mila_mi
Użytkownik-
Postów
442 -
Dołączył
-
Ostatnia wizyta
-
Wygrane w rankingu
3
Treść opublikowana przez mila_mi
-
Hej,Kobietki. Ale duzo produkujecie,milo poczytac:))) U nas dobrze,chociaz noce bywaja ciezkie,ale dajemy rade. Chociaz ostatnie dni tez sa bardziej marudne,nie wiem,moze to pogoda,a moze skok rozwojowy? Mamy problem z odparzeniami,zrobily sie po zmianie pieluch na trojki,nie wiem,czy to mozliwe,czy po prostu zbieg okolicznosci. I pewnie stad tez te wieksze marudki. Mamy pampersy i te trojki faktycznie roznia sie od dwojek. Musialam posmarowac tormentiolem,nic innego nie pomagalo,zobaczymy czy bedzie lepiej. I mam pytanie,Dziewczyny,ktore uzywaly tormentiol,ile razy dziennie smarowalyscie pupe Maluchom? Nie chce przesadzic. Mamy tez linomag,ale farmaceutka powiedziala,zeby najpierw podgoic tormentiolem. Spokojnej nocy:)
-
Witam wieczornie:) Dziekujemy,Milutka za zyczenia i gratulujemy bioderek:) Calineczka,Wam tez gratulacje bioderek i piekny macie ten dom,zazdroszcze,ja moge tylko pomarzyc...:-) duzo pracy przed Wami,ale jakie to wspaniale uczucie,urzadzac wlasny dom. I planujacym tez zazdroszcze i zycze powodzenia. Chociaz nie moge narzekac,niby cale zycie w blokach,ale lubie swoje mieszkanko:-) Iwa,sliczna choinka,my pewnie jak zwykle na ostatnia chwile kupimy i ubierzemy. Zreszta u nas nie ma zbyt wielu chetnych do ubierania,dwie nastoletnie panny maja fajniejsze zajecia:-) Ja wlasnie uspilam Malego,drugi dzien z rzedu poszedl spac wtedy,kiedy ja chce:-) Zobaczymy na ile wieczorow starczy mi cierpliwosci. U nas z nowosci, Igor przewraca sie z brzucha na boki,a poniewaz nie przepada lezec na brzuszku,bardzo sprawnie mu to idzie:-) Spokojnej nocy,Dziewczynki:-)
-
Zgadzam sie w stu procentach,Charlotte,ze musimy robic wszystko,zeby pomoc a nie zaszkodzic naszym dzieciakom. I tak tez staram sie robic. Tylko czasem juz mam metlik w glowie,jak czytam kolejny artykul,lub ogladam kolejny wywiad i nie wiem,wierzyc temu,czy nie. A nie ma chyba bardziej podatnego gruntu,jak Mama,ktora zrobilaby wszystko dla swojego Dziecka,najlepiej widze to po sobie:-) Ja na przyklad nize kupilam ochraniacza na lozeczko,bo sie naczytalam o SIDS,poduszeczki tez nie mamy,bo ponoc szkodzi. O i tak,matka-wariatka:-) Mindtricks,swieta racja,ze w wiekszosci to napedzanie kasy dla koncernow i po prostu moda. A w pionie jednak postaramy sie nosic mniej:-)
-
Hej Dziewczynki:) U nas dzisiaj mrozno,ale pieknie,sloneczko swieci,wiec pewnie zbierzemy sie na spacerek:) Co do czestotliwości karmien,to u nas raczej bez zmian,jemy tak samo czesto i w dzien i w nocy. Ale to pewnie indywidualna sprawa,kazde dziecko samo wyznacza sobie pory karmien w zaleeznosci od potrzeb. Jesli chodzi o noszenie,to ja roznie nosze Malego,oczywiscie w pionie lubi najbardziej:-) Zreszta,kazdy kto nas odwiedza i bierze Igora na rece tez jakos odruchowo