Skocz do zawartości
Forum

kuki

Użytkownik
  • Postów

    0
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

    nigdy

Treść opublikowana przez kuki

  1. Cienieniuche smaruje dalej ta olejuszka (trzeba to smarowac i zostawic na 24h, pozniej umyc i zczesac), mam nadzieje, ze pomoze... spobuje jeszcze linomagu bo on tez super natluszcza. A do mycia stosujemy Emolium do skory suchej i atopowej. U nas dzis bardzo brzydko wiec ze spaceru nici, mam tylko nadzieje, ze bedzie troche slonka tego lata.
  2. krlnk my opaske z kokardka kupilismy na allegro, Natka miala ubrana na chrzcinach. Dziewczyny czy uzywalyscie na ciemieniuchu olejuszki, po zastosowaniu Natusia ma czerwona glowke i nie wiem czy to tak podraznia czy tak wlasnie ma dzialac? Po aplikacji tego wydaje mi sie, ze jest gorzej bo jeszcze wieksza skorupa sie robi na glowce... juz sobie nie umiem z tym cholerstwem poradzic, oliwka kompletnie nie dziala!
  3. Agha do pracy nie wrocilam ale wieczorem mam znacznie mniej pokarmu wiec daje jej odciagniety pokar z nocy, jak Natka oprozni w nocy jedna piers to z drugiej troche odciagam tak ok 50 ml... w ciagu dnia staram sie ja czesto przystawiac ale nie zauwazylam zeby pokarmu bylo wiecej, wieczorem mam go malo, Natka zjada o 16, pozniej o 18 i tak po 20 przed spaniem, moze powinnam ja przetrzymac i nie dawac o 18?
  4. a u nas niespokojna nocka, Natka cala noc sie krecila, zasnela przed 21 ale juz o 24 sie obudzila, jak nigdy, zjadla i pospala do 5, teraz jeszcze spi, chyba przez ta dziwna pogode bo ja tez sie kiepsko czuje. Z karmirnie piersia na razie ok, ale dzis nie mam ani kropli sciagnietego pokarmu wiec wieczorem moze byc ryk, zobaczymy ale chyba nie obejdzie sie bez butki.
  5. Dzisiejszej nocy nie budzilam Natke na jedzenie, sama obudzila sie tak przed 5, ladnie zjadla a ja odciagnelam jeszcze 70 ml, szybko zasnela i spala tak do 9, zobaczymy jak bedzie z pokarmem w trakcie dnia.
  6. My juz po szczepieniu, Natusia byla bardzo dzielna prawie nie plakala, zato szczepienie na rotawirusy "gryzla" mialam wrazenie, ze je cytryne takie smieszne miny robila :-) jestemy lzejsi o 500 stowek ale mam nadzieje, ze chociaz na te rotawirusy nie zachoruje... Natusia wazy 5600 przy masie urodzeniowej 3100 wiec chyba jest niezle! Ciesze sie, ze to juz po bo jak zwykle bardziej sie stresowalam niz ta moja mala pacjentka :-) My tez mamy ten termomentr (babyono), ale mierzymy w pupci, chiabalbym kupic taki kompleksowy do ucha, do czola i taki do wody ale nie wiem jakiej firmy wybrac, zeby nie kupic badziewia.
  7. My walczymy z ciemeniucha juz dosc dlugo, na chwile zniknela ale szybko pojawila sie powtornie, natluszczam glowke oliwka i zczesuje kilka razy dziennie ale niewiele to pomaga, dzis idziemy do lekarza na szczepienie wiec przy okazji zapytam co jeszcze mozemy zrobic. Dzis rano mielismy wizyte, a raczej nalot, pielegniarki srodowiskowej, w domu balagan ale trudno... calkiem przyjemna babka, pytalam ja o karmienie piersia a ona stwierdzila, ze niepotrzebnie budze Natke w nocy na karmienie i sama juz nie wiem co o tym myslec... jak jej nie budzilam to pokarmu bylo znacznie mniej :-( a nie chce zeby zaniknal... poradzila tez zeby ja przetrzymac tak ok 18 stej zeby nie jadla a nakarmic porzadnie przed spaniem o 20 stej, bedzie to trudne a pozatym wydaje mi sie, zeby zwiekszyc laktacje to trzeba czesciej przystawiac do piersi.
  8. U nas mierzenie i wazenie we wtorek przy szczepieniu, jestem bardzo ciekawa ile Natusia wazy :-) Z odparzeniami sobie radzimy, ladnie poznikaly, ale niestety pojawilo sie uczulenie prawdopodobnie na moje ukochane truskawki, brzydko to wyglada pojawilo sie kilka plamek-"ranek" w okolicy paszki :-( truskawki jadlam juz chyba ponad 2 tygodnie i dopiero teraz ja uczulilo a wczesniej jadlam niemal codziennie dzem truskawkowy i nic, badz tu czlowieku madry... Ostatnie dwa dni musialam Natusie dokarmic przy ostatnim karmieniu butelka bo piersi byly puste :-( troche sie martwie bo mam wrazenie ze pokarm zanika a zalezalo mi zeby ja karmic tak do 6 miesiaca. Dziwczyny a jakim mlekiem modyfikowanym karmicie? U nas chrzciny dosyc kameralne, nasi rodzice, chrzestni, rodzenstwo, ale zapraszalismy na obiad do knajpki bo nie chcialo mi sie gotowac.
