-
Postów
0 -
Dołączył
-
Ostatnia wizyta
nigdy
Treść opublikowana przez Aniołek Łysego
-
oooo to widzę że nie tylko moje dziecko spada z łóżek... najgorsze jednak jest to że nauczyliśmy Kacpra na te łóżka włazić... :duren: co do tych lęków że dziecko się boi zostawać same to chyba kacper jest super przykładem... jak już się skapnie to niby gadanie z osobnego pomieszczenia pomaga ale i tak błagalne "mamamamamama" jest madziu śliczna kajecik... mineralka czasami trzeba się wykrzyczek.... bo faceci to ciemna masa... paula fajny dzień :) hehehehe no rzeczywiście młodzi :i nie opierzeni moniq ojjjjj natankowi przejdzie humorzastość ja bliźniak typowy będzie z niego super chłop no to uciekam do pracy... jeszcze dziś ten audit a jak mi się nie chce!!!!!!!!!!!!!!! to tylko niektórzy wiedzą co z takim samym podejściem do prboty się dziś obudzili miłego dnia!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!
-
mada mój młody już 3 razy się darł od 21... pewnie jakieś sny ma... poza tym trzy razy wylądował głową na podłodze i wył... raz się zaniósł czego często nie robi czyli musiało albo boleć albo się tak wystraszył... idę przepłukać szałwią moje biedne dziąsła i lulu... bo 4 niedaleko!! jejku gdzie te czasu kiedy się spało do 12 w południe!!??
-
moniq bo ja już czasami tracę nadzieję że to wszystko kiedyś się zmieni... szczerze wam powiem że jeśli M. wyjdzie i się na nim zawiodę to chyba pozabijam wszystkich facetów na świecie...
-
ja już nie mam siły... staram się pieniądze mieć cały czas przy sobie... ale jak bawię się z kacprem to przeszkadzają w kieszeni... i zapomniałam i wystarczyło... zrobiłam mu na złośc i wyszłam do okna i powiedziałam spokojnie że ma mi oddać moje ostatnie pieniądze które ukradł... pełno ludzi w oknach... a on ze tylko piwo chce... to ja do niego że ma mi oddać bo to na kaszkę dla mojego dziecka a nie picie dla niego! że nie po to pracuję żeby on sobie pił! że jak chce to niech zasuwa do pracy a nie żeruje na mnie... nienawidzę go za to co robi i jaki jest! przykro mi to mówić to mój tato... kocham go ale nienawidzę z całej siły i nie mogę się doczekać aż się wyniosę... daleko od domu... a wiecie co? wiecie czego się najbardziej boję? że kacperek kiedyś może mnie tak znienawidzić... nie chcę żeby moje dziecko nienawidziło mnie tak jak ja nienawidzę mojego tate
-
własnie mi ojciec znów ukradł pieniadze... wyszłm tylko tel odebrac...mam dosc
-
madalenkajustyna@mada moja to jeszcze pyskuje jak jej zwracam uwage nauczyła sie mówic nie więc wszystko jest nie i gada tak da da nie nie oszaleć można po za tym rozgadała sie ostatnio paple do mnie po swojemu przynajmniej moge sobie znią pogadaćBuhahahaha!! Ja tez mam z Pająka beke jak zaczyna coś tam mamlać pod nosem po swoejmu. A najlepiej jak na mnie obraz...odwraca glowe i sobie pod nosem cos brzeczy - pewnie matke miesem po cichu obrzuca heheheh a mój kacper poza tym że bije, gryzie, robi się bordowy jak mu coś zabieram to jeszcze pluje i bańki robi.... dzisiaj była koleżanka i umierała bo on robi "mmmmuuuuaaaa" i bańka mu z buzi wyłazi!! masakra jak się tego nauczył nie mam pojęcia a jak mu pokazuję nie nie nie to on macha głową "nie" i robi dalej swoje albo pokazuje mi "papapa" madalenko prześlicznie wyglądałaś... sukienka przecudna i w cale nie dziwię się sąsiadowi że mu tak fajnie się zrobiło jak ciebie rano zobaczył ;) inka udanego urlopu... wypoczywajcie :) patusia hehehe urocza zuza :) a ja jakos nie mam se5rca znów uczyc kacpra zasypiania:Smutny:
-
