Skocz do zawartości
Forum

margarettkaa

Użytkownik
  • Postów

    0
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

    nigdy

Treść opublikowana przez margarettkaa

  1. Mama 7 latki mi na bóle pleców pomaga ciepły mocny prysznic. Ustawiam tak żeby leciało na najbardziej bolące miejsce i daję na najmocniejszy natrysk. Pomaga choć na chwilę. Nie mniej jednak jak boli non stop to ta chwila dla mnie to dużo.
  2. Karolcia luteinę biorę od 2 tyg 2x dziennie po 100mg. Teraz mam brać 2tabl rano i 2 wieczorem. W środę kontrola. Wg gina za szybko się skraca dlatego kazała mi być czujną na te twardnienia i mam leżeć. Pewnie mówi tak żeby dmuchać na zimne a może rzeczywiście jest coś na rzeczy. Ufam jej bo jest dobrym specjalistą w szpitalu o 3 ref. Poza tym uczy studentów... Po ostatniej wizycie 2tyg temu też stwierdziłam, że jak to nie mogę chodzić? Biorę luteinę czuje się dobrze...i jak widać na dobre mi to nie wyszło. Teraz tylko mąż mi wytyka, że to wszystko przez moje zlekceważenie... Jak w środę okaże się że znowu szyjka się skróciła to już położę się do szpitala.
  3. 6 lat temu byłam u wróżki...ciocia z Poznania prosiła mnie, żebym poszła w jej imieniu bo niby tu we Wro jest jakiś dobry wróżek ... No i poszłam choć we wróżki nie wierzę. Powróżył na ciocie i na koniec, że jest jeszcze sporo czasu to i mi postawi tarota. Mówię mu, że nie wierzę we wróżby. Tak mnie namawiał, że w końcu powiedziałam ok...powiedział mi 4 rzeczy: Że szefowa wyleci z pracy za 2 lata, coś się stanie, że odejdzie z dnia na dzień. Tak też się stało. Drugie, że mój brat ma problemy, że seksu nie uprawia i nie będzie bo coś się stało z jakąś dziewczyną i on ma teraz traumę...okazało się prawdą. Trzecie to to, że późno zajdę w ciąże, że będę chodziła do specjalistycznej kliniki i że w końcu będę w ciąży. Też się sprawdziło. No i trzecie- będą komplikacje przy porodzie coś z macicą czy łożyskiem ale że wszystko dobrze się skończy... I teraz ja głupia przy tej szyjce i dzisiejszej wizycie u gin o tym wszystkim myślę i się wkręcam. Że znowu pewnie ten wróż się sprawdzi... Bosze jaki człowiek jest głupi!!!!!!
  4. Kejti ja mam wrażenie, że ten twój lekarz to za mądry nie jest-bez obrazy ale takie jego tłumaczenia...mnie by już dawno szlag trafił i bym go zmieniła. Ale może za szybko go oceniłam ;) Byłam dzisiaj na kontroli szyjki...z 25mm zrobiło się 18mm. Dostałam sterydy na płucka małego i generalnie zostało mi się modlić żeby wytrzymać jak najdłużej. Gin powiedziała, że mam małą szansę, że dotrzymam do lipca... Powiedziała że powinnam pójść leżeć do szpitala ale ona by radziła mi leżenie 24h/dobę w domu bo w szpitalu nic więcej mi nie zrobią. W razie jakiegokolwiek podejrzanego skurczu albo chociażby twardnień 2x w ciągu godziny to od razu na IP. Wyszłam od gin i oczywiście się poryczałam...przy nadziei trzyma mnie jeszcze to co Oliwiabe napisała o kuzynce, która z 1,5cm szyjką tyle już donosiła więc może i u mnie się uda.
  5. Oliwiabe wszystkiego najlepszego :) za rok już urodziny będziesz świętowała z maleństwem
  6. Pegi, a jak z zapachem? Może po prostu jakiś stan zapalny się zrobił, zmieniła się flora bakteryjna i coś innego wyrosło? Ja przez całą ciążę mam wszystkie kolory świata poza brązowym (póki co) kilka globulek i znowu inny kolor. W końcu coś mi gin dała mocniejszego i mam spokój.