trzyma go w pionie. Ja osobiscie uwazam,pewnie wiele osob sie ze mna nie zgodzi,ze na wszystko trzeba brac poprawke i oczywiscie sluchac zalecen,ale z rozwaga. Mnie nauczyla tego roznica szesnastu lat miedzy dzieciakami,co wolno bylo kiedys teraz jest absolutnie zabronione. Na przyklad chodzik - moja corka i wszystkie dzieciaki jakie znam wokol smigaly w chodzikach,az milo i zadne nie ma ani krzywych nog,ani wad kregoslupa. A dzis nie wolno,bo szkodzi. Karmiac piersia pokarmy stale,zgodnie z zaleceniami,wprowadzalam po czwartym miesiacu,teraz po szostym,a polozna zalecala mi smarowac dziecku stopki spirytusem po kapieli,do dzis nie wiem po co. I tak jest ze wszystkim. Za kilka lat nasze dzisiejsze metody moga okazac sie szkodliwe,np noszenie w chuscie,lezenie w bujaczku,czy misiie szumisie. Ja sie staram w to nie zaglebiac,oczywiscie nie zatrzymalam sie w epoce naszych Mam i chce byc na biezaco,ale jakos staram sie to wyposrodkowac:-) I jeszcze jedna ciekawostka. Jak moja Cora byla mala,nie dawalam smoczka,bo wady zgryzu... I tak,moje Dziecko bez smoczka,tylko na piersi i nawet nigdy nie pilo nic z butelki ze smoczkiem ma teraz kazdy zab w inna strone. Milego dnia,Dziewczynki:)
-
Hej,Kobietki. Dzisiaj i nas stuknelo trzy miesiace:) Przeprowadzilam wiec z Synem powazna rozmowe,ze od dzis musi juz byc inaczej i od dzis spimy po osiem godzin w nocy bez przerwy,no i koniec prezenia i takich tam roznych problemow z brzuszkiem,haha:))) Ciekawe,czy wezmie to sobie do serca:-)) U nas od kilku dni kiepsko,ale zwalam to na pogode,bo sama sie zle czuje,wiec mysle,ze dzieciaki tez maja prawo miec slabsze noce i dni w taka aure. Moje Dziecko juz sobie samo wybralo prezent na gwiazdke. Ostatnio,bedac w sklepie,pokazalam Mu Szczeniaczka Uczniaczka i nie bylo wyjscia,bedzie czekal pod choinka,,bo Mlody oszalal :))) A co do laktacji,ja zalozylam od razu,ze nie ma innej mozliwosci,ma byc kp i koniec. Nie mam w domu mm,ani nawet nie kupilam porzadnej butelki ze smoczkiem,czyli wiem,ze nie mam wyjscia i musze karmic. I u mnie to dziala najlepiej,po prostu nie przewiduje innej opcji. Nawet jak musze dac cyca sto razy,bo glodny,to daje,bo nie mam nic innego:-) Milego popoludnia,Dziewczzynki:)
-
Czesc,Dziewczynki:) Wykoncza mnie te noce... Takie pozy przybieramy z Igorem w nocy,ze rano wszystko mnie boli,mysle ciezko,ze chyba jednak zawalcze o spanie w lozeczku,chociaz te dwie-trzy godzinki co noc. Oczywiscie moj Misio smacznie teraz odsypia,a ja nieprzytomna,jejku,kiedy on przespi cala noc... MalaMi,tez mi sie wydaje,ze nie ma chudego mleka,od cech indywidualnych w duzej mierze zalezy jak dziecko przybiera. Moja starsza cora byla bardzo pulchna,a Igorek drobniak,obydwoje na cycu. Smieje sie,ze mi mleko schudlo,ale mysle,ze to geny i wiele innyc rzeczy. A lekarka moim zdaniem sie czepia,bo jesli dziecko sie miesci w siatkach centylowych to chyba nie ma co az tak sie spieszyc z wprowadzaniem nowych pokarmow,tym bardziej,ze to tez ma wplyw na zmniejszenie laktacji. Ja bym szukala innego lekarza,albo doradcy laktacyjnego. Za dwa tygodnie Wigilia:)))))))) Milej soboty:-)
