lamponinka

j.annadziewczyny martwie się, czy coś jest ze mną nie tak skoro nie mam zwiększonego apetytu? :( czasem tylko mam ochote na inne niż zwykle jedzenie ale zebym jadła więcej to raczej nie :( nie mam jeszcze brzucha widocznego ale moja mama w 1 ciazy miala widoczny w 6 miesiącu wiec moze chociaż tym nie powinnam się martwić :\ ? ;( Aniu nie masz sie czym martwic , ja tez mam roznie z apetytem , czasami mam dzien ze wogole mi sie nie chce jesc i nic mi nie podchodzi jem cos na sile , a czasami mi przyjdzie ochota na ser bialy z cebulka ale to tak jak w stanie sprzed ciazy sa napady na cos do jedzenia , wiec nie musisz sie martwic . A co do brzuszka nie martw sie mialas usg , wszystko ok a macica twoja nie jest rozciagnieta jak np . moja gdzie juz rodzilam .Ja w pierwszej ciazy nie moglam sie doczekac az ciaza bedzie widoczna a teraz jestem przerazona , ze juz widac oczywiscie plus moj tluszczyk .Wszystko jest z toba ok i powinnas sie cieszyc a nie zamartwiac . Pozdrowionka .

j.annaehhh... wiecie co... spać nie mogę od godziny. B wyjechał w nocy na woooodstock co trudno mi zrozumieć. Nie wiem jak mozna spedzac czas w takich warunkach, wiecznym hałasie i haosie, brudzie, duchocie, ohydnych toy-toyach, gdzie ludzie wiecznie pijani albo naćpani ... mlodzież się tam seksi i ma gdzieś że inni chcąc nie chcąc to widzą, dziewczyny chodzą pół nago, ubrudzone w błocie zbierają pieniądze na kolejne piwko dając się fotografować za "napiwek"... oczywiście B trzeźwy nie będzie do niedzieli a jutro już pewnie mu bateria padnie i nie bedzie kontaktu chyba ze jeszcze dzis go zgubi albo mu ukradną no ale życie.. ja będę się relaksować w damskim gronie, kulturalnie nad jeziorkiem CO MA BYĆ TO BĘDZIE, NIEBO ZNAJDĘ WSZĘDZIE :) Nie mam pojecia co sie dzieje w woodstock ale wiem ze media robia nagonki ale impreza ponoc superowa , takze sie nie martw na zapas , twoj mezczyzna napewno sobie poradzi . A ty odpoczywaj sobie nad jeziorkiem , milego dnia zycze . Moi dzisiaj pojechali nad morze tzn. przyjechal maz od kolezanki i mieli ochote wiec pojechali wszyscy , ja zostalam w domku razem z Patrycja , jakos powiem wam szczerze ze sie boje tych upalow i nie mam ochoty na jakies wypady .Wiec biore sie za porzadki w domku i musze jeszcze uszyc firanke tzn, cos urozmaicic w domku a ze nie ma meza to mozna i spokojnie posprzatac i cos zrobic, powiem wam ze jak nie ma meza w domu jakos lepiej mi sie sprzata , bo jak jest to mam lenia i to okropnego . Zycze milego dnia , bede zagladala .

Dr n. med. Krzysztof Maj, ginekolog położnik Im mniej, tym lepiej W stosunku do kobiet w ciąży stosuje się zasadę – szczepić tak mało, jak to możliwe, ale tak dużo, jak to konieczne. Nie ma więc szczepień zalecanych w ciąży. Odradzam też moim pacjentkom wyjazdy do krajów w Afryce, Ameryce Płd. czy Azji, które są zagrożone chorobami tropikalnymi – szczepionki na nie są niewskazane w ciąży. Jednak sytuacje wyjątkowe zawsze mogą się zdarzyć. Jeśli nie ma innego wyjścia, wokół szaleje epidemia albo nie możesz uniknąć wyjazdu do kraju, w którym dana choroba występuje w postaci endemicznej (tylko na tym obszarze), należy rozważyć zastosowanie szczepionek niewskazanych w ciąży (np. przeciw gruźlicy, meningokokom, durowi brzusznemu, żółtej febrze), biorąc pod uwagę potencjalne korzyści i ewentualne ryzyko. to jest czesc tekstu jaki znalazlam na necie podaje linka Szczepienia w ciąży? - ciąża, grypa, szczepienie, szczepionki, tężec - Ciąża i macierzyństwo - poradnikzdrowie.pl

