Skocz do zawartości
Forum

glammour

Użytkownik
  • Postów

    0
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

    nigdy

Treść opublikowana przez glammour

  1. Co do mężów zgadzam sie z OnaM193 niestety to jacy sa nie jest w 100% ich wina. Często zapominamy, że dzieci nie wychowujemy dla siebie tylko dla innych. A jak mamunia od małego traktowała synusia jakby miał 2lewe raczki, albo wychodziła z założenia, ze dlaczego jej synuś ma np. Biegać z ściera - od tego jest żona- to niestety potem przyszłe żony mają problem, a mamunie tylko temu przyklaskują. U mnie dla odmiany mąż bardzo dużo pracuje. Można powiedzieć, ze na 3etatach. Teraz wdrażamy nowy projekt w firmie i ogólnie jest masakra. Sama też mam z tym troche roboty wiec o pomaganiu w domu mogę zapomnieć. W normalnych warunkach kiedy pracowałam zawsze sprzątaliśmy razem w weekend, zakupy razem, spacery z psem razem. Teraz trochę sie to rozjechało,ale mam nadzieję, ze wszytko wróci do normy jak mala sie urodzi. Będzie musiało. Tak na prawdę wiele zalezy on kobiet. Na ile sobie pozwolą tyle będą miały. Jesli pokażemy od początku, że świetnie sobie ze wszystkim radzimy i nie potrzebujemy pomocy to pretensje możemy miec tylko do siebie. Ja dla samej idei wielu rzeczy nie robię chociaż mogłabym. Tylko po co. A jak juz sytuacja jest beznadziejna na pewno warto szczerze porozmawiać.
  2. Ewelajka W czasie ciąży ilość śluzu wydalanego z pochwy zwiększa się, co jest związane z większą niż zwykle produkcją estrogenów oraz wzmożonym przepływem krwi w okolicy narządów rodnych. Jeśli będzie go mega dużo i masz obawy czy to nie wody płodowe możesz kupic takie specjalne wkładki które sprawdzają czy to wody czy śluz.
  3. bass bardzo się cieszę, ze wszystko jest ok no i , ze potwierdził sie córeczka :) OnaM193 mnie piersi juz nie bolą za to sutki ciągle sa wrażliwe. Pomógł zakup większego stanika. Rozmiar powiększył sie z B do D. Nic nie cieknie - jest ok. Odnośnie możliwości niwelowania bólu tez nie korzystałam, ale jesli sa takie możliwości to warto rozważyć. Ewelajkamoi teściowe tez raczej nie tryskają radością. Maja małego wnuka i czekają na 2 termin ok lipca. Także na euforie w moim przypadku nie ma co liczyć. Moi rodzice natomiast sa mega szczęśliwi i juz nie mogą sie doczekać :)
  4. Co do wózka to ja wybrałam bebetto torino z fotelików maxi cosi cabrio fix.
  5. OnaM193 a nie miałaś przypadkiem podwyższonego cukru przy pierwszym badaniu? Ja zrobię dopiero na początku 26 tygodniu. Tak jak wrócimy z ferii. W ramach walki z wszechobecnymi wirusami zrobiłam sobie dzisiaj koktajl (gruszka, kiwi, banan, szklanka wody i pęczek pietruszki) pycha. Jutro chyba pomyślę o czymś ze szpinakiem. :) Słyszałyście o czymś takim jak TENS? Robiąc zamówienie w aptece internetowej znalazłam takie coś. Czego to ludzie nie wymyślą. Swoją drogą takie coś powinni mieć w szpitalu. ;) Co myślicie o takich urządzeniach ??? Body Clock - Obi Tens, urządzenie łagodzące ból porodowy 268,99 zł Sprzęt medyczny Obi TENS jest prostym, wszechstronnym i idealnym urządzeniem na bolesny moment porodu. Może być także używany w celu uśmierzenia bólów już po porodzie - bólów ramion, pleców, bólów menstruacyjnych i wielu innych. Działanie Obi TENS: Przyklej na plecy 4 elektrody i podłącz do urządzenia za pomocą dołączonych przewodów. Włącz urządzenie, ustaw odpowiedni dla Ciebie poziom i od razu poczujesz przyjemne masowanie pleców. W momencie skurczu przyciśnij przycisk "Boost" celem łagodzenia bólu. Dzięki Obi TENS poczujesz się pewniej i łatwiej przejdziesz przez cały poród. Główne zalety TENS to: - wysoka skuteczność, - brak działań ubocznych (po wykluczeniu przeciwwskazań), - brak interakcji z lekami. Dlaczego warto rodzić z Obi TENS? 1. Blokuje sygnały bólowe 2. Skutecznie masuje i rozluźnia mięśnie pleców 3. Powoduje wydzielanie endorfin naturalnie łagodzących ból 4. Skraca wszystkie fazy porodu. 