Madziuuss

Koleżanko, niewiem czy przemawia przez Ciebie zazdrość czy złośliwość ale daruj sobie. To co Eihblin otrzymuje od ojca dziecka nie jest dla niej tylko dla córki, a myślę że gdyby nawet wyparl się i nie dał nawet złotówki to jak każda mama dałaby jej to co najlepsze. Także żegnamy bo to końcówka ciąży i nerwów nam nie potrzeba

Margaretkaa a jak tam u Ciebie? :) I u Ciebie Kejti? Lusia też się dawno nie odzywała... U mnie pokój małej wygląda póki co jak pobojowisko bo mąż strasznie na raty wszystko robi, niestety kilka razy w tygodniu wraca do domu o 22. Obiecał że w przyszłym tygodniu będzie gotowe, ja go nie naciskam bo i tak jest zmęczony więc czekam cierpliwie i pomagam w miarę możliwości:)

Ja ostatnio z nospą się nie rozstaje, jak tylko czuje jakiś ból to nospa albo magnez. Nawet noszę w torebce drugi zestaw. Bo wolę żeby mi szybko przeszło niż mam się stresowac i czekać. Eihblin, ja też po wysiłku mam zawsze więcej wydzieliny. :( weź nospe i odpocznij

Mnie ciocia z wujkiem w zeszłym tygodniu przyslali paczkę z Anglii i oprócz ciuszkow dostałam 2 staniki bez fiszbin tylko nie są niestety do karmienia, ale nosiłam już jeden i mega wygodny a do tego ładny koronkowy. Wiec jak wyjdę że szpitala to pewnie będę je nosić bo w sumie łatwo cyca wyciągnąć. Do karmienia mam jeden z, a drugi bez także przetestuje i zobaczymy

Musisz jeszcze wziąć pod uwagę, że koszula do porodu może być tylko do wyrzucenia, różnie to bywa. Dlatego ja mam taką rozpinana na środku w której śpię w domu i chyba ja wezmę i nie będę kupować nowej :)

Ja ostatnio przez te historie strasznie się wsłuchuje w swoj organizm. Zaboli brzuch albo plecy to już myślę czy to ból miesiączkowy. A jak twardnieje mi brzuch to myślę jak często. Chyba szaleje powoli i popadam w paranoje :P jutro wizyta mam nadzieję że mnie to uspokoi :)

Hm, ja napewno nie czuję 10 ruchów co 2 godziny. Mała czasem da kopa jednego, dwa na godzinę ale ma tak średnio 3 razu dziennie że szaleje przez np. godzinę cały czas. Ale karty ruchów nie dostałam i zawsze te ruchy jakoś mnie nie niepokoily, więc niewiem.

Ja też jestem ciekawa ile mała waży, 3 tygodnie temu było 1450g ale ostatnio non stop coś jem ;)

Ja śpię na bokach ale na plecach też mi sie zdarza bo wypracowalam sobie metodę jak już zmieniam pozycje setny raz w ciągu nocy i boki mnie bolą. Jak leżę płasko to mam duszności więc wtedy może faktycznie coś być z tym niedotlenieniem. Także pod nogami często mam zawinieta cebuszke żebym miała wyżej i głowa tez trochę wyżej i jest ok, śpię tak czasem kilka godzin i krążenie lepsze:)

Eh wróciłam, przespalam się 2h co mi się rzadko zdarza w dzień i dalej boli :( także Oliwia, wiem co czujesz:( Kejti, lepiej pojechać raz za dużo niż raz za mało także dobrze zrobiłaś, odpoczywaj:) Oj czuje dziewczyny że lepiej nie będzie, będzie coraz więcej naszego marudzenia:)

Moja mała dzisiaj przechodzi sama siebie i wcale mi nie pomaga w tym że jest mega duszno i czuje się jak wieloryb :( od rana usadowila swoje nogi pod moimi zebrami i czuje jakby mi chciała je wypchnac, boli jak cholera :( w tramwaju usiedziec nie mogłam, dziwnie pewnie wyglądałam jak się wiercilam;) teraz się polozylam i liczę że łaskawie pójdzie sobie niżej:(

Kochana, same dobre wieści z rana:) super, jeszcze raz gratuluję! Nawet Ci trochę zazdroszczę że mały już z tobą po tej stronie :) skoro już laktacja powolutku idzie to napewno będzie dobrze, ważne że dostaje od ciebie to co najlepsze. Trzymajcie się i pisz co u Was:)

Eihblin, dziękuję będę pamiętać:) a Wy kobietki cała swoją miłość teraz będziecie mogły przelać na dzieciaczki aż pojawi się facet któremu trochę też jej dacie:) na pewno tak będzie, a Wy będziecie sto razy bardziej silne! Trzymam za Was kciuki mocno :*

