aganiecha

witam. ja tak trochę nie na temat, bo się próbuję sobie humor poprawić. dzięki Laski za wczoraj, że mnioe pocieszyłyście. potrzebowałam jakichś słów otuchy a dziś kupiłam dla dawidka takie butelki Breastflow™- the bottle that works most like a breast, żeby nie zapomniał jak się cycusia ciągnie podczas mojej nieobecności.

Kiedy facet traci 99% swojej inteligencji? - Gdy zostaje wdowcem.

Kiedy facet mówi do rzeczy? - Gdy otwiera szafę. ______________________

JA o Dawida najbardziej się martwię, nie o siebie. Ja po prostu popłaczę w poduszkę, postresuję się, załatwię co mam załatwić i wrócę. A on...bez cycusia, bez mamusinego śpiewania, wygłupiania się(uwielbia jak robię mu "ko, ko, ko" udając kurę. To jeden z pewnych sposobówuspokojenia go - chyba będę musiała tak się wygłupiać przez telefon) przytulasków itd. No nic, zrobiłam z Synka Mamincycusia i teraz to trochę moja wina że jest ode mnie uzależniony. Trzeba wziąć się w garść i w ciągu tych kilkónastu dni przed wyjazdem trochę go uniezależnić ode mnie. Jutro jadę na dłuższe zakupy a chłopaków zostawiam samych.

roniaaganiechaA w jakim wieku M. wtedy był???? z 7-8 miesięcy i tydzień to napewno był u teściowej jak nie więcej A ona mieszka 350km od nas wiec zero odwiedzin O kurcze, masakra. A bardzo to przeżył, znaczy płakał, tęsknił za Tobą???A później nie bał się jak znikałaś mu z oczu???

Agatha, a z jakiego powodu musiałaś zostawić swojego Malca??? W szpitalu był, tak???

JA się boję, bo na studiach na zajęciach z psychologii wykłądowca mówił nam że dziecko do trzeciego roku życia nie jest w stanie zrozumieć że mama znika na kilka dni i może to wywrzeć dlugotrwałe skutki na jego psychice.

A w jakim wieku M. wtedy był????

Dzięki Roniu, staram się tak myśleć.

Rzecz w tym, że najdłuższe okresy kiedy nie było mnie blisko niego to 2 godzinki jak wychodziłam do dentysty. Mamy też niewiele czasu żeby poćwiczyć z nim zasypianie nie przy cycku oraz jedzenie z butli, no masakra.

Laski, mam nielada problem. Za niedługo będę musiała spędzić dwa dni w kraju, a Mały musi zostać z M.Nie wiem jak to zniosę, nie mam pojęcia jak rozłąkę zniesie Dawid. Strasznie się boję i serce mi pęka. On przecież nie pojmuje, że mamusia wróci za 2 dni, będzie pewnie czuł się odrzucony. Aż mi się chce płakać.

Kanapa, nie ja.

Nie, każdy ruch na kanapie na której właśnie usadowiłam cztery literki jest słyszalny(stara rozklepiocha).

kasia, spoko że Mały nie przyzwyczaił się do noszenia na rączkach.

ania_83dziewczyny jak ja Wam zazdroszczę, mój łobuz tak mało śpi, że szok, dziś to już w ogóle dał czadu i śpi po 10 minut i to nie za często Oj, Dawidzio też miewa takie dni, współczuję. Dziś jednak Mój Rojberek sporo śpi. Teraz też odleciał. Tylko, że jak śpi tak często, to ten jego sen jest niezwykle czujny tak jakby leżał z zamkniętymi oczkami po prost(każdy najdrobniejszy dźwięk sprawia, że się kręci, aż w końcu się budzi - o kurka, właśnie to nastąpiło)

Hej Ania

Cześć Ronia, co to za środek????

Witam:) Ferinka, nie przepraszaj, ja się wcale nie przejmuję,. Wchodzę tutaj tak z doskoku więc nic dziwnego, że nie każdy pamięta o moim Rojberku Nikula szczere podziękowania za tą prezentację. Dostarczyła mi wielu wzruszeń. Widać, że się przyłożyłaś. Fajnie że ja z Dawidkiem też się załapaliśmy. Dzięki.

Muszę iść lodówkę umyć, M. od rana okna pucuje Papatki.

Izaak, spoko że wynik dobry, pozdrawiam serdecznie i skuszę się na kawałek ciacha.

Życzę powodzenia Agatha. JA przy następnym to już chyba nie będę musiała w nocy z łóżka wstawać, przerzuce cyca przez szczebelki po prostu

Dołączam się do gratulacji

AgathaAle zazdroszczę tego karmienie cycem, piekne uczucie, to fakt

jesli masz ochote na zdradzanie takich sekrfetow ofkors

Roniu jak skonczylas karmic macka to choc troche wrocily do normy bimbalki??/