-
Witam wieczorno-nocnie:) Maly oszukany smokiem zasnal... na jak dlugo,zobaczymy:) Trzymiesieczniaczkom gratuluje:) My w poniedzialek konczymy i fajnie wypada,bo Igorek tez z poniedzialku:) Ale macie duze Dzieciaki,moj Igor to mikrusek,chyba starosc mnie dopada i mleko tez juz nie jak za dawnych lat:))) Tyneczka,ciesze sie,ze u Was wszystko dobrze. Zakupilam przez internet galoty modelujace,a moj R. zazyczyl sobie koszulke wyszczuplajaca,wiec zamowilam,niech ma na Swieta. Jak ja zobaczyl,to zwatpil i musialam mu pomoc przy zakladaniu:-) A dlaczego? Wrzucam fotke i dodam tylko,ze rozmiar zamowilam odpowiedni
-
Witamy sie z rana:) U nas,dokladnie tak,jak pisze Sevenka,dzien do dnia niepodobny i z nocami tak samo:) Wczoraj Maly przespal w nocy ponad piec godzin,a dzis budzil sie co dwie:-) I najgorszy ten brzuch... tak bardzo sie meczy co rano,wiec wstajemy,zeby Malutki zajal sie czyms innym. Dzis zrobil juz ze trzy kupki i polozylam mu na brzuszku taki kompres zelowy podgrzany. Usnal w minute,rewelacja:) A mnie z dnia na dzien plecy dokuczaja coraz bardziej,nigdy nie mialam problemow z kregoslupem,ale to spanie z Malym daje mi ostro w kosc,cala noc w spieciu,a rano sie podniesc nie moge... Musze sie wziac za cwiczenia wzmacniajace,tylko jeszcze nie wiem jakie. Pisalyscie,Dziewczynki o hemoroidach,a ja mam problem z innej beczki. Moj pecherz od porodu,jest wielki jak stodola,w ogole nie chce mi sie siku,tylko rano i wieczorem. Czy to jakies rozprezenie po ciazy i miesiacach ucisku? Boje sie zapalenia,jak tak rzadko chodze do toalety. Milego dnia,Dziewczynki:)
-
Dziewczynki 'brzuszkowe',czy po probiotyku jest lepiej Waszym dzieciaczkom? Jak dlugo czekalyscie na efekt? Mozecie cos polecic? Bo u nas espumisan idzie,ale nie dziala zbytnio,efekt jest raczej ze wzgledu na posmakowanie czegos innego niz mleko:)
-
Hej,Dziewczynki:-) Tyneczka,trzymamy mocno kciuki,zeby wszystko bylo dobrze. Sliczne macie dzieciaczki,piekne buzki,sama radosc z rana:-) My co rano meczymy sie z brzuszkiem,jak wstajemy,problem mija,bo Igorek ma tysiac innych bodzcow i o brzuszku nie mysli:-)) Przerwy nocne powolutku nam sie wydluzaja,dzisiaj bylo piec i pol godziny,wiec nie narzekam i jestem Malutkiemu bardzo wdzieczna:-) Cos mojemu dziecku musialo zaszkodzic,od dwoch dni zielona,smierdzaca kupa,a teraz jeszcze sucha skora na brwiach:-( Jem normalnie tzn wszystko,wiec trudno mi powiedziec po czym. A poza tym to jestem totalnie zabujana i oszalalam na punkcie swojego Dziecka:)) A co do pogody i jej wplywu,mi polozna mowila,ze dzieci tak jak dorosli moga sie zle czuc przy zmianach pogody. Milego dnia,Mamusie:)
