Skocz do zawartości
Forum

Madziuuss

Użytkownik
  • Postów

    0
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

    nigdy

Treść opublikowana przez Madziuuss

  1. Dziewczyny czy was też dzieciatka kopia w ten bok na którym leżycie? Kręce się jak szalona bo mała się rozpycha jak dłużej poleze na jednym boku :( czasem myślę że jej nie wygodnie i daje znać ale co chwila muszę zmieniać pozycję przez to
  2. O kurcze, Tilana ile ciuchów;) mi też się wydawało że mamy sporo a wręcz że za dużo i nie wszystko zdarze założyć małej ale przy tym to chyba mało ;) Co do cukrzycy to ja też zauważyłam że czasem zjem coś naprawdę grzesznego i cukier mam okej a przy dietowym posiłku na granicy. Więc chyba nie ma reguly. Ostatnio o 23 zjadlam budyń, co prawda bez cukru ale coś tam miał. Po godzinie 118, a rano na czczo 82 :)
  3. O kurcze, Koleta to opatrznosc nade mną czuwa bo w sklepie nie było arbuza, kupiłam mandarynki i cukier 124. Ale pewnie i tak jutro kupie w markecie najwyżej będę jadła po małym kawałku. Dobrze ze z małym okej:)
  4. Kejti mój mąż też często o to pyta;) mówiłam mu parę razy ale chyba nie do końca zdaje sobie sprawę że piszemy naprawdę o wszystkim:) Ja dzisiaj leżę w łóżku i zajadam swój humor. Co chwila coś przegryzam, nawet słodkie. Dobrze ze cukier mam w normie o dziwo. Strasznie man ochotę na arbuza :( chyba nie wytrzymam i przejdę się do sklepu
  5. Margaretkaa wiem, wierzę że napisał do nas bo nas potrzebuje i naszego wsparcia bo niejedno razem przeszliśmy przez te 13 lat. Po wyprowadzce od nas zostawił narkotyki i przeniósł się do rodzinnego domu. Raczej pewnie niewiele osób spoza rodziny ma z nim kontakt bo wszyscy bywamy tylko weekedowo w naszym mieście. Więc my mu przywieziemy nadzieję! Mąż się tylko boi o mnie i córkę, że będę się denerwować i to przeżywać ale dam radę. Pewnie wtedy też dowiem się coś więcej o jego stanie zdrowia.
  6. Dzięki dziewczyny. Muszę uspokoić myśli do czasu spotkania bo mała od kilku dni była mega aktywna a od wczoraj słabo.. pewnie czuje moje zdenerwowanie. Oliwiabe, Trzymam kciuki żeby zrozumiała, chociaż z lekarzami w takim wypadku to pewnie loteria. Daj znać:) Ta pogoda doprowadza do depresji normalnie, dobrze że majówka ma być ładna. Chyba spędzę w łóżku dzisiaj cały dzień
  7. U mnie niestety nastał niefajny czas :( niewiem czy niektóre z Was pamiętają, kiedyś na początku wątku pisałam że musieliśmy wyrzucić z mieszkania współlokatora który jednocześnie był naszym wieloletnim przyjacielem bo znalazłam go na początku ciąży nieprzytomnego od narkotyków. Znamy się już 13 lat i 5 lat mieszkaliśmy razem. Ta sytuacja była pół roku temu i kontakt nam się urwal. Jedynie życzenia na urodziny i święta. A wczoraj mój mąż dostał od niego smsa że nie chce mnie denerwować więc pisze do niego i czy jesteśmy w stanie się z nim zobaczyć bo ma białaczkę z przerzutami i boi się że nie doczeka wakacji... płakałam z mężem cały wieczór, byliśmy kiedyś jak rodzina naprawdę. Nie mogłam zasnąć dluugo dzisiaj. Od rana już trochę mi lepiej, nie chce się denerwować ale nie wyobrażam sobie co by było gdyby stało się najgorsze. W ciągu pół roku nie raz i nie dwa chciałam do niego napisać bo w javis sposób mu wybaczylam i chciałam chociaż trochę odnowić kontakt a teraz musze wierzyć że nie mamy na to zbyt mało czasu. Eh dziewczyny sorki ze się tak rozpisalam ale chyba czasem lepiej tak komuś obcemu
