gosiak

anna_:)właśnie na GG dostalam wiadomość od kolegi :) Wczoraj jego znajoma rodziła mąż wsiadł w auto i pojechał do szpitala a ją właśnie mój kolega zawoził bo mąż zapomniał że jak jedzie na porodówke to żona by się też przydała sikałam ze śmiechu i nie wiem czy mu wierzyć czy nie, ja rozumiem że mąż może być w szoku ale że takim? to chyba tylko na filmach :) Tak czy inaczej mam nadzieje że Jarek o mnie nie zapomni :) Ale historia :))heh:)) Nie moge sobie tego wyobrazić:))))heh:))heh:))

kingusia1991A u Nas w lutówkach już jeden malec zaczął wychodzić od jednej z mam ;(( za szybko się wszystko dzieje ehhhhhhh Jejciu!!To dużo za szybko Jak ona się ma?macie jakieś wieści od niej?

dobra,narazie na temat porodów ciszzzzzzzzzzzzzzza!! Wstawiłam sobie fryciolki i herbacię z miodziem i cytrynką śmigne sobie zrobić bo głodna zaczynam być. Alexio od rana daje mamuśce popalić.Kopie ile wlezie Zaraz będzie Jacko z pracy i wyciągne go na poczte bo nie otworzyłam dzisiaj drzwi listonoszowi przez ten mój fetorek czosnkowy zemdlał by facet mi na klatce Zostawił awizo-może to już coś z tych moich ciążowych ciuszków zamówionych przyszło

Racja Anna Lepiej posiedz w domku.Ty będziesz spokojniejsza i mężo Pozatym trzeba juz powoli zbierać siły na poród

Już jestem po śniadanku :) Musiałam troszkę doprowadzić siebie i mieszkanko do porządku po tyg chorowania w łóżku nasapałam się,napociłam,ale posprzątałam anna_:)[ATTACH]14529[/ATTACH] [ATTACH]14530[/ATTACH] [ATTACH]14531[/ATTACH] to ja :) Ale świetny brzusiak Piłeczka Miałam zgage na początku ciąży.Litrami piłam herbate miętową Teraz jak głodna jestem mam mdłości

Znikam kobitki na sniadanko musze doładować siebie i laptopa bo nam juz baterie migają

Joaś dobrze że to już piątek.Jutro sobie troszke odpoczniesz A kiedy na zwolniono się szykujesz? To ładnie schudłaś-20kg??? Powiedz jak to zrobiłaś? tak na przyszłość:)) Anna u nas to podobnie wygląda,też się filmików naoglądałam że ąż się chce..... Rozumiem że to wstydliwe,ja tez pewnie będę się troszkę wstydziła Ale chciała bym żeby był przy mnie Jacko Przecież można wybrać sobie gdzie chcesz żeby mężo był,czy przy twojej głowie czy w jakimś innym położeniu podczas porodu on wcale nie musi oglądać tego co najgorsze ja też będę starala się tego nie oglądać-będę rodziła z zamkniętymi oczami

Joaśgosiak - ja mam to samo, włosy rosną i na brzuchu i na pośladkach. dobrze że na klatce piersiowej nie rosną bo to dopiero by było podobno to normalne i ma minąć potem więc ja nie ruszam owłosienia póki co. boję się jak zacznę golić to wystrzeli wtedy dopiero obficie. Ufffffffffff...................To już mi lżej Myślałam że tylko ja się w kudłacza zmieniam

