-
Postów
0 -
Dołączył
-
Ostatnia wizyta
nigdy
Treść opublikowana przez lamponinka
-
kingusia1991martitaoliviawitam w ulewną pogodęKingusia witam Cie nowa młoda mamo, z takim spokojem podchodzisz do ciąży i musze przyznać, że emocjolanie jesteś dużo dojrzalsza niż bym sie spodziewała po Twoim wieku. A facet na pewno odpowiedni się znajdzie. Witam. A dziękuję bardzo, ale często nie wytrzymuję już emocjonalnie... . Ponieważ przebywam w UK u mojej mamy, ona proponuje mi usunięcie i żebym poszła do pracy i do szkoły i układała sobie życie, bo w Polsce nie mam jak żyć itp. i że nie powinnam wracać. A ja nie chcę usuwać, kurde, to jest żywa istota, która żyje we mnie i z nią wszystko przeżywam!! Jestem po prostu dzisiaj zdenerwowana, bo facet, który nie jest ojcem tego dziecka chce, żebym się do niego przeprowadziła i że jakoś poradzimy, a wszyscy w około (mama i tata) mówią, że może później mnie kopnąć w tyłek i mnie wykopać i nie będę miała gdzie mieszkać i skończę na ulicy... . Nie wiem co robić, codziennie to samo gadanie, żyć się nie chce!!!!!!!!!!!!!! :(:(:(:(:(:(:( Wierze ci , na mamie z reguly powinno sie polegac a tutaj widzisz chce bys usunela , rodzice mysla inaczej i oni by pewnie tak zrobili , ale mozna sie uczyc i nawet studiowac maja dziecko , dla chcacego nic trudnego .Ale oczywiscie wybor nalezy do Ciebie to Ty decydujesz o swoim zyciu i swojej przyszlosci . Co do przeprowadzki , to sprobuj , tak jak pisalam wczesniej mozecie razem zamieszkac i sie lepiej poznac , moze akurat jest to facet tego warty i bedzie dobrze .
-
kingusia1991j.annaKingusia mialaś pecha do faceta widocznie.. ale pamiętaj, że po porodzie może się zmienić. A co na to jego rodzice? Czemu nie chcial, żebyś mamę pojechała odwiedzić? Dziwne.. nie ma to jak trzymać drugą osobę na smyczy ehh Jego rodzice są za granicą i mają wszystko gdzieś... dlatego raczej nie będę z tym niepoważnym człowiekiem. Właśnie o to chodzi tak jak napisałaś "nie ma to jak trzymać drugą osobę na smyczy", nigdzie bym nie mogła wyjść z domu i bym musiała mu gotować obiadki ,a przy pierwszej lepszej kłótni by mi zabrał dzieciaka... no to ja podziękuję... za taki "związek" o ile można to nazwać związkiem, bardziej "więzieniem". ;) Bardzo dobrze zrobilas i wierz mi nie zmieni sie , bedzie taki do konca w kazdym zwiazku z jakim sie zetknie , a za nim sie zwiazesz z innym facetem ,ktory nawet deklaruje ci , ze cie kocha ,poczekaj nie spiesz sie , mozecie zamieszkac razem w zwiazku nieformalnym , nie brac pochopnie slubu i przez kilka lat zobaczyc jak sie rozwinie nowy zwiazek .Ja mialam ojczyma i naprawde odczulam na swojej skorze , ze jednak moja siostra i brat byli traktowani inaczej , ktorzy sie urodzili w nowym zwiazku , mimo ,ze zapewnial ojczym ze kocha cala trojke- to tak nie bylo . Wiec zastanow sie naprawde bardzo zanim wejdziesz w zwiazek , bo napewno Twoj nowy partner bedzie chcial miec swoje dzieci , takie jest zycie .
