mamusia, a Ty jaki imiona wybrałaś? Piotrusia Panna ja też zdawałam historię filozofii i prof zapytał mnie, który z filozofów uważał że człowiek ma w sobie tyle wody co parówka. Pajac jeden, żaden tak nie uważał bo kiedyś nie było parówek. No ale mnie zaskoczył. Zdałam. A Ty? Jak Ci poszło?
×
×
  • Dodaj nową pozycję...