Skocz do zawartości
Forum

Mama_2014

Użytkownik
  • Postów

    0
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

    nigdy

Treść opublikowana przez Mama_2014

  1. Usmiechnieta, gtaruluje :) Antos - bardzo mi sie podoba :) Mam jutro wizyte, ale szczerze mowiac nie licze na to , ze poznam plec :) Pytam o zblizenia, bo u mnie ochota w skali od 1 do 10 wynosi -5 :/ nic a nic, maz sie zaczyna upominac, az mi glupio ciagle mu odmawiac :/ :(
  2. Witam w piekny poniedzialkowy poranek :) Slonko swieci, ale u mnie zero energii, od 5 nie spie :-/ Moja cora zlapala cos, kaszel brzydki, katar, ech, chyba pojedziemy dzis do lekarza, w przedszkolu zglosilam, ze jej nie bedzie. Oczywiscie byl placz czemu nie moze isc jak juz duzo byla w domku. Nataszka, dobrze, ze macie oparcie w sobie i sie tak wspieracie, nie ma dla Was rzeczy niemozliwych. Jabym mojemu powiedziala, ze sie wyprowadzam, to pewnie by byla awantura o dzieci, a ja moglabym isc gdzie chce. Ostatni raz jakies "glebsze" uczucia okazal jak mialam operacje w 2016. Przykre, ale niestety prawdziwe. Niby mowi, ze kocha, no ale jakos ma problem z okazaniem tej milosci. Dziewczyny, zapytam sie Was wprost, czy macie w II trymestrze ochote na zblizenia ?
  3. Hej Ewa. Ty "przetrwalas" ciaze bez pessara czy innych wspomagaczy ?? Ja jestem po chirurgicznej konizacji w sierpniu 2016, termin porodu mam na sierpien 2017. Teraz 19tc. Boje sie jak cholera, ze cos z szyjka bedzie, tzn. ze bedzie sie skracac. Moja gin nie oceniala dlugosci. Na prenatalnych tez tego nie zrobiono.
  4. Ucza dzieci, ucza :) cierpliwosci, pokory, trzymania nerwow na wodzy :) dziecko u nas w brzuchach a my juz sie o nie martwimy, od momentu wypatrzenia 2 kresek, ciekawe czy ten strach kiedys mija :) Moja mala polozyla sie pod kocem i stwierdzila, ze nigdzie nie jedzie .. nie mam zamiaru sie z nia szarpac .. :/
  5. Mamaamaa, mojej blizny po cc to prawie nie widac, az zernelam teraz, jestem ponad 2,5 roku. Princessa, moze to wargi sromowe, moja gin mowila, ze wlasnie moga wagladac jak na chlopca, dlatego nie chciala nic mowic na temat plci. Los plata nam rozne figle. Najwazniejsze by dzidzia byla zdrowiutka ! :) Asjer, nie pamietam czy Ci dziekowalam za linki, jesli nie to DZIEKI BARDZO :) :)
  6. Hej dziewczyny. Nataszka, ciesze sie, ze u Ciebie juz lepiej :) Aniolkowa, paka extra!! Jakbym znala plec to bym sie skusila na to. 99zl jak za darmo przy tylu sztukach. Ja dzis z rana poklocilam sie z mezem, tak mi dziala na nerwy, ze szkoda gadac !! Na szczescie pojechal gdzies. Z nerwow wzielam sie za sprzatanie, kuchnia, lazienka, sypialnia lacznie z myciem okna. Nastawilam na obiad. Potem mamy jechac na urodziny do syna szwagierki, ale jakos nie mam checi. Milego dnia dziewczyny !
  7. Pisalam posta,fajnie fajnie, ale nie wiem jakim sposobem wlaczyly mi sie wrzesniowki a nie my :] W pierwszej ciazy, na prenatalych pierwszy lekarz mowil ze corka, na powtorkowych, inny mowil, ze 90% syn, maz skakal z radosci. Po amniopunkcji okazalo sie, ze corcia.
  8. Kurde,wlaczyl mi sie nie ten watek. Przepraszam :)
  9. W pierwszej ciazy na prenatalnych jeden lekarz mowil ze cora, powtarzalam badanie po kilku dniach, zeby potwierdzic diagnoze z pierwszego usg i zdecydowac o amniopunkcji, no i drugi lekarz mowil, ze 90% synek, maz skakal z radosci. Punkcja potwierdzila, ze cora. Wiec chyba plci bedziemy pewne na 100% po urodzeniu :) :)
  10. Hej. Nataszka, glowa do gory, maz ma racje, najwazniejsze zeby maluch byl zdrowy. Rosnie prawidlowo. Ciesz sie tym. Nie placz. Nie jedna mama tak jak Ty przezyla szok i czula sie jakby jej ktos w brzuchu dzidzie podmienil. Moja gin mowila, ze na tak wczesnym etapie to ciezko mowic o plci, bo wlasnie u dziewczynki mgja byc "opychniete" narzady plciowe i moga wygladac jak u chlopca. ech. Kobietki, cieszmy sie, ze nasze malenstwa rozwijaja sie prawidlowo i ze jest OK!! Synus czy corcia - kochac bedziemy jednakowo :) Nataszko, glowa w gore, piers w przod :-)
