Gunia_G

Dziubala ale ci zazdroszcze- moj Pietrek cos dzis nie chce spac, chyba ten upal go meczy Gaba teraz zobaczylam, swietny podpis i oby jeden wystarczyl ;)

TuśkaGunia_GKochana co ja widze mati niedlugo bedzie miec dwa latka- ale to zlecialo :)oj zleciało, zleciało - az za szybko! Dobrze ze sa te suwaczki bo ja juz dat nie pamietam (wiesz w moim wieku to skleroza juz dziala :))

Tuśkami to wszystko jedno (choc na basenie zazwyczaj woda czystsza) - ważna, że mokre i chłodne Dla mnie mokre, chlodne i w miare czytse zeby bylo to jest ok a do tego zebym dno widziala to juz jest lux

Kochana co ja widze mati niedlugo bedzie miec dwa latka- ale to zlecialo :)

TuśkaGunia_G Jeszcze musze sie spakowac bo zaraz nad wode a jutro pakowanie bo do T jedziemy :(fajnie nad wodę............. a do T nie fajnie Marzy mi się basen, albo jeziorko ;-) Szczerze wole basen ale moj M woli jeziorka :):)

Tuska ja ostatnio mam tylko ciezkie dni :):):):) Jeszcze musze sie spakowac bo zaraz nad wode a jutro pakowanie bo do T jedziemy :(

Tuśkaa ja się juz nawet nie zakawiam , tylko mineralkę piję ;-) Mineralka tez u mnie w ruchu ale kawa tez musi byc ;):):)

Tuska dzieki za odpowiedz ja szczerze im dluzej o tym mysle to dochodze do takiego samego zdania, bo wydaje mi sie ze nie ma sensu na sile isc na kurs po to aby tylko sobie posiedziec :) A co do papierka to np. ostanio u nas w MOPSie byly przyjecia i wymagali tylko znajmosci podstwawowych zagadniem :) wiec moze dalabym i rade ale za pozno zobaczylam to ogloszenie :):) Siedze i zakawiam sie i nie wiem co ze soba zrobic jest tak duszno ze nawet chlodny prysznic nic mi nie pomogl :)

A ja sie dzis nie wysilam, mam wczorajsza fasolowa i jeszcze gotuje do tego ziemniaki, fasolke szparagowa i po jajku sadzonym a co nie chce mi sie nad garami stac :):)

katano widzisz producenci nie potrafia tego wykorzystac.. kiedys chlopcy byli traktowani bardzo po macoszemu wg mnie jesli chodzi o ubranka (moja siostra cioteczna ma i chlopca i dziewczynke i tez musiala sie nachodzic zeby mu kupic jakies fajne oryginalne rzeczy) no ale myslalam ze juz to sie zmienilo.. ok.. to ja otworze firme i bede eksportowac do Polski ubranka TYLKO dla chlopocow mam nadzieje ze przeczytasz to juz po spacerze Juz jestem i czytam a wiec czekam na pierwsze ubranka dla Piotrusia- rozmiar 98 EWCIA_GANhej kochaniutkie jesli chodzi o ubranka to jak moja Monisia sie rodzila w 2003 roku to wiekszy przyrost byl dziewczynek wiec bylo dla mnie ok. basen juz napompowany , woda nalana grzeje sie , no i kapiel w goracym sloncu bedzie super postaram sie zrobic pare fotek jak bede miala chwilke narazie zmykam i pa pa pa Co do basenu to super jutro do was jedziemy :):) wiec niech sie woda grzeje ;)

sa32 witaj i pisz jak najwiecej :) Gaba zycze udanej i bezbolesnej wizyty :):) A my juz w domku nie dalo rady byc dluzej slonce tak piecze ze tylko uciekac i siedziec w domu, na spacerku po drodze wstapilam do banku i moj maly od razu do dystrybutora wody i dawaj sie obslugiwac, nalewal sobie wode i pil i chyba tak z siedem razy a jak juz trzeba bylo wyjsc to on nie on chce pic :) ludzie mieli ubaw a jak zawsze zcerwona musialam wyjsc. Obiadek sie gotuje, zaraz zaczne wstepnie sie pakowac nad wode, auto gotowe pod blokiem juz stoi wiec na chwilke znikam

