MadziaK83

O matko to rzeczywiście w wanience na podłodze i po kolei to lipa trochę. Ja też mam tą duża wanienke 102 cm czy jakoś tak i wstawiam ja do wanny to zawsze wygodniej ale młody chce żebym siedziała na podłodze obok wanny wiec tez lipa i jak tylko jest to mąż kąpię, a jak go nie ma to albo ja kąpię albo w tym dniu się nie kąpie o ile nie jest spocony ani specjalnie brudny ;) Dziewczyny gdzie jesteście??? Wszystkie gdzieś pouciekaly ;)

Karolcia a dalej masz te bole brzucha? Bo jak nie to stawiam na jakiś kulawy okres, a jeśli masz to może wskazywać na ciąże bo zwykle na początku jest taki bol jak na okres bo macica zaczyna się rozciągac.

Basia dokladnie, spać chodzę o 22 a dziś to myślę ze padnie o 16 bo jest nieprzytomny. A ja muszę siedzieć cicho żeby go nie zbudzic bo słyszy wszystko. Wirc coś czytam albo oglądam tv i tak cały wieczór. A chłopaki razem sie kapią? W trójkę to już chyba nie dadzą rady. Ja też myślę ze jak młodszy zawsze siedzieć to kupię takie siedzi ko do wanny i będą razem, ale na razie starszy nie wejdzie do wanny jak nie ma wanienki bo się boi i jest straszny płacz, wzielam go raz jak ja byłam w wannie i było to samo. Źle znosi zmiany. A co do przegrzewania to czasem widzę przy plus 5 dziecko w zimowym kombinezonie a potem zdziwienie se chore, jak mój w tym czasie w kurtce i czapce dzianinowej, spodniach dresowych i trampkach. Albo ubieralam go w bluzę taka z misia na bawełnianej podszewce i puchowa kamizelkę, a temp poniżej zera ale on był cieplutkicw środku i nie mówił ze mu zimno.

Oj a myślałam że to ta, szkoda bo długo się staraja juz :(

Gdzie się wszyscy podziali? ;) Basia zgadzam się, Filipek miał niedobór odporności, a też nigdy nie chorował, miał kilka wirusowek czy katarkow tylko, a też nigdy nie niego nie chuchalismycza za bardzo, bawi się z psem, zjada z podłogi jak mu spadnie a w zimie chodzi lekko ubrany bo mu wiecznie gorąco, a z się za nami oglądają bo na ubrana jak eskimos a on w cienka kurtkę i czapkę bo rękawiczki są be. Kurcze mój mąż rano żniw pojechał ale jutro rano wróci a na siedzę i smutkuje tak mi źle :( eh niech już się te wyjazdy skończą bo im dalej w ciazy tym gorzej to znoszę :(

Hej :) Dziewczyny widziałam Patke na kwietniowkach. 5 tc :)

Emilka u niego jest ten problem ze występuje reakcja neurologiczna, jest pobudzony, rozdrazniony i nie może spać, brzuszek go nie boli, chętnie je, choc go zatkało po tej soi, ale już z niego wyszła, jutro już powinno być dobrze, tylko musi się wyspać. Na razie znów powiedział że idzie do łóżeczka. No i leży i kopie nogami po szczebelkach czyli nie zaśnie. Kurcze nie wiem jak się to stało że się nie doczytałam tej soi w składzie, a wytluszczonym drukiem była jako alergen :/

Hej hej :) Kurcze otrulam Filipka bo nie zauważyłem azylam że soja jest dodana do pasty na kanapkę, no i wczoraj nie mógł zasnąć, padł o 20.30 a dziś zbudzil się o 5 :( po śniadaniu zrobił dwie kupy i powiedział że idzie do łóżeczka, no ale cóż z tego jak od 45 minut tylko się przewraca z boku na bok i nie może zasnąć :( Basia masz rację, ja jestem donoszona, bez żadnych komplikacji a mam stwierdzone ADHD, ogólnie jestem bardzo nerwowa i roztrzepana, mam problemy z koncentracja, Filipek również donoszony bo cc było w 39+2 a też straszny nerwus, jak mu się cokolwiek dzieje to sam sobie z sobą nie radzi. A oglądam np trojaczki tv na YouTube, urodzone chyba w 32 tc które są żywiolowe ale bardzo poukładane i zrównoważone, wiadomo że czasem zrobią awanturę, ale to rzadkość jak ich mama podkreśla.

