Skocz do zawartości
Forum

Magada

Użytkownik
  • Postów

    0
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

    nigdy

Treść opublikowana przez Magada

  1. Magada

    Grudniówki 2016

    Moje dzieciaki przewaznie uciekają jak ktoś zdjecia robi. I ja sobie nie przypominam zebysmy w piatke mieli razem jakies zdjecie. Chrzestni musza byc młodzi, bo nasze pokolenie juz ma pełne obłożenie w chrzesniakach. Na zdjęciu juz po mszy. Maz szczesliwy ze w koncu zasneła. Dała nam popalic w trakcie. A twoja coreczka fajne ma te rogi renifera. U nas jest problem jest zeby cokolwiek miala na glowie. Nawet kaptur ja denerwuje. To zdjecie z czapka mikolajkowa probowałam jej przez pol dnia zrobic. Dopiero jak przyszla tesciowa to sie udalo zanim zdjeła.
  2. Magada

    Grudniówki 2016

    To chrzestni:) . Dorzuce moje.
  3. Magada

    Grudniówki 2016

    Moje wytchnienie na dziś
  4. Magada

    Grudniówki 2016

    Hej. Ale tu cicho. Widać wszystkie musimy pilnowac nasze maluchy. Marysia juz całkiem sprawnie chodzi i co raz mniej upadkow zalicza. Za to jakby mogła to rece do gardła by włožyła po łokcie. I co chwile tam wkłada cokolwiek znajdzie na ziemi. Ostatnio w kupie znalazłam kawałek sznurka :0. Jedzenie powoli wraca do normy. Maszkaron moze Amelka ma słabszy apetyt po tych infekcjach. U nas po trzydniowce było tragicznie. Prawie tylko na cycu była. Dzis udało mi sie troche poprasowac, bo młoda zasneła o 10 tej na trzy godziny. Zawsze spi ok 1,5. Nieźle. Troche mi to pokrzyżowało plany bo przymusowo w domu siedziałam, ale prasowanie przynajmniej troche ruszyłam. Jeszcze zostało mi drugie tyle. Ta pogoda mnie wykańcza. Jedyny plus to że nie trzeba odśnieżać chodnika i samochodu. Zaczynam marzyć o wiośnie. Dobrej nocy dziewczyny i piszcie. Ewelina jak tam ospa? Dajesz rade? A jeszcze co do szczepień, nas czeka w lutym. Tez troche sie martwie jak kazda z was, ale w koncu szczepienia wymyslili po to żeby dzieciaki zdrowe były, bo komplikacje widac były poważne. Jesli jakies dziecko ma powiklania po szczepionce, to nie chce myslec co mogłoby sie zdazyc w warunkach niekontrolowanych. Dlatego szczepie. Bo nie mam zadnego wpływu na to jak zareaguje dziecko nieszczepione na chorobe. A im więcej dzieci niezaszczepionych tym wieksza szansa zachorowania. Szczepie tylko podstawowe. Do tej pory wszystkie moje dzieciaki maja sie dobrze. Buziaki i do jutra.
  5. Magada

    Grudniówki 2016

    Czesc. U nas ok. Marysia przezornie polozona o 18 tej na druga drzemke wytrzymala do 0.30. A potem fajniutko spała. Tez petardy jej nie przeszkadzały. Bylismy u tesciow takze spokojnie. Za to od wczoraj kichanie i troche katarku. Daje jej sambucol na odpornosc. Dzis juz ogarnełam podlogi. I kawe dla relaksu. Wyjadam słodkie resztki z mocnym postanowieniem ze koniec ze słodyczami bo sie spasłam przez swieta. Dziewczyny robicie jakies postanowienia na nowy rok? Mi sie nigdy nie udaje.
  6. Magada

    Grudniówki 2016

    Megs sto lat dla Dawidka, żeby w nowym roku było mniej marudków. Zdrówka i samych radosnych i uśmiechniętych chwil.
  7. Magada

    Grudniówki 2016

    Megs i sto lat dla Dawidka. I żeby w nowym roku bylo coraz mniej marudków. Zdrówka i usmiechu.
  8. Magada