Moja gin pracuje gdzieś pod Warszawą, więc ja w szpitalu nie będę znać nikogo. Chyba że od mamyginekolog jak czasem dodawala filmiki z personelem to z widzenia będę znała;) do Brodnowskiego mam 3 minuty ale biorę go jako druga opcje i to tylko ze względu na odległość bo niewiele o nim słyszałam. Cora moja szwagierka ma taką samą sytuację jak Ty. Termin ma na sierpień, starsza córka niespełna 2 lata. Będzie mieć CC bo ma rozejscie spojenia i będzie umówiona na termin ale poprzednia córkę urodziła w 37 tygodniu więc boi się co zrobi jak zacznie się porod.

Będę musiała zadzwonić w takim razie, albo w ogole się tam przejade bo widziałam ten szpital tylko z zewnątrz;) w sumie Eihblin nie dziwię Ci się, dobrze gdyby był przy tobie ktoś z personelu komu ufasz. Ja na swoją gin nie narzekam, ale jest taka strasznie konkretna i sztywna przez co można odnieść wrażenie że jest niemila i czasem mnie to w niej denerwuje więc niewiem czy prowadzilabym u niej kolejna ciążę- pewnie nie.

O, to super mam nadzieję że też będę miała taką możliwość :) tylko muszę się wstrzelic w dobry czas żeby nie było za późno. Ciekawa jestem czy na tej wizycie będę miała robione GBS. Ostatnio mi koleżanka powiedziała że ja to badanie mega bolało i trochę się zdziwilam bo myślałam że to tylko "pomizianie" patyczkiem więc niewiem czy ona poprostu taka delikatna czy lekarz sadysta

Eihblin a jak lezalas na Starynkiewicza z perspektywa porodu SN to miałaś poruszany temat ewentualnego ZZO? Ja gdybym miała możliwość to chętnie bym skorzystała a wiem że w wielu szpitalach to raczej tylko informacja że jest taka opcja, gorzej w praktyce

A co do spania to coraz gorzej w nocy. Mam wrażenie jakbym nie spala ciągiem dłużej niż kilkanaście minut bo budze sie przy każdej zmianie pozycji albo z gorąca więc o głębokim śnie nie ma mowy.

Ja nie miałam jeszcze ktg ale podobno czasem kobiety mają dopiero jak przyjeżdżają do szpitala przed porodem a wcześniej wcale. Jutro idę na badania na czwartkowa wizytę i ciekawa jestem czy teraz będę miała co 2 tygodnie czy wciąż co 3.

Dziewczyny czuje ze jestem coraz mniej produktywna przez rosnący brzuch i upaly:/ dzisiaj tylko bym leżała... czas ogarnąć wszystko na tip top w ciągu najbliższych dni i tylko czekać bo sił coraz mniej. Chyba powoli zaczynam rozumieć te dziewczyny które pod koniec już modlą się żeby szybciej urodzić, pewnie sama od 1 lipca tak będę miała ;)

Kurcze włączyłam forum i aż sprawdziłam czy napewno weszłam na właściwe. Szok. Margaretkaa to już duży facet, więc będzie dobrze i mimo wszystko gratuluje! ❤ eh zestresowalam się teraz bo tak naprawdę to się może zdarzyć w każdej chwili. Brawo za szybką reakcję i napisz więcej szczegółów jak będziesz miała chwilke. Dzielna kobieta z Ciebie :)

Hej dziewczyny Ja dzisiaj też zobaczyłam post mamyginekolog na instagramie. Jest mi mega smutno, sledzilam ja na fb, insta gramie i snapchacie i bardzo mocno jej kibicowalam. Niewiem nawet jaka to musi byc strata i bol. Nawet mąż powiedział że przykro mu bo zawsze pytał co u niej słychać jak widział że oglądam jej snapy. Mam nadzieję ze będę miała okazję ja spotkać jeśli już w lipcu wróci do pracy w szpitalu i powiedzieć jej jaka super robotę robi. Co do twardnien to u mnie spokoj. Zdarzy się może raz, dwa dziennie ale jest okej. Tylko mała od wczoraj spokojna.

Ja też mam te duszności coraz częściej.. muszę oddychać głęboko...

Koleta, cudowne zdjęcie! :) Tina, super :) U mnie jeśli chodzi o bilans to +2kg od początku ciąży, ale nie brakowało mi tu i ówdzie przed ciaza więc cieszę się że tyle. Piersi urosły z 75C na 80D. Ale zauważyłam że coraz częściej puchne na nogach i rękach:(

Cudowny filmik, wzruszylam się:) już dzisiaj czuje ze to takie trochę moje święto, a za rok już w ogóle będzie wyjątkowe:) Mamuśki, najlepszego!