MonicaHej dziewczyny, Co myslicie o szczepieniu przeciw grypie? Mnie dzis szefowa zaszczelila z rana. Kazala mi sie spytac lekarza kiedy mam sie zaszczepic. A ja wogole o tym nie mysle. Nigdy sie nie szczepilam i wogole jestem przeciwna takim szczepionka. Raczej nie choruje, tzn. zdarzalo mi sie raz w roku przeziebienie, ktore przechodzilam, bo szkoda mi bylo brac wolnego i ktore konczylo sie zazwyczaj braniem antybiotyku, ale mysle ze to nie byla grypa. Wiec sama nie wiem co powinnam zrobic. Szczegolnie iz wszyscy tu w USA czekaja na nastepny atak wirusa na jesien. Szczepic sie czy nie? Lepiej sie poradz lekarza rodzinnego albo jeszcze lepiej niech ktos zasiegnie rady w Polsce z rodziny , wiem ze nie powinno sie szczepic w ciazy a szczegolnie w I trymestrze nie wiem jak pozniej , acha ja sie szczepilam co roku na grype i szczepilam swoje dzieci i meza , dobrze na tym wyszlismy ale jak zaczniesz sie szczepic to powinnas powtorzac te szczepienie przez iles tam lat .Ja nie wiem c

zoskahej dziewczyny :) właśnie byłam na usg - coś wyniki mi wyszły od tarczycy nie "halo" ... ale po usg wyszło, że wszystko jest ok - więc wynik mogła zaburzyć ciąża albo muszę jakąś tabletkę wziąść - ale póki co wygląda ona jak nowa :) odebrałam jeszcze wyniki na różyczkę, ktoś wie jak to mam rozumieć ?? p/c RUB - IgG - 289,0 IU/ml p/c RUB - IgM - (-) ujemny Dzięki za pomoc, bo nie wiem czy ją miałam czy nie ............. Wyniki te oznaczaja , ze zetknęłas się z zarazkiem już wcześniej i jest to późna faza toczącego się zakażenia lub przeciwciała pochodzą z zakażenia dawno przebytego. Raczej , ze mialas juz te chorobe i nie zachorujesz .Ale warto powtorzyc to badanie za okolo 3 tygodni jezeli wzrosnie IGG to oznacza ze masz doczynienia z faza przewlekla i nalezy zastosowac leczenie a jezeli spadnie to oznacza ze chorowalas dawno i jestes odporna. Jestem za tym ze po prostu jestes odporna, ale warto za 3 tyg powtorzyc .

Angelaa89WITAM!Nie było mnie przez pewien czas, bo mój facet kazał mi siedzieć w domu a internet mamy jak narazie u niego w biurze:( lamponinka miałam Ci napisac co u lekarza, byłam w poniedziałek u pani doktor prywatnie i wkońcu widziałam mojego dzidzia!!!! Ma ponad 4 cm widziałam nóżki,rączki,serduszko bijące,główke poprostu piekny widok i to nawet ruszył rączka, albo ruszyła i to też widziałam poprostu brak słów.... Wszystko jest ok zbadała mnie i termin z USG na 14 Luty Widzę,że wprowadziłyście temat swoich przyszłych tatuśków Cóż... mężczyzna to dziwne stworzenie Raz powie,że Kocha, raz nakrzyczy z byle powodu... Róznie to jest. Teraz wydaje nam sie że powinnyśmy być w centrum zainteresowania, po przez nasz stan i w ogóle my to inaczej odbieramy, a facet jak to facet. to my myślimy o wózku,łóżeczku itd, z nimi udoskonalamy to później:P jeden okazuje szczęście,uczucia chęć pomocy, drugi nie, a czasem okazuje ale wtedy kiedy juz będzie widział nasz brzuszek większy bo i tak jest. Mężczyźni to odbierają inaczej a my szybciej wcielamy się w rodzica,czujemy, nosimy zresztą nasze skarby w sobie,karmimy, dostarczamy energii,witamin,dbamy, więc dlatego inaczewj sią zachowujemy niż nasi tatuśkowie!!:P:/ Pozdrawiam No tak sie ciesze , ze w koncu zobaczylas swoje malenstwo , gratulacje Wlasnie martwilam sie co u Ciebie slychac , swietnie. A co do mezczyzn , to tak sobie tylko gadamy jak na razie wszystko okaze sie w "praniu" jak sie to mowi .

