Skocz do zawartości
Forum

lamponinka

Użytkownik
  • Postów

    0
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

    nigdy

Treść opublikowana przez lamponinka

  1. Witajcie Agnieszko zapewne hormony i strach , po tylu przejsciach jest zrozumiale ze boisz sie . Sprobuj sie cieszyc kazda chwila gdy Gabi jest w brzuszku , glaskaj brzuszek , mow do nie ìj , licz kopniaczki , wlacz sobie nastrojowa muzyke (Metalice- odstaw na bok , bo jest fakt piekna ale i nastraja odpowiednio) mi na zly humor pomaga sluchanie piosenek dla dzieci a szczegolnie Arka noego .Nawet teraz jak poslucham sobie dzieciaczki jak spiewaja z takim przejeciem to od razu lepiej mi sie robi , nie wiem jaka moc maja te dzieciaczki . Ja dzisiaj postaram sie wziasc za generalne porzadki za dwa tygodnie szkola czas zrobic segregacje ubran co jeszcze potrzeba , co do oddania juz dla biedniejszych , Gabrysi ubranka zostawiam , moze moja siostra zdecyduje sie na ciaze to bedzie miala jak znalazl . Gabrysia staje sie coraz "dojrzalsza" jak dostaje zabawke to zanim jak wsadzi do buzi (bo zawsze laduje) obraca zabawka i ja oglada z kazdej strony , wrocila z powrotem zabawa na zasadzie patrzenia na raczke ale tym razem zgina puluszki po kolei , zaciska piastke puszcza i potrafi tak sobie obserwowac raczke nawet podczas ssania piersi . Oczywiscie jej ulubione zajecie do wykorzystywanie kazdego momentu by wstac na nozki .
  2. Wona to trzymam mocno kciuki za srode , kurcze wiesz co moze jednak jak ciebie nie bedzie to butelke zaakceptuje , jak czuje ciebie to i mleczko z piersi . Nie daj sie obarczac wina za to ze zrobilas wszystko co najlepsze dla Twojej corci , denerwujacy sa ludzie , ktorzy mysla na zasadzie dac flache i po klopocie . Monika poszla do pracy jak jej Emily miala 3 miesiace i sciagala pokarm i jej tato albo pozniej mama opiekowali sie malutka i dali sobie rade swietnie i karmila piersia jak byla przy corci - zobaczysz bedzie dobrze o inni niech se swoje dobre rady wsadza wiadomo gdzie . Zrobilas wszystko co najlepsze dla corci i dalej robisz teraz corcia musi sie przyzywczaic . A prace masz daleko od domu , moze maz w awaryjnej sytuacji moglby podjechac do Ciebie a Ty nakarmilabys ewentualnie corcie . Poza tym nalezy ci sie przerwa w pracy - to przywilej kazdej matki karmiacej piersia . Kejranko gratulacje dla Hani . K@chna ale kawaler rosnie , no i jakie postepy robi jak ladnie siedzi - gratulacje . Chorobcia obudzila mi sie corcia musze leciec pozniej dokoncze .
  3. Janna leki przeciwbolowe przedawkowane a tak sie stalo u ciebe daje odwrotny efekt , wiec niestety teraz musisz sie przemeczyc bez bo nic nie zdzialasz . Jesli chodzi o wymioty czasami sie zdarza zalezy jak sie uderzylas i czym w glowe czy upadlas czy w cos stuknelas ,jezeli w okolicy ucha moglo dosc do chwilowego zaburzenia rownowagi jak przy chorobie lokomocyjnej ktore wywolaly u ciebie wymioty. Dobrze by bylo jakby ktos zajrzal Ci w oczy i sprawdzil rownosc zrenic czy sa takie same , objaw oczoplasu -glowa prosto i wodzenie samymi oczami za przedmiotem i obserwowanie czy przy w zwrocie w prawo czy lewo dochodzi do dgran zrenicy z teczowka , kurcze nie wiem jak to nazwac Wona pewnie wie , oraz koordunacje ruchow przy zamknietch oczach i wyprostowanych rekach przed siebie dotknac palcem wskazujacym czubek nosa jezeli nie bedzie niepokojacch objawow , przetrzymaj bol i juz nie bierz nic . Na przyszlosc jezeli juz musisz bierz lòeki z roznych grup ibuprom potem paracetamol ewentualnie nastepnie pyralgine , nigdy nie bierz ciagiem tyle tabletek bo to grozi komplikacjami a nawet uszkodzeniem watroby. Jezeli objawy beda sie nasilac lub dalej na tym samym poziomie skonsultuj to z lekarzem.
  4. Karmienie piersia nie zabezpiecza przed ciaza , jest wiele kobiet, ktore karmiac piersia nie majac @ zachodza w ciaze , wszystko jest mozliwe , dlatego ze nigdy sie nie wie kiedy te pierwsze jajeczkowanie sie pojawi , ktore jest zawsze prze wystapieniem @ . Wiec jak sie nadal zle czujesz odczekaj kilka dni i powtorz test .Albo po prostu bardziej wiarygodne bedzie wykonanie beta hcg . Ciaza nie jest tez przeciwskazaniem do karmienia piersia , jezeli przebiega prawidlowo , dbamy o zbilansowana diete to nie ma zadnego ryzyka , ilosc oksytocyny wytwarzanej podczas ssania piersi jest identyczna jak podczas stosunku plciowego . Czesto dzieciaczki same rezygnuja z piersi gdyz moga sie zmienic walory smakowe mleczka.
  5. Margaretko Wydaje mi sie , ze po prostu organizm jeszcze nie jest moze gotowy i reaguje wlasnie tym ze wymiotuje .Moze i dobrze ze wymiotuje a nie probuje trawic w ten sposob moze sam chroni siebie . Nie wracasz do pracy jestes z synusiem caly czas wiec daj mu czas , karm piersia i dawaj mu to co toleruje , nie musisz sie spieszyc a z piersiami moze faktycznie jakis skok mialas i kryzys laktacyjny .
  6. Margaretko skaza bialkowa nie ujawnia sie po jednym czy dwoch dniach ,alergen musi sie dostawac do organizmu przez dluzszy okres poza tym mialby wysypke , sucha skora , luzne kupki czesto pieniste . Alergen ujawnia sie po pewnym czasie jak juz siee skumuluje w organizmie .