  8. Ja mam psa i kota :) siostrzyczki wzięte tydzień po tygodniu jako maluszki :) ile ja się nasluchalam od rodziny męża to myślałam że pozabijam. Że oddać trzeba, że bakterie. Moja kocica wien że łatwo zaakceptuje mała, ogólnie bardzo reagowała na płacz siostrzenicy męża jak kiedyś u nas byli. Przychodziła i chciała uspokoić, mruczala. Jak jej ostatnio puściłam płacz niemowlaka to też szukała i zaczęła się przytulać do telefonu. Jest nauczona ze jest podział miłości pomiędzy nią a psem. Bardziej właśnie boję się o naszą suczke bo jest nieufna, była wzięta z domu gfzie był alkohol i narkotyki a te szczeniaki prawie umarły z głodu. Ale kocha nas strasznie wiecmam nadzieję że zamiast zazdrości będzie miłośc do małej.
  9. Eihblin daj kotkom wypróbować ;) moja pewnie tylko czeka aż będą nowe meble
  10. Kejti nie jestem w domu więc nie powiem Ci niestety jakie mam dokładnie wyniki ale hematokryty miałam dużo za niskie i hemoglobine też- w tym miesiącu 9.9 :( cały czas mi spada.. Mi lekarka kazała nawadniac się dobrze przed snem dzień przed pobraniem i wytrzymać jak najdłużej bez siusiu w nocy, a jeśli nie dam rady to ten pierwszy po wieczornej przerwie. I żeby pamiętac o zasadzie pobierania czyli najlepiej w wannie bądź pod prysznicem podmyc się sama woda, wytrzec ręcznikiem papierowym. Jak brałam nystatyne na noc dopochwowo to proponowala mi jeszcze włożyć tampon żeby nie splynelo nic. I pobrać mocz ze środkowego strumienia a potem dopiero normalnie umyć się płynem. Jak tak zrobiłam to nagle z licznych bakterii miałam pojedyncze:)
  11. Cały dzień dzis spedzilam przed kompem i robiłam listę rzeczy do pokoju małej:) dużo radości mi sprawiało takie urządzanie ostatecznie większość dodatków to Ikea, naprawdę niewielkim kosztem :) już się nie mogę doczekać tych zakupów, muszę męża namawiac żeby się Pospieszyl;)
  12. Ja codziennie biorę na dłuższy spacer psa, nigdy wczesniej z nią tyle nie chodziłam, ale ona szczęśliwa:) wolnym tempem jest w porządku i faktycznie póki co bardzo mnie plecy nie bolą, zdarzyło się kilka takich dni. Tylko te kolki nieszczęsne. Ale wolę czasem z psem wyjść niz z mężem bo on ma niestety takie tempo że często nawet przed ciaza musiałam za nim biec a teraz tylko się za nim tocze i marudze
  13. O, widzę Oliwia że mamy ten sam problem z weselem:)
  14. Mnie co do pokoju Marcelinki mąż dał wolna rękę, więc zdecydowałam że wszystkie ściany będą w miętowym kolorze, w tym jedna w białe groszki. Dodatki białe i w jasnym różu. Widziałam właśnie ten kolor z Magnata i też mi się podoba ale nie przejrzalam jeszcze wszystkich firm więc niewiem na co postawie:) Co do chodzenia to u mnie też ciężko, ostatnio kolki mnie łapią. Wczoraj byłam z koleżanką na kawie, siedziałam na kawiarnianym krześle ponad 2h i potem strasznie mnie bolała kość ogonowa i ciężko się chodziło, przez co zaczęłam się zastanawiac czy w ogóle pójdziemy na to wesele za 2 tygodnie. Jechać ponad 100 km żeby zaraz wracać to trochę się mija z celem...
  15. Ja mam pakiet medyczny w sieci prywatnych klinik w Warszawie i płace 150 zł za miesiąc i w tym mam większośc lekarzy i badań bez limitu. Dobrze, że się na to zdecydowalam bo wizyty u gina, endokrynologa i teraz jeszcze diabetologa plus badania by mnie wyniosły fortunę prywatnie.
  16. Tilana właśnie mniej więcej to jest to co ty masz na każdym usg więc Twój lekarz napewno Ci to wykona:) głównie chodzi o sprawdzanie przeplywow. Ja niestety muszę się zapisywać gdzie indziej :( teraz już wiem że przy kolejnej ciąży będę brała to też pod uwagę bo i tak chodzę prywatnie a teraz już bez sensu zmieniać lekarza, tym bardziej że nie jest zła no ale muszę płacić oddzielnie za prenatalne