katawiesz a tutaj jest moda na chlopcow:) moja kolezanka chodzi na kurs do porodu i jest tam 12 kobiet co urodza chlopcow i tylko 2 co dziewczynki!! nie wiem czemu jakos duzo chlopcow sie teraz rodzi wiec i firmy ciuszkowe sie przescigaja.. mowie ci jakie slodkie ostatnio marynarskie ciuszki widzialam:) no tak.. wtedy sie rozglaladalam za chlopiecymi ubrankami nie ma co jak przeczucie, co?? no to leccie leccie!!do pozniej!! Kata u nas tez rodzi sie sporo chlopcow ale nadal w sklepach ubranka dla dziewczynek wisza :):) Oki bo nie wstane od kompa i potem bedzie za goraca na spacer

kataGunia ja sie moze az tak nie znam hehe ale kurs na somodzielnego ksiegowego moze byc fajny... a ty juz w ksiegowosci cos pracujesz?? bo ja nie jestem pewna ale jak wyjezdzalam to byli w Polsce sami ksiegowi.. sprawdzalas jak tam na rynku pracy?czy bedziesz to mogla wykorzystac pozniej??? co do symfonii to jest chyba dosc szeroko uzywana (przynajmniej czesto sie slyszy) no ale to lepiej jak ci ktos napisze kto sie faktycznie zna a nie ja co mi sie tylko wydaje:) Co do pracy to ostatanio jest bardzo duzo ogloszen do pracy w ksiegowosci i niby nie ma duzych wymagan ale jednak jakby miec jakis kurs to zawsze byloby latwiej a co do ksiegowosci to kiedys sie tym zajmowalam ale to bylo wieki temu i szczerze nie wiele pamietam tym bardziej ze przepisy w naszym kochanym kraju ciagle sie zmieniaja i trzeba nadrabiac zlaeglosci :):) kataa dziewczynki przepraszam ze tak nagle zmienie temat.. ale wczoraj rozmawialam z kolezanka ktora 17 lipca bedzie miala cesarke...powiedzila mi ze jej ginekolozka stwierdzila starzejace sie lozysko... ja w zyciu o tym nie slyszalam ale jej kolezanka z koleji miala taki sam problem od poczatku 7 miesiaca...wiec chyba to dosc czeste?? czy wy cos na ten temat wiecie??bo ta moja kolezanka jemiol nie zapytala sie czy cos mozna zrobic zeby tego uniknac (nop tak ona zaraz urodzi a o kolezance na grudzien nie pomyslala) wiem tylko tyle ze jak sie starzeje lozysko to dzidzia nie dostaje odpowiednio duzo jedzenia... Sczerze nic o tym nie slyszalam, widocznie mnie ten problem nie dotyczyl, ale moze zapytaj na forum ekspertow tam zawsze ktos ci odpowie

kataguniu znam ten problem z trawa brrrr ja tez zakichana jak kosza i do tego jeszcze oczy czerwone i lzawia!!! co do ciuszkow to ja tez na pewno troszke kupie wczesniej no i ewnie troche kolezanki przekaza:) no ale bez przesady hehe do grudnia jeszcze kupa czasu tylko mi miejsce bedzie zawalac... slodkie ale na razie skupie sie na macankach w sklepie we wloskach super, bardzo ci ten kolor pasuje, taki naturalny:) ja teraz sila rzeczy wracam do swojego odrost juz dosc duzy ale... wiem ze mowia ze farbowanie nie ma wplywu negatywnego na ciaze ale ja mialam blond rozjasniaczem traktowane wiec na prawde nie chce ryzykowac...zreszta troche odmiany mi sie przyda, bo juz latami blondyna bylam hehe tuska u nas tez zar sie znow z nieba leje, dzis tez ma byc ponad 35 stopni w cieniu i zniow ta wilgotnosc ponad 90%... nie wychodze z domu do wieczora no a wieczorkiem wlasnie znow idziemy zjesc na taki wiejski festyn, michele jescze nie zdecydowal na ktory, do wyboru mamy golebie lub ges.. wolalabym ges bo golebiem sie nie najem Ja tez nie kupowalam od razu wielu ubranek ale stopniowo raz kaftanik a raz spioszki i tak do porodu uzbierala sie wyprawka, tym bardziej ze dla dziewczynek jest wiekszy wybor a dla chlopcow no coz ciezko cos kupic i tak jest do tej pory wchodze do sklepu a tam rozowo a dla chlopcow jeden wieszak i jak cos juz jest fajnego to nie ten rozmiar :):) Jesli chodzi o farbowanie to moj gin powiedzial ze to nie ma wplywu na ciaze tylko ze hormony szaleja i kolor przez to moze wyjsc nie taki jak zawsze to jest ten minus farobowania, ja farbowalam i powiem ci ze faktycznie mialam zamiast blond zolte wlosy :):) a po porodzie przefarbowalam sie na braz i dopiero teraz wracam do koloru. Oki laski znikam budzic malego, bede go karmic i uciekam na spacer poki jeszcze da sie wyjsc.