    Grudniówki 2016

    Hej. Na ten Nowy Rok życzę i wsm i sobie przespanych nocek, zdrowych, uśmiechniętych bobasów, pomocnych facetów, dobrych ludzi wokół, spełnienia marzeń i wielu radosnych chwil. A poza tym u nas podobnie: jedzenie fatalne, tylko cycek ma szanse i ciągłe marudzenie. Dobrze że nocki nie najgorsze to jakos daje rade. Obstawiam zeby. Jest juz sześć ale ciągle pcha palce do buzi. Bardzo duzo chodzi na nozkach, jednak upadki to dalej na porzadku dziennym. Ja prawde mowiac ledwo ogarniam to wszystko, ojciec dalej w szpitalu i nie jest ciekawie. Sylwka tez spędzamy w domu, moze na chwilę zajdziemy do teściów. A najchętniej poszlabym spac. Magda ciesze sie ze ciacho smakuje. Ja dzis zrobilam izaure. Mysle ze tez bedzie dobre. No i bigos. I moge juz swietować. Wszystkiego dobrego dla wszystkich.
  9. Magada

    Grudniówki 2016

    Hej. Meldujemy się po świętach. Trochę ta trzydniówka dała nam popalić. Jak gorączka już zeszła to się zaczęło. Młoda marudna, słaba i bez apetytu. Cały czas na mnie wisiała. Marudząc bezustannie. Na mszy też mielismy z nią troche roboty, bo sie nudzila, i byla śpiąca. A u nas rodzice z dziećmi rocznymi i chrzestnymi siedza w ławkach na ołtarzu. Zasnela dopiero po komunii. Imprezka sie udała choc prawie wszystko musialam przygotowywac z jęczącą Marysią u nogi. Torcik zrobilam z ananasem, i sernik wiedenski, byl makowiec i pierniczki ktore dekorowalam w nocy, bo wczesniej czsu nie bylo. A na cieplo zrobilam pierwszy raz canneloni. Wszystkim smakowało. Uwazam to za sukces bo przy tak marudnym dziecku nie ma szans sie skupic i zebrac mysli. A facet jak to facet. Pomogl mi w kuchni ale niespecjalnie przy Marysi. Grunt ze juz po imprezie. Młoda dostała konia na biegunach, wielkiego psa pluszowego , ciuszki i duplo z eskimosami, no i kasę. Jak dla mnie wszystko sie udało. A od wczoraj ojca mam znow w szpitalu, wiec czeka mnie znow wyjazdowy czas i wycieranie szpitalnych kątów. O służbie zdrowia nie bede sie wypowiadac. Jak siea dziecko w szpitalu to jest koszmar, a jak starszy trafi to ma się wrazenie ze nikt nie chce leczyc, spychoterapia, zero empatii, normalnie łaska jak przyjmą na oddział, kompletne niedoinformowanie, bałagan...ale miałam nie pisac. Tylko ojca żal. Jak znajde chwilke to jakies zdjątka wrzuce na poczte.
  10. Magada

    Grudniówki 2016

    A jednak trzydniowka. Wysypało ją. Ale dla odmiany dzis słaba i jesc nie chce. Megs siły dla ciebie. Ciesz sie mimo wszystko. My jutro obchodzimy roczek, ale nie wiem jak to bedzie, ojcu sie pogorszyło, brat wyjeżdża, i taka slaba solenizantka. Maszkaron nie zazdroszcze przeżyc. Moja Marys jak miała 9 tyg tez miala zapalenie oskrzeli i płuc. I własnie tak oddychała az widac było ze skora miedzy zebrami sie zapada. Nie wiem jak to inaczej zobrazowac. Wtedy trzeba szybko do lekarza bo to znaczy ze jest dusznosc. A lekarka moze malo doswiadczona w pracy z maluszkami. Ostatnio ojciec tez trafil na takiego. Niech im Pan Bóg mądrosci użyczy i empatii. Megs udanej imprezy i żeby Dawidek nie marudził. Aga jak tam biegunkowo? Oby juz opanowane. Byłam dzis w aptece to kolejka koszmarna a wiekszosc własnie na jelitowki narzekała i takiez zakupy robila. Dobrego dnia
  11. Magada

    Grudniówki 2016

    W imieniu Marysi dzięki za życzenia, a z okazji świąt, dla waszych dzieciaczkow zdrowka, radosci i kolejnego ciekawego roku w życiu, dla was spełnienia w macierzyństwie i może dla niektórych nadziei na nową pociechę :p, a dla innych dobrej, wymarzonej pracy. Wszystkiego dobrego. A u nas jz po gorączce. Wysypki brak. Chyba zawioze dziś mocz do laboratorium. Może to zakażenie dróg moczowych? Wczoraj młoda dała nam popalić. Jeszcze w życiu nie była tak marudna. A nocka kiepska. Chyba brzuszek bolał. Zobaczymy co przyniesie dzień. Radosnego świętowania.
  12. Magada