  7. Mój od 2 dni szaleje na całego! Mam wrażenie, że w ogóle nie śpi? Brzuch mi cały lata, wygląda jakby grasowało w nim stado glist a to tylko mój urwis ;) wasze maleństwa też takie aktywne?
  8. Eihblin wydaje mi się że jak pójdziesz po bułki do sklepu albo na wizytę to Wam nic nie będzie. Moja położna w 3 ciąży pojechała do swojego ojca w czymś mu pomóc i tak zakrwawiła, łożysko się odkleiło, że od razu w obcym mieście zrobili jej cc ze wskazań życiowych. Niestety nie wiem w którym tc była. Tak więc każdą z nas może to spotkać (oby nie). Jakbym była w takiej sytuacji jak ty to po prostu chodzenie i wszystkie sprawy zminimalizowałabym tyle ile się da. Trzymam za Was kciuki!
  9. Eihblin mam pytanie, jak zaczęłaś krwawić to jak bardzo? Chodzi mi o to ile krwi Ci poleciało tak na oko. Czy to była duża ilość czy nie? Tak jakbyś miała to porównać do objętości szklanki, kilku szklanek? Tak z ciekawości się pytam. Jakby nie było każdej z nas może się to przytrafić :(
  10. Eihblin musisz wziąć poprawkę na to co lekarze mówią bo oni muszą przygotować cię psychicznie na najgorszy scenariusz. Co wcale nie znaczy że tak będzie. Najważniejsze że jesteś w dobrych rękach a w Wawie są i specjaliści i sprzęt także musi być dobrze!! Nie ma innej opcji!
  11. Matko, co tu się dzieje...czy my wszystkie jakieś pechowe jesteśmy? Ja oszczędzam się ile się da i odkąd przestalam chodzić na długie spacery plecy mniej mnie bolą. Niestety brzuch dalej często twardnieje, prawie non stop jak chodzę. W poniedziałek idę na kontrolę szyjki. Ciekawe czy ta luteina i to moje oszczędzanie się coś pomogą... Na weekend miałam teściową, która przywiozła ubranka dla małego... Przez telefon mówiła, że tyle tego ma, że mam ubranek już nie kupować ...przyjechała, pokazała...hahaha i padłam 2xbody z dł rękawem, 2x spodnie, 1 dres i pajacyk ehhh najwyraźniej za jej czasów to był full wypas ;)
  12. Oliwiabe w mojej grupie na fb mamy Wrocław dużo mam poleca sklep Alles. W Warszawie jest chyba w jakimś Domu mody czy coś takiego. Ja przymierzałam teraz w niedzielę i muszę przyznać że mają śliczną bieliznę. I jak przymierzałam to była bardzo wygodna. To jest kolekcja alles mama na necie można pooglądać choć nie wszystkie modele. Ja z antykoncepcją nie mam problemu bo mam cykle bezowulacyjne i bez stymulacji farmakologicznej w ciążę nie zajdę. No chyba, że stanie się cud ;)
  13. Kejti dobrze, że wszystko dobrze się skończyło. Durna baba tylko niepotrzebnie Cię zestresowała!! Uważam że nie powinna Cie tak niepotrzebnie stresować tylko ewentualnie wysłać Cię do specjalisty bez straszenia. Mogła powiedzieć, że ma za kiepski sprzęt i za dobrze nie widzi i lepiej żeby takie rzeczy jak serce aorta obejrzał specjalista. Zaoszczędziłaby Ci nerwów!! Ja jeszcze niepoprana i niespakowana ba nawet M za remont pokoju jeszcze nie wziął...przez to jestem zablokowana bo nie mam gdzie tych ciuchów układać. W następnym tyg idę oglądać szpital, w którym myślałam żeby rodzić ale coraz częściej myślę sobie, że wybiorę inny bo w tym innym można wykupić położną tylko dla siebie a w tym pierwszym nie można. Więc chyba wybiorę ten z położną tym bardziej, że mąż nie chce ze mną rodzić :/ Ja właśnie robię tort bezowy z borówkami i truskawkami i bitą śmietaną na samą myśl mały mnie kopie chyba lubi słodkie :P
  14. Paulina94 teraz lekarze dysponują takimi możliwościami, że naprawdę nie tak łatwo o nieszczęście. Jak wezmą ciebie w obroty to od razu poczujesz się lepiej :) a moczem się nie przejmuj i na niego też są sposoby ;) będzie dobrze. Daj znać co lekarz powie. Trzymam za was kciuki!