Tuska pamietam ze kiedys cos mowilysmy o kursach i chce sie doradzic, znalazlam pare ciekawych kursow z tym ze teraz dostepny jest jeden i nie wiem czy sie decydowac czy sie wstrzymac Dostepny jest: Ksiegowsc wspomagana komputerem, a mnie szczerze wydaje sie ze bardziej ciekawesze byloby: samodzielny ksiegowy-bilansita lubpracownik do spraw kadrowych i placowych lub ewentualnieksiegowsc malych i srednich przedsiebiorstw tylko na tamte nie ma chetnych i dlatego ich w tej chwili nie ma i jestem w kropce bo tamte kursy sa bardziej rozbudowane i np w tym ostatnim tez jest praca z programami komputerowymi np rachmistrz (to akurat znam) rewizo (to tez kiedys stosowalam- moze starsza wersje ale jakies pojecie mam), symfonia (zero kontaktu z tym :() i platnik (cos tam kiedys zaczepilam o to) a poza tym excel ale to na studiach bylo no chyba ze cos nowego by powiedzieli i jestem w kropce bo musze sie decydowac bo ten pierwszy kurs zaczyna sie niedlugo a z drugiej strony napalac sie na cos z potem stwierdzic ze to nie potrzebne?? bo w tym pierwszym oprocz zagadniem ksiegowo finansowych ma byc wykorzystanie wybranych funkcji pakietu ms office w parcy ksiegowego oraz opanowanie obslugi komputerowego programu (nie napisali jakiego) do prowadzenia ksiag rachunkowych. Przepraszam dziewczyny ze tak wam tu zasmiecam forum ale wiem ze Tuska ma o tym pojecie i dlatego prosze ja o pomoc a moze ktoras z was ma jakies kursy pokonczone i tez mi cos doradzi.

No to z tego co piszesz to jest nie ciekawie to u mojej siostry az tak zle nie jest, zreszta mnie sie wydaje ze ona w wiekszosci wyolbrzymia i moze dlatego ja juz przestalam reagowac, zreszta u mnie zawsze tez bylo ze to ja bede miec jakiegos drania i zycie sobie zmarnuje ale na szczescie jest inaczej chociaz moja mama czasem sie czepia mojego bez powodu (zazwyczaj wtedy gdy ma nerwy na M siostry- tamtemu nic nie powie a nerwy wyladowuje na moim bo moj jest spokojny i jej nie odpysknie tylko wyslucha i powie ze kazdy ma prawo do swojego zdania a tamten dawno juz by krzyknal i na tym gadanie by sie skonczylo) A co do kichania to musialam zamknac okno i siedze w domu i sie dusze ;) ale zaraz budze Piotrka daje mu jesc i ide po auto a pozniej gdzies dalej na spacer zeby nie wachac zapachow koszonej trawy :):)