Joaśmój mąż aż tak bardzo nie chce być przy porodzie, tzn powiedział że jeśli ja chcę to będzie. ale to chyba nie o to chodzi. zresztą ja też wolę żeby mama ze mną była, jakoś bezpieczniej się będę czuła, zwłaszcza że ona w szpitalu pracowała a teraz też cały czas w zawodzie.i mój pępek też już zanika, brzucholek rośnie i rośnie ech.. dzisiaj się ważyłam jak co piatek, w tym tygodniu na szczęście tylko + 400 gram, poprzednio jak zaszalałam ro ponad kg był w tydzień. w weekend się obfotografuje jeszcze ku pamięci. A ile w sumie masz juz na plus? Ostatni jak zamówilam sobie pasy ciążowe próbowałam się wbić w swoje stare spodnie i co? tylko do połowy ud je wcisnełam Mi lekarz od początku strasznie wagi pilnuje.Między 3 a 4 miesiącem miałam skok wagi plus 3 kg-opierdylił mnie i Jacka przy okazji,teraz to już sie pilnuje i jest dobrze.Miesięcznie tak kg tyje.Teraz pewnie będzie więcej bo dzidzia zaczyna na wadze nabierac Zapodawaj zdjęcionki czekamy,czekamy..... Ja swoje w przyszłym tyg pokarze.Musze sobie kilka zrobić

A jeszcze jedno.... Wam też dziewczyny włosy na brzuchu nabrały ciemniejszego koloru i zrobiły się jakby dłuższe?czy to tylko ja dostałam zastrzyku jakiś męskich chormonów Nawet pośladki mi troszke zarosły śmiałam się do Jacka że ma zabierać ze mnie to paskudztwo bo mnie zaraził heh! Mam nadzieję że to zniknie po porodzie bo jak nie to czeka mnie dożywotnia depilacja brzucha i pośladów

W głównym to się nie orientuje za bardzo.Ostatnio odkryłam sklepik z dziecięcymi ciuszkmi na Hali.Wcale nie mają tam aż tak drogo Syrenia to witaminki i dużo odpoczynku.Ja przez pierwsze dwa tyg na zwolnieniu lekarskim z lóżka się nie podnosiłam.Ciągle spałam z przemęczenia ale póżniej to było już tylko lepiej I śmigaj do lekarza jak Roritka napisała.Upewnić się co do fasolki

Joaścześć kobitkiwitaj gosiak. no ja też mam gina, który pracuje w szpitalu a położną i tak będę chciała wynająć to będę musiała poszukać ze szpitala. myslę że nie będę miała z tym problemu bo mama i teściowa są ze służby zdrowia. no i mama pielęgniarka zgodziła się być ze mną przy porodzie, tzn sama zaproponowała więc myślę że jakoś przeżyję. Przynajmniej nadzur osoby doświadczonej będziesz miała.Raz że mama już rodziła,a dwa że pielęgniarka to ma doświadczenie i w jednym i drugim Przy mnie będzie Jacek,ale jak będzie bolało że wytrzymać nie będę mogła a on będzie starał się męcząco podtrzymywać mnie na duchu to chyba tego nie zniose

evellka01Cześć Dziewczyny. Od wczoraj wieczorem czuję się jak 100letnia baba. Plecy bolą mnie przeraźliwie.. tzn. byłam już u swojej gin i stwierdziła, że kręgosłup uciska na nerwy (mam skrzywienie) i to tak boli, że mam ochotę ryczeć. Żaden masaż nie pomaga, jak się dotknę to jest jeszcze gorzej, bo wtedy ból promieniuje do brzucha i nogi tak, że drętwieje mi cała prawa strona :O Nie wiem już co mam ze sobą zrobić. Leżenie boli, siedzenie boli, chodzenie boli. jedynie trochę pomagają ciepłe okłady, ale niezbyt mnie to zadowala. Przeraża mnie już to wszystko. Zaraz spróbuję przeczytać co tu naskrobałyście, a na razie pokażę Wam jak się ostatnio zaokrągliłam :) Widze że nam wszystkim powoli pępuszki zanikają heh! No to jest ktoś z takimi bólami jak moje jak złapie paraliz to ruszyć się nie można z bólu Współczuje ci Ewelcia bo wiem z własnego doświadczenia jak to boli

Joaśa dzisiaj spotkałam koleżankę która urodziła w grudniu i miała super poród.. 1 godzinka i 20 minut od przyjazdu do szpitala. pierwsze dziecko. ekspres normalnie. też bym tak chciała. zamawiam sobie szybki poród Ja też sobie taki szybki expres zamawiam ale nie licze wcale że tak będzie