-
A tak na wesolo to Wam powiem,ze Moj za to bąki puszcza jakby mial juz z piec lat:-))))
-
Moj Igorek przewraca sie z plecow na boki i odwrotnie. Z brzuszka na plecy z moja pomoca,ale kompletnie sie tym nie przejmuje,jak piszecie Dziewczyny,ma jeszcze czas. Moim zdaniem ladnie sie rozwija i robi postepy,to najwazniejsze:-) Kazde dziecko jest inne,najlepiej to widac pozniej,jesli chodzi np. o chodzenie,czy rozwoj mowy. Jedne dzieci zaczynaja chodzic jak maja 11 miesiecy,drugie grubo po roku,a jedno i drugie w normie,z mowieniem jest to samo:-) Ja bym sie zbytnio nie przywiazywala do tabelek,bo to i tak nic nie pomoze,a tylko wpedza we frustracje:-) Wszystkie nasze dzieciaki sa piekne i wyjatkowe,nie stresujcie sie,Dziewczynki:-) Milgo popoludnia:) A u nas lazania,pachnie w calym domu...::
-
Hej Mamusie:) Szczesciara,moj Igor ma to samo od kilku dni. Codziennie nad ranem tak 4-5 zaczyna strasznie sie wiercic. Niby spi,ale steka,jeczy i sie rzuca. Twoj naciaga koc na buzie,a moj skopuje wszystko i lezy odkryty:-) Biore go na ramie i przy cycu zasypia,ale za chwile budzi go brzuszek... I tak do rana. Mysle,ze to jakis kolejny etap,moze odreagowuja emocje dnia,nie wiem,ale licze,ze to minie:-) No wlasnie,Dziewczynki,to nasze kp to nie tylko jedzenie,choc czasem jest ciezko,ale nie zrezygnowalabym za zadne skarby z tych usmiechow przy cycusiu:-) Ja pakuje ciuszki w duze reklamowki,mam zamiar oddac je jak najszybciej,nie planuje wiecej dzieci:-) A co do pampersow,mamy trojki,ale moj Igor ma jakas chuda ta dupke i mimo,ze wazy juz pewnie szesc kilo,to wydaja mi sie jakies za duze. Kupilam jeszcze mala paczke dwojek,sa na styk,wiec jak sie skoncza to juz lecimy z trojkami. Milego dnia Dziewczynki:-)
-
I te waty rozkladala na trasach i w zakamarki.To c.d. o mrowkach:-)
-
MalaMi,a smarujesz czyms ta glowke? Bo jedyne co moge powiedziec na temat zapachu glowki przy ciemieniuszce,to mojemu Igorowi warzyl sie krem po nasmarowaniu i wtedy faktycznie byl zapach dziwny,taki chemiczny. Monikae,moja mama,jak bylismy mali,na mrowki nasaczala watki olejkiem kamforowym,ale nie wiem,czy to na pewno to dziala. Spokojnej nocy Wam zycze:-)
-
Milutka,podziwiam Cie,jestes Wielka,ze tak walczysz o kp:-) I trzymam kciuki za Was i kp:-)
-
AnkaAnka moge oddac wszystkie,ale ta musi zostac:) Tyle,ze po pierwszym 'praniu' do wyrzucenia:-)
-
Hej,Dziewczynki:) Powiem Wam,ze u nas z dnia na dzien coraz fajniej:-) Nocko bez zmian,bywaja ciezkie,ale dni sa super!!! Maly jest taki fajny,ze kazda minuta z Nim sprawia mi ogromna przyjemnosc:) Oczywiscie prawie nie spi w ciagu dnia,ale nadrabia guganiem i usmiechami,jest taki kochany. Pewnie tez tak macie:-) Ja przez weekend walczylam z nawalem,sytuacja opanowana. Ja musze karmic z dwoch piersi za kazdym razem,bo mam sklonnosc do zastojow ,na szczescie Malemu to obojetne,czy z jednej,czy z