  7. Janna wielkie gratulacje i wszystkiego najlepszego z okazji ukonczenia przez synusia 8 mieisecy
  8. Witajcie dziewczyny niedzielnie Angela moja tez marudna , mysle ze daja sie we wznaki zabki ,ktore jakos ciezko sie przebijaja . Co do kaszki to ja tez kupilam z owocami i nie dojrzalam napisu a ze od 4 miesiaca to uwazalam ze bez glutenu , dopiero pozniej na internecie otworzylam sobie etykiete i czytam i czytam w koncu malutkimi literkami pisze contiene glutine . Najgorsze jest ze niektore firmy informacje o zawartosci glutenu pisza malutkimi literkami albo z boku tak ze ciezko dostrzec .Nie wiem czy to celowe jest dzialanie , bo o tym ze nie zawiera glutenu pisze zazwyczaj na przodzie .Zlapalam sie na tym dopiero jak zaczelam sie interesowac kaszkami . Margaretko wydaje mi sie ze to dolegliwosci moga byc zwiazane z zabkami caly czas albo idz do lekarza czy nie ma zaczerwienionego gardelka , cos w kazdym razie jest nie tak , moze faktycznie nietolerancja mleczka W kazdym razie idz na wizyte pediatryczna niech go zbada i zaprzestan dawac jednak mleczka , mozliwe ze ma podrazniony uklad pokarmowy przez jakies produkty podawane poza mleczkiem z piersi , nie jest jeszcze gotowy na nowosci . I faktycznie zrob mleczko ryzowe i od niego zacznij . Anusiu faktycznie sie nie oplaca na 3 godz. ja mam sie o tyle dobrze ze jak bede w pracy maz zostawac bedzie z Gabi . W sumie maja dylemat i beda dzwonic do pracodawcy bo nie wiedza jak i co bo tu jest 7 godzinny system pracy i nie wiedza jak to ma byc bo mam prawo do 2 godzin podczas dyzuru na karmienie piersia , wiec zastanawiaja sie czy mam pracowac 5 godzin i platne 7 czy 6 godzin i platne 8 , dadza mi w kazdym badz razie znac . Ja juz ustalilam w pracy wracam 4 pazdziernika ale jak dyzury bede miala jeszcze nie wiem .Przez sobote i niedziele(2-3) pojde sobie na godzinke dwie do pracy, by poczytac raporty , zrobic rozpoznanie jacy sa pacjenci , jakie schorzenia , ile doszlo cukrzykow itd... Mam nadzieje ze bedzie dobrze tymbardziej ze jednak Gabi tych nowosci nie za bardzo chce jesc , zupki bardzo malo , teraz wogole zmniejszyl jej sie apetyt w sumie chce tylko cysia - mysle ze przez zabki . jak jej w koncu wyjdzie to apetyt zaraz automatycznie wzrosnie . Wona a Ty kiedy masz pierwszy dyzur , normalnie jak pomysle to ja tez przezywam ten Twoj pierwszy dzien w pracy .
  9. Margaretko jak moje dzieci skonczyly rok to jadly juz prawie wszystko lacznie z piciem mleka krowiego ,ktore zaczelam podawac po ukonczeniu roku . Nie zauwazylam nietolerancji na bialko mleka krowiego , nie bylo niepkojacych objawow wiec i jogurty i mleko (platki na mleku ) zaczelam im dawac regularnie . Teraz sa nowe teorie zeby jak najpozniej wprowadzac nawet mleko krowie ale wydaje mi sie ze to bardziej juz dotyczy dzieci z objawami alergii lub wskazujaca na nia .
  10. anusiaelblagLamponinko mam kleik ryżowy w domu gdzie trzeba zrobić go na mleku modyfikowanym a w ramach oszczędności chciałam swoje i trzeba tam podgrzać mleko do 40 stopni i wtedy wsypać klei i wymieszać i gotowe. Dziękuję za odpowiedź. Anusia mleka z piersi mozna podgrzac do max 37 stopni czyli temperatury ciala ludzkiego . Wiec albo podasz kleik w tej temperaturze albo znajdziesz inna kaszke(kleik) Ula ciesze sie ze wyjasnilismy sobie co nie co odnosnie naszych opini .
  11. Ostatni raz Cie zacytuje odnosnie wieku naszych babc i dziadkow czy pra ... Nie bede juz wracac i zaznaczam nie mam zamiaru Ciebie krytykowac Ulka 31Lamponinko ale to właśnie te nasze babcie, które były karmione mlekiem krowim i kaszą manną żyją teraz do 80-100 lat a my te mlodesze pokolenie o które tak bardzo się dba mają bardzo często różne choróbska i jak dozyjemy 50 lat to już jest super, ja wypowiedziałam swoje zdanie i tyle a każdy ma swoje i dlatego ja koncze ten temat Nasze babcie raczej i przewaznie byly karmione naturalnie i to bradzo dlugo . W skrajnych przypadkach podejrzewam ze bylo uzyte mleko krowie , a jak brakowalo pokarmu wynajmowane byly mamki ktore karmily inne dzieci . A czeste chorobska - zyjemy zbyt strylnie i organizm nie ma szans od malego sie uodpornic a poza tym technika postep zanieczyszczenia coraz to nowe badania ,mieszanie sie wirusow doprowadza do ich mutacji , era antybiotykow na pstrykniecie palcem pozwala bakteria i wirusom gorowac . Ula wlasnie dlatego my dozyjemy 50-tki bo nasze matki wierzyly w moc mleka modyfikowanego ,mleko krowie i kasze manne a karmienei piersia traktowane bylo jak cos zacofanego .Szybko nam wciskaly pokarmy stale i ciezkostrawne produkty . Nieswiadomie oczywiscie i ja nie mam zamiaru teraz swiadomie szkodzic swoim dzieciom , ty rob co chesz masz mozliwosci dostep do informacji i wpelni odpowiadasz za zdrowie swoich dzieci w przyszlosci . A tak naprawde dopiero po wojnie szukaly innego sposobu dokarmiania swoich dzieci bo kryzys , niedozywienie i bieda zle warunki zycia obozy podziemia zmusily je do podania wlasnie mleka krowiego -to nasze matki i ojcowie to dostawaly .Jaki jest ich przecietna dlugosc zycia ? Dalej idac i siegajac do historii to moc mleka modyfikowanego okrzyknieto w latach 70-tych.- to juz my . A nawiazujac do wieku 80-100 lat , nie trzeba byc orlem aby odtworzyc historie cofajac sie o te lata do tylu . prapra i pra bacie(one byly napewno karmione piersia) rodzily dzieci w czasie wojny albo okresu miedzywojennego i zaraz po , kryzys ekonomiczny kraju , walka o jedzenie - podstawowym pokarmem byly ziemniaki , pomidory i to co dala ziemia plus woda one tez swoje dzieci karmily piersia nawet do 3 roku zycia . Inna sprawa nie bylo tyle chemi !!!!Tu nawiazuje do wypowiedzi tez innych osob . Nasze prababki i ich dzieci jadły co chcialy to takze karmiły one piersia nawet do ukonczenia przez dziecko 3 roku zycia. Poza tym zyly one w bardziej przyjaznych dla zdrowia czasach. Zywnosc nie była nafaszerowana chemią tak jak teraz i nie stosowaly rowniez tak duzo chemii we własnym gospodarstwie domowym - i było mniej zachorowan np na astmę ( ktora jest min spowodowana przez zycie w zbyt sterylnych warunkach). W czasach naszych babek pozwalano dzieciom na kontakt z brudem - ktory je uodparnial, pozwalano na jedzenie tego co dorosli bo było przygotowane w calosci ze swiezych warzyw i miesa, ktore było w pelni wartosciowe a nie jak w dzisiejszych czasach skladającego sie nawet w 40% z wody. Pasze dla zwierzat coraz bardziej sa doskonalone antybiotyki , hormony ,pestycydy i inne swinstwa . Wiesz dlaczego owoce tak pieknie wygladaja w sklepach bo sa pryskane conajmniej kilkadziesiat razy zanim dojrzalo inaczej wygladaloby calkiem inaczej , bylaby mniejsza produkcja i o wiele drozdze (te co sa chociazby w slepach ze zdrowa zywnoscia ) kiedys szlo sie do ogrodu wyrwalo marchew, zerwalo jablko wytarlo w spodnie i zjadlo Teraz jest strach zjedzenia owoca zakupionego w sklepie pieknego dojrzalego bez skazy - nie myjac go .