5. Narodzone dziecko jest mniej zmęczone akcją porodową 6. Nie narażasz siebie ani dziecka na skutki uboczne anestetyków Najważniejsze cechy urządzenia: - dwa niezależne kanały - 4 duże przyklejane elektrody - zintegrowany przycisk „boost”
  6. OnaM193 krzywa cukrowa można wykonać pomiędzy 24 a28 tygodniem. Pomoże kilka przydatnych informacji: Test glukozy w ciąży – krzywa cukrowa – jak się przygotować? Do testu należy się odpowiednio przygotować, aby jego wynik był wiarygodny. Badanie musi być przeprowadzane w momencie, w którym kobieta jest całkowicie zdrowa. Nawet drobne przeziębienie musi być wcześniej wyleczone. Przed testem glukozy w ciąży nie można być także na diecie nisko węglowodanowej, ponieważ może ona zaburzyć jego rezultat. Należy również zrezygnować z wysiłku fizycznego 24 godziny przed badaniem, a także nie jeść nic 12 godzin wcześniej. Warto zdawać sobie sprawę, że picie glukozy może u niektórych kobiet wywołać mdłości, więc dobrze jest przyjść do placówki medycznej z osobą towarzyszącą Umówiłam sie do fryzjera na 12.01 maja mi zrobić sombre (cokolwiek to oznacza) chciałam troche rozjaśnić włosy. Mam nadzieje ze nie wyjde jak papuga ;) Ogólnie planuje przed feriami cos ze sobą zrobić ( fryzjer, paznokcie, rzęsy) Jedziemy w 20 osób i wolałabym nie straszyć innych. Moja kochana mamunia wczoraj zamówiła dla maleństwa 2komplety pościeli z klupś (maja cudne wzory) i rożki takie jak pościel. Moja mummy chyba juz tez nie może się doczekać wnusi.
  7. Faktycznie Pietka89 masz racje z tymi chłopakami- będzie wysyp. Malo tych dziewczynek ;) DobraWrozka Ty zaraz po porodzie będziesz chyba wyglądała jakbyś nie rodziła . :) super Byłam z młodym u lekarza dostał lekarstwa. Panuje jakiś okrutny wirus. Gorączka spadla. Juz jest lepiej. Ja jak na razie trzymam. Herbata z cytryna i malina naprzemiennie z imbirowa i nie jest zle.
  8. Młody dalej gorączka. :( Leży u siebie w pokoju i ogada TV. Na szczęście dużo pije. Po fervexie gorączka zeszła do 38,5. Jutro jestem umówiona na 9 do przychodni. Mam nadzieję ze noc nie będzie dramatyczna. Mnie jak na razie nic nie bierze. Wieczorem profilaktycznie wypije mleko z miodem i czosnkiem.
  9. Alexja gratulacje :) bardzo dobre wiadomości :)
  10. Pietka89 piękny brzusio. Nie przemęcza się tam na tej budowie :)
  11. U nas dzisiaj ciężka noc. Młodego bolał żołądek budził sie kilka razy. Wypił 2herbaty miętowe. Mam nadzieję, ze to nie jelitówka.
  12. BlackPearl trzymam kciuki, żeby maleństwo się ujawniło:) Jezeli chodzi o ciuszki to ja większość chyba i tak będę miała neutralnych :) tak na przyszłość :)
  13. Ja mam wizytę 11.01 taka kontrolna przed wyjazdem na ferie. Gin musi wtedy uzupełnić książeczkę, zrobić USG i pewnie dopochwowe też. żeby sprawdzić jak szyjka. Pewnie dostane skierowanie na krzywa cukrowa i resztę badań. Jak na razie do 11.01 nie muszę żadnych robić. Mój młody chory. Gorączka prawie 39. Dostał lekarstwa i został oddelegowany do swojego pokoju, mam nadzieję, że nie zdążył mnie zarazić :/ na wszelki wypadek wypilam herbatę z naturalnym sokiem z malin ( jak dobrze miec zasłoiczkowane takie skarby) zjadłam grapefruita i mam nadzieję, że to wystarczy.