Witam kobitki! Mamaśki najważniejsze że dzidzia zdrowa,a płeć to napewno w styczniu poznacie heh! Ja z tą szkołą rodzenia to wybrałam sobie tak że mój gin pracuje w szpitalu w którym chce rodzić i położne ze szkoły rodzenia też tam pracują.Na początku chciałam rodzić w wodzie,ale z tą wodą to różnie bywa w szpitalach.Dowiem się wszystkiego w szkole rodzenia i wtedy zadecyduje czy warto.Napewno będzie znieczulenie i wynajęta położna Wczoraj cała stertę fryciuszków sobie zrobiłam....mmmmm..... ze świerzych ziemniaczków a mama kupiła mi na dzisiaj już gotowe,tylko w olej i zajadać-więc powtórka z rozrywki Mnie w styczniu tez czeka wizyta u dentysty do tej pory miałam swoja dentystkę wyprubowaną od wielu lat,a teraz nie daleko otworzyli nową przychodnię dentystyczną i chcę iść zobaczyć jak tam jest

Ja mam małą mieszankę pekińczyka z yorkiem dostałam w prezencie na 18 urodziny Jest śliczna,malutka i strasznie zazdrosna o swoją pancię.Też boję się jak zareaguje za kilka miesięcy na nowego członka rodziny.Napewno będę starała się jej okazywać tyle samo czułości i miłości co do tej pory żeby nie czuła się odtrącona. Zastanawiam się jak zareaguje na grzechotki i takie tam zabawki dziecka.Ma juz troszkę latek ta nasza psinka,ale strasznie lubi wszystko co wydaje dzwięki Od samego początku ciąży pycha mi się pod kołderkę w nocy i kładzie przy brzuchu,coś mi się wydaje że ona już wie,albo czuje co będzie ... Zapomniała bym jeszcze dodać że nie lubi dzieci.Nie pozwala im się dotykać.Warczy albo szczeka na nie.

Też słyszałam że są z tym problemy

mikka84mno widzisz, a tak sie balas ciesze sie, ze pomoglam ide frytki sobie zrobic bo mnie nalecialo...z majezonem i ketchupem To podrzuć tutaj małą porcyjkę Zaraz Jacek będze to może też sobie zrobimy bo ochotki mi narobiłaś a do tej pory jeszcze pół czekolady mi zostało żeby nie zemdleć tutaj przypadkiem

mikka84mgosiakKoniec myśli o porodzie do grudnia!!!!!! Trzeba myśleć pozytywnie Najważniejsze żeby dotrwać do powrotu do domu ze szpitala,a póżniej będą już inne zmartwienia no pozniej beda zupki, kupki, mleko, pieluchy, odparzenia, zabkowanie....porod to dopiero poczatek, ja ci mowie gosia Heh!Heh! dobrze mieć jakąś pocieszycielke heh!

Koniec myśli o porodzie do grudnia!!!!!! Trzeba myśleć pozytywnie Najważniejsze żeby dotrwać do powrotu do domu ze szpitala,a póżniej będą już inne zmartwienia

mikka84mgosiakmikka84mhahah, nie boj sie..bedzie dobrze Heh! Jak tu się nie bać???? zacisniesz....zeby....i bedzie po wszystkim ...i będzie po zębach heh

W grudniu będę już wpadać na wątek tylko żeby poczytać,taki będę miała paraliż

mikka84mgosiakJezu,jak ja się boje hahah, nie boj sie..bedzie dobrze Heh! Jak tu się nie bać????

Jezu,jak ja się boje

goskadonia fajny brzusio i super tatuaze tez bym chciala ... te dzieciaczki to masakra i chyba jakas choroba musi byc ... niewiem widze ze sie dzis rozpisalyscie zanim skonczuylam was czytac to juz niewiem co bylo na poczatku... wiem tylko ze jak przy porodzie nacinaja to kobieta nie czuje tego , poniewaz podczas skurczu jest naciecie A jeśli oni nie wyczują tego momentu i będą cieli w przerwie między skórczami?jest taka możliwość??