agnieszkab31hehe nieźle lamponika ja do swojego M nie mam pretensji o talerz w zlewie czy brudy w łazience.pracuje po 12-15 godz i ma prawo być zjechany.ale zawsze ma czas,żeby pogadać ze mną i wspólnie wypić ze mną kawe i zjeść obiadokolacje. czasami jak mnie bardzo boli,albo zmęczona jestem to on robi obiad,zajmuje się chlopcami,sprząta.baaa,nawet pralke umie włączyć ;D Ja o talez w zlewie nie mam pretensji , ale jak dzien w dzien sprzatalam gotowalam zakupy robilam spacery dzieci przedszkole szkola i malenstwo i tak dzien w dzien a hrabia przychodzil do domu i nic nie robil to szlag cie trafia nawet jak pracuje , ja tez pracowalam po 12 godzin przychodzilam i zapierdzielalam , w koncy powiedzialam dosc .Nie mam zamiaru do konca uslugiwac wszystkim bez jakiejkolwiek wspolpracy.

j.annalamponinka Myślę, że troche masz racje, że młodzi faceci muszą się wyszaleć ale są pewne granice tym bardziej ze zaraz po macierzynskim (4 m-ce??) wracam do pracy a moj B bedzie mial cala zime wolną (ma firme prosperującą wiosna-jesien) i bedzie nianczyl dzidziucha, bo moj system pracy to 12 h w dzien albo cala noc.. a w weekendy studia. Ale powiedzial, ze "damy rade" a i mam zapewnienia jego mamy (cudowna kobieta), że go przypilnuje i jak przyjdzie czas to nie bedzie wyreczac tylko POMAGAC agnieszkab mój B nie da się wychować, dziś się nawet pokłóciliśmy o to, że prawie mi uczuć nie okazuje on na to ze przeciez pracuje ciężko(użył tu brzydkiego słowa:P) czeby wszystko przygotowac na moją wprowadzke, wyremontowac dom, kupić nowe meble itd itd.. ja na to, że wystarczy jak bedzie czesciej mowil ze mnie kocha i ze mu na nas zalezy, zwykle przytulanie i calusy, to zrobil zdziwiona mine a ja się poplakalam i tak to było w ogole bardziej płaczliwa jestem od jakiegoś czasu no to ona na to, że ja zachowuje sie jak furiatka i sie czepiam bo wszystko co robi to robi dla nas 3. suchutka niestety, ten magiczny wiek 23 jest taki powalony... ale co zrobić, takich sobie wybrałyśmy.. a w zasadzie w moim przypadku to on mnie wybrał. Latał za mną aż uległamMonica daj znać jaka byla reakcja Twojego męża na poranne KC ładny brzuszek, ładne zdjęcie !! też taki chcę a tu prawie nic nie widac Aniu ja ie mowie ze tak bedzie akurat w twoim przypadku ale w wiekszosci przypadkach tak jest , kobiety w domu zajmuja sie wszystkim a faceci robia co chca . Ja przy 3 dziecku padalam na ryj a maz wracal z pracy telewizor gazeta albo komputer , zrobilam strajk w domu nic nie robilam tylko to co niezbedne dla dzieci , nie sprzatalam nie pralam doslownie nic po dwoch tygodniach moj m zorientowal sie o co chodzi i wzial sie za sprzatanie , od tego czasu mi pomaga w domu . Co do brzuszka to dzieki , czesciowo to tluszczyk jest to wyzej , ciaza wypchala mi ten tluszczyk do gory, ale nie martw sie urosnie i twoj i jeszcze bedziesz miala dosyc brzuszka jak nie bedziesz mogla ulozyc sie w lozku do spania albo jak bedziesz musiala skarpetki nalozyc albo buty zawiazac

