Skocz do zawartości
Forum

Magada

Użytkownik
  • Postów

    0
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

    nigdy

Treść opublikowana przez Magada

  1. Magada

    Grudniówki 2016

    Marysia też nie bierze się za siadanie, dobrze jej w pozycji horyzontalnej, ząbków nadal brak. Chciałabym już przenieść się na spacerówkę, ale na razie nic z tego. Czy któraś z was ma może joie litetrax 4? Zastanawiam się nad kupnem takiej spacerówki. Gondolę mam mutsy Evo ale spacerówka tego typu ma trochę płytką budkę i waham się czy dokupić siedzisko spacerowe do stelaża mutsy czy całą spacerówkę joie. A w ogóle @ przyszła... Koniec z wolnością.
  2. Magada

    Grudniówki 2016

    Śliczne słoneczko Megs. Wcale nie wygląda na takiego marudę. I super siedzi.:)
  3. Magada

    Grudniówki 2016

    Megs ja na katar mam taki sposób, że przecieram patyczkami do uszu zamoczonymi w wodzie utlenionej w nosie. Swędzi to trochę ale fajnie odtyka zapchany nos, osusza śluzówkę, dezynfekuje i niewiele kosztuje;). Nie wiem czy działa na katar alergiczny, ale na zwykły mi pomaga. Kataru współczuję. Dobrze że Dawidkowi przeszło.
  4. Magada

    Grudniówki 2016

    Witam mamusie u dzieciaczki, u nas kaszka rano i przed snem, deserek owocowy i jakaś zupka. Pełen entuzjazm. No i cycek do woli. Nocki znowu spokojne, jak zaczęłam dawać kaszkę przed snem. Truskawki też już zaliczone:). I jeden kleszcz z ogrodu. Poza tym w końcu kupki regularnie co 1-2 dni. Czasem marudna, ale kto nie ma gorszego dnia. Spacery z włączoną syreną przerabiałam, więc współczuję serdecznie. A tak z innej beczki to mam koszmarnie zarośnięty ogródek i usyfione auto. No cóż bejbi na pierwszym miejscu. A i z obiadami też różnie bywa;)
  5. Magada

    Grudniówki 2016

    Makdalenga gratuluję prawka. Szerokiej drogi:)
  6. Magada

    Grudniówki 2016

    Ja podaję w razie konieczności. Z moimi starszakami miałam przejścia. Dużo chorowały, gorączki po 40°, a co gorsza był problem bo temperatura nie chciała spadać nawet po lekach. Wszystko musiałam pisać, jaki lek, o której i jaka dawka. Przeciwgorączkowe podawałam nawet co dwie godziny na zmianę, paracetamol, Nurofen, pyralgina w czopkach. Teraz gorączkują " normalnie". Ale co przeszłam tego nie lubię wspominać.
  7. Magada

    Grudniówki 2016

    Makdalenga życzę z całego serca powodzenia na egzaminie. A bez samochodu nie wyobrażam sobie funkcjonowania. Same zakupy to utrapienie, jak trzeba wszystko nosić.
  8. Magada

    Grudniówki 2016

    Renata nie słyszałam żeby były jakieś przeciwwskazania do kąpieli po szczepieniu, szkoda że malutka gorączkuje, my szczepimy w piątek i też się trochę martwię jak będzie tym razem. Ostatnio miała stan podgorączkowy. Może spróbuj ją przecierać wilgotną pieluchą żeby tą gorączkę obniżyć. Jakoś ten maj daje mi w kość. Teraz jeszcze z kotem do weta biegam, bo w sobotę przyszedł ze zmasakrowaną łapą. Weterynarz stwierdziła że chyba ktoś wnyki zastawił, bo kość złaman i zdarta skóra. Boję się teraz koty z domu wypuszczać. Wnyki w centrum miasta.... Ale różni są ludzie.
  9. Magada

    Grudniówki 2016

    Moja też wędruje, ale na razie w okolicy maty ;). Ale z dnia na dzień jest coraz sprawniejsza. Szkoda tylko że tak mało się śmieje. Chyba ma taki temperament. Już nawet nie chce mi się jej tłumaczyć przed innymi. Do mnie się śmieje, coś tam opowiada, ale do innych, zapomnij.
  10. Magada

    Grudniówki 2016

    Megs, moja Maryś też super radosna nie jest. Wcale dużo się nie śmieje (do dziadków rzadko, do obcych to wcale) i był czas że ciągle marudziła. Spacery to miałam ciągle na syrenie, w samochodzie darła się jakby ją kto żywcem ze skóry obdzierał. Spokojna była tylko w swoim łóżeczku.
  11. Magada