KasiaAsia ja z Filipkiem trafiłam w 34 'tc na jedną noc do szpitala ho mnie brzuch bolał i okazało się że mam mało wód, dr mi powiedziała że jak nie urosna to sterydy i robią cc bo po 34 tc juz się nie podtrzymuje na siłę. Ale na drugi dzień wody były w normie same się podniosły z 300 ml na 1200 nie wiem jakim cudem i co to się podzialo. Ale planowe cc robią od 39+0, także nie wiem jak to jest bo jednak 34 tc to bardzo wcześnie.

No 37 to za wczesnie moim zdaniem. Ale tak w ogóle to słyszałam opinie że najlepiej byłoby czekac aż akcja sama się rozpocznie i tedy robić cc, to pobudza i układ oddechowy i nerwowy, i ponoć jest nejlepsze dla dziecka. No ale ja tam wolę na chłodno. Stresowalabym sie sie bardzo tak czekając, jak mam zaplanowane co i jak to czuje się spokojna.

Andiama cieszę się że lepiej u Ciebie, czyli leżenie pomogło. Trzymam kciuki za klejna wizytę, może lekarka da zielone światło na troszkę aktywności. Emilka to rzeczywiście ciekawe, a mówi się że ciąża donoszona jak jest skończone 37 tyg, bo płuca same potrafią pracowac, o układzie nerwowym nikt nie wspomina. Może u mnie w szpitalu to wiedza skoro taki wymóg (Twój ordynator też pewnie to wie), chciałam miec datę porodu 22.10 a dr mowi że ordynator nie klepnie bo będzie 38+6, musi być 39+0, choć i tak lekko naciagnela z uwagi na to ze Kamil większy niż to wynika z rzeczywistego terminu z usg i można było podciągnąć pod termin z OM, różnica wynosi 4 dni wiec tak naprawdę to będzie 38+3. Ale mówiła że tydzień później będzie masakra bo wszystkich świętych i połowy personelu nie ma.

Emilka chętnie przeczytam jak znajdziesz. Ja słyszałam, że nie powinno się non stop lezec tylko raz na czas wyjść na jakiś krótki spacer albo poruszać się po domu. Moja ciocia 3 czy 4 razy porobila, miała nakaz całkowitego leżenia, w ostatniej ciazy lekarz kazał jej się ruszać, oczywiscie delikatnie, coś w domu ztobic, jakiś spacer i bez problemu donosił ciąże. Ale może też zależy od powodu że w jednym j ciazy należy mimo wszystko się ruszać a w drugiej trzeba bezwzględnie leżeć i myślę se trzeba zaufać lekarzowi. A co do miękkiej szyjki to wiadomo ze nie musi to oznaczać że zaraz będzie porod tak samo jak moze długa twarda i zamknięta i z dnia na dzień zacznie się coś dziać. Swoją drogą już za trzy tygodnie może się pojawić pierwszy forumowy dzidziuś, to już tak niedługo!

Dziewczyny wspolczuje wam tych nerwów i stresów, trzymam za wszystkie kciuki aby dzieciaczki były donoszone, b owisdomo se każdy dzień w brzuszku na wagę złota. Emilka to ciekawe co mowisz o 38 i 39 tc, większość szpitali robi planowe cc po 38 tc, ten mój od 39+0, dziwilam się dlaczego, a może o te n dodatkowy tydzień i układ nerwowy chodzi? Co do cc to potwierdzam że te 3-4 pierwsze sdni są dość kulawe i człowiek rusza się jak mucha w smole, wszystko powoli seby nie szarpnac, do tygo przynajmniej ja byłam ciągle śpiąca, tzn dużo spałam, i w dzień drzemalam i całe noce spałam. Nie czułam bólu bo jechałam na ketonalu 50 mg przez te 4 dni, tak sobie postanowiłam ze ponieważ nigdy nie biorę żadnych leków to po cc sobie nie będę zalowac ;) potem nie brałam już nic.