j.annabyłam dziś u ginekologa... jednak miałam racje, termin porodu (z usg a nie z miesiączki) się przyspieszył na 2.02.2010. Co to znaczy, że łożysko na ścianie tylnej? Nie zdążyłam zapytać lekarza Fajnie ze tak ci obliczyl , tylko Ci powiem ze dziecko po prostu moze byc duze i termin z usg moze nie wypalic , mojej kolezance kilka razy zmieniali termin , bo miala duzego malucha nawet przeniesli na poczatek stycznia na podstawie usg a urodzila 1 lutego . Dlatego badz przygotowana na dwie ewntualnosci czyli dwie daty . Co do lozyska to tak jak napisala martitaolivia wszystko ok .Nawet lepiej ponoc , ze na scianie tylnej . Pozdrawiam wszystkich i dobranoc , spokojnej nocki .

ItalyDziewczyny musze sie was zapytac o uplawy...bo ja mam dzisiaj jakies takie ciemniejsze..i jak zwykle panikuje...czy to tak jest ze czasem sa takie ciemniejsze....? Nie wiem co masz na mysli mowiac ciemniejsze ale jezeli nie sa brazowe czy podbarwione krwia , nie piecze cie nic i nie swedzi , to zwiekszona wydzielina jest norma w ciazy raz jest skapa a raz troche obfita , i jezeli jest koloru bialawego lub zoltawego czyli raczej sie nie powinnas martwic .

MonicaItalyAle wy macie fajnie juz widzialyscie fasolki a ja jeszcze tyle musze czekac bo USG dopiero 7 sierpnia... a jak tam wasze brzuszki? bo moj to sie tylko wieczorami pojawia a tak nic a nic....To sie ciesz ze jeszcze nie masz brzuszka - urosnie na pewno. Ja to juz wygladam na zaawansowana ciaze. Brzuch odstaje i nie da sie go ukryc. Ostatnio chodze w sukienkach i mam problem bo jak zakladam stanik to wszystko mnie cisnie, wiec chodze bez... hahaha, a co tam jest lato no i nie widac az tak bardzo:) Przytylam juz okolo 3.5 kilo. Jak tak dalej pojdzie pewnie znow przytyje ponad 20 kilo. Tak bylo w mojej pierwszej ciazy, ale pozniej zrzucilam wszystko, wiec mam nadzieje ze i teraz tez tak bedzie, chociaz latek przybywa, metabolizm nie ten sam. No ciekawa jestem jak to bedzie. Ale glodzic sie nie bede. Jem wszystko na co mam ochote. Ja bede miala 25 sierpnia usg , ale dzisiaj jak poszlam sie zdrzemnac snilo mi sie ze umawialam sie na usg i dali mi termin na 8 sierpnia , w przyszlym tygodniu jade umowic sie na usg te pozniejsze , bo jeszcze nie mieli terminow na grudzien , bo we wloszech panstwowo robia tylko 3 razy usg no chyba ze cos jest nie tak . Co do brzuszka to juz widac ze jestem w ciazy ale to jak napisala Monika to nie pierwsza ciaza wklejam zdjecie mojego brzuszka i tluszczyka

