Mama Joasi

Moja robi dość wodnisre ale wszyscy mówią że to normalne na kp. Nasze nasza Pani doktor powiedziała żeby się tym nie martwić. A to coś złego jeśli robi dość luźne?

Dziewczyny pomóżcie. Mała teraz płakała i prezyla się nie wiedziam co mam zrobić. Jak dawalam cyca to sokala ale nie spokojnie. Brałam do odbicia chwilę się uspokajala i znowu płacz tak jak by chciała jesc. Po dłuższej chwili płaczu moja mama wziela ja na ręce i się uspokoila. Wykapalam ja dałam cyca trochę się denerwowala ale po chwili słuchać było jak przelyka. Dzisiaj bardzo pchala rączki do buzi i sokala. Ale jak dawalam jej piers to nie zawsze chciala. Boję się ze coś źle robię :(

Mała nie martw się może coś zjadłaś. Kupy dzieci na kp utleniaja się i dlatego mają często zielony kolor. Obserwuj małego jak nic się nie dzieje to pewnie coś co Ty zjadłaś

Dziewczyny mam w rodzinie neurologa już z długoletnim stażem. Ja wiem że to nie pediatra ani dermatolog itd ale lekarz. Rozmawiam z nim często jak mnie coś nie pokoji. Ostatnio właśnie rozmawialiśmy na temat krostek skóry. Powiedział jedna mądra rzecz ( Nie tylko jedna :) ) ze skórą dziecka tak jak układ nerwowy pokarmowy mięśnie kości wszystko musi dojrzeć unormowac się poprostu. Tak samo jak ulewanie czy inne dolegliwości. I tylko mały procent z tego może być naprawdę stanem choroby - refluksu , azs i innych. Musimy poprostu obserwować nasze maluchy i w miarę normalnie i ż rozsądkiem reagować na wszystko.

Dziewczyny ja też jem nabiał mama też chyba nie ma uczulenia. Czasem ma gorsze dni i pręży się przy cycu myślicie że to może być od nabiału?

Sposób na usypianie. Ja swoją muszę kolysac lulac bujać itd . Niestety tak jest nauczona wiem może to.nie dobrze ale tylko tak usnie. Malo kiedy sama zasypia.

Milutka a Ninka ma kolki czy płacze z innego powodu?

Pisalysmy *

Dziewczyny już poszłyśmy o herbatce z kopru na zaparcia. Pije właśnie od 3 dni i trochę jest u mnie lepiej. Czy możliwe ze na mala działa właśnie tymi większymi kupkami?

Milami u nas nie ma płaczu na brzuchu ale też za długo nie chce leżeć. Głowę podnosi czasem lepiej a czasem wogole jej się nie chce. U nas też w pionie ładnie trzyma i jak leży u mnie na piersi. Jak trzymać ja za rączki to ciągnie główkę. Tak jak u Was. Wiecie co ja mam wrażenie ze wszyscy lekarze pielęgniarki położne itd chcą na siłę szukać chorob. Kiedyś tego nie było a dzieci jakoś żyły rosły i mają się dobrze. Ale to tylko moje zdanie. Ja u swojej małej przez ta nagonkę widziałam już wzmożone napięcie mięśniowe. Nie można da się zwariowac. Wszystko z umiarem

Dziewczyny mała mi teraz zrobiła taka kopę ze góra wyszło. Aż się przestraszyłam :) Ale chyba nic jej nie jest bo za chwilę chciała jesc

Szczęściara i mnie wczoraj to samo. Dzisiaj już jest lepiej zobaczymy co będzie do wieczora

DZiewczynki z 2 dzieci. Jak u Was z zazdrością starszego?

Hej dziewczyny. U nas noc hmmmm... Mecząca :( mała słabo spała a ja będę dzisiaj chodziła jak zombi. Nawet nie chciało mi się pisać w nocy chociaż czytałam was na bieżąco :)

Qarolina u mnie też dzisiaj mala marudna to płacz to chce już nie wiedziałam co bardziej ja męczy. Już chyba się przejadla bo trochę zwrocila

Ja też już bym chciała mieć to za sobą!

Maaaag zgadzam się z Tobą zawsze to łagodniej przejdą. Ja wiem że nie wszystkich stać. Mnie nie było przy pierwszym dziecku i jak miała 5 miesięcy byłyśmy w szpitalu wymioty i biegunka :/

Tak cały czas jeździmy na kontrol mała jest bardzo aktywna. Dobrze przybiera bo w 2 tyg 500 g więc chyba dobrze. Nasza Pani doktor zleciła nam badania co 2 tyg. I tak też robimy. Najgorsze te pobieranie krwi :( może za 2 tyg będzie taki spadek ze będzie można zaszczepić Asie bo narazie poziom bili jest za wysoki. Wydaje mi się ze poziom 6 nie uszkodzi układu nerwowego przynajmniej masz lekarz nic o tym nie mówił. Asia rośnie uśmiecha się leżąc na brzuszku podnosi głowę więc chyba rozwija się dobrze. Pediatra na nic niepokojacego nie zwróciła uwagi

Trudno niech będą płatne aby działały i nasze maluchy żeby nie chorowały :)

Charlotte zgadza się. Ale po co się ma dziecko męczyć i spędzać kilka dni w szpitalu. Lepiej zapobiegać. A jeśli ma zadziałać to ja jestem za.

Ja też zaszczepie na rota i pneumokoki nawet jeśli będą choroby to możliwe że przejdą łagodnie. Taka mam nadzieję

Dziewczyny ja starsza szczepilam skojarzonymi naprawdę nic się nie działo. Ja wtedy nic nie wiedziałam o szczepionkach i jakie mogą być konsekwencje zaufalam lekarce. I było ok. Mała przeszła przez wszystkie szczepienia super. Tylko nie szczepilam na rota i na pneumokoki. Teraz u Asi chce zaszczepić i na to.

Moja Asia to ma skoki co 2 dni :)

Alimak u nas właśnie tak jest. Bedzie do 3 miesiąca :) Już się nie martwię tak jak na początku ale było sporo stresu niestety za dużo czytałam. A co do okularów to my mieliśmy w szpitalu wiesz to dziwne że nie mieli u Ciebie to przecież podstawą! A naswietlali Asie 4 doby z przerwami

Maaaag jesli kapiesz Hanie codziennie to wykap godzinę wcześniej. Moja zawsze kapie ok 20 do 22 śpi. A jeśli chodzi o bliskośc to tak jest potrzebą mamy i cyca jest najważniejsza dla malucha. Asia ostatnio już wisiała mniej. A od wczoraj co 30 min. I to czasem nie chce jeść tylko sokac :)