  12. Anusia nie wolno mleka kobiecego gotowac tylko ogrzewac wkladajac do pojemnika z ciepla woda nie goraca albo w pogrzewaczu , nie wolno tez pogrzewac w mikrofali .Sa kaszki ktore nie wymagaja gotowania jesli chcesz jednak uzyc kaszki ktora musi byc poddana gotowaniu , ugotuj ja na wodzie i po ostudzeniu do teperatury mleczka dodaj ja. Ula nie krytykuje Ciebie a krytykuje tylko system naszych babc i mam -przyklady fakt biore z internetu i rowniez pisze ze moja matka tak sadzila nie karmila dzieci piersia a podstawa zywienia byla kasza manna , tylko na szczescie ja nie ulegam blednej opini o dobroci krowiego mleka i kaszy manny - zapchac dzieciaka i miec spokoj to byla domena naszych rodzicow i babc.Dalej kromka chleba ze smalcem i na pole alb o z maslem i cukrem ale trzeba tez zwroci uwage nad jakoscia tych produktow kilkadziesiat lat wczeniej. Cytowalam Ciebie bo odpowiadalam na to co napisalas , tak samo robi kazda z nas odpowiadajac komus -cytuje te osobe . Widze ze mocno zostalas urazona tym co napisalam tylko nie mam pojecia dlaczego , ty wyrazilas swoje zdanie ja wyrazilam swoje . Poza tym to co cytuje zaznaczam jako cytat i nie wstydze sie tego ze cytuje i nie ukrywam tego ze to cytat , nie mam czasu sie rozpisywac i opisywac moje zdanie nie poparte cytatami . Prosze bardzo znajdz wiarygodne zrodlo gdzie podaja ze mleko krowie mozna podac od urodzenia i kasze manne od pierwszego czy drugiego miesiaca zycia oprocz opowiesci ciotek i babc i mam. ù Oczywiscie kazda z nas ma opowiesci co robily nasze ciotki matki babki i nie zawsze trzeba sie z tym zgadzac . To samo dotyczy bujania noszenia i kolysania dziecka - kiedys bylo dziecko trzeba nakarmic i do lozeczka albo kolyski ma jesc i spac - i co do teraz sie slyszy moje dziecko zamiast jesc i spac to marudzi i nie chce lezec w lozeczku - jak tak bardzo komus przeszkadza to niech zostawi dzieciaka w lozeczku az sie nauczy ze jego prosby na nic sie nie zdadza -i szybko bedzie grzecznym niemowlaczkiem . Oj teraz to naprawde ja sie wkurzylam troche .Przepraszam . Mamy rozum kazda z nas i niech robi co chce ja nie narzucam Ci ze masz robic tak jak pisze nikomu nic nie narzucam - kazdy ma swoj rozum i sam odpowiada za zycie i zdrowie swojego dziecka .Pisze tylko to co ja sadze i pisze ze nie zgadzam sie z dana teoria a nie osoba .
  13. Ulka 31a i jeszcze tylko słowko mogę się założyć, że jakbym spytała się na wsi ludzi, którzyn nie nają internetu co to jest gluten, to powiedzieliby co to wogóle jest, bo podejrzewam, że u nas pół ludzi to nie słyszało o takim czymś Ula wlasnie niewiedza ludzi na wsiach , slaby dostep do informacji i niskie wyksztalcenie osob starszych podwyzsza statystyke osob dotknietych nietolerancja glutenu . To wlasnie niewiedza i zacofanie i przekonania ze komus nie zaszkodzilo zamyka bledne kolo bo nowe pokolenia polegajace na zdaniu babci prababci a nawet wlasnej matki dalej naraza swoje dzieci na ryzyko . Typowe formy pojawiają się zazwyczaj wcześnie, zwykle w kilka miesięcy po odstawieniu dziecka od piersi, w postaci chronicznej biegunki, braku łaknienia, wymiotów i wzdęć oraz zahamowania wzrostu.Nietypowe postacie objawiają się najczęściej z opóźnieniem i przeważnie nie dotyczą układu trawiennego, np. anemia z niedoborem żelaza, wzrost poziomu transaminaz wątrobowych, częste bóle brzucha, hipoplazja szkliwa zębnego, opryszczkowe zapalenie skóry lub niski wzrost w wieku szkolnym. Jest to też w 60% forma spotykana u osób dorosłych, u których obserwuje się w celiakii takie odlegle symptomy jak: depresja, zmęczenie, bóle mięśni i stawów, cukrzyca, niedoczynność tarczycy. Celiakia bezobjawowa jest diagnozowana u osób pozornie zdrowych, najczęściej w czasie przypadkowych badań. W ostatnim czasie ulega zmianie wiek rozpoznawania celiakii. Kiedyś był to okres pomiędzy 9-18 miesiącem życia, a obecnie miedzy 2-4 rokiem, a nawet później. Celiakia może się ujawnić w każdym wieku, najczęściej wykrywa się ją u osób 40-50 letnich, a nawet u osiemdziesięciolatków. Trzy czwarte przypadków dotyczy kobiet. A tu sa skutki nierozpoznania i nie leczenia tego schorzenia - wielu ludzi nawet nie wie ze ma takie schorzenie a objawy czesto kojarza z zapaleniem jelit , wirusem albo stresem lub cos mi zaszkodzilo . Zarówno brak leczenia, jak i niedokładne przestrzeganie zaleceń dietetycznych prowadzi do powikłań. Wśród nich największym zagrożeniem jest rozwój nowotworów złośliwych, np. gardła, przełyku, jelita cienkiego. Pierwotny guz może pojawić się także poza przewodem pokarmowym, np. w tarczycy, wątrobie, węzłach chłonnych. Inne możliwe powikłania to wrzodziejące zapalenie jelita cienkiego, osteoporoza, niepłodność, nawracające poronienia, przedwczesny poród oraz wczesna menopauza. Wiem ze i tak cie nie przekonam masz wyrobione zdanie ale powiem Ci jedno nasz stan zdrowia proby z zajsciem w ciaze , choroby kregoslupa , bole stawow , nieregularne miesiaczki itd....... moga byc wlasnie przez bledy naszych rodzicow i wlasnie ta niewiedza jaka panuje na wsiach i nie tylko . Ile osob wokol ciebie choruje na ostoporoze?Ile ma raka jelita ? Problemy ze zdrowiem ze strony ukladu pokarmowego ? Moga byc oczywiscie i inne przyczyny zachorowan ale wsrod przyczyn jest nierozpoznana celiakia. Kto powinien zrobic test ? Test powinny wykonać osoby, u których obserwuje się objawy specyficzne dla różnych chorób, których przyczyny nie wyjaśniają wizyty lekarskie u specjalistów np. brak apetytu, osłabienie, wymioty, nadmierne wypadanie włosów, bóle głowy, mięśni i kości, uporczywa anemia, poronienia, brak miesiączek. Powinni go wykonać też krewni I-go stopnia osób z rozpoznaną celiakią gdyż z danych statystycznych wynika, że około 10% spośród nich jest chorych na celiakię. Koniec na ten temat . Ula nie jest moja krytyka Twojej osoby zebys nie zrozumiala mnie zle , ale tez nie moge myslec Twoje dziecko i Twoja sprawa jak kiedys napisala Krzyk ciszy , uwazam ze wlasnie powinnam przedstawic to tak jak przestawilam . Mnie przeraz tylko Twoja niewiedza mimo ze posiadasz internet nadal wierzysz w babcie i ciotki . Wiesz do czego sluzyla kasza manna i mleko krowie od urodzenia - mleko tluste kasza zapychajaca , nakarmilo sie dziecko i mozna bylo isc w pole i pracowac a dziecko dluzej trawilo i dluzej spalo , zasada byla dac sie najesc zapchac , gazik moczony w cukrze albo w miodzie i swiety spokoj .Wiem doskonale moja babcia tez tak robila . Dalej jest powiedzienie daj kaszy manny mleka krowiego takim mlekiem z cycka sie nie na je co to jest - sama woda wiecznie je i je i wiele z dziewczyn wierzy w te brednie jest pezeswiadczone ze mleko ma niedobre za chude i dziecko sie nie najada bo czesto je .Mi tez matka mowila kup mleka daj je i masz spokoj .(przy marcie) Niestety zasada naszych babc szczegolnie na wsiach jest nadal szeroko rozpowszechniona. Przepraszam dziewczyny ze tak sobotnie zanudzam ale musialam .Zreszta mnie znacie jaka jestem wiec mysle ze wybaczycie mi moje wypowiedzi.