katao!!gunia!!juz nie jestes celine dion!! my juz po obiadku ide sobie zrobic dzien pieknosci w lazience.. depilacja, maseczki hahaha o rany jaka jestem szczesliwa:) No nie jestem teraz jestem soba i tak wygladam i wydaje mi sie ze lepiej mi w tym kolorze co mam ;);) TuśkaHej!Rozpływam sie w upale.... wentylator całą parą chodzi, ale mi i tak gorąco Dziś jak wrócę do domu, to chyba nalejemy wody do baseniku i na balkon z Mateuszem się wyniesiemy, bo jest tak gorąco i takie słońce, że az strach z domu wychodzić. Pozdrawiam wszystkich, trzymajcie się dziewczynki!! Tuska u nas tez taki skwar i ja zaraz jak tylko Piotrus wstanie ide z nim na spacer poki tak nie grzeje katadziekuje dziewczynki:) jak to dobrze ze moge tutaj wykrzyczec swoja radosc i ze mnie rozumiecie:) oj taaak z tym wolnym czasem to pewnie bedzie ciezko hehe ale co tam... beda inne piekne chwile!!! z tymi ubrankami.. o rany wiem ze jest za wczesnie na kupowanie ale mam ochote tylko jedno jedyne sobie kupic, tak zebym mogla popatrzec na nie, wyobrazic sobie malenka istotke i poprzytulac:) wiem wiem zwariowalam ale euforia mnie rozsadza:) dobranoc do jutra!!buziaczki!!!!! Kata ciesz sie krzycz, tancz i korzystaj z wolnego czasu. A co do kupowania to ja kupilam wszystko wczesniej jakos nie wierze w przesady . A ja znowu chodze i kicham, wczoraj z dziewczynami poszlysmy na plac zabaw na Uroczysko i cos tam rosnie co mi przeszkadza, myslalam ze sie udusze a dzis od rana kosza trawe pod moimi oknami - zaczeli o 7 no i znowu od poczatku kichanie i smarkanie :(:( na szczescie Piotrkowi to nie przeszkadza i jeszcze spi :):) Moj M wymyslil sobie ze jak wroci z pracy to jedziemy nad wode sie opalac bo stwierdzil ze ja jestem bardziej opalona niz on a zawsze to ja bylam biala a on az czarny :):) Musze zaraz zabrac sie za obiad potem skoczyc po autko (jedziemu moim :)) a jeszcze w miedzyczasie wkelic pare fotek do galerii :)

Witam z rana lehrerin odpoczywaj :) Slonko ja wiem jedno ja juz sie nie wtracam do siostry bo kiedys tez mnie wkurzalo jak szwagier ja traktuje ale jeden dzien bylo zle, na drugi dobrze a ja bylam na niego zla caly czas i po co widocznie im jest z tym dobrze bo potem tylko pretensjie byly ze po co sie wtracam (w momencie jak juz bylo dobrze to siostra nie byla potrzebna) wiec powiedzialam koniec, chce to przyjdzie wygada sie nie chce to nie bo po co potem ma byc ze ja jestem ta zla??? A ja znowu chodze i kicham, wczoraj z dziewczynami poszlysmy na plac zabaw na Uroczysko i cos tam rosnie co mi przeszkadza, myslalam ze sie udusze a dzis od rana kosza trawe pod moimi oknami - zaczeli o 7 no i znowu od poczatku kichanie i smarkanie :(:( na szczescie Piotrkowi to nie przeszkadza i jeszcze spi :):) Moj M wymyslil sobie ze jak wroci z pracy to jedziemy nad wode sie opalac bo stwierdzil ze ja jestem bardziej opalona niz on a zawsze to ja bylam biala a on az czarny :):) Musze zaraz zabrac sie za obiad potem skoczyc po autko (jedziemu moim :)) a potem jeszcze z Piotrkiem pobiegac po dworze poki nie ma tego skwaru wielkiego.

DziubalaGunia – o, znów ładna zmiana image w awatarku :) Jakich kursów szukasz? Ale miałaś przejścia, a raczej Piotruś ;) Dziubala chce sie wybrac na rachunkowosc i finanse ale jest tyle tego ze juz sama nie wiem ktore lepsze a poza tym z tego co pytalam to conajmniej 2 miesiace to trwa i to 2 razy w tygodniu, wiec teraz kwestia w tym czy co drugi tydzien moja mama bedzie siedziec z dzieckiem, bo co drugi tydzien moj M na 2 zmiane i bedzie klopot :(