-
Angelaa89WITAM WSZYSTKIE DAMY!!:)lamponinka ale miałas sen... Masakra:/ Ale to tylko zły sen!! ogólnie jak samopoczucie?? Wiecie dziewczyny, byłam dzis u tej durnej doktorki i ma urlop!! fest:/ a grupy krwi dalej nie znam!!!! Ogolnie czuje sie dobrze , jestem troche nerwowa ale ponoc to normalne w ciazy , i oczywiscie czsami boje sie zasnac .Dzisiaj znowu mialam sen dotyczacy aminopunkcji ale snilo mi sie ze nie zdazylam na badanie i po poludniu sobie o nim przypomnialam , probowalam sie dodzwonic i nie moglam . Ale Monica ma racje chyba za bardzo przezywam te zblizajace sie badanie
-
Ok dziewczyny,ja zmykam mam nadzieje ze neta mi naprawią szybko,bo na przegladarce w komórce troche ciezko. Buziaczki i pozdrowionka . jak juz bedzie net to poodpisuje wszystkim.
-
krzyk_ciszyWitam nowe koleżanki;) My meldujemy sie żywi po przeprowadzce, chociaż do zrobienia jeszcze bardzo wiele. Niestety musiałam się zatrzymać. Wczoraj dostalam jakiś plamień. Jestem potwornie przerażona. Przeleżałam cały dzień. Dziś idę do lekarza. Wyślijcie pozytywne fluidy... Więcej napisze później. Pozdrawiam. Trzymam kciuki kochana ,musi byc dobrze moze za bardzo sie przeforcowalas wiesz macica jest bardzo ukrwiona teraz i moze gdzies peklo naczynko,jestem myslami z tobą.
-
kingusia1991j.annakingusia witaj ! Młodziutka jesteś, chyba najmłodsza na tym forum (ja mam 23). Mam nadzieję, że masz wsparcie u ojca dziecka bo tyle się słyszy o nieodpowiedzialnych facetach... Brzusio na pewno Ci "wywali" i będzie się coraz bardziej rozpychać. Mój brzuch już jest widoczny, tak z dnia na dzień (pierwsza ciąża) i do tego dochodzą duszności (mała niby tak się rozpycha ze uciska na przepone) Witam. No wsparcia niestety u ojca dziecka nie mam... na początku się cieszył, lecz jak usłyszał, że wyjeżdżam do mamy do Anglii (nie na zawsze) to powiedział, że ma mnie gdzieś i może płacić alimenty, bo dał mi wybór, że albo się do niego przeprowadzam i nie wyjeżdżam się z mamą zobaczyć albo jadę i mam o nim zapomnieć... . Po prostu DUPEK... (19 lat, ale siano w głowie... i myśli, że mnie mógłby mieć na własność). Jestem teraz z chłopakiem,który ma 25 lat... znam go już z rok i wcześniej ze sobą byliśmy jak miałam rozejścia z tym "ojcem dziecka", i on wie ,że to nie jego dziecko, ale powiedział, że mnie nie zostawi... więc nie wiem jak to będzie wszystko Kingus teraz nie mysl o tym,wazne zebyś czuła się dobrze i dzidzius zdrowo rosł to jest najwazniejsze a potem juz powoli sie wszystko rozwiaze. Ja nie mam neta od wczoraj cos sie zepsulo,mowili ze wieczorem juz bedzie ale niestety do teraz jeszcze nie naprawili.
