Gunia_G

Asiu ja zmykam. Piotrus wlasnie sie budzi. Bede pozniej, mam nadzieje ze wy tez :)

No to masz pecha :) Ja mialam tak w piatek, dostalam nowa karte i pismem ze musze ja aktywowac i mam zadzwonic pod podany numer i .......... sie nie dodzwoilam, M musial jechac do banku i zrobil to na miejscu :)

No to dzwon :^^:

Qrcze jakis sasiad wlaczyl sobie wiertarke jak mi sie Piotrus budzi to chyba tam pojde :( A tak na powaznie jak nagle znikne to znaczy ze Piotrus nie spi, bo to roznie bywa :)

Mnie sie marzy zeby na wiosne biegal juz bez pieluchy chociaz na to ze spac bedzie bez pieluchy to na razie nie licze, bo Piotrus strasznie duzo pije w nocy :) a co za tym idzie ........ pielucha jest pelna a czasem nawet trzeba w nocy mu ja zmieniac

nie wiem czy to będzie stosowne dzwonić w tygodniu do niej jeśli pracujemy od piatku do niedzieli?w końcu to jej wolne od pracy dni. Wytlumaczysz jej ze to wyjtkowa sytuacja, powinna zrozumiec

Wlasnie Edziu gdzie jestes???

Asiu ja juz ktorys raz z kolei odzywczajam go od pieluch i nic, jemu nie przeszkadza to ze ma mokro. Ja licze na Edzie ze jej sie pierwszej uda i sprzeda mi sprawdzony pomysl :)

A nie mozesz zadzwonic do pracy i zapytac??

A wracajac do nocnikowania to Piotrus spi ale nocnik juz na niego czeka jak wstanie od razu na nim bedzie siedzial, zauwazylam ze jak sie budzi to jeszcze robi siku wiec musze to wykorzytac :)

generalnie tą sytuacją na forum Ja mam nadzieje ze wszystko wroci do normy i dziewczyny beda sie odzywac.

No to faktycznie nie wesolo. A z Balbinka jedziesz??

Nie wiem co sie dzieje ale mam jakiesgos dola Mialam jechac z Piotrusiem do siostry ale nawet nie chce mi sie nosa wystawic z domu wiec juz do niej dzwonilam ze niedojade, troche byla zla i puscila mi wiazanke bo juz sie nastawila i ciasto kupila i teraz bedzie jesc je sama i znowu jej w du......pe wejdzie ale nic mi sie nie chce, Piotrus jeszcze spi, nie wiem o ktorej wstanie, musze dac mu jesc i ogolnie wszystko do bani. Ale dzis sobie smece (zreszta ostatnio tylko smece ta pogoda tak mnie dobija)

Czesc Asiu, a czym ty jestes taka zmartwiona??

Dziewczyny dla mnie to jest bez sensu ale skoro Basia prosila to Guniu jezeli mozesz piszac post przepros wszyskie dziewczyny ode mnie ja juz z wisienka rozmawialm i ja przeprosilam ze bez sensu wklilam ten post o kurcze nawet nie wiesz jak mi jest z tego powodu ciezko Przepraszam. Nie wydaje mi sie zeby basia miala za co przepraszac ale to jej prosba wiec spelniam ja

NO fakt mozemy chyba ze dolaczysz do nas na emigracje :)

TuśkaGuniu - ja się "odmeldowywuję", dziecko i dom wzywa!!! Miłego dnia dla Wszystkich!!! Tusiu nie ma sprawy mam nadzieje ze bedziesz czesciej wpadac :) Moj Mis jeszcze spi, a ja siedze przed kompem i buszuje w necie :)

Basiu nie wyglupiaj sie i wracaj ,nie ma tu takiej ktora sie cieszy ze ciebie tu nie ma Wisienko nikt nie wierzy ze podalas namiary Misi, zreszta pisalam o tym wczoraj z dziewczynami na pw.

Co do szczoteczek to jest maly problem ostatnio Piotrus zaczal sie bac sprzetow ktore wydaja dzwieki, czyli, odkurzacz, pralka, suszarka, bo nawet moj M chcial kupic mu szczoteczke elektryczna i jak bylismy w sklepie to pan nam ja prezentowal a Piotrus sie jej wystraszyl, wiec stwierdzilismy ze na razie sie wstrzymamy

A nie mozesz lozka zastawic krzeselkami, bedzie miec taka barierke :) Ciekawi mnie czy dziewczyny jeszcze sie odezwa, mam nadzieje ze nie dadza Misi satysfakcji ..................

Niby tak ale jak ja myke zeby to on chce moja szczoteczke i chce mi je myc a ja mam trzymac paste a to juz takie fajne nie jest, owszem daje mu na chwilke a pozniej poprawiam :)

Guniu - a jak Wasze postępy z myciem ząbków wieczorem i butlą? Mycie zabkow juz jest ok, bo do tej pory (od jakiegos czasu) on chcial sam a teraz wycwanilam sie daje mu do reki paste a ja biore szczoteczke i mowie ze on naklada paste a ja szcztotkuje i dziala to a co do butelki to jest maly problem ale w nocy dostaje tylko wode, kurcze on strasznie duzo pije, pytalam lekarke i pytala mnie ile on pije w dzien i okazuje sie ze w dzien pije malo i nadrabia w nocy, mowila ze po wodzie nic mu nie bedzie, oby :)

U nas jest to samo, jemu to nie przeszkadza, ale najlepszy byl numer jak pierwszy raz dzis zrobil siku a tu mu cos leci miedzy nogami stanal i patrzy a pozniej smiech, a juz myslalam ze moze sie wystraszy i bedzie wolal na nocnik ale nie spodobalo mu sie :)

Tuska u nas bylo to samo jeszcze w wakacje siadal sikal a pozniej .............. koniec teraz od jakiegos czasu owszem siada ale siku robi dopiero jak wstanie czyli na podloge a dzis dwa razy do nocnika i 5 przez rajtuzki :)

Czesc Tusiu Ja wlasnie tez sie zakawiam :)