My juz po spacerze, obiad wstawiony a maly sie bawi (zamiast spac jezdzi autkami) na szczescie juz dzis byl grzeczny, raz tylko chcial wymusisc zebym go niosla ale powiedzialam NIE, spojrzal na mnie i juz siedzial na rowerze, mam nadzieje ze to byl ostatni raz. Ja ciagle mam zamiar wyjac basen i wystawic na balkon ale jakos sie zebrac nie moge doba liczy za malo godzin jak dla mnie :):)

kataczesc dziewczynki:) przyszlam sie pochwalic wczoraj bylam u lekarza i..... bedziemy mieli coreczke!!! malo nie zwariowalam jak sie dowiedzialm hehe w sumie bylo nam wszystko jedno, byle by zdrowe ale jak sie dowiadujesz to ciaza staje sie taka jakby bardziej.. realna:) tylko imie hmmm dla chlopca bylismy zgodni ze beniamino.. z dziewczynka jest problem hehe za duzo imion nam sie podoba.. i jak tu wybrac to jedno jedyne!!??!?! Gratulacje, fajnie jest znac plec dziecka chociaz szczerze ja jak bylam w ciazy to mnie tez bylo obojetne byle by bylo zdrowe, a jak sie dowiedzielismy ze chlopak to byla wielka radosc (co prawda z dziewczynki cieszylibysmy sie tak samo). Wrocilismy ze spacerku teraz obiad sie gotuje, maly rozrabia a ja ide wstawic sobie kawke :):)

Witam Ale tu puchy nikogo nie bylo :(:( Wczoraj myslalam ze cos zrobie Piotrkowi, najpierw na spacerku zaczal plakac ze pupa boli, bo nie chcialo mu sie jechcac juz na rowerku to mowie idz na nogach a on NIE BOLI i zakumalam ze on chce zeby go niesc na rekach ale ja mowie nie wez prowadz rowerek do tego zakupy i niech go na rekach wiec odwinelam sie i poszlam lecial za mna z placzem a potem od nowa zrzycil czapke i plakal wiec mowie ze dzieci zabiora i czapke i rower i na szczescie szlo jakies dziecko, jakich ruchow dostal od razu zlapal czapke i wskoczyl na rower, potem drzemka spal prawie 3 godziny i pobudka z placzem bo jest noc a nie dzien a mama budzi, mowie wstawaj jest dzien idziemy na dwor a on NIE DZIEN- NOC i pogadaj z nim, zamin wyszedl to jeszcze sobie palca rozwalil na traktorku (tego najmniejszego zdarl skore z niego- nie wiem jak ale...) a jak wrocilismy do domu o 20:30 bo nie chcial isc wczesniej to znowu placz bo NIE NOC JUZ DZIEN brrrrrrrrrr w koncu nie wytrzymalam i mowie do M kladz go spac ja ide sie kapac, a Piotrek w caly swiat zaczal szalec i walna nosem o kant lozka na szczescie nos caly ale broda troche zdarta. A do tego nie wiem jak to zrobilam bo mialam przeslac siostrze fotki z imienin Piotrusia i ...... nie mam ich wrrrrrrrrrrrrrrrr Dzis wstalismy przed 9 a moj on nie am on ajci i juz stoi pod drzwiami a ja mam to gdzies musze wypic kawe. Moze jak wyjde i spotkam kogos znajomego to mi przejdzie

andziamonika4gunia coś mi się widzi, że humorek lekko wisielczy!! goń smutki!!!! a na nudę to może ci Kubę do towarzystwa Piotrusiowi podrzucę??dzisiaj wieczorkiem wołam Kubusia a on, zajęty sobą, w ogóle nie zwraca na mnie uwagi, po którymś razie mówię: - Kuba, ty żyjesz?? odpowiada mi - nie.... kiedyś żyłem! Gunia chyba rzeczywiście odpoczynku potrzebujesz!!! Ja też ledwo dycham. Wczoraj wieczorem nerwy puściły, nakrzyczałam trochę na małego, a on do mnie: Mamusiu, przecież nie wolno Ci się denerwować!!! Rozwalił mnie na caałego!!! Czy tego lata planuje popadać trochę w Wiuelkopolsce??? Bo zdycham... Andzia ja tez czekam na deszcz, w poniedzialek w koncu troche popadalo, grzmialao nawet a potem znowu skwar jak wyszlam z malym na dwor to nie bylo widac deszczu i bylo sucho