-
agnieszkab31Drogie koleżanki ja już po usg... EFW 135g,HC 11,56cm,CRL 102mm,tetno 157/min SYN!!! a tatuś dumny jak paw i non stop się uśmiecha pod nosem :) No to gratulacje , ale duzego masz synusia jak na ten wiek ciazy GRATULACJE !!!!!!!!!!!!!!!,
-
Mialam znowu koszmarny sen , snilo mi sie ze poszlam na aminopunkcje , byla ze mna jakas dziewczyna ale nie wiem kto , ktos kto mi towarzyszyl , weszlam do szpitala a raczej do jakies przychodni i okazalo sie ze zapomnialam dokumentacji z ciazy , kolezanka z oporami wrocila sie do domu po te dokumenty .Wzywali nazwiskami pacjentow a mojego nie wymienili rozne nazwiska a mnie nie , tych pacjentow o tych nazwiskach nie bylo , wiec weszlam do gabinetu i mowie ze nazywam sie tak i tak a lekarz mowi dobrze prosze wejsc , po sprawdzeniu listy pacjentow .Polozylam sie na kozetce a on bierze cos w rodzaju dluda malego dentystycznego i zaczena mi patrzec w zeby , skrobal tym dludem po moich plabach a ja do niego mowie ,ze zeby mam wyleczone czego mi zdrapuje plomby i zamknelam buzie i powiedzialam ze ja do dentysty nie przyszlam . On mowi ze przed badaniem musial sprawdzic stan zebow . W koncu wzial sie za robienie usg poprzez powloki brzuszne i nagle przyszedl drugi lekarz i zaczal mi robic usg dopochwowe, bylam zdziwiona ale pomyslalam ze tak musi byc .Zaczal mowic szkielet jest , kosci szkieletowe noska sa wiec wszystko ok , dali mi jakies dwa zastrzyki i mowi teraz sie odprez zaraz znieczulenie zacznie dzialac , ale cholera ja nie czulam zadnego znieczulenia .Widze podchodzi ze strzykawa do mnie i dluga igla i obok stawiaja duza miske biala , ja sie pytam a po co ta miska a on odpowiada -do wymiany plynu owodniowego . Widze , ze chce mi te igla wbijac ale nie kontroluje na monitorze ulozenia dziecka , ja na niego wrzeszcze ze zabije mi dziecko a on do mnie nie martw sie , wszystko jest pod kontrola i zaczyna mi wbijac te igla w podbrzusze , bol tak silny a on z takim zamachem mi zaczal wbijac i z cala swoja sila , czulam jak mi cala macica twardnieje , zlapalam go za rece i chcialam powstrzymac a nie potrafilam , byl silniejszy .W tym momencie obudzilam cala oblana potem i nie umialam zasnac . Ten bol wbijanej igly czuje do teraz . Koszmar .
-
agnieszkab31Kinga witaj w gronie :)ja jutro mam do kliniki na kolejną wizyte.teraz może usg powie czy będzie Jaś czy Misia. oby maleństwo było dobrze aufas ustawione do zdjęcia :))) słuchajcie mŻonek chce dać córeczce imię Oliwia na pamiątkę naszej zmarłej maleńkiej,ja nie wiem co o tym myśleć.wybrałam imię Michalinka od imienia M i mojej mamy,ale jakoś to nie spotkało się z wybuchem szczęścia członków rodziny. co o tym myślicie? Nie wiem Agnieszko ale ja bym nie potrafila dac na imie dziecku , imiona jej zmarlej siostrzyczki , mogloby to wywolac utozszamianie w przyszlosci jej z siostra , jezeli bym chciala upamietnic pamiec to dalabym jej to imie jako drugie .A pierwsze nadalbym inne , tylko wlasnie dla niej . Co do wizyty to trzymam kciuki by sie udalo zobaczyc sekret malenstwa -dziewczynka czy chlopczyk , daj znac szybko jak bedziesz juz wiedziala i oczywiscie jak poszlo na wizycie .
-
j.anna Błagam... "nie" z czasownikami pisze się ZAWSZE osobno.. please.. oczy mi wypala jak widzę pisane razem Aniu kazdy pisze tak jak potrafi , musisz sie z tym pogodzic , to nie jest forum poprawnej polszczyzny .A jak sie zdazy komus z nas napisac niepoprawnie to nie koniec swiata.Nie sadze , by ktos z nas specjalnie robil bledy gramatyczne i ortograficzne.