  15. Ja chyba zwiększę dawkę luteiny bo ciągle brzuch twardy. Po śniadaniu wezmę jeszcze nospę i magnez zobaczymy czy coś da. Szkoda tylko, że muszę dzisiaj pozałatwiać sprawy urzędowe więc czeka mnie trochę chodzenia :-/ Oby było wszystko ok. Mały wczoraj na usg tak się uśmiechał aż miło było popatrzeć
  16. Ja też dzisiaj byłam na wizycie mały waży 1700g i oscyluje w 47 centylu czyli sam środek, szyjka 25mm do tego twardnienia raz na godzinę bez bólu. Gin powiedziała, że generalnie powinna mnie wysłać do szpitala ale jeżeli nie mam bóli to lepiej żebym leżała w domu a nie w szpitalu. Dostałam luteinę i jak tylko by doszedł ból brzucha podczas twardnień to od razu IP. Nie wiem jak ja wyleżę tyle no ale jak trzeba to trzeba ;) Ja właśnie przez krztuśca poroniłam. Strasznie dużo teraz jest zachorowań a niestety nie każdy lekarz potrafi go zdiagnozować ale to już inny temat. Tak więc unikajcie kaszlących ludzi.
  17. Pegi trzymam za was kciuki, żeby wszystko dobrze się skończyło! Pamiętaj!! Nie ma innej opcji!! Ja mam podobny problem jak Karolcia90 z tym że w nocy wstaje do toalety tylko 2 razy i to nie dlatego że czuję pełny pęcherz tylko plecy już tak bardzo bolą, że wiem, że muszę iść siusiu. Bo jak leżę to nie czuję parcia na pęcherz ale jak tylko wstanę to momentalnie mnie ciśnie. Niestety przez te bóle i pleców i bioder i tak ledwo co śpię choć boli mnie już o wiele mniej odkąd przeskoczył mi kręg w lędźwiach. Brzuch też mnie ciągnie i zaczyna swędzieć :-/ przez to wszystko też nie czuję się kwitnąco ale myślę sobie że już z górki choć pewnie te 2 mies dadzą mi popalić ;) Kejti widziałam reklamę na stronie Askotu, że mają znowu być warsztaty i dni otwarte w maju. Może będzie powtórka z ostatnich i znowu będą promocje
  18. Karolcia90 wielki szacun!! żeby w 5 lat wybudować bez pomocy i wsparcia rodziny dom!! Gratulacje bo jest czego :)
  19. Polaaa przepis jest z magazynu niebieskie pudełko https://niebieskiepudelko.pl/npmagazyn/201704/#p=8 jest pyszne i szybkie :P
  20. Madziusss śliczna ta przypinka też taką chce możesz przesłać linka z alliexpres od kogo zamawiałaś? Ja zaraz zabieram się do pieczenia ciasta czekoladowo-kokosowego tydzień temu wyszedł mi taki dobry a że mam w kuchni trzy lewe ręce to tym bardziej się cieszę
  21. ja nie mam detektora tętna i muszę przyznać, że w ogóle się nie stresuję jak rzadziej czuję ruchy. Po prostu wiem, że śpi i tyle. Pewnie jakby nie ruszał się przez 24h w ogóle to bym wpadła w panikę ale póki co jeszcze tak nie było i oby tak dalej ;) właśnie odebrałam swoje wyniki hemoglobina skoczyła i to ładnie połechtało to moją samoocenę bo wyszło na moję a nie na pani doktor czyli, że to nie anemia z niedoboru żelaza a kwasu foliowego szkoda tylko, że od razu jak tylko się zorientowałam, że tak pewnie jest nie brałam tego kwasu z drugiej strony jak jest na receptę to i tak bym za wiele nie zdziałała ;/ zastanawiam się tylko czemu pomimo tego, że łykam go od sierpnia jak nie lipca zeszłego roku i tak mam jego niedobór? I szczerze mówiąc to jest póki co jedyna rzecz, która mnie stresuje bo boję się żeby na dziecko to źle nie wpłynęło!! żeby przez to nie było chore bo bym chyba umarła :(
  22. Dziewczyny wracajcie szybko do zdrowia! Nie chce nikogo namawiać ale mnie szybciej przechodzi jak biorę wit D3. A odkąd biorę w miarę regularnie to w ogóle nie choruje, co przez ostatnie dwa lata ciągle coś mnie brało więc może warto spróbować?