  14. agnieszkab31lamponinkaWitajcie dziewczyny . Przez centralna Polske przeszla traba , mam nadzieje ze nikogo z Was nie dotknela i wszystko dobrze u Was .Wiecie co u Agnieszki sie dzieje nie odzywa sie od dluzszego czasu . Lampo,jestem kochana jestem :-) podziębiłam się troszkę i leże w wyrku pod pierzyną od 2 dni... rodzinny mówi,że to zwykłe przeziębienie,i nie ma obaw,ale ja wolę dmuchać na zimne i się wygrzać i dobrze wykurować... dzięki za troskę :-* Agnieszko super ze sie odezwalas , kuruj sie kochana i duzo zdrowka zycze . Nie bierz aspiryny czasem !!! Trzymam kciuki abys wyzdrowiala jak najszybciej .
  15. Ula bylo dokladnie tak jak mowisz , jednym dzieciom nic nie bylo a inne dzieci powaznie uszkodzily sobie uklad pokarmowy . Moja matka tez mi dawala od urodzenia niebieskie mleko , bylo takie potem wycofali , tez bylam na kaszy mannie po ktorej wymiotywalam i jeszcze jak babcia mi na wakacjach juz jako duza dziewczynka robila na sniadanie kasze manne to mialam odruchy wymiotne . Mialam skaze bialkowa i meczylam sie strasznie , jak urodzila sie moja siostra rowniez miala problemy z alergia do tego stopnia ze mama dostawala recepty na humane i wykupywala w aptece , jak mialam kilkanascie lat to pamietam jaka byla wielka akcja wycofywania mleka niebieskiego ze sklepu - okazalo sie ze jest bardzo szkodliwe . Ula Tobie nic nie bylo synom od corki brata tez nic nie bylo i moze nie ma , nie wiadomo co bedzie dalej alergie itd ale zycze duzo zdrowka . Ale myslenie ze im nic nie bylo , mi nic nie bylo to jest troche nieodpowiedzialne to jest jak wielka loteria dam i zobacze czy moje dziecko zaakceptuje czy nie . Ula celiakia moze byc bezobjawowa przez wiele lat i przez te wiele lat nadal niszczona jest wysciolka jelita samo niszczenie wysciolki jelita nie jest tak grozne jak coraz to gorsza wchlanialnosc wartosci odzywczych a szczegolnie zelazo i wapn co za tym idzie anemia i osteoporoza (bardzo popularne juz wsrod nas i wsrod ludzi starszych ) Anemie w ciazy sa teraz normalnoscia ( a tak naprawde nie powinny byc u niektorych dziewczyn spadki wchlanialnosci zelaza sa na granicy minimalnej normy - sama sobie odpowiedz dlaczego), czeste biegunki , bole brzuche coraz czesciej spotykane , latwe zapadanie na wirusowe zapalenia jelit (dlaczego bo nie odpowiedniej flory bakteryjnej zniszczonego i oslabionego jelita) i mozna wymieniac i wymieniac . Dlaczego tak szeroko rozpowszechnione sa fiolki szczepow flory baktreryjnej podawane dzieciom ? Ula podopowiadaj sobie sama na te pytania , bo moglabym pisac naprawde duzo . Dlaczego teraz statystyki nagle wzrosly jesli chodzi o anemie plus stany zapalne jelit , polipy i rak jelita - bo nasze uklady pokarmowe byly niszczone przez lata przez nieswiadome matki i babki , teraz to my mamy problemy zoladkowo- jelitowe wlasnie miedzy innymi kasza manna i mlekiem krowim . Nasze babcie i matki jakie maja najczestsze choroby ? Dla mnie naprawde chore jest myslenie mojej ciotki dzieci jadly to i to , moja babka dawala swoim dzieciom mleko krowie moja matka od urodzenia kasze manne . Tym sposobem dziecko traktuje sie jak loterie zachoruje albo nie - vabank w ta labo we wta . Przepraszam Cie to tak jakbym powiedziala ja majac 4 latka przeszlam na 8 pietrze przez barierke balkonu i nic mi sie niestalo , wiec nie zrobie zabezpieczenia na moim balkonie bo po co . Co do braku tolerancji na gluten Analiza próbek krwi sprzed ponad pół wieku pokazuje, że w dzisiejszych czasach coraz częściej obserwuje się u ludzi brak tolerancji na gluten. Dotychczas sądzono, że występowanie choroby było w przeszłości równie powszechne, a jedynie nieskuteczne metody diagnozy powodowały zaniżanie statystyk zachorowań. Jednak najnowsze badania dowodzą, że w ciągu ostatnich dziesięcioleci problem cały czas narasta. Naukowcy przypuszczają, że przyczyną mogą być zmiany środowiskowe, na przykład w sposobie żywienia. Nietolerancja glutenu – białka zawartego z produktach zbożowych z pszenicy, żyta i jęczmienia – polega na nieprawidłowej odpowiedzi immunologicznej. Organizm wywołuje reakcję obronną na własne, zdrowe komórki – wyściółki jelita cienkiego. Choroba, nazywana chorobą trzewną lub celiakią, może przebiegać bezobjawowo lub przejawiać się biegunką, mdłościami, spadkiem masy ciała, bólem brzucha. Jednak groźniejsze od samych bezpośrednich objawów są późniejsze konsekwencje nieleczonego schorzenia. Niszczona przez wiele lat wyściółka jelita cienkiego traci możliwość wchłaniania związków odżywczych, takich jak żelazo czy wapń. Dlatego w dłuższej perspektywie celiakia może powodować anemię, osteoporozę, bezpłodność i inne problemy zdrowotne. Jedyną w pełni skuteczną metodą radzenia sobie z chorobą jest stosowanie diety bezglutenowe