    Grudniówki 2016

    A to nasze poranne zabawy. Jak jest ciepło to body krótki rękaw, spodenki i skarpetki, a jak idziemy na spacer to jeszcze cienka koszulka z długim rękawem. Bez czapki. U nas jeszcze nie ma ząbków i problemy ze spaniem w ciągu dnia. Dobrze że nocki przesypiamy. Dziewczyny fajne mamy te dzieciaczki i tyle radości. Na m. nie mogę narzekać. Jedyne co, to to że długo w pracy jest. I zawsze ciągnie go do roboty. Praca garaż, ogród itd. Cały dom i dzieciaki zostawia mi na głowie. Ale nie wyobrażam sobie żeby było inaczej. Muszę przyznać że jak już ma trochę wolnego i mi w domu "pomaga" to mam dosyć. W tym roku stuknie nam 18 lat po ślubie. I z doświadczenia wiem że najtrudniej jest przez pierwszy rok po porodzie. Chyba hormony nam jeszcze szaleją, oczekujemy pomocy, bo jesteśmy zmęczone i bardzo skupione na dziecku, a faceci po prostu sami się w cień usuwają. I nie zapominajmy że na łyżkę miodu złapie się więcej much niż na łyżkę dziegciu. Chwalcie swoich nawet za drobiazgi.
  12. Gocha1988 jestem mamą trójki. Czasem was podczytuję. Dwa razy zdecydowałam się na nacięcie. Ostatnio zaryzykowałam i nie byłam nacinana. Troszkę pękłam, ale szybciej się zagoiło i nie czułam żadnego dyskomfortu przy siadaniu nawet w dniu porodu. Po nacięciu długo czułam ból i rwanie. Jak masz wybór radzę zaryzykować pęknięcie, tym bardziej, że niekoniecznie musi się to stać. Jak coś by było nie tak to i tak cię natną. Zawsze zdążą.
  13. Magada

    Grudniówki 2016

    Coś mi się link nie dodaje, ale z łatwością znajdziesz. Pozdrawiam.
  14. Magada

    Grudniówki 2016

    qkstyUCyVtU[/yt]]Tekst linka
  15. Magada

    Grudniówki 2016

    Megs proponuję obejrzeć na YouTube filmik czym się różni mózg mężczyzny od mózgu kobiety (Mark Gungor). To wiele wyjaśnia. I jest niezwykle trafne. I śmieszne przy okazji. qkstyUCyVtU[/yt]]Tekst linka
  16. Magada

    Grudniówki 2016

    Dzisiaj u nas padł rekord spania bez karmienia od 20.00 do 5.00. Cudownie jest się wyspać. Pogoda chyba w tym maczała palce. Leje koszmarnie. Dobrego dnia dla wszystkich mam i pociech.
  17. Magada

    Grudniówki 2016

    renataki84 gratuluję pierwszego ząbka u Lili. U nas dalej ślinotok i piąstki/ zabawki ciągle w buzi. Dobrze, że nie marudzi. Według mnie dziąsła jeszcze nie są nawet rozpulchnione. Pewno pierwszy ząbek powitamy na pół roku.
  18. Magada

    Grudniówki 2016

    A może to pełnia tak wpływa na nasze dzieciaki? My znowu tydzień na kupę czekamy... Chyba będę w masce gazowej po domu chodzić ;). Dzisiaj pierwszy raz M zjadła cały deserek. Tak od tygodnia to tylko było po kilka łyżeczek. A reszta to kp.
  19. Magada

    Grudniówki 2016

    Moja Maryś w 9 tyg miała zapalenie oskrzeli i początek zapalenia płuc, wirusowe, zaczęło się właśnie od kataru, którego nie mogłam ściągnąć, bo był gdzieś głęboko. Dopiero mój m. kupił w aptece katarek do odkurzacza. Nie sądziłam że to pomoże, ale super czyści nosek. Ten kto to wymyślił powinien Nobla dostać. Gdyby takie cudo było na rynku, kiedy obecne moje nastolatki były małe, to myślę że połowa infekcji obyłaby się bez antybiotyków. Spływający katar to u nas był początkiem każdej choroby.
  20. Magada

    Grudniówki 2016

    Magda.13 wiem że wypada, ale nie zawsze jest to racjonalne. Ostatnio mam wrażenie, że służba zdrowia bardziej dba o statystykę niż o pacjenta. Tak na marginesie swego czasu pracowałam właśnie w służbie zdrowia. Ale nie ma co uogólniać, rzeczywiście każdy przypadek jest inny. Widać ja mam szczęście;). A kolejne szczepienie przed nami już za parę dni. Zawsze się boję czy wszystko będzie ok.
  21. Magada

    Grudniówki 2016

    Dziewczyny ja nie rozumiem po co dzwonicie żeby przełożyć szczepienie. Ja się umawiam jak mam zdrowe dziecko. Jeszcze się nie zdarzyło żeby mnie ponaglali,a tym bardziej decydowali czy dziecko się nadaje do szczepienia czy nie. Przecież jako matki jesteśmy świadome zarówno konsekwencji braku szczepienia jak również szczepienia chorego dziecka. Przy starszych dzieciach czasem było i pół roku opóźnienia.
  22. Magada

    Grudniówki 2016

    A my dzisiaj po spacerku. Zrobiło się pięknie po tylu deszczowych dniach. Jak dobrze zobaczyć słonko. Korzystam z chwili spokoju, bo Maryś dalej śpi. Mam relaks przy małej czarnej z kropelką mleka. Życzę wszystkim udanego popołudnia.
  23. Magada

    Grudniówki 2016

    Też tak mam, mimo to piersi są raczej miękkie. Dlatego u nas tylko kp. Postaramy się jakoś dotrwać do szóstego miesiąca tylko na kp. Ale korci mnie wprowadzić już jakiś deserek.
  24. Magada

    Grudniówki 2016

    Kornelia27​ myślę że to ten skok rozwojowy. Moja Marysia też tak miała i nawet się nie uśmiechała. Bałam się że to jakiś odczyn poszczepienny (szczepię zwykłymi darmowymi szczepionkami).Teraz już wszystko ok. Tylko kupki robi rzadko. Co 3-5 dni.
  25. Magada

    Grudniówki 2016

    A ja teraz mam fazę na lody. Takie kulki kokosowe. Mniam. Dziś moja Maryś skończyła 4 miesiące. Każda okazja jest dobra .
×
×
  • Dodaj nową pozycję...