j.annazoskadla facetów to też jest wielka zmiana :) my przeżywamy bardzo ciąże - a oni poważnieją bo wiedzą, że teraz będą odpowiedzialni za takiego małego skarbka :)dla mojego B to już w ogóle wieeelka zmiana.. koniec imprez, kolegów, wyjazdów --> z kolegami.. hehe.... zacznie się nocne wstawanie i niuńkanie dzidzi. Był na początku przerażony, ale twierdzi, że się cieszy, chociaż nie planował, że to wszystko skończy się w wieku 23 lat Nie bylabym tego pewna , zycie jest takie to my kobiety pozostajemy w domach a faceci nie rezygnuja calkowicie z szalenstw , zobaczysz , tymbardziej ze jest mlody jeszcze no moze za iles tam lat .Bedzie tak ze wracajac do domu to on bedzie zmeczony a ty nie bo nie pracujesz mimo ze opieka nad maluchem pochlania cala twoja enerrgie , niestety minie duzo czasu zanim facet to zrozumie .Facet nie zrezygniuje z wypadow z kolegami , bo bedzie uwazal ze mu sie to nalezy .Mi sie po ilus tam latach udalo ale to nie wazne , fakt ze do pewnych rzeczy facet dorasta i tooooo baaaardzo dlugo .

j.annalapmoninka a jakie wady rozwojewe można w pl leczyć w łonie matki? dziewczyny, kupiłm dziś w rossmanie krem przeciw rozstępom firmy "ziaja" do stosowanie od 4 miesiąca ciąży na brzuch, piersi, uda, pośladki i olejek przeciw rozstępom "babydream" na okres ciąży i karmienia piersią. Używa może ich ktoś?? Jesli chodzi o leczenie plodu w lonie matki jest ich naprawde duzo podam dwa linki poruszajace ten temat bo naprawde musialabym sie niezle rozpisac na ten temat . Twoje 9 Miesięcy | Pierwszy magazyn dla kobiet w cišży: RAPORT :: kwiecień Ciąża zagrożona - Artykuł Jesli chodzi o rozstepy warto stosowac kremy , ale jak to napisala krzyk ciszy wszystko zalezy od sklonnosci , ja smarowalam regularnie i nic mam rostepy a moje kolezanki nic nie stosowaly i ani sladu po rozstepach , najwazniejsze dobrze nawilzac i natluszczac skore przez caly okres ciazy i wcale nie musi byc to krem na rostepy , ktory zreszta tez jest nie tani .A poza tym za nim uzyjecie kremu przeczytajcie czy jest on dla kobiet w ciazy , bo nie kazdy sie nadaje tzn. kobiety w ciazy ze wzgledu na sklad nie moga uzywac .

krzyk_ciszyLampionka też mam tyłozgięcie macicy, jednak ani w poprzedniej ciąży ani w tej nie słyszałam nic o zaleceniu leżenia na brzuchu. Przeczytałam Twój post i pani doktor, zaczęłam szukać dodatkowych informacji w internecie i w dość dużej ich części widzę że jednak taki pomysł się pojawia. Dodatkowo pierwszy raz przeczytałam że tyłozgięcie rzekomo zwiększa ryzyko poronienia. Jestem w szoku bo wcześniej żaden lekarz mi o tym nic nie powiedział. Nie wiem jak jest to z tym tylozgieciem ,w kazdymbadz razie ja spalam na brzuchu i teraz tez spie mimo , ze napisala mi doktorka ze to bzdura ot tak juz z przyzwyczjenia. Moj lekarz nie byl juz mlodym lekarzem ale dzieki niemu mam dzieci bo grozila mi bezplodnosc po pierwszym poronieniu mialam ropne zapalenie blony sluzowej macicy i blizny , ktore powstawaly podczas gojenia mogly doprowadzic do niemoznosci zagniezdzenia sie zaplodnionego jaja , dlatego po pol roku leczenia antybiotykami lekarz mi powiedzial sylwia staraj sie szybko o dziecko bo potem moze byc za pozno i tak zrobilam , ufalam mu bezgranicznie .