  16. wona26anusia brawo dla męża To jeden kłopot z głowylamponinko dzięki Ten fragment do mnie przemawia...tylko po co lekarze karzą dawać??? To dobrze,że nie podawałam Nadii. Jeszcze zaczekam przynajmniej do 10m.ż. Wona to jest tak jak z nowa szczepionka , wprowadzaja na rynek szczepionke i twierdza ze zdziala cuda ze jak najbardziej jest potrzebna i moze uratowac zycie , lekarze ja proponuja mama by zaszczepili dziecko ale tak naprawde nie maja nigdy 100% ze dziecko na dana chorobe nie zachoruje , gdyz wirusy sie mutuja a szczepionka jest tylko na okreslone szczepy. Chodzi mi o rotawirusy , pneumokoki czy nawet grype jezeli inna odmiana zaatakuje dziecko , zmutowany wirus na ktorego nie bylo szczepione dziecko i tak zachoruje mimo szczepienia , dlatego ja nie szczepie na rota - pneumokoki szczepilam bo to jest w kalendarzu szczepien. Wiec z glutenem jest tak , maja jakas teze i zalozenia , ktos na jakiejs podstawie wymyslil piekna teorie poparta moze okreslona liczna przbeadanych dzieci i zaczeli ja wdrazac w zycie , czy sie sprawdzi okaze sie za kilka lat a nawet moze kilkanascie i ja nie mam zamiaru eksperymentowac na dziecku i sprawdzaj zaszkodzi jej gluten czy nie , wyliczanka zniszczy jej kosmki jelitowe czy nie .Nie chce narazic jej ukladu pokarmowe na takie obciazenia ,nie chce potem by moja corcia do konca zycia musiala prowadzic diete bezglutynowa bo zachcialo mi sie jej podawac gluten eksperymentalnie. Jak napiszam jestesmy pewni ze na 100% gluten nie zaszkodzi niemowlakowi , mozna podawac z powodzeniem i da mi gwarancje lekarz ok . Poza tym sprobuj sama porozmawiac z lekarzem i zapytac jaki ma cel wczesna ekspozycja na gluten , czy jest pewna i czy daje gwarancje ze nie obciazy ukladu pokarmowego dziecka , czy jest w stanie zagwarantowac ze nic sie dziecku nie stanie , to bedzie mowila formulki ze komitet taki i taki wprowadzil ze ekspozycja uchroni przed celiaklia . Z tego co ja wyczytalam i dopatrzylam czytajac artykuly dotyczace tego tematu , to iz Ci wybitni specjalisci i ich lata pracy dowiodly ze prawdopodobnie ekspozycja wczesna na gluten zapobiegnie celiakli tylko pytanie mi sie nasuwa - czy czasem nie chodzi tylko o maluszki ktore sa podatne na celiaklie(genetycznie - dziedziczenie) i Eksperci nie chca sprawdzic czy gluten tak naprawde moze te dzieciaczki leczyc .Ale czy zaszkodzi zdrowemu ukladowi pokarmowemu - nie wiemy tego . Wona oczywiscie decyzja nalezy do Ciebie i tak samo do kazdej z nas , ja tylko uwazam ze powinna wypowiedziec sie na ten temat co osobiscie mysle . Jak powiedzialam mojej lekarce ze nie podejme sie nowego schematu wprowadzania posilkow i ekspozycji na gluten - powiedziala tylko ze mamy ktore maja juz dzieci trudniej im jest wprowadzic ten schemat ale nie powiedziala ze kategorycznie mam tak robic . Kurde zas sie rozpisalam .
  17. Witajcie dziewczyny . Przez centralna Polske przeszla traba , mam nadzieje ze nikogo z Was nie dotknela i wszystko dobrze u Was . Wiecie co u Agnieszki sie dzieje nie odzywa sie od dluzszego czasu .
  18. Marmi poszukaj w sklepach sadze ze beda o wiele tansze , na ebay-u sa po 89 euro , wiec plus przesylka gratis ale ja osobiscie jakbym miala juz kupic to tylko w sklepie z paragonem i gwarancja to po pierwsze i lubie buty sportowe dobrze dopasowac do nogi . K@chna gratuluje zabkow . Monika ale masz sprawna coreczke , nie boj sie i pozwalaj jej jezeli robi to sama , moja corcia Marta jakmiala 7 miesiecy wstawala w lozeczku i chodzla po nim sobie , tez mi sasiadki mowily nie pozwalaj jej bedzie miala krzywe nogi , nic takiego sie nie stalo , skonczyla 9 miesiecy i sama chodzila a nogi ma proste . Gabi mi tez dzisiaj wstala w lozeczku ale jeszcze nie potrafi sie pewnie trzymac zlapie sie obnizonej barierki i siup do gory , a jaka radosc ze sie jej udalo . Barierke mam obnizona jak siedze kolo niej tzn ona kolo mnie , bo przysuwam sobie lozeczko do siebie jak siedze na fotelu czy ptzy stole i ona jest blisko mnie ,jak bylam niezadowolona z tego ze lozeczko ma kolka tak teraz twierdze ze dobry wynalazek.