dwoch,byle cycek byl w buzi:) My spimy razem i niestety Igor czesto spi mi na ramieniu,bo czasem to jedyne wyjscie,zebym ja mogla spac. Jak sie wierci,nie zasne za cholere,wiec z dwojga zlego klade go na ramie,cycek i lulu. Niewygodne to bardzo,ale coz,nie mam sily walczyc w nocy... Przyszla nam mata edukacyjna,zainteresowanie srednie,Moje Dziecie woli mniej wyrafinowane zabawki,byle byla to wspolna zabawa. Sluchajcie,rozmawialam wczoraj z kolezanka i tak sobie wspominalysmy nasze starsze dzieciaki,mamy rok po roku i cos mi przypomniala. Ona karmila piersia trzy miesiace,Maly jej nie spal w ogole,ciagle byl placz,bole brzucha i nikt nie wiedzial dlaczego,ona zombi,dziecko w meczarniach. W koncu pediatra zlecila badanie pokarmu i okazalo sie,ze ma gronkowca w mleku i stad wszystkie problemy. Byla tak wykonczona,ze bez zalu przeszla na mm i wszystko jak reka odjal. Moze to jest jakis trop? Moze warto przebadac mleko pod tym katem? To bylo pietnascie lat temu,wiec kazali jej odstawic Malego i dopiero leczenie,ale i tak pewnie by odstawila,bo nie jadla juz nic,byla wykonczona i skutecznie zniechecona do kp. U nas piekne sloneczko,choc zimno,wiec moze zaliczymy spacerek:) Milego dnia Dziewczynki,wrzucam zdjecie mojego Igora i jego nowej ulubionej zabawki,polecam sprobowac:)))
-
Tyle,ze ja nie uzywam laktatora:))) Moze u mnie ten nawal od tego,ze Malutki wczoraj wisial na cycku non stop,a w nocy zaczal od dwoch dni sypiac dluzej. I moja wytwornia oszalala:-) Tez mialam juz ladnie wyregulowana laktacje,a tu klops. Pewnie wszystko sie ureguluje w kilka dni,taka przynajmniej mam nadzieje:)
-
No wlasnie mialam pisac,ze mam jakis nawal pokarmu,ale widze Mindtricks,ze nie jestem jedyna:) Gdzies kiedys czytalam,ze taki nawal moze pojawiac sie w okolicach trzeciego miesiaca,bo zwieksza sie zapotrzebowanie Malucha na mleko,wiec kilka dni i powinno sie samo unormowac:) Marze o drzemce,ale jak tu sie zdrzemnac,ja zdaze zasnac,a Maly sie obudzi i dupa:)
-
Mamo Joasi,u nas nic sie nie dzialo,tez szczepilam 6 w 1,tyle,ze bez rotawirusow. Nawet sladu na nozce nie bylo.
-
Moj Igor dopiero zaczal sie interesowac karuzelka,ale tez srednio. Pozakladalam Misiom kolorowe skarpetki na glowki i jest troszke bardziej zainteresowany. Pomyslalam wiec o macie,ale pewnie tez nie bede zadowolona z wyboru. Dla mojego Malucha najepsza jest teraz, uwaga!!! zabawka rozowa kupa:) Nie wiem,czy slyszalyscie. Ja myslalam,ze to beza,ale cora szybko wyprowadzila mnie z bledu:) Nie wiem kto to przyniosl do domu,ale jest pierwszorzedne. Mamy tez do odbioru dwa swiezaki,ale nigdzie ich nie ma,trzeba zamawiac i czekac, a ktoras z Was pisala,ze jej Maluch uwielbia,wiec mysle,ze Igorek tez zalubi:) Mamo Joasi,ja wlasnie czekam na nawilzacz i bardzo jestem ciekawa czy pomoze. U nas dzisiaj dzien marudny i senny,a na dworku zimno i pada,wiec ze spaceru nici.
