-
Postów
0 -
Dołączył
-
Ostatnia wizyta
nigdy
Treść opublikowana przez Tuśka_Martuśka
-
AllayialaTusia ta moja sasiadka co ma 10 miesiecznego synka mowi, ze ZADNYCH PAMPERSOW dla niemowlaka!!! Wiekszosc maluchow strasznie uczulaja, szkoda ryzykowac (nie tylko jej maly byl wysypany po pampersie, ale i inne noworodki- dawali pampersy w szpitalu). Polecala Huggisy Newborn no i ja juz paczke kupilam. Potem dobre sa pampersy, ale na razie lepiej zanabyc Huggisy. Allayiala no widzisz to słyszałyśmy to samo, tylko te potem to kiedy??? Rozmiar 2 to juąż pampers czy jeszcze huggis??? Bo te newborn są w przedziale 2-5kg a 2 w 3-6kg. Ja chciałam kupić tylko jedno opakowanie newborn bo prawdopodobnie mój Karolek będzie duży... Już sama nie wiem i chyba sama sobie stwarzam problemy... Oj Agusia długo Cię z nami nie było kochana, nie ładnie...
-
Perełka witam i ja:):):) Daszka ja już 31 zaczynam:):):) Pupciocha Ty się tak nie przemęczaj kobieto!!! Może już wystarczy tej pracy??? Ja mam zamiar w ten weekend kupić kosmetyki dla Karolka:):):) I jeszcze jedno mam pytanie, mianowicie o pieluchy. Wszystkie mamy z którymi do tej pory rozmawiałam mówiły o pampersach ale niektóre z nich mówiły też że na początek lepsze są huggisy a dopiero później pampersy... Nie wiem co o tym sądzić... Miałam zamiar od samego początku używać pampersów...
-
No właśnie nad Hippem się zastanawiałam i chyba mnie przekonałaś, w razie gdyby mojego Karolka uczuliły to oddam koleżance bo ona właśnie takich używa:):):) Ale pięknie one pachną:):):)
-
No a mój Karolek regularnie wystawia piętki pod moim biustem, normalnie jestem w szoku ale jakie to przyjemne - i widok i uczucie:):):) Karolinaper mamy ten sam termin więc i mi zostało 2 miesiące, tymbardziej że ja na pewno nie przenoszę (cukrzyca na to nie pozwala)...
-
Młoda Mamusia łóżeczko takie jak moje:):):) U nas już wsypialni stoi skręcone:):):) Ja piorę w proszkach Lovella a do płukania mam płyn Jelp bo Lovelli nie widziałam. Muszę powiedzieć że ten płyn super zniękcza tkaniny, dostałam od siostry męża kocyk który miał jakieś plamy, wyprałam gojuż dawno w noemalnym proszku i vanishu ale był strasznie sztywny, nawet zastanawiałam sięczy go nie wyrzucić. Teraz jak robiłam pranie w specyfikach dziecięcych to go wrzuciłam i jest super mięciutki:):):) Ja mam już wszystko po za kosmetykami i proszę o opienię jakie kupujecie??? Słyszałam że świetne są Hippa i Nivea ale nie mam doświadczenia...
-
Hej mamuśki:):):) A ja dla odmiany nie myślę o bólu porodowym, cały czas mówię sobie że tyle kobiet to przeżyło to i ja dam radę:) Bardziej boję się że mnie na Karową nie przyjmą i gdzie ja biedna pojadę... To jest dla mnie najgorsza myśl i nie mogę się jej pozbyć... Ja już poprałam i poprasowałam ciuszki Karolka ale tylko te najmniejsze (do 62) a tych za dużo nie mam, większość na 62 i tylko pare szt na 56. Te większe będę prała z czasem jak już Karolek będzie na świecie. Uprałam i uprasowałam też pieluchy tetrowe, katorga... Teraz suszą się prześcieradła, flanelki i kocyki. Dziewczyny a pościel pierzecie??? Mama mi powiedziala że pościel to wystarczy dobrze uprasować i prać nie trzeba... Tak mnie to męczy...
-
Kocyk bawełniany kupiłam w sklepie na warszawskiej pradze "Bobas i my". Jeżeli chodzi o kwas foliowy to brałam sam ale przestałam jak zaczęłam łykać centrum materna dla kobiet w ciąży i karmiących bo tam też jest. Era leżę troszkę mniej ale nic w domu nie robię, wszystko za mnie mąż robi:):):) Od wczoraj zmniejszam dawkę tego leku przeciw skurczom, jak na razie jest ok. Lekarz w środę na wizycie powiedział że te moje problemy to mogło być chwilowe z przemęczenia bo za dużo brałam na siebie. Jak po mniejszych dawkach brzuszek nie będzie twardniał to odstawimy leki całkiem:)
-
Patrzę na ten mój suwaczek i nie wierzę że to jużtak blisko...