  19. Wona to dla Ciebie (slowa doradcy do spraw zywienia dzieci ) Gluten jest kwestią bardzo sporną. W moim przekonaniu (oraz dwóch lekarek, z którymi się stale konsultuję) nie ma absolutnie potrzeby, aby śpieszyć się z wprowadzaniem glutenu. Nie ma jednoznacznych badań wskazujących na to, że wczesna ekspozycja na gluten uchroni dziecko przed celiaklią (nietolerancją glutenu). Raczej jest tak, że im dziecko starsze, a jego układ pokarmowy bardziej dojrzały, tym lepiej poradzi sobie z trawieniem glutenu, który jest białkiem bardzo obciążającym ukł pokarmowy oraz ciężko strawnym. Jedyny argument, jaki przedstawiają lekarze (przyparci do muru - dlaczego wprowadzać gluten) jest taki, że ewentualną celiaklię łatwiej jest wyłapać w wieku poniżej 12 mca życia. Natomiast to, czy decydujemy się przeprowadzić taki "test" powinno zależeć wyłącznie od decyzji rodziców. Osobiście zachęcam do wprowadzenia glutenu po 12 mcu życia (a wiele też zależy od tego, czy w rodzinie dziecka występują alergie pokarmowe). Kaszka manna nie jest najlepszym pierwszym pokarmem do rozszerzania diety o gluten. Znacznie lepsze są płatki owsiane, które zawierają mniej glutenu, a przy okazji są niezwykle wartościowym pokarmem. (Należy namoczyć płatki owsiane przez noc, a rano dobrze je rozgotować w świeżej wodzie, zmiksować i podać dziecku łyżeczkę płatków z warzywkiem lub owocem, które dziecko już je). Wcale mnie nie dziwi, że Zosia niechętnie je nowości - jest jeszcze maleńka, a wiele dzieci nie ma chęci na nic nowego nawet do końca 7-8 mca! Linki odnosnie glutenu http://parenting.pl/doradca-ds-zywienia-dzieci/6627-gluten-owoce.html Tu na forum mogę jedynie wskazać Pani ogólny kierunek - czyli wprowadzanie pełnoziarnistych kasz bezglutenowych (początkowo kasza jaglana, amarantus z ryżem) oraz oleju zimnotłoczonego i zmielonych nasion siemienia lnianego.Bardzo zachęcam do powstrzymania się od podawania synkoiw produktów silnie uczulających - nabiału, miodu, glutenu, orzechów. http://parenting.pl/doradca-ds-zywienia-dzieci/12100-wprowadzanie-nowych-pokarmow-karmienie-piersia.html Wejdz sobie na doradce do spraw zywienia dzieci i poczytaj jest naprawde duzo na ten temat. Ja tez sie pomylilam raz i nieswiadomie podalam kaszke ryzowa zawierajaca gluten jak to doczytalam pozniej na necie to az mi sie slabo zrobilo , Gabi nic nie bylo ale od razu ppzbylam sie kaszki . Ja nie mam zamiaru ryzykowac fakt Wona takie sa ostatnie zalecenia zywieniowe wprowadzanie powoli glutenu ale to sa przypuszczenia inaczej napisze zalozenia , ktore nie sa poparte zadnymi argumentami i pewnoscia ze nie zaszkodza . Badania nad tym nadal trwaja . Martita nie musisz nic robic na modyfikowanym mozesz zrobic mleczko ryzowe czy migdalowe i na tym robic kaszki i do nich dodawac owoce czy warzywa , jezeli masz takie podejscie do sztucznych rzeczy i w sumie slusznie . Podam Ci przepisy na nie : Mleczko ryżowe (można podawać od urodzenia) 1 szklanka ryżu 6 szklanek wody Ryż dokładnie płuczemy, moczymy przez noc w wodzie. Następnie odlewamy wodę i zalewamy świeżą - gotujemy na małym ogniu ok 3 godz. Ugotowany ryż przecieramy przez sitko i taki wywar podajemy sam lub z dodatkiem mleka koziego lub amarantusowego. Mleczko ryżowo - amarantusowe gotujemy tak jak powyżej, z tym, że pod koniec gotowania ryżowego wsypujemy dużą łyżkę ziarna amarantusa. Mleczko midgałowe 1 szklanka migdałów 3 szklanki wody Migdały namoczyć na noc, rano zdjąć skórkę, zmienić wodę i gotować 10min. Następnie miksujemy, przelewamy przez sitko. Mleczka można przechowywać kilka dni w lodówce. W sumie moze tez sprobowac takiej diety Margaretka .Ale doczytalam ze to musialbyc kilkudniowy bunt z czego sie ciesze . Mleczka te maja smak zblizony do smaku mleka mamy , sa lekko slodkawe , lekkostrawne zawierajace wszystkie wazne skladniki odzywcze :weglowodany , bialko , tluszcze , witaminy , mineraly i blonnik, poza tym wzmacniaja ukl.trawienny i wydalniczy . Dlatego jak sie boisz i chcesz chronic od sztucznych mieszanek itd. mozesz z powodzeniem wlanie tymi mleczkami zastapic modyfikowane. Najpierw wprowadz mleczko ryzowe a pozniej migdalowe. Anusia ja cie rozumiem doskonale , widze ze normy sie nie zmieniaja nadal jest 504 zl , a minelo juz tyle lat . Trzymam kciuki by sie udalo cokolwiek zalatwic. Wszystkiego najlepszego dla coreczki z okazji ukonczenia 6 miesiaca . Co do butow ja tez musze poczekac z kupnem conajmniej do wyplaty wrzesniowej albo pazdziernikowej ale kupie sobie bo sa naprawde ciekawe . Ja gustuje w butach sportowych lubie wygode nie lubie szpilek i butow na wysokim obcasie , choc mam to uzywam tylko na okazje jakeis specjalne i to zawsze mam zapasowe wygodne. Marmi nie denerwuj sie ja zaplacilam za 20 sztuk prawie 20 € ,bez 20 centow . Anusia gratuluje super ze dostal prace teraz bedziesz ju zspokojniesza . Margaretko widzisz czyli to bylo chwilowe ,a moze sie przestraszyl ze bedzie musial jesc modyfikowane i sie zmobilizowal
  20. Kejranko to masz zdolnisie w domku a upadkami sie nie przejmuj tylko asekuruj zeby sobie krzywdy nie zrobila , takie sa poczatki niestety . Teraz juz wiem o jakie filmy chodzi jaogladalam 2 z nich a eclipse nie sciagnelam sobie jeszcze ale moje dziewczyny i maz byli na tym w kinie jak premiera byla w czerwcu . Faktycznie piekny film , a 4 czesc to ma byc wogole ponoc w dwoch czesciach - tak mi Patrycja mowila ona ma wszystkie ksiazki tej serii a nawet ksiazke jak krecili film ze zdjeciami , w sumie to jest zakochana platonicznie w aktorze hihihihi, nawet ma plakat w pokoju ktory przyprawia mnie o zawalm jak wchodze do jej pokoju , bo zapominam ze ten plakat wisi Wlasnie znalazlam te zdjecie , wstawiam
  21. Margaretko moja tez nie chciala jesc na poczatku nawet z kaszka , probowalam az w koncu zjadla teraz tez nie zje za duzo od 60 do 100 gora, mozesz zawze probowac dac rozrob mniej na 30ml 1 miarka , nie musisz rozpuszczac mleka w 180 ml.Mozesz 30 na poczatku. Poza tym jak zjadl ci cysia o 18 czy nad ranem to wlasnie wcale nie musialbyc glodny . Grzyb naprawde pokazny -gratulacje. Ja osobiscie nie jestem zwolenniczka grzybow zbieranych a tak wogole tylko wierze w pieczarki a jak juz grzyby kupione w sklepie . Mozna sie wybrac do sanepidu z tym grzybem i potwierdzic jego jadalnosc - kiedys tak bylo teraz nie wiem .
  22. Witajcie dziewczyny Anulko i Marmi ranne ptaszki Ja jakos nie moge spac , glupoty jakies mi sie snily . Marmi co do butow to ja cala zime w adidasach chodze chyba ze spadnie snieg ale to i tak zazwyczaj go juz nie ma popoludniu . A co u Agnieszki wie ktos , nie miala isc na jakas kontrole we wtorek czy srode ? Anulka posluchalam tej piosenki cos wkleila lubie taka muzyke w sumie na wyciszenie sie bardziej ale czasami i taka trzeba posluchac .
  23. Acha przypomnialol mi sie widzialam dzisiaj reklame butow sportowych reebok easytone naprawde zaciekawily mnie te buty i planuje sobie je kupic jak wroce do pracy , powiedzialam dzisiaj mojemu M o tych butach nawet powiedzial jak trzeba to trzeba , bo mu podalam linka az sama w szoku bylam . Jak ktos chce to podaje linka . Reebok EasyTone / Nowości / Moda / Wizaż.pl / Strona główna - Wizaz.pl Mnie zaciekawily bardzo .