    Grudniówki 2016

    Maszkaron spróbuj przez sen. Maryś dalej gorączkuje, ale dzis juz spadło do 36,6, a teraz 38,9. I maruda. Jak ja mam cos zrobic. Nie narzekam. Powoli do przodu.
  13. Magada

    Grudniówki 2016

    A u nas chyba trzydniowka.... narazie tylko gorączka. Po syropkach spada. Jak nie ma goraczki to ok. Je, bawi sie i wesola, a jak rosnie to taka oklapnięta jest. I jak tu cokolwiek na święta szykowac.... zobaczymy czy ją w sobotę wysypie. Bedzie miała urodziny na biedronkowo.
  14. Magada

    Grudniówki 2016

    Makdalenga 100 lat dla Borysa. I mnóstwo przytulasków. Megs to ciacho wydaje sie skomplikowane a jest szybkie. Najdłużej wychodzi pieczenie bezy. Grunt to dobrze zorganizowac prace. Dziewczyny żyjecie? Chyba bawicie sie prezentami od swoich pociech bo tu znooooowu ciiiiszzaa. Buziaczki.
  15. Magada

    Grudniówki 2016

    Już już piszę. Pod chmurką Ciasto: 3 żółtka, 30g cukru pudru Pół łyżeczki proszku do pieczenia Pół opakowania cukru waniliowego 150g mąki pszennej 100 g masła Zagnieść ciasto i schłodzić przez 1 godz w lodówce. Ułożyć na blasze, nakłuć widelcem. Piec 200° przez 15 min. Ja robię z termoobiegiem. Trzeba uważać żeby za mocno sie nie spiekło. Ma być złote. Galaretka: 3 galaretki malinowe rozpuścić w 3 szklankach wrzatku. Jak ostygnie wsypac 600 g malin. Ja daje zamrożone i wtedy galaretka szybko stężeje. Dlatego najlepiej to robić jak ma sie juz upieczony spód i bezę. Krem: 0,5 l śmietany kremówki 250g mascarpone 3 łyżki cukru pudru Najpierw ubic śmietanę później po troche dodawac serek i cukier i dalej miksowac. Powinno miec konsystencje kremu tzn dosyc geste. beza 3 białka 150g drobnego cukru 2 łyżeczki mąki ziemniaczanej 50g płatków migdałowych Białka ubić z cukrem, na koncu dodac mąkę ziemniaczaną. Dobrze wymieszac. Wylozyc na blaszke i posypac płatkami migdalowymi. Upiec w temp 140° przez 1 h. Ja najpierw zagniatam ciacho i do lodowki. W Tym czasie robie beze i piekę. Wyjmuje beze i wkladam ciacho. Rozpuszczam galaretke. Wyjmuje ciacho i po chwili jak ostygnie, wrzucam do galaretki mrozone maliny. Jak troche stezeje to wylewam na ciasto. Tezeje dosc szybko. Na spokojnie robie krem. Gotowy wykladam na galaretke malinowa i przykrywam bezą. I do lodowki. Blache mam w rozmiarze 25x30cm. Smacznego
  16. Magada

    Grudniówki 2016

    Magda.13 zdrówka zdrówka zdrówka i jeszcze raz zdrówka dla Zosi. A ty jak sie czujesz, przeszło ci czy rozłożyło? Ang fajnie że u ciebie już lepiej, z tym zapaleniem. No i oby sie Oli nie rozkichał na dobre. Święta tuz tuz a choroby atakują. Megs widzę że robisz swiateczne porzadki tez w emocjach :p. Czasem trzeba. Faceci myślą całkiem inaczej. Znajdź sobie na Youtube filmik o dwóch mozgach. Tam pieknie jest to przedstawione. Ja jak to obejrzałam to juz niczemu sie nie dziwie. A u mnie starsza cora chyba jelitowke złapała. Została w domu i zobaczymy co dalej. Jelitowka czy niestrawnosc. Jeszcze tego brakowalo zebysmy w swieta wszyscy byli chorzy.
  17. Magada