  17. Ja najwcześniej będę prała pewnie pod koniec maja/początek czerwca bo wcześniej się nie wyrobimy z remontem no i meble muszą nam wtedy już dostarczyć żebym miała gdzie to układać... ciężko pewnie będzie z coraz większym brzuchem ale najwyżej mąż będzie musiał mi pomóc:) ogólnie to szlag mnie trafia jak patrzę że wszystkie rzeczy są w reklamowkach, chciałabym mieć Już wszystko na miejscu :( kurde, to chyba najszybciej płynące 9 miesięcy w moim życiu
  18. Już myślałam że to usg jest w całości w 3D ;) ja się jeszcze nie zapisałam, ale miejsc jest dużo bo tam pracuje chyba z 20 lekarzy i zapiszę się w przyszłym tygodniu żeby mąż mógł pójść ze mną. :)
  19. Ja jestem jeszcze przed usg 3trymestru, więc nie pomogę. Dziewczyny a to usg jest robione w 3d?
  20. Karolcia oby córeczka posiedziala pod serduszkiem jak najdluzej :) ale duża dziewczynka, więc da sobie radę. Apropo, dziewczyny a słyszalyscie o takiej teorii że waga dziecka często przy usg jest zanizona bądź zawyzona ze względu na większą bądź niższa ilość wod plodowych? Mimo że na pierwszy rzut oka wydaje się że ich ilość jest normalna. Kejti a może to zgaga? Bo to jest właśnie taki ból jak żołądka, dziś tez znów w nocy miałam. Przed ciaza zgaga która czasem miewalam to był pikuś przy tym.
  21. Eihblin wygląda na to że chyba pani prawnik ma ucieche z tej sytuacji i robi co może żeby nim manipulowac. Kochana masz teraz dużo stresów, gdybyś poszła do mediów to myślę że byłaby jeszcze większa burza co pewnie nie jest ani Tobie ani Małej teraz potrzebne :) narazie zaczekaj, dobrze że masz spokój od niego i ciesz się ostatnimi tygodniami ciąży. Napewno 4dniowy relaks dobrze zrobi wam obu. Nie jeden facet napewno pokocha Was najbardziej na świecie i nie będzie Wam potrzebny ten dupek. Głowa do góry, jesteś silna :) a pokoik piękny:)
  22. O matko, cora nie zatrzymywala Ci się ta woda w organizmie? Moja szwagierka dwa lata temu piła bardzo dużo ponad normę, termin miała na sierpień i mega spuchla przez ostatni miesiąc. Dziewczyny ja słyszałam że w przypadku diabetologa muszą nas przyjąć jak najszybciej ale tylko ze skierowaniem od naszego gin że to cukrzyca ciazowa. Takto nawet jak widać ciążę to nie musza. Ale niewiem ile w tym prawdy i jak jest z innymi lekarzami
  23. Koleta u mnie było to samo- w Świeta wcale się nie hamowalam, jedynie chleb jadłam żytni a takto wszystko na co miałam ochotę i cukier super. Tak jak pisałam podobno im starsza ciąża tym cukier bardziej szaleje. Przez ostatnie kilka dni dużo czytam o cukrzycy i przy większym cukrze po śniadaniu polecane jest rozłożyć śniadanie na dwa- czyli np. Kromka chleba i trochę warzywek, szynki. Po godzinie sprawdzić cukier i po 2 od pierwszego śniadania znów zjeść to samo. Niektóre kobiety jedzą nawet 8 posiłków dziennie żeby tylko utrzymać cukier okej
  24. A, i dzisiaj mam dobry humor od rana bo w końcu zapanowalam nad cukrem;) czyli zero węglowodanów na kolacje i będzie okej dzięki Tilana za podpowiedź :)
  25. Pegi ja dokładnie takimi samymi etapami myślę :) teraz Już będzie tylko lepiej, przynajmniej 10 tygodni jeszcze niech posiedzi w brzuszku :) Dzisiaj mała szaleje od rana, nie dała pospac. Z każdym dniem czuje jak zmienia się sposób ruchów:) coraz częściej wiem że się chce przekręcić, albo wyprostować któraś kończyne. Wczoraj przez kilkanaście minut miałam prawa cześć brzucha znacznie wyżej niż lewa;)
×
×
  • Dodaj nową pozycję...