-
Witamy z rana:-) Tyneczka,wspolczuje,ale na pewno wszystko bedzie dobrze,oby jak najszybciej pomogli i wypuscili Was do domku. Szczesciara,tez trzymam kciuki. Szczesciara,ja karmie chyba nawet wiecej niz 12 razy na dobe:))) U nas cycus to lekarstwo na wszystko,kazdy bol brzuszka,czy smuteczek to cycus. I zauwazylam,ze jak tylko pojdziemy gdzies w gosci,albo ktos do nas przyjdzie to cyc tez musi byc czesciej,chyba Maly traci poczucie bezpieczenstwa i domaga sie karmienia:) A co do przespanych nocy... Tez czekam z utesknieniem,ale sie nie nakrecam,i na to,Mamusie kp,przyjdzie nasz czas. I radosc bedzie wieksza,bo dluzej wyczekane:-) My tez sie.karmimy w nocy,wiem,ze przy mm dzieci szybciej przesypiaja noce,ale cos za cos:) My za to mamy latwiej z szykowaniem mleczka,cycek na wierzch i gotowe,dla mnie mega komfort:) No i dla mnie kwestia wartosci pokarmu tez wazna,dlatego ciesze sie,ze moge karmic,tym bardziej,ze wszystkie wiemy,ze to nie zawsze jest takie oczywiste i latwe i nie kazda Mamusia moze karmic,nawet jesli bardzo chce. Wiec Dziewczynki walczace o kp wielki szacun:-) Ja to jeszcze do Igora gadam i usmiecham sie pod koniec karmienia i jak mi odwzajemnia usmiechy i gada,az mu cycek wypada to nie zamienilabym tych chwil na nic innego!!! Zauwazylam tez,ze moj R. tez docenia to moje kp. Mi oczywiscie tego nie mowi,ale wszedzie,gdzie pojdziemy o tym gada i wrecz sie chwali:) Co innego,ze to nie on wstaje w nocy... Mam jeszcze pytanie. Dziewczyny,ktore zakupily nawilzacze powietrza,powiedzcie,czy to dziala? My mamy co rano problem,Maly z nosem,a ja z gardlem. I jeszcze pytanko o mate edukacyjna,zamowilam canpol wesola farma,ma moze ktoras? Jakie opinie? Qarolina,gratulacje miesiecznicy,zazdroscimy,nam brakuje dwa tygodnie:) A ja chcialabym chrzcic na Wielkanoc,u nas w parafii na pewno bedzie problem,ja po slubie cywilnym i rozwodzie,Moj po koscielnym i rozwod... Chociaz ksiadz nie moze odmowic chrztu,oczywiscie w teorii,a praktyka to wiadomo. Mamy takiego awaryjnego ksiedza,ktory udzieli kazdego sakramentu kazdemu. Znajomi brali slub w czerwcu,ona panna,on rozwodnik po koscielnym. I udzielil im slubu w kosciele,oboje,szok! Ja bede probowala w parafii,moze sie uda:) Ale sie rozpisalam,mam nadzieje,ze z sensem te wypociny:) Milego dnia,Dziewczynki:)
-
Hej,Mamusie:) My po niezlej nocy,ponad cztery godzinki przespane ciagiem,wiec sukces:-) Kinia,moj Igor ma dokladnie to samo,na wszystko reaguje calym cialem:) I w dzien tez malo sypia,ale to akurat od dawna:) Ja sie w nocy przerazilam,u nas po ponad pieciu godzinach od zmiany pielucha sucha. Na szczescie rano wszystko zostalo nadrobione:-) Czy Wasze Maluchy tez tak miewaja? Zimno i wieje,wiec kolejny dzien w domku,milego dnia:-)
-
A u nas dzis rano tez cale czolko wysypane na czerwono i szorstkie:( Wczoraj bylo ladnie,a dzisiaj niespodzianka. Ja tez smaruje bepanthenem,tyle,ze sensiderm na swiąd i zaczerwienienia. Dziala super,jak posmarowalam od razu zbledlo. Niby wiem,ze to co jemy nie powinno wplywac na Malucha,ale zjadlam w niedziele duuuzo zupy pieczarkowej i od niedzielnej nocy mamy przeboje i z brzuchem i z cera. Dziwne... Grzyby ciezkostrawne,moze jednak zaszkodzily.