suchutkaUfff w piątek na 18.45 mam wizyte... To teraz tylko kupa strachu i nerwow.... :( Fajnie , ze ci sie udalo , trzymam kciuki , napewno bedzie dobrze wedlug mnie to tylko formalnosc .

krzyk_ciszyCześć dziewczynki.Byłam wczoraj na wizycie, same pomyślne wieści;) Kruszynka zdrowa, serce bije jak dzwon, co prawda straszne to maleństwo w porównaniu z waszymi 5centymetrowymi olbrzymami. Okruszek ma zaledwie 2,5 cm - zastanawiam się czy to nie oby za mało, ale pani doktor twierdzi ze jest w porządku. Torbiel z 8 cm zmniejszyła się do 2 i przestała być zagrożeniem. Tylko ciśnienie cały czas leci 100/60, 90/60;/ Przed wyjściem tatuś powiedział "dzidzia ustaw się ładnie do zdjęcia żebym Cię zobaczył" O to i efekty, nawet śliczne oczka widać-ot takie posłuszne dziecię. Dziś czuje się bardzo szczęśliwa i o wiele spokojniejsza. Ale piekne informacje , superowo ale sie ciesze , mialam taka nadzieje ze sie wchlonie dzidzius przesliczny , Gratuluje Ci .

ItalylamponinkaPo za tym Italko jesli by wyszlo ze dziecko ma jakies wady mozna sie przygotowac na przyjecie go na swiat jezeli by wyszly jakies wady mozna zaczac juz leczyc w lonie matki , wiec nie do konca jest to badanie po to aby je usunac jak sie okaze ze chore . Ja mam caly czas nadzieje ze wszystko bedzie w porzadku , siostra mi ostatnio napisala ze jej kolezanka robila to badanie w hiszpani uspokajala sie ze nie ma sie czego bac , miala robione a teraz jest taki sprzet i aparatura plus doswadczenie ze ryzko mozna powiedziec nawet jest mniejsze , wlasnie pisalam z siostra na gg .wiesz co skoro ten bitest jest za darmo to wez ty go zrob i zobaczysz czy jest jakies prawdopodobienstwo czegokolwiek...i jezeli tam wyjda jakies niejasnosci to zrob aminopunkcje....mysle ze tak bedzie bezpiecznie....bo jak ten bitest ci wyjdzie ok to nie bedziesz musiala rozic inwazyjnie chyba co? jak myslisz? Za bitest sie placi u nas i za usg lacznie prawie 200 euro .Pewnie zalezy to od rejony gdzie mieszkasz .

agnieszkab31Dziewczyny,ja wiem,że jeszcze jest dużo za wcześnie na wyprawkę dla noworodka,ale my wszystko musimy kompletować sami,więc dla nas każda wizyta w sklepie to odpowiedni moment(mamy już łóżeczko i spacerówkę) ale tak się teraz zastanawiam co jest dobre,a co zbędne?ile czego być powinno? niby rodziłam już 2 dzieci,ale mam czarną dziurę w głowie : CO KUPIĆ I NIE ZBANKRUTOWAĆ? Pytanie trudne jak na razie , nie zastanawialam sie jeszcze , na wieksze wydatki typu lozeczko i wozek poczekam do porodu a inne rzeczy zaczne kupowac gdzies po 5 miesiacu .Jak na razie musze sama sie zastanowic ile czego. Wiem ze nie ma sensu kupowac duzo ciuszkow o rozmarze najmniejszym , bo dziecko szybko rosnie , ja kupuje na pewno pieluchy tetrowe u mnie to podstawa , musze wybrac sie do szpitala gdzie bede rodzila po liste co mam wziasc ze soba dla dziecka , wiem tyle ze musza byc ciuszki dla dziecka i podpisane , nie daja ciuszkow. Pozniej podtawowe rzeczy takie jak nasadki sylikonowe na piersi w razie potrzeby , butelki malutkie ewentulanie jakis podgrzewacz ale jeszcze nie wiem bo zamierzam karmic piersia .Wanienka reczniki dla dziecka gabka i gabka do wanienki takie cos .kurcze mozna pisac i pisac chyba faktycznie zabiore sie i ja za liste .Acha i nie wiem jak to sie nazywa aparat ktory bede trzymala na gorze i na dole by slyszec co jest z dzieckiem , bo mamy pietrowy domek .