  23. Madziusss na pewno maleństwo ma leniwy dzień, mój także ciągle śpi. Ba nawet pies nie chce wyjść spod kołdry ;P ja też dzisiaj jestem senna, pogoda beznadziejna więc nie ma się co dziwić ;) Mama 7-latki super brzuch :) ja tak dużego nie mam. Trochę zaczyna mnie swędzieć, mam nadzieję, że to przez to, że skóra się rozciąga a nie że to cholestaza :-o
  24. To się nazywa windi. Dzisiaj przeszedł w paczce z apteki internetowej. Kupiłam przy okazji dużego zamówienia. Czy się sprawdzi nie wiem i obym nie musiała sprawdzać ;) ja w razie w oporów mieć nie będę jeżeli ma to ulżyć dziecku to jak najbardziej. Moja teściowa póki co jest bardzo grzeczna traktuje mnie w ciąży jakbym wysiadywała conajmniej diament wart kilka miliardów. Zobaczymy jaka będzie jak dziecko się urodzi. Już mi powiedziała, że ona bardzo chętnie będzie pilnowała dziecko ale do roku czasu. Odpowiedziałam jej tylko tyle, że ja też opiekować się będę starszymi ludźmi do momentu aż nie zaczną robić pod siebie. I że wszystko działa w dwie strony. A poza tym nikt jej jeszcze o pomoc nie poprosił. Ja jej jakoś nigdy nie oszczędzałam może dlatego stara się nie wtrącać. Na moje szczęście mieszka 200km dalej Paradoks w tym taki że kiedyś też będę teściową ;P no chyba że już śluby będą nie modne ;)
  25. Cora niezłą masz teściową skoro obraża się o takie rzeczy i rzuca takimi tekstami. Ze mną też nie miałaby łatwo bo niestety jestem z tych szczerych a wiadomo szczerość często jest nie wsmak. Medele kupiłam po tym jak położna zrobiła test nalała mleko do dwóch butelek medeli i aventu. Z medeli nic nie ciekło a z aventu niestety tak. Do tego trafiłam na promocję więc nie wyniosło mnie to dużo. Mamy w grupie promującej kp we Wrocławiu ją sobie chwaliły choć były też nieliczne głosy że się nie sprawdziły. Nie każde dziecko jest takie samo. Co do kolek to nie wiem czy cię pociesze ale drugie dziecko nie musi mieć kolek. Moja siostra przechodziła kolki z pierwszą córką a druga kolek nie miała. Dobre opinie słyszałam o biogaji czy jakoś tak. Chwalił to ostatnio mój fizjoterapeuta jego córce pomogło. Wg Hafiji nie ma diety przy kp trzeba jeść to co jadło się w ciąży bo dieta nie wpływa na kolki. Po prostu trzeba je przeżyć :(
×
×
  • Dodaj nową pozycję...