  11. Asjer jak dziewczyny nie maja nic przeciwko to daj tu, ktoras mamusia tez szuka takiego kosza :)
  12. Udalo mi sie w koncu dodzwonic do przychodni, polowkowe bede miala 12.04, tj. 21 tc. Mam nadzieje, ze uda sie okreslic plec i malec bedzie wspolpracowal :) Ineeska, gratuluje dobrych wiadomosci.. chyba chlopcy zaczynaja u nas na forum dominowac :)
  13. Witam sie i ja ;) U nas zimno, wieje, jesien na calego. Stanelam z kolezanka jak mloda do przedszkola odwiozlam i mnie przewialo jak nie wiem. Zjadlam chalke z dzemem i popijam koktajl z jablka, kiwi, banana i kefiru, mniam :) lenia mam takiego dziewczyny, ze nawet mi sie nie chce isc gotowac obiadu :] Asjer - wlasnie bardzo mi se podoba ten wasz kosz, podeslij linki co mialas jeszcze :) fajne ze ma duze kola, tez bym chciala zeby byl dosc duzy i gleboki. Ale szkoda mi 600zl na nowke sztuke. A te kolyski na kolkach jak od stolka jakos srednio mnie przekonuja i potem pewnie porysowane podlogi i w ogole.
  14. Asjer gdzie kupilas kosz i za ile :-) widze, ze nowe to kupe kasy :-/ a spodobal mi sie mega !!! ;)
  15. Aniolkowa , wiem co znaczy remont przed przyjsciem na swiat mlodego. My robimy wszystkie mieszkania bo sie przenosimy "na swoje".. masakra. Pokoj malucha to graciarnia, kazdego dnia prosze meza zebysmy sie wzieli za to, ale checi brak :-/ jak to ogarniemy i bede znala plec to sie biore za wyprawke. Tak sobie obiecalam .. Nataszka, my przy ogarnianiu mieszkania, tez robilismy wylewki, tynki maszynowe, dach - wszystko. I powiem Ci, ze nie zazdroszcze .. to jest jakas czarna magia i wszystkiego sie nie da przewidziec. Niestety. U nas tak bylo z gniazkami np, w trakcie urzadzania itp okazywalo sie, ze mamy je nie w tym miejscu albo przydaloby sie jeszcze dodatkowe. dzisiaj postanowilam wrzucic na luz i polezec ile sie da. Malec dal znac o sobie :) musze sie w koncu na polowkowe zapisac, kazali dzwonic w 18tc , u mnie wg OM dzis 18t0d.
  16. Asjer, fajny ten kosz.. tez mysle o czyms takim badz kolysce ale z koleczkami. Nie mam zamiaru taszczyc wozka na pietro .. a to sie mega przyda. Cora spala tylko we wozku a potem byl mega problem jak sie okazalo ze pelko kolo i musiala spac w lozeczku w dzien
  17. Czesc dziewczyny. Dawno mnie nie bylo, ale poczytywalam Was :) Musze jechac w piatek na badania. Chyba mi brakuje witamin albo nie wiem co, wlosy mi wypadaja (a raczej nie powinny), w ciagu tygodnia mam kg na plusie, co moim zdaniem nie jest normalne, chyba, ze nadrabiam, bo od wczesniej mialam +3 kg. Zaczynam sie martwic :( we wtorek mam ginekologa to sie dowiem co i jak. Ruchy czuje czasem, ale rozpychanie a nie kopniaki. Ostatnio mam zabiegane dni i nawet nie mam kiedy sama w siebie sie wsluchac. Och, wyplakalam sie Wam..
  18. Hej. U nas postep, pochwale sie, corcia zjadla w przedszkolu obiadek, ale potem juz chciala do domu :) Kurde, ja jakos nie mam cisnienia na zakupy dla dzieciaka, nie mam na to w ogole glowy. Jak poznam plec to pewno sie to zmieni. Nie mam nic,procz tego co po corce. A mnostwo rzeczy trzeba dokupic. Jeszcze nawet nie mam ustalonego terminu polowkowych. Wizyte mam 28.03 u mojej gin.
  19. Hej. U nas w kosciele ksiadz chcial, zeby rodzice byli u spowiedzi, tak samo rodzice chrzestni mieli dac jakies zaswiadczenia. My jestesmy po koscielnym wiec nie bylo problemu. Ale jak wybieralismy kosciol do slubu to w mojej parafii byly cyrki, u meza w parafii tez cos nam nie pasowalo. Bralismy w innej- ksiadz byl czlowiekiem, powiedzial, ze on po to jest by udzielac chrzcin, slubow itp, nie ma cennika, co laska, jak kogos nie stac, nie ma kasy to nie placi. Nie ma lepszych i gorszych, dla niego wszyscy sa rowni. Moj maz np zawsze mowi, ze spowiada sie Bogu a nie do ksiedza i on nie potrzebuje isc do kosciola. Nie kloce sie o to, bo po co. Zawsze wszystko ja chodze zalatwiac, bo moj nie ma na to nerwow. Uwazam, ze moj maz by tez ksiedza razem z drzwiami mogl wyprowadzic jakby tylko sie cos glupio odezwal czy cos.