  24. Kejranko jakie filmy uwielbiasz nie doczytalam a ciekawa jestem . A przeczytalam ze 3 czesci ogladasz i nie mozesz doczekac sie 4 . Super ze takie postepy robi Hania normlanie mala spryciula . Margaretko miekkie piersi to normalne nie swiadcza o braku mleka tylko o ustabilizowaniu jego produkcji do potrzeb malego , synus mniej ssie i mleka rowniez sie mniej produkuje jakbys zaczela regularnie odciagac mleko laktatorem elektrycznym , mialabys zapewne naprodukcje .Ale lepiej nie rozchustywac moim zdaniem laktacji bo pozniej mozna miec problemy , jak dobrze pamietam mialas z piersiami klopoty . Ale Wona radzi dobrze tylko ze jak nie chce synus pic to sama nie wiem. Co do piersi i problemow mam wahania czy to Ty bylas czy Martita . Ale fakt ja tez mam wrazenie jakbym miala mniej pokarmu . Zamiast tyle picia daj mu mleka , moze faktycznie zaczail ze z butelki leci lepiej i traktuje piers bardziej jako usypiacz , potrzebe bycia czy napicia sie troszke . Slicznie wyglada na hustawce na jednym jeszcze taki rozzalony bidus a na drugim juz rozbawiony z siostrzyczka . Co do pojenia ja jak nadal daje piers nie dopajam Gabi , piers jest wystarczajaca , czasami jak jade z nia na zakupy , to biore wode przegotowana w niekapku , bo upaly jakby nie bylo sa jeszcze a w samochodzie padla klima juz od dawna wiec zawsze pare lyczkow zrobi . Poza tym jak dajecie zupki czy deserki sa one na wodzie robione a jak karmicie piersia to sluzy ono za ugaszenie pragnienia i na jedzonko. Nawet ostatnio czytalam ze nie jest konieczne dopajanie przy karmieniu sztucznych , gdyz tak mleko jest juz zrobione ze nie wymaga dopajania. Margaretko jakby do mnie ktos przyszedl sobie bym nie nalozyla a nie zabierala innym z talerza , chora sytuacja jest . A poza tym wracajac do dziadka musisz zareagowac , bo jest jak jest miedzy wami ale dziadek nie powinien w ten sposob odpowiadac twojej corci - krytykujac jej ojca - na to nie pozwolilabym nigdy chocby nie wiem co sie dzialo a On wyraznie przedstawil negatywny obraz jej tatusia - dla mie nie do przeszkoczenia wizyta zakonczylaby sie wyproszeniem za drzwi . Martita ja wczeniej nie dawalam dzieciom mleka modyfikowane bardzo dlugo , jak kupowalam kaszki to do rozrobienia na wodzie , zupki gotowalam sama dopiero po roku wprowadzalam mleko 2GR takie bylo i Marta miala przeboje niby z nietolrancja mojego mleka i lekarka przypisala mi jakies z apteki nawet nie pamietam mialam przestac karmic ale w koncu moja intuicja wygrala i wyalilam to mleko i zostala przy cysiu . Wiec wcale nie musisz podawac modyfikowane , dziecko o wiele wiecej wyciagnie niz laktator a poza tym jakby bylo glodne to napewno by dalo znac o swoim glodzie . Margaretko powoli sprobuj jutro ponownie rano czy przed obiadkiem w porze kiedy chcialabys dac mu cos do picia ,nie od razu dziecko sie nauczy , tez musi sie przestawic na inny smak . Mozesz uzyc tez tego mleczka do robienia kaszki ,tylko takiej ktora jest do rozrobienia na mleku . Mi z kaszka pila to mleko jak kiedys probowalam samo nie chciala na poczatku , wczoraj zjadla . A czemu chcesz dawac kaszke manna ? Zawiera gluten - zdecydowalas sie go wprowadzic juz teraz ? Anulka niezle faktycznie rozpogodzila mi sie twarz - dzieki . K@chna bo wlasnie oni wszyscy chyba zwariowali chodzi o pediatrow a sami by nie podali swoim dzieciom , to tak jak ze szczepieniami , wiekszosc pediatrow z tego co wiem nie szczepi na niektore szczepienia swoje dzieci a nam wciskaja broszurki jakie to jest dobre i ze polecaja .A prawda jest taka z glutenem ze nie maja dowodow na to ze dzieki temu dziecko lepiej go przyswaja ale za to sa dowody ze wylapuja wczesniej celiakie - gluten niszczy kosmki jelitowe co za tym idzie zaburzenia wchlanianiu tego co potrzebne dziecku a pozniej im starsze tym wieksze problemy , po co niszczyc dziecku tak jeszcze niedojrzaly uklad pokarmowy. Anusiu co do Mopsu pamietam jak do nas przyszla w Polsce , kurcze normlanie ja bylam w szoku , alkoholizmu nie ma , narkomani nie ma , przemocy nie ma dzieci czyste i zadbane , tu komputer tam telewizor tu wierza , pralka automatyczna dom czysty i zadbany zaczela mowic ze nalezy sie pomoc jezeli spelniamy jakis powyzej podanych czynnikow czyli alkoholizm narkomania przemoc w koncu sie wkurzylam i pwoedziam to prosze przyjsc jutro pochowam sprzet , porozrzucam po mieszkaniu butelki po piwie i alkoholu najlepiej wino marki wino , dzieci beda polnagie i brudne i wtedy bedzie mi sie nalezala pomoc ,poza tym wypytywala sie o moich rodzicow o meza o rodzine czy nie sa w stanie mi pomoc czy pracuja itd..., czy mam jakies nieruchomosci miedzy innymi ziemie a byla sytuacja ze maz stracil prace a ja bylamna wychowawczym , w koncu powiedziala ze w sumie bezrobocie tez sie kwalifikuje sie do udzielenia pomocy ale musi maz isc programem specjalnym , dostal jakis dokument gdzie musial wpisywac odwiedziny w roznych firmach ze sie zglosil i nie uzyskal pracy i z tym musal sie wstawiac do Mops-u normalnie jak biuro dla bezrobotnych potem jeszcze zaczela cos mowic o zmianie kwalifikacji itd. W rezultacie przyznali mi pieniadze na obiady w szkole , Marta miala jechac na kolonie i zasilek z jakiegos tam tytulu dwiescie cos tam zlotych raz w miesiacu .Z koloni nie skorzystala bo wyjechalismy juz do wloch wtedy i nawet nie odebral maz ostatniego zasilku tylko zglosil ze wyjezdza i zeby ten zasilek dali potrzebujacym . Wiec te odwiedziny naprawde potrafia cisnienei podniesc . Poza tym powiedz ze to sytuacja chwilowa maz stracil prace i dlatego znalecliscie sie w sytuacji trudnej dla Was a potrzeby macie niestety male dzieci i Wy musicie jakos zyc . W sumie jakby nie byla potrzebna pomoc nie prosilibyscie sie o nia . Wona kaszka manna to najwieksze swinstwo jakie mozna podac dziecku zacznij od jaglanej jak juz chcesz wprowadzac . Ale wiadomo decyzja nalezy do Ciebie . Mi kazala dawac Gabi wszystko to co jemy my , makarony , spagetti , kurczaka czy schabowego , rosolki czy inne potrawy - zeby jadla to samo co domownicy - nie robie tego jeszcze zdazy poznac smak spagetti czy pomidorowej czy makaronu , kazala mi tez podawac 3 razy mieso 3 razy rybe jajko plus maslo lub oliwe z oliwek do potraw . Marmi lala Zosi tez przepiekna - ogolnie mi sie podobaja smaciane laleczki , pamietam jak ja mialam w sumie kiedys to wlasnie takie sie mialo laleczki dopiero pozniej Pewex lalki barbie i inne bobaski , bardzo lubialam moja szmacianke w sumie moglam z nia spac przytulac sie byla mieciutka i mila . Niezle Marmi jestescie z Anulka superowe faktycznie niezly duet z Wa bylby . Podoba mi sie to wrzucilas . Jeszcze musze posluchac to co Anulka wstawila.