Witam Dopiero wstalam i nie bardzo wiem co sie dzieje. Slonko dowcip super musze go starem sprzedac :):) Wczoraj myslalam ze cos zrobie, mojemu dziecku, wrrrr najpierw na spacerku zaczal plakac ze pupa boli, bo nie chcialo mu sie jechcac juz na rowerku to mowie idz na nogach a on NIE BOLI i zakumalam ze on chce zeby go niesc na rekach ale ja mowie nie wez prowadz rowerek do tego zakupy i niech go na rekach wiec odwinelam sie i poszlam lecial za mna z placzem a potem od nowa zrzucil czapke i plakal wiec mowie ze dzieci zabiora i czapke i rower i na szczescie szlo jakies dziecko, jakich ruchow dostal od razu zlapal czapke i wskoczyl na rower, potem drzemka spal prawie 3 godziny i pobudka z placzem bo jest noc a nie dzien a mama budzi, mowie wstawaj jest dzien idziemy na dwor a on NIE DZIEN- NOC i pogadaj z nim, zamin wyszedl to jeszcze sobie palca rozwalil na traktorku (tego najmniejszego zdarl skore z niego- nie wiem jak ale...) a jak wrocilismy do domu o 20:30 bo nie chcial isc wczesniej to znowu placz bo NIE NOC JUZ DZIEN brrrrrrrrrr w koncu nie wytrzymalam i mowie do M kladz go spac ja ide sie kapac, a Piotrek w caly swiat zaczal szalec i walna nosem o kant lozka na szczescie nos caly ale broda troche zdarta. A do tego nie wiem jak to zrobilam bo mialam przeslac siostrze fotki z imienin Piotrusia i ...... nie mam ich wrrrrrrrrrrrrrrrr Jak wypije kawqe i wyjde i spotkam kogos znajomego to mi przejdzie

monika4gunia coś mi się widzi, że humorek lekko wisielczy!! goń smutki!!!! a na nudę to może ci Kubę do towarzystwa Piotrusiowi podrzucę??dzisiaj wieczorkiem wołam Kubusia a on, zajęty sobą, w ogóle nie zwraca na mnie uwagi, po którymś razie mówię: - Kuba, ty żyjesz?? odpowiada mi - nie.... kiedyś żyłem! Monia dawaj go moze bedzie weselej. Wczoraj myslalam ze cos mu zrobie, najpierw na spacerku zaczal plakac ze pupa boli, bo nie chcialo mu sie jechcac juz na rowerku to mowie idz na nogach a on NIE BOLI i zakumalam ze on chce zeby go niesc na rekach ale ja mowie nie wez prowadz rowerek do tego zakupy i niech go na rekach wiec odwinelam sie i poszlam lecial za mna z placzem a potem od nowa zrzycil czapke i plakal wiec mowie ze dzieci zabiora i czapke i rower i na szczescie szlo jakies dziecko, jakich ruchow dostal od razu zlapal czapke i wskoczyl na rower, potem drzemka spal prawie 3 godziny i pobudka z placzem bo jest noc a nie dzien a mama budzi, mowie wstawaj jest dzien idziemy na dwor a on NIE DZIEN- NOC i pogadaj z nim, zamin wyszedl to jeszcze sobie palca rozwalil na traktorku (tego najmniejszego zdarl skore z niego- nie wiem jak ale...) a jak wrocilismy do domu o 20:30 bo nie chcial isc wczesniej to znowu placz bo NIE NOC JUZ DZIEN brrrrrrrrrr w koncu nie wytrzymalam i mowie do M kladz go spac ja ide sie kapac, a Piotrek w caly swiat zaczal szalec i walna nosem o kant lozka na szczescie nos caly ale broda troche zdarta. A do tego nie wiem jak to zrobilam bo mialam przeslac siostrze fotki z imienin Piotrusia i ...... nie mam ich wrrrrrrrrrrrrrrrr Dzis wstalismy przed 9 a moj on nie am on ajci i juz stoi pod drzwiami a ja mam to gdzies musze wypic kawe. Moze jak wyjde i spotkam kogos znajomego to mi przejdzie