gosiakkCzy Wasze mamy rodziły w terminach, przed czy po?Ja dziś rozmawiałam z moją i powiedziała mi, że każdego z nas (a jest nas troje) urodziła 2-3 dni przed terminem, więc zastanawiam się, jak to będzie ze mną Ja Oskarka urodziłam 2 tygodnie po terminie z okresu. To czekanie to była masakra!!
Teraz czeka mnie cc więc się historia nie powtórzy, ale stres i to czekanie było męczarnią. 10 dni po terminie poszłam do szpitala i znów czekanie. Mam nadzieję, że nie będzie wam dane tego doświadczyć.
Co do sposobów, próbowałam wszystkiego, chodzenie po schodach, picie malinowej herbatki, sprzątanie, seksik, schylanie się i NIC. Poród i tak miałam wywoływany.