  20. Ja mam takiego lenia, jakies nerwy wewnetrzne i nic tylko bym jadla :-/ niech ten dzien sie skonczy. Cora tez cos nie w humorze, lezy i nawet sie nie odzywa ..
  21. Axam, cale szczescie ze nic sie nie stalo!! Gratuluje syncia, to widze, ze nam sie robi rownowaga na forum. Tez po cichu licze na syna, ale narazie nic nie wiadomo, na polowkowe pod koniec tyg sie zapisze, bo kazali dzwonic w 18 tc. A dzis z om rowno 17, z prenatalnych 17t3d. Ja zauwazylam, ze jezdze jak glupek; noga ciezka mi sie zrobila zwlaszcza jak jezdze meza autem :-/ wczoraj troche jezdzilam i nie raz sie zlapalam, ze znacznie przekraczam predkosc. Slonko wyszlo, chyba na nogach po core pojde, jeszcze mam do dyr isc po umowe.
  22. Witam sie i ja :-) Nerwy mam od rana, w ogole nie chcialo mi sie wstac z lozka, cora najpierw nie chciala jesc, potem sie ubrac a na koncu stwierdzila, ze nie polezala jeszcze i nie pojdzie do przedszkola, oj nie wiele mi trzeba do wyjscia z siebie. Zawiozlam ja do szkoly i tyle. Pierwszy tydzien chodzila chetnie, sama na sale ani nie czekala na mnie, a teraz codziennie lzy :-/ wczoraj tez plakala rano, a jak poszlam po nia to godzine czekalam bo nie chciala isc. Zrozum tu dziecko. Ja 2 dni temu fajnie czulam dzidzie, za to wczoraj ledwo ledwo. Az sie zmartwilam tym. Po salatce jarzynowej dostalam takich bolesci, ze ze lzami w oczach sie kladlam spac :( Axam, moze jakims cudem znajdziesz chwile dla siebie- fryzjer, kosmetyczka, wyjscie z kolezanka?? Relaks i naladowanie akumulatorow? Oj kobietko, badz silna!! Przesylam duzo usciskow i super mocy :)
  23. Cichadoro, ja pojechalam korekte zlozyc a stojac w US zorientowalam sie, ze maz nie podpisal pitow, zreszta ja tez nie poszlam wiec do pracy, posiedzialam z dziewynami, napilam sie kawki i pojechalam do biedronki :) Pozniej bylam z cora na spacerku. Dzis taka szczesliwa byla w tym przedszkolu, ze godzine na nia czekalam, bo sie bawila :) a wracala w podskokach do domu- serio, opowiadala jak bylo superowo, ze robili z plasteliny, namalowala mi obrazki, pani ja pochwalila, a ja z dumy uroslam kilka cm hehehe :)
  24. Hejo :-) piekny poranek, slonko swieci. Core odwiozlam do przedszkola, pojade po nia po 11, bo mam kilka spraw do zalatwienia, Mloda musi z babcia zostac, ciekawe czy bedzie chciala. W US musze korekte PITu zlozyc, az mnie trzesie na sama mysl, ze zas tam musze jechac, postanowilam, ze wykorzystam prawo ciezarnej do ominiecia kolejki, zobaczymy czy mi to wyjdzie :) Wspolczuje Wam tych boli plecow i bioder. Ja pamietam w pierwszej ciazy mialam problem z dretwieniem reki prawej, nawet nie moglam listy zakupow zrobic, bo sie nie dalo dlugopisu w reku trzymac :-/ mam nadzieje, ze teraz mnie to ominie.
  25. Nasza gwiazda chce tylko braciszka, jak komus opowiada, to mowi ze mama ma w brzuszku braciszka. Braciszkowi odda lozeczko i wszystko, a siostry to nie chce. Braciszka bedzie tulic, z braciszkiem chodzic na spacery etc. Cichadoro, wiem o czym mowisz. Mloda jest tez strasznie za mna. Tez sie boje tej zazdrosci i tego jak to zrobic zeby nie czula sie odrzucona. Widze jak ide po nia do przedszkola, zanim sie ubierze to z 5 razy mi mowi, ze mnie kocha, ze tesknila, musimy sie poprzytulac, wycalowac, dopiero mozna sie ubrac. Jak jej powiedzialam ostatnio, ze nie mozemy sie calowac, bo jestem chora, to sie poplakala i pytala czemu jej nie kocham.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...