witam dziewczynki zeżarło wczorajsze posty kacper właśnie śmiga z kupą w pampku i kurde jak chcę go wziąć do mycia to beczy bo woli się bawić powyciąganymi rzeczami z szafek... ból ciągle mi doskwiera... i to kurde chyba zaplombowany ząb mam dość... do dentysty też dostać się to tragedia... a prywatnie też ciężko... zamęczę się chyba agnieszka... ja niestety co do zupek postawiłam na swoim i kacper je wszystkie jakie mu się da... tylko my nie miksowane a rozdrobnione widelcem... młody woli gryźć niż ciapkę jeść:Uśmiech: patusia może ja jednak nie chcę żeby kacper chorował... ale mi burdel młody robi hehehe mineralka kacper ruskie pierogi jadł dziś... tzn zjadł tylko pół nadzienia gda przepiękne zdjęcia... ann hehehe mały wierciołek ci rośnie ohoooo moje dziecko przegięło... porozwalał prażynki po dywanie ciekawe jak do nich dostał zaraz wracam
-
to i ja powiem dobranoc... padam jak bąk... ehhhhh słodkich snów i spokojnej nocki
-
co do cyca my przeszliśmy na karmienia w nocy i z samego rana.... poza tym wszystko tylko nie cyc...oki uciekam bo się nie wyrobię
-
po lekarzu... prawdopodobnie stres i zmęczenie... mam skierowanie na badania... ale to dopiero w następnym tygodniu bo dzisiaj już za poźno na krew... kacper zjadł ładnie 120 ml zupki... ehhhh ale dobre i to.... uciekam do pracki wieczorkiem poczytam dokładnie :) miłego dnia dziewczynki :)
-
dzień dobry :) zaraz zmykam do lekarza... zęby i głowa pobolewają ale nie jest tragicznie... ann no 5.50 to już lepiej niż 5... ja wiem coś o tym bo cenię każdą minutkę snu:Uśmiech: justynka kurcze nie wiem co ci doradzić... ale mam nadzieję że gienia w końcu unormuje sobie spanie... patusia fajowsko mieć takie nocki buziaczki dla dziewczynek :) Oli czekalam na tego posta jak nie wiem na co super że wszystko bez większych problemów... zbieram się...
-
madalenkaMineralka oj co jak co, ale Ty to wiesz co bede za 15 dni robila Wariacie kochany Hiszpania leje Rusków 2:0 je je je je co ja zrobię jak mój M. wróci? Śmiech: witam wieczornie:) ineczko ja jutro na 9 rano do lekarza... kurde wyszło słonko, pogoda lepsza i przestało boleć... to jakieś bezsensowne jest... ja pierdziu aż się boję od czego to może być:Smutny: mam nadzieję ze nic strasznego... :Smutny: stwierdziłam że u mnie to jak nie urok to sraczka... zawsze coś się pierniczy i to chyba ja jestem taka pechowa... w pracy super... od 1 do 4 lipca mamy audit i będziemy smigać jak w zegarku... już mi się nie chce... bo nawet z miejsca się nie ruszymy przez 8 h przerwy będą co do sekundy bo to konkretnie o nasz tylko projekt chodzi
-
patusia23justyna@i gaja znów spiZuza też :Uśmiech: moj też na spacerku :)
-
patusia ja wiem że może się nie zarazić ale ja bym wolała żeby było to z glowy... do póki mały jeszcze bo jak starszy to właśnie to swędzenie najgorsze jest miłego dnia dziewczynki... ja się szykuję do pracy...
-
ja pierdziu patusia!! 500 ml zupki :o 300 ml kaszki!! duuużo :) 9500 waży... a jeszcze niedawno mniej ważyła od kacperka a teraz go przegoniła o jakiś kilogram!! a spotkanko to własnie po to żeby miał już tą ospę i potem żeby było z głowy... no i im szybciej tym lepiej... ojciec za mną chodzi i chce fajkę... a ja uparta nie mam nic dla niego...widzę że tu nie tylko ja ledwo chodząca... mada witam w klubie niewyspanych ;) co do rekordów to u nas 230 kaszki najwięcej było... teściówka dziś przyszła i zabrała kacperka... kurcze dobrze bo bym chyba nie dała rady... pierwszy raz od dawna czuję się aż tak źle... :(
-
pospałam troszku więcej i już lepiej... kurde nooooo ja nie wiem.... żeby takie coś mnie męczyło... patusia może kacperek i ja wpadniemy do ciebie? podzielicie się tą ospą?fajnie zuza będzie miała już za sobą... mkarasowska zazdroszczę nocki justynka ann naszym małym milusińskim ślę buziaczka
-
bry... nocka w plecy ale nie z powodu kacperka... mnie bolala głowa a od głowy wszystkie zęby... pierwszy raz coś takiego miałam i nie mam pojęcia od czego do 3 się męczyłam a o 5.30 kacper wstał... nie liczę dwóch pobudek umrę chyba dziś... pomijając fakt że mnie szczęka dalej boli... to jest jakieś nienormalne idę sie zarejestrować do lekarza:Smutny:
-
witam wieczornie:) michaś przecudny :) przystojniak jakich mało i brykę już ma hehe butów mady nie widziałam oli udanego lotu... kacper treż przez sen siada, raczkuje, obraca się, wstaje nawet... i zaraz po tym zaczyna wyć uciekam do wanny straszna duchota była dziś... ale popadało i lepsze powietrze troszkę... słodkich snów i spokojnej dłuuuugiej nocki
-
mineralka!! z jaśka strasznie przystojny facet szkoda że taka stara jestem a tort śliczny katia... fajowski ten twój wikuś na maxa hehehe nacieszyć oczu nie mogę fotkami ta z trollem super a ja też za swoimi zwierzakami płakałam jak któryś uciekł... miałam kiedyś kotkę taką czarną śliczną i też zwiała ale niestety nie wróciłam :Smutny: patusia zdjęcia rewelka... zuza super rwie włosy madalenko... a może poczekać jeszcze z żółtkiem u kajtusia? i np za miesiąc spróbować...? bo ja widzę że on toleruje już powoli wszystko ale tak jakby troszkę później niż pisze w "kisiążkach" widać jego brzuszek jeszcze nie gotowy... mada trzymam kciuki za wize :) w podróż poślubną mada ja nie patrzę na gluten... kacper wcina wszystko... i na szczęście nie ma problemu :) właśnie taka kaszkę z sucharkami jedliśmy ze smakiem i było ok :) a zapomniałam wam napisać że moje dziecko nauczyło się wchodzić na wszelkiego rodzaju łóżka a potem próbuje z nich złazić głową oczywiście w dół cafe co do mleczka u nas cyckowe :) a poza tym kaszki z bobovity... żadne mleczko modyfikowane kacprowi nie smakowało... Olimpia świetne fotki... uczeszanie malutkiej cudaśne :) a zabawa widzę była ze hej :) potem jeszcze skończę bo kacper marudzi
-
hej dziewczynki :) u nas dzień się zaczął o 5.30... wyspana nie jestem... ojciec chyba trzeźwieje i łapią go wyrzuty... a niech się pocałuje w oko... śmigam poczytać wczoraj...i foteczki są wszystkim świętującym wielki cmok
-
witam wieczornie tylko dobranoc powiem... myslałam że w pracy będzie strasznie ale dziewczyny w nowej grupie są fajne:) coraz lepiej im idzie... szkolenie coraz fajniejsze jest i wszystko wczoraj było super czyli żadnego bubla nie puściłam.... nikogo nie zabiję hehhhh wiecie co... niby to tylko poduszki powietrzne ale jak pomyślę że przez pół milimetra może ktoś przeze mnie zginąć to mam normalnie takie myśli że szok... oki dobranoc... jutro podczytam wczystko z dzisiaj,,,, idę się umyć i lulu :) kacper dalej nie chętnie je...
-
ala, karolcia, mkarasowska :całus: my juz uciekamy na spacer... kacper ziewa moze zasnie ;)
-
dzień dobry :) kacperek przespał całą nockę obudził się dopiero ok 6 na cycka fajowo :) madalenko super że kajtuś je coraz więcej... mam nadzieję że niedługo będzie jadł wszystko mam nadzieję że z powrotem B. nic się nie zmieni :) tusiaczku ślicznie bartuś się bawi super zdjęcia mineralka super że macie już tego zęba!! oby teraz było trochę spokoju Agnieszka31a u nas brak burz i deszczu wiec trzeba tuje podlewac, znowu 2 godziny wyjete z zyciorysujak oduczyc dziecko jesc w nocy???????????????? nie mam zielonego pojęcia moniq do 22 w ogródku? toś się narobiła!! a wiecie co? mój kacper chudy jak pineska jest już sama nie wiem... niby potrafi wcinać 230 kaszki... ale chudy jest ann dzień dobry
-
hej dziewczynki :) wszystkim miesięczniakom ślę słodkie buziaczki w stópeczki ja niedługo do pracy... od kilku dni kręcę lekkiego dołka... i tak jakoś mam wszystkiego dość :( dziwnie weszłam w swój kolejny rok życia...
-
i jeszcze się okazało że ojciec mi pieniądze ukradł.... no i co ja mam robić? ja już siły nie mam... 100 zł to dużo... kuźwai jeszcze jak idę pytać o to mieszkanie to wszyscy na mnie patrzą jak na jakiegoś dziada... trahgedia... idę wyć