  14. Ojjj... A ja się położyłam na chwilę i zasnęłam :/ Teraz tez staram sie być aktywna. Z reszta nie umiem usiedzieć w miejscu. Jak nie pranie to prasowanie, jak nie prasowanie to sprzątanie w jakichś szafkach. Zakupy, obiad, kurze. Faktycznie warto być " na chodzie" bo to na pewno pomaga w porodzie. Szkoda, ze pogoda jest teraz taka do bani. Nawet z psina nie mogę wyjść na spacer. Byłam z nią dzisiaj u weterynarza, bo ogonek dalej ja boli i niestety nic nie można zrobić. Tzn. Można próbować nastawić, ale wet nie daje gwarancji, bo troche czasu juz minęło i wiązało by się to z kolejna narkoza i kołnierzem przez 4tyg. :( masakra.
  15. Bisiek myślę tak jak dziewczyny - niestety wygląda to na wirusa. :/ U mnie młody jakiś podziębiony:/ Ne fajnie. Dostał fervex i mam nadzieję ze się wykuruje. OnaM193 ja juz nie mogę sie doczekać powrotu z ferii ;) i wtedy zaczynam kompletować wyprawkę. Moja mummy nakupowała juz jakichś śpiochów, kaftaników i czapeczek cala siatę ;) Dzisiaj na obiad bigos. Młody zażyczył sobie racuchy z jabłkiem.
  16. U mnie Syn tez w domu. Ida idą szkoły dopiero 3 stycznia. Na szczęście z nim nie ma problemów bo mamunia jest mu potrzebna tylko do zrobienia jeść,ewentualnie do wyrażenia zgody na grę na konsoli. ;) Ale szybko te święta minęły. Nawet się nie obrócimy i będzie nowy rok. U mnie kalendarz na styczeń powoli zaczyna się zapełniać. Dobrze. Czas szybko minie i nawet się nie obejrzymy a maleństwa będą z Nami :)
  17. Faktycznie jezeli chodzi o kiwi to cos w tym jest. Ja codziennie jem 1 i tez nie mam problemów zaparciowych. ;) Polecam tez owsiankę na mleku z bananem - dobrze robi na brzuszek. Aha i siemię lniane. Pije co 2 dzień - do kubka 2 łyżeczki, zalewamy wrzątkiem i pijemy starając sie pogryźć jak największą ilość ziarenek. Fajna zabawa :)
  18. Jak tam u Was z jedzeniem? Dajecie radę? U mnie Świąteczne obżarstwo :/ Wolę. Nie wchodzić na wagę ;)
  19. nataliaaa23 gratuluję syna :) Tak jak pisze OnaM193 to nie termin sie zmienił tylko wielkość. Ja też mam termin na 7maja, natomiast wg. Lekarza będzie to końcówka kwietnia. Pamiętaj, ze dzieci w 37 tyg. Uznaje sie za donoszone i poród może nastąpić w każdym momencie :) Rybka89 nie martw sie, będzie dobrze. Staraj się jak najwięcej leżeć aby nie obciążać szyjki. 3cm to calkiem sporo. Ja jestem na luteinie 100 od 6 tygodnia. Działa rozkurczowo na macice. Miałam krwiaki i praktycznie 10 tygodni przeleżałam. Na chwile obecna wszystko jest ok. Po krwiakach nie ma śladu. Mimo wszystko bardzo sie oszczędzam. Najważniejsze stosować sie do zaleceń lekarza.
  20. Cześć dziewczyny. Dzisiaj czeka mnie sprzątania cd. Prasowanie itd. Synuś w domu - liczę że czymś pomoże ;) jak nie będzie przeszkadzał to i tak będzie juz sukces ;) Jakoś nie mogę uwierzyć, że juz za kilka dni kończy sie rok. Trzeba będzie usiąść i zrobić "rachunek sumienia". Niestety nie udalo mi sie zrealizować wszystkiego co zaplanowałam. Oby przyszły rok nie był gorszy od tego. Mam nadzieję, że będzie lepszy :)
  21. OnaM193 oby nadchodzący rok był dla Was łatwiejszy :) Ja dzisiaj zabieram sie za ogarniecie domu, mężuś podrzucił mi troche biurówki, wiec nudzić sie nie będę ;)
  22. OnaM193 super ze wszystko jest ok. No i dziewczynka ;)
  23. Odnośnie wymagań. Wydaje mi się, że wymagania w stosunku do mojego M nie sa zbyt wygórowane. W zasadzie to zawsze więcej wymagałam od siebie niż od innych. W każdym względzie. Nigdy nie potrafiłam prosić o pomoc i zle sie z tym czułam kiedy np. Musiałam leżeć i co chwile o cos musiałam prosić. Wymagania wymaganiami a życie życiem.
  24. OaM193 trzymam kciuki. Daj znać po wizycie.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...