-
kingusia1991lamponinka no tak, ale ja chyba bym nie dała rady z dwójką, a co dopiero z czwórką :O ale gratuluję ;) rodzinki ... chociaż wesoło w domu :) Dałabyś rade , a co do wesolosci to faktycznie jest wesolo ,ale czasami jak sie rozpocznie klotnia calej trojki , to lepiej nie wchodzic do pokoju kazde ma inny charakter i zarazem podobny , ciekawa jestem jakie bedzie malenstwo , jak przejmie charaktery calej trojki to moj m powiedzial , ze chyba zwariuje
-
kingusia1991lamponinkaKingusia1991 a to Twoja pierwsza ciaza ? Jak sie czujesz ?No tak, pierwsza. I się strachliwie boję jak mi brzucho "wywali". Ogólnie dobrze. Już "zaliczyłam" parę razy toaletę, a nawet przez tydzień klęczałam przy nim i tylko herbatkę miętową sączyłam i zagryzałam piętką chlebka... . Chociaż przedwczoraj miałam silny ból głowy i też klęczałam znowu przy kibelku... . Uroki ciąży :) A jak Ty się czujesz? u Ciebie widzę to nie pierwsza... bo masz więcej lat pewno ode mnie. Ja mam za 21 dni 18nastkę dopiero. Ale na szczęście urodzę dzidziusia jako pełnoletnia Ja sie czuje dobrze , nie mam dolegliwosci typu nudnosci czy wymioty czasami sie tylko zdarzylo ale sporadycznie , czasami mnie zgaga dopadnie .Jedynie co to czuje sie troche zmeczona .Co do wieku mam juz sporo , bo 36 lat przytrafila nam sie "wpadka" przy tabletkach antykoncepcyjnych ale mimo , ze we wloszech mozna usunac ciaze , w sumie to pierwsze pytanie lekarza czy chce utrzymac ciaze , to ja nie potrafilabym .Kocham te malenstwo tak samo mocno jak moja trojke . Oczywiscie byl szok ale w sumie mily .
-
Kejranka co u Ciebie , jak sie czuje Wiki , bylas z nia u lekarza ??
-
Kingusia1991 a to Twoja pierwsza ciaza ? Jak sie czujesz ?
-
kingusia1991lamponinkaWitaj , faktycznie wychodzi na 27 luty , bo 20+7dni-3miesiace . Gratulacje !!!!! Dziękuję :) ... a nie wiem czemu na usg napisane jest, że 4 marzec :o nie wiem skąd się te założenie wzięło... :) Prawdopodobnie lekarz zasugerowal sie wielkoscia dzidziusia , byc moze jego wzrost sugeruje ze termin jest na 4 marca .Tak maja czesto dziewczyny .
-
j.annaNie każdy chłop jest "taki durny". Każdy mężczyzna ma jakieś zalety ,trzeba mu je tylko wskazać. Kobieta nie powinna być gorsza od anioła, mężczyzna lepszy od diabła. Błagam... "nie" z czasownikami pisze się ZAWSZE osobno.. please.. oczy mi wypala jak widzę pisane razem Moze i masz racje , ale sa durni i zachowuja sie jak dzieci i z reguly uwazaja , ze im sie wszystko nalezy .Faktycznie mozna w nich znalesc zalety oczywiscie ale to kropla w morzu i tylko ich przeblyski .Sa jak rozkapryszone dzieci i jak czegos nie dostaja zaczynaja "tupac i wrzeszczec"
-
kingusia1991Witam wszystkie przyszłe mamy ! :) Ja mam termin wyznaczony (miesiąc temu był tak wyznaczony, ale coś chyba źle im poszło) na 4 marca,ale wszędzie mi wychodzi , że 27 luty czy coś w tym stylu... po prostu końcówka lutego, bo ostatnią @ miałam 20 maja... Pozdrawiam! Witaj , faktycznie wychodzi na 27 luty , bo 20+7dni-3miesiace . Gratulacje !!!!!