-
Hej:) Allayiala ma rację, jak trafiłam na patologię ciąży to od razu powiedzieli mi żeby brzucha nie masować bo można do skurczy doprowadzić i jeszcze jak np ma się skracającą szyjkę to nie siadać po tzw turecku bo to jąjeszcze barziej skraca. A my dziś kupiliśmy przewijak, dwa prześcieradła, trzy kocyki, pościel na zmianę i pare śpochów. Jestem bardzo zadowolona z zakupów bo pozostało nam kupić wózek i pierdołki (kosmetyki itp). Z wózkiem jeszcze czekamy a pierdoły to powoli przy okazji innych zakupów będziemy kupować.
-
Moja diabetolog powiedziała że załatwi mi miejsce na karowej, tylko te dwa szpitale w wawie przyjmują kobiety z przewlekłą cukrzycą więc raczej nie mogą mnie odesłać do innego.
-
No i co mogę jeszcze powiedzieć o tym szpitalu to jest tam całkiem przyjemnie. Jak wykryli mi cukrzycę to tam leżałam na diabelogii 2 tygodnie. Wcale nie czułam takiego przygnębienia szpitalnego... Teraz na patologii ciąży i muszę powiedzieć że opieka jest w porządku. Wszystko dokładnie mówią, co podają, po co itp. No i zawsze można liczyć na pomoc.
-
Era jeżeli chodzi o poród w bródnowskim to raczej zapomnij, ja miałam tam rodzić ze względu na cukrzycę, mam tam lekarzy prowadzących (ginekolog i diabetolog) ale oni w połowie czerwca zamykają położnictwo do remontu który ma trwać do połowy sierpnia a znając nasz kraj to pewnie potrwa dłużej. A tak przy okazji to tam wcale nie jest ciężko się dostać, nie słyszałam o przypadku żeby kogoś nie przyjęli. Nie mają tak dużo pacjentek jak inne szpitale... Co do szkoły rodzenia organizowanej przez ten szpital to do września zajęć nie ma bo sama tam chciałam chodzić i wszystkiego się dowiadywałam i też ze względu na ten remont nie będzie... Nunadark@ ja przybrałam dopiero 5kg i nie widzę ich po sobie. Jak patrzę na siebie w lustrze to widzę tą samą osobę tyle że z większym brzuszkiem.
-
Allayiala ja też dostałam Macmiror:( Tak podejrzewałam że będzie brudził... Potrzebna podpaska czy tylko wkładka???
-
Już jestem po wizycie u gina:) Wszystko w porządku, szyjka trzyma i nie puszcza Karolka:))) Mam tylko jakieś nieliczne bakterie i muszę te okropne globulki przez 2 tyg sobie wkładać ale to tak na wszelki wypadek żeby się nie mnożyły. Do szkoły rodzenia też mogę uczęszczać a bałam się że mi zabroni... No i najważniejsze że od jutra mogę zmniejszyć dawkę leku i jak będzie ok to będę mogła odstawić:)))
-
A mój Karolek w 22tc na usg miał położenie główkowe i teraz jak przyjmowali mnie na oddział to też głowkowe. Po żebrach czasem dostaję kopniaka ale żadko, raczej rozpycha się łokciami:):):)
-
Ja biorę magnez od miesiąca minimum, nawet nie pamiętam kiedy zaczęłam.... Ale od tamtej pory skurcz w nodze się nie pojawił. Biorę magnez z wit B6, nazywa się MG B6 pudełeczko taka morska zieleń, polecam kobitkom z cukrzycą bo ten właśnie cukru nie zawiera:):):) A ja dziś pół dnia przespałam, ale mi dobrze:):):) Jutro wizyta u lekarza, trzymajcie kciuki!!! Co prawda nie czuję żeby brzuszek twardniał ale nie wiem co z szyjką... Do tego czeka na mnie wynik posiewu z szyjki i nie wiem czy dodatkowe leczenie nie będzie konieczne... Zobaczymy... Oby było dobrze:)
-
Ja tetrowe pieluszki kupiłam akurat u producenta w Łomiankach ale praktycznie w każdym sklepie są tylko nie wiem po ile... Ja zapłaciłam 2zł/szt Dziś kupiłam sobie bawełnianą koszulę nocną na ramiączka bo już mi strasznie gorąco w piżamce i proszki do prania dla maluchów, nie wiem tylko kiedy zacząć prać to wszystko???
-
No a ja wczoraj kupiłam te pieluszki tetrowe, 30sztuk i dodatkowo 3 takie ładne z nadrukiem w misie:):):) I dwa te kocyki tylko że te kocyki to takie do wózka raczej są bo są małe, mniej więcej wielkość gondoli. Przeraża mnie tylko ilość prania jakie trzeba zrobić a potem prasowanie... SZOK... Dziewczyny a w przypadku cukrzycy ciążowej to ginek daje Wam skierowanie do diabetologa, ten mówi jak i kiedy mierzyć cukier i umawia spotkanie z dietetykiem. Dobrze będzie, Wam po ciąży raczej minie cukrzyca a my z Gosią to już do końca swych dni musimy z nią żyć...