    Grudniówki 2016

    Witajcie dziewczyny poweekendowo. Święta już blisko, roboty jak zwykle masa. Wczoraj pieklismy pierniki. Tzn mąż z córką, bo ja musiałam siedzieć przy Marysi. Inaczej ryk taki że szkoda gadać. Zdążyłam tylko ciasto im przygotować. Młoda cierpi na mamozę i nie może mnie spuścić z oczu. (Ale mama nie mówi. Tylko tata!!!!) Wszędzie staje, a najlepiej to przy moich nogach, także nic w kuchni nie mogę zrobić bo boję się ze sie przewroci i walnie głową o kafelki. Ciagle chce chodzic na dwoch nogach ale jeszcze ma problemy z hamowaniem ;p. Maszkaron u mnie też trudno małą w kąpieli położyć bo wyje jak syrena okrętowa. A kiedys tylko na leżąco ja kąpaliśmy. Od kiedy siedzi nie da jej się położyć. Megs ja też im bliżej świąt tym bardziej mnie nosi i wściekam się o byle co. A z chłopami juz tak jest. Moj np zamiast mi w domu pomóc to idzie sobie auto umyc. Swoje tylko, mojego nawet nie ruszy. A mnie cholera bierze, bo czy on w aucie bedzie wigilie i swieta spędzać? Dawidek super fajnie sie usmiecha. Szczególnie ze zabki juz widac. Przesłodki widok. Maszkaron i Magda super ze juz macie roczki za sobą. Ja ciąglenie wiem jak to wszystko się poukłada. Z kazdej strony jakies zawirowania. Az mi sie nie chce myslec. Mszę mamy zamówioną na 26.12. I wtedy chcialabym zrobic urodziny, ale mojemu bratu nie pasuje, ojciec chory, tesciowie jeszcze nie wiem jak zareagują, bo tesciowa zawsze na drugi dzien swiat na obiad zapraszala, a ja obiadu nie przewiduję. Po prostu totalna kicha. Dzis cudnie za to sie wyspałam. Tylko 3 pobudki na karmienie. Normalnie luksus. Madzia kurujcie sie z Zosią, zeby na święta byc w formie. Herbata z miodkiem i cytryną, dwa dni w łóżku i bedziesz jak nowo narodzona. Potem szybko ogarniesz resztę. Jak mi sie uda to wrzuce wam fajny przepis na ciacho. U mnie hit nie do pobicia. Tylko chwile czasu potrzebuje. Moze jak młoda bedzie miała drzemke. To na razie. Uśmiech na twarz i do roboty.
  18. Magada

    Grudniówki 2016

    Megs tak różowo to nie mam. Młodzież wcale nie jest chętna do pomocy. Syn kompa oblega, a córa ma zawsze swoje coś do zrobienia. Tyle, że z Marysią czasem posiedzą. Dobre i to. Wieczorami to jestem zryta i padam na twarz. W sumie to całe funkcjonowanie domu muszę ogarnąć. Choineczki zazdroszcze. A co do prezentów to po malutku coś kompletujemy. Jakies słodycze juz mamy a jeszcze dodatki. Pomysły juz są teraz tylko trzeba sie wybrac i kupic. Dobrej i spokojnej nocy.
  19. Magada

    Grudniówki 2016

    Uff. Dobrze ze sie odezwałyście. Maszkaron pazurki super. Szczególnie podobają mi sie te z gwiazdkami. Wow. Moje az sie proszą. No ale ja dzis zabralam sie za pranie dywanu. Nie ma szans zeby dotrwały do świąt. To są żelowe? Magda sto lat dla Zosieńki. Szkoda że na roczek katar złapała. Zdrówka zdrówka i jeszcze raz zdrówka,żeby do imprezy sie wykurowała. Aga rzeczywiscie przerąbane miałaś. Znam ten ból. To było chyba cwiczenie z cierpliwosci . Dzieki za przepis na salatke. Spróbuję zrobic.. Megs super jest taka choinka prosto z lasu. Pachnaca.... u nas tez zawsze jest naturalna. W tym roku pewniebedzie troche mniejsza ze względu na dzieciusia. Ciekawe jak zareaguje. W zeszłym roku wyszłysmy ze szpitala w pierwsze swieto. I ta choinka byla wyjatkowa. U nas choinke zawsze ubiera maz z dziecmi. Przy czym to jest najgorsze zajecie dla niego w roku. A co do mobilnosci to prawko jazdy i auto jest tym, co mi sie w życiu chyba najbardziej przydaje. A na zakupy ostatnio nie jeżdżę, bo mi sie nie chce. Wszystko kusi. Trudno się pohamowac. Wracam do dywanu. Zostala jeszcze 1/4 do zrobienia. Młoda zasneła. Musze wykorzystac. A dzis maz pojechał na imprezę służbową i wroci w sobote. Uwielbiam te imprezy przed swietami. Tylko facet mogl cos tak durnego wymyslic. Dobrego dnia i niech robota nam idzie lekko.
  20. Magada