-
agnieszkab31Przepis mojej mamy: 2-3 kg ogórków Zalewa: 1 litr wody 1 szklanka octu 1 szklanka cukru 3 niepełne łyżki soli 5 łyżek musztardy Przyprawy: ziele angielskie gorczyca pieprz liść laurowy czosnek chrzan Ogórki pokroić w plastry,układać w słoikach,dodać przyprawy. Przygotować zalewę: wodę, ocet, cukier, sól i musztardę wymieszać. Moja mama zalewa ogórki zimną zalewą. Ja robię ciepłą(bardziej mi smakują).Zapasteryzować.Smacznego :)Jutro robię kiszone cytryny :) Dzieki , brzmi ciekawie , musze wyprobowac , ponoc juz gorczyca do mnie poczta idzie ale kiedy dojdzie hmmmmmm A te kiszone cytryny to co to za wynalezek ?
-
Italylamponinkaagnieszkab31lamponinka super zdjęcia!!!tylko pozazdrościć takich widoków.a synuś jaki duży-wykapana mama :)ja standardowo weekend u znajomych na wsi.zjadły mnie komary,pokąsały wieeelkie muchy ale i tak fajnie było. a dziś przetwory robię-ogórki w zalewie musztardowej.wrrr,jak się nie chce.... ale mąż może mi pomoże,bo rzucił robote w piz...du.zeby wiecej czasu w domu ze mna byc i moze znajdzie cos na miejscu na dniach. miłego dzionka dziewczynki A zdradz tajemnice co to za przepis na ogorki w zalewie musztardowej ? Co do odpoczynku to nawet komary i muchy wstretne nie przeszkodza , super , ze wypoczylas w milym towarzystwie , fajnie Ci i wiekszosci z Was , bo mozecie jechac o znajomych , we wloszech niestety nie ma takich zwyczajow , jak sie spotykaja to poza domem .Poza tym nie maja takiej mentalnosci by tworzyc przyjaznie jak w polsce , ze sie odwiedza w domach na kawie .A szkoda. Chorobcia nie wiem czy nie wysle jeszcze raz tego posta , bo cos mi net szwankuje . zawsze mozesz do mnie wpasc na kawe.... Kochana jestes ale troche daleko , ale moze kiedys jak bede przejazdem ,to sie spotkamy. A chorobcia proponowali mi prace w La Spezia tylko dzieciaki i maz sie nie zgadzali , im sie podobaja gory .
-
agnieszkab31lamponinka super zdjęcia!!!tylko pozazdrościć takich widoków.a synuś jaki duży-wykapana mama :)ja standardowo weekend u znajomych na wsi.zjadły mnie komary,pokąsały wieeelkie muchy ale i tak fajnie było. a dziś przetwory robię-ogórki w zalewie musztardowej.wrrr,jak się nie chce.... ale mąż może mi pomoże,bo rzucił robote w piz...du.zeby wiecej czasu w domu ze mna byc i moze znajdzie cos na miejscu na dniach. miłego dzionka dziewczynki A zdradz tajemnice co to za przepis na ogorki w zalewie musztardowej ? Co do odpoczynku to nawet komary i muchy wstretne nie przeszkodza , super , ze wypoczylas w milym towarzystwie , fajnie Ci i wiekszosci z Was , bo mozecie jechac o znajomych , we wloszech niestety nie ma takich zwyczajow , jak sie spotykaja to poza domem .Poza tym nie maja takiej mentalnosci by tworzyc przyjaznie jak w polsce , ze sie odwiedza w domach na kawie .A szkoda. Chorobcia nie wiem czy nie wysle jeszcze raz tego posta , bo cos mi net szwankuje .