-
gosiammmeRa żeby zmierzyć cukier glukometrem trzeba się kłuć, ale da się przeżyć:) malutkie dzieci są kłute i do tego naprawde idze się przyzwyczaić, bo są takie specjalne nakłuwacze:) Nie wiem czy ta Twoja diagnoza została potwierdzona, ale jeżeli trafisz z okazji cukrzycy ciążowej do diabetologa to on pewnie będzie kazał zaopatrzyć się w glukometr. A i musisz być wyczulona na swój organizm, jeżeli przydaży ci się poczuć słabo, duszno, zakręci ci się w głowie to wtedy najlepiej zjedz coś słodkiego, bo może być to objaw niedocukrzenia, a jak ty masz niski cukier to maluszek też. A maluszkami nie musicie się tak przejmować one mają swoje narządy wykształcone i jak macie troszke za wysoki cukier w ich organiźmie też się podnosi ale wtedy to ich trzustka zaczyna produkować insuline. Maluszek już teraz świetnie sobie radzi. I dziewczyny nie denerwujcie się bo nerwy mogą więcej zaszkodzić niż wasz poziom cukru. Pewnie że musicie teraz więcej na siebie uważać, ale pamiętajcie maluch już jest duży, wszystko co najważniejsze w organiźmie jego przejeło już swoje funkcje. Najważniejsze, że te wasze problemy zostały wykryte, teraz traficie pod dobrą opiekę i wszystko będzie dobrze:) Trzymajcie się ja lece na zajęcia:) Gosia ma rację a ja od siebie mogę dodać to że cukrzycy nie nabywa się od tego co jemy!!!
-
Młoda Mamusia to ja za to mam jakąś wojnęw brzuchu... Karolek wali jak szalony i strasznie mnie to zaczyna boleć, szczególnie jak wali po pęcherzu... Chcę żeby był już sierpień i żeby ten strach był już za nami...
-
O Gosiu to tak jak ja, ja też słodziutka ale troszkę krócej bo od początku 2006roku. Ja będę tu do Was wpadać troszkę rzadziej bo muszę dużo leżeć, tak się boję o mojego Karolka że wstaję praktycznie tylko do toalety i na jedzenie... Napędził mi stracha łobuziak ale tak bardzo go kocham że zrobiędla niego wszystko... Dziś byłam po mój wypis w szpitalu i w drodze powrotnej wstąpiłam do producenta pieluch tetrowych bo mam prawie pod domem a nawet nie wiedziałam... Pieluszki po 2zł, a kocyki cienkie po 4,5zł, może jeszcze się dziś z mamą wybiorę po zakup. Do tego byłam po krem na rozstępy i przy okazji kupiłam termometr kąpielowy. Teraz to już się nawet nie zastanawiam, kupuję wszystko powoli bo jak Karolek zechce mój brzuszek opuścić wcześniej to musimy być przegotowani:):):)
-
A i zrobili mi usg jak przyjmowali mnie na oddział i Karolek waży już1300gram, duży ten mój syneczek:):):)
-
Ja tylko na chwilkę bo cały czas leżę:( Brzuch bolał mnie po prawej i lewej stronie jednocześnie, akie ciągłe kłucie, praktycznie to samo co przy tych wiązadłach tylko tym razem utrzymało się dłużej i nospa nie pomagała, no i brzuch napięty był tak strasznie że sięzrobił twardy jak kamień. Ja wcale nie chciałam jechać do szpitala ale mąż się uparł i dzięki Bogu bo nie wiem jak mogło by to się skończyć... Także dziewczyny jak będzie się działo u Was coś niepokojącego to marsz do szpitala, zrobią ktg bądź inne badanie i albo zatrzymają albo wypuszczą ale będziecie spokojniejsze...
-
Heja:) A ja od niedzieli leżałam na patologii ciąży w bródnowskim. Od rana w sobotę bolał mnie brzuch, myślałam że to nic poważnego i nie chciałam jechać do szpitala bo raz pojechałam to mi powiedzieli że to wiązadła macicy się rozciągają. W niedziele po obiedzie mąż mnie zawiózł i okazało się że mam skurcze i szyjka mi się skraca. Po kroplówce i lekach przeszło, dziś ponownie mnie zbadali i wypuścili do domu:))) Muszęt eraz dużo odpoczywać i chyba już do końca ciąży będę na lekacha... Do tego dostałam trzy zastrzyki sterydów na rozwój płuc u Karolka na wypadek wcześniejszego porodu:(
-
Pupciocha mimo że chciałaś dziewczynkę to gratuluję solidnego chłopaczka:) Agusi również:):):) Agusia ja bardzo chciałam mieć córeczkę ale jak szłam na usg to tak sobie myślałam że chyba lepiej jak będzie synek bo to takie szczęście dla mojego męża, nie wiem ale to chyba te ciążowe humory... A my wczoraj kupiliśmy łóżeczko i wszystko do niego, pościel, materacyk i prześcieradło:) Oto łóżeczko, kolor teak (ciemne) tylko nigdzie na necie nie mogę znaleźć zdjęcia w tym ciemnym kolorze: KLUPŚ - MEBLE DZIECIĘCE... A pościel feretti, fioletowa bo mamy fioletowe ściany w sypialni: Strona główna - Naturalna pościel dla dzieci...