  9. W Opolu dziecko i wozek jedzie za darmo, ale niestety nie ma zbyt wiele autobusow niskopodlogowych i faktycznie kierowcy staja dosyc daleko i ciezko jest wjechac do autobusu bez pomocy, my mamy dosc mocny hamulec i wozek nie przesowa sie.
  10. krlnk nasza Natusia tez przyzwyczajona do spania tylko w lozeczku (do tego jeszcze tylko na brzuchu) wiec jak gdzies jedziemy to jest problem. Dzis bylismy u lekarza z tymi odparzeniami, dostalysmy masc do smarowania, zauawazylam tez, ze pomaga maka ziemniaczana :-) A ksiazke wlasnie sobie sciagnelam! dzieki za namiary :-)
  11. Natusia miala wczoraj chrzest :-) dzien byl meczacy i troche marudzila, chyba czula to cale zamieszanie wokol niej, w kosciele oczywiscie poplakala przy polewaniu glowki :-) Pozniej bylismy na obiadku w restauracji, wszystko super sie udalo! a dzis odsypia wczorajszy dzien. A tak wogole Natka to aniolek, ladnie spi, pieknie je a ostatnio to ma wilczy apetyt oproznia obie piersi na raz :-) Spi tylko na brzuszku i ma to niestety swoje wady, bo nie bardzo portafi spac w wozku, najlepsze jest poprostu lozeczko! Dziewczyny pisalyscie kiedys o jakims poradniku, on jest w formie elektronicznej? Mozna go kupic?
  12. My tez uzywamy smoczkow tommee tippee ale na razie tych 0-3 misiecy, te nastepne sa zdecydowanie za duze dla Natusi, a co do lezaczka u nas sie sprawdza, niunia sobie lezy a ja moge wtedy cos porobic w domu :-) Jutro idziemy z tymi odparzeniami do lekarza, na dzis nie udalo sie zarejestrowac :-( Dziewczyny a jak u Was z powotem do pracy? Planujecie zlobek a moze nianie? U nas w Opolu o zlobek jest masakrycznie trudno bo jest ich tylko 4, zapisalismy sie do 2, w jednym jestesmy 104 na liscie oczekujacych a przyjmuja tylko 15 dzieci... a w drugim jest szansa, ze sie dostaniemy, co miesiac musimy potwierdzac, ze nadal jestesmy chetni. Do zlobka przyjmuja tylko do 12 miesiaca dziecka. Na nianie nie bedzie nas niestety stac a z jednej pensji bedzie ciezko.
  13. Agha wydaje mi sie, ze wieczorem pokarmu jest mniej bo: piersi sa bardzo miekkie, Natusia zjada z obu piersi, dosc szybko sie denerwuje tak jakby nie lecialo... ale masz racje Natka przybiera na wadze i napewno rosnie bo z ciuszkow wyrasta :-) 16 czerwca mamy kolejne szczepienie wiec zobaczymy ile przybrala.
  14. Dzieki za podpowiedzi, bepanten tez juz probowalam, z jednej raczki pomalu zaczelo schodzic, najgorsze jest to, ze Natka najczesciej ma zgiete raczki i te miejsca sie odychaja... :-( Mam jeszcze pytanie do mam karmiacych piersia, czy u Was tez pokarmu jest znacznie mniej wieczorem tzn. tak ok. 18-20tej? W nocy musze Natke budzic na karmienie (najchetniej spalaby do rana), pare tygodni temu kilka nocy przeslala bez jedzenia a pokarmu mialam coraz mniej wiec teraz obowiazkowo budzenie i karmienie tak ok 3 w nocy!
  15. Witajce! Jestem mama Natalii urodzonej tak jak Wasze pociechy w marcu a dokladnie 15 marca, mamy maly problem i samam nie wiem czy isc z tym do lekarza, nie chce niepotrzebnie panikowac, kilka dni temu Natce na raczkach w miejscu zgiecia lokciowego pojawily sie odparzenia, smaruje jej to sudokremem, probowalam tez kremem na odparzenioa nivea, ale na razie bez efektow. Pupcia jest wporzadku ale martwia mnie te raczki, sa takie czerwone... wydaje mi sie, ze jest to spowodowane tym, ze Natusia spi tylko i wylacznie na brzuszku, inaczej poprostu nie zasnie, nie ma szans.Jezeli przysnie na placach to jest to bardzo plytki sen i zaraz sie budzi... Macie moze jakies pomysly jak sie pozbyc tego paskudztwa z raczek?
×
×
  • Dodaj nową pozycję...