  25. Margaretko nie martw sie przedszkolem dzieci sa calkiem inne w przedszkolu jak w domu , ja po opowiesciach nauczycielek to wrecz nie poznaje moich dzieci oczywiscie w domu gaduly straszne a w szkole i przedszkolu przykladne i wzorowe dzieci . Wona dobrze ze ktos skontroluje Twoja corcie , ja mysle ze bedzie wszystko ok , jedne dzieci robia to wczesniej inne pozniej , to podobnie jak z zabkami corki i Remek mialy wczesniej zabki okolo 4-5 miesiaca pierwsze Gabi jeszcze nie ma , fakt widac juz co nie co od dluzszego czasu ale za chimy nie chca wyjsc . Duzo cwicz z corcia , podciagaj ja za raczki do siadu , turlaj ja po lozku czesto kladz na brzuszek rob jej masaz pleckow po kapieli smarujac oliwka zobaczysz ze z dnia na dzien beda efekty . Na badaniu tez mogla byc juz zmeczona i nie chciala wspolpracowac . Ale idz na wizyte do neurolofa - bedziesz spokojniejsza . Poza tym nie musi sie przewracac czy turlac moze zaczac siedziec potem raczkowac a na turlanie moze nie miec ochoty . Ula faktycznie bardzo duzo pieniedzy potrzeba na szkole dla dzieci a nie powinno tak bo szkola jest obowiazkowa i to jest chory system . Powinno byc tak ze zapewnia sie dziecku tornister zeszyty i przybory szkolne ale niestety tak nie ma i dlugo nie bedzie . Monika trzymam kciuki za wizyte u kardiologa daj znac . Wielkie gratulacje i wyrazy podziwu - naprawde dlugo wytrzyamlas karmiac piersia na zasadzie sciagania - malo kobiet sie na to decyduje.Ty dalas rade i to bardzi dlugo . Margaretko sliczny ten komplet porcelanowy . Magduska to szalejesz po weselach - super . Trzymam kciuki za szczepienie pewnie juz po . Ewik na wszystko przyjdzie czas a jesli chodzi o chrupki i biszkopty to lepiej wprowadzac jak juz dziecko potrafi pewnie siedziec lub czuje sie stabilnie nic na sile . Gratuluje zabkow , moja nadal bez . Marmi super wiesci , silaczka z niej mala super ze wszystko dobrze , wlasnie to co napisalam wyzej , nie ma co porownynac inne rzeczy sie kontroluje . Kejranko nie zazdroszcze burz choc uwielbiam je - tzn wsluchiwac sie i ogladac blyski , szczerze dawno nie bylo u nas jakis poteznej wrecz burzy byly silne ale az tak jak teraz w Polsce to dawno nie widzialam, Mam nadzieje ze wizyta i szczepienie przebieglo pomyslnie .Przebieglo pozniej doczytalam. Italko nocny marek z Amelki , moja nie przezywa az tak bardzo , choc powiem ci dzisiaj o 5 rano sie obudzila i pierwszy raz miala o tej godzinie ochote na zabawe ale jej nie dalam , posiedziala sobie , wstawala na nogi , pogadala sobie , i zrobila hopa hopa i tak po kilku powtorzeniach w ciemnosci i bez zadnego odzewu przytulila sie do mnie do cysia i zasnela .Ale pol godzinki gdzies zwlekala z zasnieciem .(to byla wczorajsza nocka ) Anusia gratulacje z pierwszego swiadomego slowa mama . Anusia to Ci sie porobilo z ta praca meza i co teraz , mozecie liczyc na jakas pomoc ?Jak dacie sobie rade? Nie rozumiem po co jest potrzebna ksiazeczka wojskowa do zameldowania? Poza tym nie ma prawa przetrzymywac dokumentow nienalezacych do niej. To wlasnosc m i moze spokojnie zglosic to i narobic jej problemow. Poza tym doczytalam ze nie tylko ten dokument przetrzymuje . Co do pampersow mozesz jak jest w domku uzywac tetry i na wyjscia tylko zakladac pampersiorki troche zaoszczedzisz na kosztach pampersow , oczywiscie jak masz pieluszki tetrowe , teraz jest raczej cieplo to tez schna szybko . 400km to nie jest przeszkoda , moze wsadzic w koperte i wyslac poleconym , trzeba ja postraszyc po prostu jak glupia baba jest. Margaretko a nie mozesz kupic takich baterii do karuzeli co mozna ladowac wtedy taniej cie wyniesie Co do slowa mama to gabi juz dawno wola mama jak chce bym przyszla do niej , jak chce jesc wola ama a jak spac to powtarza ny ny , dzisiaj zaczela powtarzac dada nie wiem czy to przypadkowe czy swiadome ale wlasnie po tych laczanych sylabach wiem czego chce .W sumie coraz wiecej wydaje dzwiekow roznych . Ostatnio jak bylam na spacerze jedna kobietka sie mnie pyta czy Gabi mowi po polsku czy wlosku , potrzylam na nia i mowie do niej - ona jeszcze nie mowi Ale sie usmialam sama do siebie . Kejranko jak chcesz dokladnie zmierzyc Hanie to wez centymetr krawiecki i od czubka glowy przeciagnij do pupci a potem wdluz jednej nozki do zgiecia kolanowego a potem do piety piety wtedy bedziesz wiedziala . Ale 80 cm to naprawde dlugasna moja ma zaledwie 66 ale to i tak odbry wynik . Trzeba tez wziasc pod uwage dlugosc urodzinowa Gabi miala 50 i urosla przez 6 miesiecy 16 cm wiec srednia wzrostu to okolo 15 cm przez pierwsze pol roczku . K@chna mam nadzieje ze bol glowy szybko minal i humorek sie poprawil . Przeczytalam ten artykul o 11 miesiecznym chlopczyku , biedne malenstwo a matka wrecz nieodpowiedzialna , czasami ludzie nie maja wyobrazni .Przerazajace . Ja po schodach schodze czy wchodze to trzymam mocno Gabrysie i jeszcze patrze pod nogi by sie nie poslizgnac .
×
×
  • Dodaj nową pozycję...