Po za tym Italko jesli by wyszlo ze dziecko ma jakies wady mozna sie przygotowac na przyjecie go na swiat jezeli by wyszly jakies wady mozna zaczac juz leczyc w lonie matki , wiec nie do konca jest to badanie po to aby je usunac jak sie okaze ze chore . Ja mam caly czas nadzieje ze wszystko bedzie w porzadku , siostra mi ostatnio napisala ze jej kolezanka robila to badanie w hiszpani uspokajala sie ze nie ma sie czego bac , miala robione a teraz jest taki sprzet i aparatura plus doswadczenie ze ryzko mozna powiedziec nawet jest mniejsze , wlasnie pisalam z siostra na gg .

ItalyLamponinka czytalam twoje posty i pani ginekolog... I wlasnie chcialam sie ciebie cos zapytac...bo ostatnio napisalas ze nawet jak by sie okazalo ze twoje dzieciatko bedzie mialao jakies wady genetyczne to i tak je urodzisz....wiec po co chcesz robic ta aminopunkcje? Nie rozumiem tego? bo widze ile to cie kosztuje i jak bardzo sie martwisz... wiec moze nie rob tego badania skoro rezultat i tak nie ma znaczenia bo urodzisz dzidziusia.... Widzisz to sie nazywa presja rodziny ja jestem przeciw a rodzina za i tu jest problem .Zastanawiam sie na szybko by wykonac usg prywatnie i jezeli wyjdzie ze wszystko ok rezygnuje z aminopunkcji .

suchutkaNie zalezy mi zeby bylo blisko. Podjade gdzie trzeba będzie... O 17 mam dzwonic do jednego lekarza czy da rade mnie zapisac. Kurde nie dosc ze prywatnie to taki hocki klocki robią.... :( Dokladnie , niby prywatnie a takie problemy jest duzo roznych gabinetow albo pracowni specjalistycznych w okregu ale poczekajmy jaka odpowiedz ci dadza .

zoskaja dzisiaj zrobiłam toxoplazmozę, cytomeganię, różyczkę + badania dla endokrynologa odnoście tarczycy - bo nie wiadomo, czy wyniki mi się zmieniły przez ciążę, czy nie .... tyle wyników, poszłam prywatnie bo już nie mam siły chodzić od lekarza do lekarza, od piątku mam urlop i chciałam mieć 1 dnia wszystko z głowy... ale szkoda mi tych 400zł ;/ na wyniki z krwi, masakra ;/ Kurcze tyle pieniedzy mi byloby szkoda zoskaudało mi się zrobić suwaczek Superowo , gratulacje , sliczny suwaczek .

suchutkaJestem z czeladzi. Okolice to sosnowiec, będzin, katowice, dąbrowa górnicza ..... Naprawde obdzwoniłam chyba już wszystko... :( Ja tez ze slaska hihhhihi dokladnie mieszkalam w Tychach . Postaram sie cos znalesc i dam ci znac czy odleglosc gra role od miejsca zamieszkania ??

Powiedz mi jeszcze skad jestes chodzi o miasto , sprobuje ja poszukac czegos .

suchutkaEch... Wyobrazcie sobie ze nigdzie nie ma wolnego terminu na to usg prenatalne;/ Obdzwonilam wszystkie kliniki i nic... :/ Teraz to juz wogole nie wiem co robic :( Nic , po prostu umow sie gdzies prywatnie na usg do kogos dobrego nie mowiac o badaniu prenetalnym i z dobrym sprzetem , kazdy ginekolog moze sprawdzic przeziernosc i kosc nosowa pod warunkiem ze ma dobry sprzet , musialabys sie popytac kolezanek gdzie robily usg prywatnie .