    Grudniówki 2016

    Hej. Cicho tu i cicho. Forum chyba zdycha. Ang nie wkrecaj sie z tym rakiem. Jak nie chcesz karmic teraz tą chorą piersią to ściągaj laktatorem, zeby ci laktacja nie zanikła. Lek na pewno pomoże. Może spróbuj jeszcze okładów z kapusty. Jak jest stan zapalny to fajnie ci zejdzie. Będzie ok. A jak uważasz że w innej pracy masz możliwość rozwoju to chyba lepiej dla ciebie. Teraz papiery sie liczą. A w ogóle to na pewno dobrze zdecydujesz. Ja też nie ogarniam a do tego ciągle o czymś zapominam. Przygotowania więc idą średnio. Młoda cały czas na nogach, nocki kiepskie bo tym razem dwójka sie wynurza, pomocy za mało, w sumie gdyby nie ten roczek to bym chyba nic na święta nie robiła. Okna mam pomyte, bo ciepło było wiec wykorzystywałam chwile kiedy mloda spała. Ale nie było lekko. Znowu kombinuje jakie sałatki zrobic. Na ten roczek. I zero pomysłow. U mnie w standardzie gyros, z tunczyka, jarzynowa, grecka, ostatnio spasowala mi z rukolą i granatem. Szukam czegos innego. Jakby któraś z was cos miała to prosze podzielcie sie ;). I piszcie dziewczyny bo smutno tu bez was.
  21. Magada

    Grudniówki 2016

    Maszkaron 100 lat dla Amelki. Chyba ma dzis urodzinki. Tak wnioskuje z twojego posta. Szkoda ze nie masz suwaczka. A dla córci zdrówka i żeby z mamusią biegała po medale:) I zeby zawsze zwyciężała.
  22. Magada

    Grudniówki 2016

    Hej hej. Gdzie jesteście? Pewno pochłonęły was porządki przedświąteczne. Peggi sto lat dla Matyldy, żeby choróbki ją omijały i jak najmniej przewrotek przy startowaniu. Maszkaron medal rzeczywiście super. Ten mikołajek uroczy. Ewelina nos do góry, nie ta robota to inna się znajdzie. Będzie dobrze. A weekendu zazdroszczę. Fajnie tak sie wyszaleć. Ja juz nie pamiętam kiedy ostatnio byliśmy sami bez dzieci na jakimś wychodnym. Zazdroszczę. A te pierogi to z czym robiłaś? Uwielbiam ruskie. Megs jak oczko Dawidka? A u nas juz czwarty ząbek sie pojawił a kolejny w drodze. Nocki różne, dzis np. Ok. No i chodzenie super sie rozkręca. Z jedzeniem katastrofa trwa. Na razie tylko parowka i pomidor. Reszta tradycyjnie laduje na podłodze. Ku uciesze kocich przyjaciół.
  23. Magada

    Grudniówki 2016

    Fajnie Megs ze kawke sobie pijesz, ja w adwencie robie sobie detox od kawy i tylko ekspres moge polizac he he. Ja tez lubie male ubranka kupowac, ale wszystkiego tyle ze trudno wybrac, bo takie ładne. Teraz jak maluchy szybko rosną to mozna jeszcze poszalec, tak szybko wyrastaja. A potem problem gdzie to trzymac. Za fajne zeby wyrzucic a juz nie takie fajne jak nowe. U mnie mloda tez wlasnie spi, a potem jedziemy na zakupy.
  24. Magada

    Grudniówki 2016

    Megs kurcze, moze cos nowego do jedzenia dałaś i taka reakcja jest? Albo słodycze, słyszałam że po słodyczach dzieci są nadpobudliwe. U mnie jak nocka jest niespokojna to też kombinuję na wszystkie strony dlaczego. A moze za dużo bodźców i trzeba to przeczekać? Nawet nie wiem co poradzić. Siły ci życze. A ja od rana przyniosłam młodej książeczki po starszych dzieciach. Takie zsuche grubymi kartkami. Były opisane w kartonie "dla wnuków" ;))))). Najlepsza to ta ze zwierzatkami.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...