-
Postów
0 -
Dołączył
-
Ostatnia wizyta
nigdy
Treść opublikowana przez Gunia_G
-
monikouettemyslisz ze dziewczyny sobie poszly i juz nie wroca?? Nie wiem ale tak to wyglada :( Wiem ze Edzia mial dzis dentyste i chyba tam jeszcze jest, Basia ma chora corcie, a co do reszty to nie wiem, ale mam nadzieje ze jednak ktos sie pojawi
-
Wyglada na to ze sobie poczekamy :(
-
Mam nadzieje ze niedlugo pojawi sie cala reszta (bez obrazy za reszte )
-
Wydaje mi sie ze Piotrus chyba nie jest chory (zawsze gdy choruje traci apetyt). Zjadl caly wielki talerz warzyw z kurczakiem, bylam w szoku, tak to pochlanial jakby jedzenia nie widzial, teraz grzecznie bawi sie klockami. Wiec chyba bedzie dobrze :)
-
Piotrus wstal jakies 20 minut temu i od razu poszedl na nocnik , siedzial na nim dobre 15 minut i zrobil siku od razu zawolal mnie, byl tak dumny i czekal na brawo, wiec zrobilam mu brawo, wycalowalam go, wychwalilam i powiedzialam ze jest duzym chlopcem- byl baaaardzo szczesliwy :) Teraz grzeje mu jedzonko i idziemy jesc :)
-
Wlasnie zauwazylam ze straszne puchy sa, co sie stalo ???? Ja mam chwile bo Piotrus spi a jak wstanie to nie wiem co bedziemy robic, spaceru dzis nie ma bo pogoda do bani a poza tym po tej akcji wieczornej dzis odpuscilam sobie :)
-
Tak siedze i was podczytuje i robicie mi smaka. U mnie dzis pomidorowa z makaronem (Piotrus za ryzem nie przepada) i kurczak z warzywami :) nic takiego ale da sie to zjesc
-
Czesc Mam podobny problem, moj Piotrus skonczy dwa latka 22 kwietnia, ale jesli chodzi o jego mowe to .................. owszem powie mama, tata, dzidzi, tutu ta (czytaj ciuchcia) czasem ciocia, auto, zle, ajci, wiadomo tak, nie, am, mniam mniam, wczesniej jeszcze wolal baba a teraz mu sie nie chce. Jest strasznym leniuszkiem jak juz musi to powie a tak to palec wyciaga i jest eeee, ja czasem udaje ze nie wiem co ode mnie chce to sie obraza i idzie do drugiego pokoju, problem w tym ze mieszkamy z moimi rodzicami (jeszcze) i oni go tego nauczyli ze nie musi sie starac, bo tyklo wyciagnie paluszek a oni leca na rzesach zeby mu dac to co on chce, jak jestesmy sami to powie to gdy cos chce lub tam jak chce zebym gdzies poszla ale najczesciej jest tak ze gada do siebie pod nosek a jak ktos wejdzie to jest eeeeee. Ja do niego ciagle mowie, wolno i czesto powtarzajac dane slowa, spiewam mu, czytam ale nie widze efektow. Moj M pociesza mnie tym ze on do 2 roku zycia nic nie mowil a potem nie dalo sie go uciszyc, ale jak patrze na dzieci znajomych to az mnie zazdrosc zrzera- wiem ze nie wolno porownywac dziecka z innymi dziecmi ale czasem to jest silnijesze ode mnie.
-
Edziu pozwolilam sobie pogmerac w pewnych miejscach i sciagnac twoje dane (urodziny i imieniny) mam nadzieje ze sie nie obrazisz
-
a ja to pewnie z Was najstarsza Nic z tego ja jestem 1974 rocznik jest jeszcze Agnieszka 13 rocznik 1975 (czyli nie jest zle) :)
-
Czesc Wam Trusiu witaj twoje dane juz sa na pierwszej stronie, Moniq twoje tez :) Wczoraj wieczorem Piotrus mial goraczke i musialam dac mu Calpol na zbicie, dzis bylam u lekarki przebadala go ale osluchowo jest czysto, zreszta dzis juz nie goraczkuje ale jakby znowu mial goraczke to mam do niej wrocic- mam nadzieje ze nie bedzie takiej potrzeby.
-
Co ja robie na emigracji?? Hmmm pisze
-
Bylam przed chwila u Piotrusia i to byl chyba falszywy alarm juz nie jest az taki cieply- od razu mi lepiej :) Ale ja juz wam mowie dobrej nocy i uciekam bo cos czujnie mi on dzis spi
-
Dzieki za pomoc, jeszcze sie tu gubie, czasem siedze i kombinuje co i z czym sie tu je i cos namieszam a pozniej nie pamietam jak to cofnac :)
-
Czy straszycie czymś lub kimś swoje dzieci?