-
Kejrankau Wiki nic nowego niepojawiło się, ospę już przechodziła a ząbki myślę że jeszcze nie bo tak na dobre to jeszcze żaden jej niewypadł :((( gorączka jest teraz mniejsza bo 37,7 ale martwi mnie bardzo, pójdęz nią dzisiaj do lekarza może coś znajdzie a jak nie to może chociaż mnie uspokoi bo siębardzo martwię :((( Idz do lekarza , niech oceni co i jak , chociaz jak nie ma objawow to moze nic nie wywnioskowac , chyba ze bedzie to trzydniowka , czasami sie zdaza ze trzy dni jest goraczka a potem nagle przechodzi .Wzeszlym roku na wakacjach moja cala trojka miala jedno po drugim a u remka temperatura nawet przekroczyla 40 st.,potem nagle wszystko minelo . Nie ma co gdybac przez internet co to moze byc bo to nie ma sensu , moze tez byc tak ze na sloncu przebywala za dlugo .Ale w tym momencie mialaby bole glowy . Trzymam kciuki .
-
Kejrankacudowne zdjęcia, jeku jak tam pięknie jest, tylko pozazdrościć :))) ehhh morze takie czyste i taki piękny kolor i te skały, cudne widoczki, musicie tam jeździć kiedy tylko czas wam pozwoli bo naprawdę warto dla tych widoczków i relaksu na plaży Faktycznie warto , co roku poznajemy coraz to nowe miejsca , ja uwielbiam morze a chorobcia mieszkam w gorach . Nastepnym razem chcemy pojechac do Portofino , ponoc piekne miasteczko i bardzo popularne wsrod amerykanow , tam krecone tez sa filmy amerykanskie i wiele gwiazd bierze tam sluby .Ale iedy to nastapi to nie wiem .
-
Kejrankajejku dziewczyny, moja Wiki dostała gorączki tak z niczego, niema ani kataru ani kaszlu, tak się martwię niewiem co z nią się dzieje, nigdy tak bez niczego niegorączkowała :(((( mam nadzieje że jej ta temperatura spadnie po syrpku :((( Byc moze cos sie zaczyna , moze jakas choroba wirusowa wieku dzieciecego , np.ospa albo objawy choroby beda pozniej .Czasami jest tak ze goraczka jest pierwszym sygnalem , ze cos sie dzieje , przy anginach tak sie lubi zaczynac . Albo jezeli juz wypadly jej pierwsze zabki mleczne to zaczynaja wyrzynac sie te stale . Poczekaj spokojnie jeden dwa dni i zobaczysz co dalej wyniknie , ale jak sie bedzie utrzymywac i nie bedzie spadala po srodkach p/goraczkowych idz z nia do lekarza . Napisz koniecznie jak sie czuje i czy mija temperatura .Trzymam kciuki by bylo wszystko ok .
-
wklejam kilka zdjec z Monterosso , jest pieknie , bylam tam pierwszy raz ale naprawde widoki super . Tutaj plazowalismy To oczywiscie ja i Remus A co najfajniejsze to , to ze mozna podjechac nawet pociagiem i wysadza cie pociag na samej plazy .Nam sie nie oplaca bo wiecej zaplacimy za bilety za 5 osob niz wydamy na benzyne .
-
ItalylamponinkaItalynie kochana we wtorek lece...i to w nocy...takze jeszcze 2 dni na plazy....hahahah Acha to super , bedziesz jeszcze dwa dni z nami .Zycze Ci milego lotu i udanego pobytu w Polsce . Kurcze nie wiem skad mi przyszlo na mysl , ze 10 jedziesz . Acha a jak ustalilas , by odebrac wyniki z badania krwi ?, bo jestem ciekawa . wysla poczta...inaczej sie nie dalo....nie mozna ani smsem ani telefonicznie nawet emailem nie chcieli...trudno...poprosze tesciow zeby przeczytali i powiedzieli.... i wiesz co za cale badanie krew i USG zaplacilam 25 euro.... To faktycznie malo , u nas sobie licza 150 euro za samo usg plus 30 euro za krew .