Gunia_G odpowiedział(a) na Anulka temat w Ankiety, sondy
Ja nie strasze mojego syna, bo to nie ma sensu jak kiedys chcialam zeby byl cicho i powiedzialam ze przyjdzie pan i cie zabierze to zaczal sie smiac, to samo na spacerze, uciekla mi wiec powiedziala ze pani go zabierze (akuratnie jakas babka szla) to on podbiegl do niej i dal jej reke. Nie mam do niego sily :) -
Kurcze bawilam sie dzis w ustawieniach i nie pamietam znowu gdzie sie to zmienia- jak mozesz to podpowiedz mi gdzie mam zmienic status- bo ja jeszcze zielona tu jestem :)
-
Moj M poinformowal mnie ze jesli szef da mu urlop to w czwartek jedziemy do T- alez sie ciesze :(
-
Ja nie mowie ze sie u ciebie zarazil tylko zeby nie bylo ze on jest chory i inne dzieci tez beda, tylko wczesniej nie bylo objawow bo jakby wczesniej cos sie dzialo to bym nie przyszla, wiec mam nadzieje ze jest mu tylko cieplo :)
-
Edziu jak sie udal wieczorny spacerek, mam nadzieje ze Bartus juz spi i ze sie nie obudzi w srodku nocy. Nie wiem co sie dzieje ale Piotrus jakos tak dziwnie oddycha i taki jakby cieplawy jest. Zeby historia sie nie powtorzyla, a moze ja juz panikuje na zapas????
-
Moniq wiem ze mnie ponioslo sama zawsze dziewczynom odradzalam odpowiedanie na zaczepki ale tym razem nie dalam rady, nawet swobodnie nie mozna nic napisac bo piszac ciagle wiem ze ona siedzi i czyta czy to tu czy na rodku. Dlatego juz odpisalam jej ze jak chce z nami pisac niech pisze ale normalnie. Oki znowu mnie ponosi koniec tematu
-
Wiem ze temat Misi mial byc zamkniety ale obiecuje ze ostatni raz o niej tu pisze. Dostalam nowego posta od niej i obiecalam ze go zacytuje wlacznie z odpowiedzia jaka jej napisalam Team: Jestes dziwna po co mam odpisywac,napisalam ze ladne wierszyki ,chyba nikogo nie urazilam.Jak pisze dobrze to tez jest zle ????Ciekawe czy te wiadomosc zacytujesz,chba zabraknie odwagi prawda??? Napisalam ze ladne wierszyki a ty piszesz,ze mam nie zamieszczac komentarzy,o co chodzi ?? A to moja odpowiedz pierwsza i ostatnia do niej: Zastanow sie o co tobie chodzi, po co wchodzi na fora gdzie my piszemy nie masz innych znajomych?? Nie ma problemu moge cytowac ten post i kolejny wlacznie z odpowiedzia jaka do ciebie napisalam. Chociaz wylalam sie bo w koncu ci odpisalam. Chcesz z anmi pisac prosze bardzo ale pisz normalnie bez obrazania ludzi (bo do tej pory tylko to robilas i mam prawo tak samo jak inne dziewczyny odczytywac twoje posty podejrzliwie- mam nadzieje ze sie z tym zgodzisz??) Moze i jestem dziwna ale do tej pory kazdy twoj komentarz byl za kazdym razem zlosliwy wiec nie dziw sie ze na wszelki wypadek bede sie tego doszukiwac, sama do tego doprowadzilas, przykro bo jak zaczynalas z nami pisac bylas calkiem inna. Sama sobie na to zapracowalas. Misiu jak cos ode mie chce to pisz otwarcie a nie na pw, ja nie mam nic do ukrycia i nie chowam sie po katach.
-
Do tego na rodku przeslala mi na pw wiadomosc: ja nie szpicluje,tylko chce pomoc.Nie masz serca??Wypisujesz na mnie bzdury na innych forach a potem robisz z siebie ofiare. Misiu przeginasz, jest to jedyne forum na ktorym o tobie napisalam a poza tym nie robie z siebie ofiary i z tego co kojarze nikt cie o pomoc nie prosil a skoro chcesz pomoc to odpisz wisience na prosbe czyli wierszyk a nie jakis swoj komentarz.
-
Mialam tego nie pisac ale sie wkurzylam, bo czasem zagladam na rodka, bo pisze tam jeszcze z dziewczynami z mojego miasta i zobaczylam na ogolnym watek Wisienki z prosba o wierszyki wpisalam jej swoj wierszyk a zaraz potem pojawila sie tam Misia kurcze czy ona nie ma co robic tylko musi szpiclowac co i gdzie kto pisze????
-
Edziu dzieki za mile spotkanie, Piotrek tak sie wymeczyl ze juz spi. Wrocilismy do domu to od razu poszedl na nocnik pozniej kolacja i kapiel i w kapieli juz spal. Dziewczyny co do nocnika to musze sie pochwalic, dzis procz tego co juz pisalam to przed wyjsciem do Edzi siadl na nocnki i siedzi siedzi wiec mowie pewnie nic juz nie zrobi a on nie dosc ze zrobil siusiu to jeszcze i kupke a po powrocie siusiu. Chyba jednak na razie bedzie smigac w pieluszce bo nie ma sensu zeby sikal po nogach skoro mu to nie przeszkadza a co pewien czas bede go sadzac na nocnik moze w koncu skojarzy o co chodzi :)
-
Czesc Juz jestem, walsnie wrocilam od Edzi, Piotrus znowu siedzi na nocniku wiec mam chwilke dla siebie :) Dziewczyny co tu dzis takie puchy, nie ma was czy moze po akcji z Misia nie chce sie wam pisac??? Do galerii wlasnie wrzucam zdjecie Piotrusia na nocniku- dopiero co zrobione :)