KasiaAsia dobrze ze przenosisz się do rodziców, lez i odpoczywaj, 3 tygodnie to już niedługo. Magda ja mam w obu ciążach wód w środku normy, no i oboje chłopaki średnia i bo Filipek miał 3500 a Kamilek też koło 50 centyla jest. Queen u mnie brzuszek na razie 92 cm i póki co znów się zatrzymał hihi sprawdzałam ile jeszcze urośnie do tych 99 jak przy Filipku i już naprawdę niewiele także ciuchy mam a jedynie jakiś ciepły dzianinowy płaszcz muszę sobie kupić bo wszystko mam pasowanie taliowane na podszewce i już wiosna się nie mieściłam choćby z cyckach hihi

Emilka w tą stronę łatwiej o pomyłkę. Bo dziewczynkę się obstawia wykluczając chłopca, ale żeby z chłopca była dziewczynka to niezła historia :) ale się zdarza wiadomo A wiecie tak się nastawilam że będzie Hania że byłam zawiedziona że jednak chłopiec, a teraz sobie myślę ze co ja bym z dziewczynka zrobiła, fajne te małe różowe ubranka i kokardki, ale co potem? Czesanie warkoczy, sukienki, rajstopki, no i koniec końców jestem szczęśliwa że będę miała dwóch synkow mamusi czasem jednak kobiecie można dogodzić Emilka Lilka ma chyba loczki aż na czole! Ciekawe czy takie długie włoski będzie miała przy urodzeniu, no i jmduza już jest, nawet jakby się coś wydarzyło to już kawał baby, kwestia tylko srmterydow na plucka w razie czego, także pewnie jesteś spokojniesza. Szkoda że lekarz nie pomógł z hemoroidami, a może ten ordynator który będzie cc robil by coś sensownego doradzil? Kasiek może się tak kręci a może nóżki tylko wykreca w każdą stronę. Mój na każdym usg ma kolana na twarzy, i obie ręce i pepowine, siedzi tam taki precel pozwijany hihi

Ja siedzę ze starszakiem w domu, a ćwiczenia jako takie mnie nudzą, jednak żyje aktywnie, sprzątam dom, skręcam mebelki dla drugiego dziecka, kopie w ogródku i jeżdżę na wycieczki.

Kasiek pokaż zdje ie brzuszka że taki on duży? Kurcze różne brzuszki Maj panie, czesto widzę w poczekalni i się zastanawiam czy to nie przenoszone bliźniaki hihi mój to wygląda przy nich jak połowa ciazy, a też mam wody w normie dzircko ciut większe niż termin także chyba wielkością brzucha to nie ma się co sugerować bo każda ma inny i nic to nie znaczy. Ale masz kreciolka w brzuchu. Nie pomyślałam że jak tak fiks to się może pepowina owinąć. Kurcze dobrze ze lekarz zwraca na to uwagę. Mój od 3 tygodni już głowa w dół, w zasadzie 2 miesiące temu był w dół, miesiąc temu w górę i potem czułam jak się obraca i już jest w dół i się nie kręci. Basia no widzisz jacy są lekarze :/ polecił ze wyreguluje jelita. Ale ogólnie Filipek nie może żadnych leków dla dzieci, mają tony saharozy po której ma wzdecia i zaparcia, jak już musi to czopki lub właśnie węgiel, gastrotuss w tabletkach, magne dla dorosłych itp. Emilka a na kiedy masz termin? Bo ja to chyba równo miesiąc po Tobie, 23.10. Ja dziś byłam z mężem na zakupach i kupiłam sobie balerinki i takie szmaciaki, zawsze się z nich smialam ale jakie one wygodne ahh jak panrofelki :) i materiałowe więc przewiewne nawet jak upał. Przyszły też następne sukienki ale jedna jest nie z dzianiny i 5 cm mi brakuje seby się zapiac hihi ale ładna wiec zostawię będzie na po ciąży jak już schudne ;)

Dorota to tak jak ja się zastanawialam jak kopniaki mogą zbudzic w nocy lub nie dać zasnąć, przecież tego wcale nie czuć, jakby coś po jelitach się przesuwalo jakiś babelek, a tu się okazuje że to ja tak czuję a większość jednak nie może spać. W pierwszej ciąży miałam tak samo, nigdy w życiu mnie kopniak nie obudził ani nie zabolał. Zeby poczuć ruchy to musiałam usiąść i się na tym skupić bo jak miałam jakieś zajęcia to w ogóle nic nie czułam. Takze luz :)

Dorota na prawie nie czuje ruchów, ledwo co jakieś takie jakby smyrniecia, brzuch mi nie skacze, jest symetryczny i miękki, z Filipkiem było to samo a urodził się bardzo silny, także na pewno moi chłopcy są dobrze wychowani hihi a poza tym Filipek po urodzeniu cały czas spał, budził się co 3-4 godziny, wciagal butle, zmieniałam pieluche i spał dalej, więc w brzuchu też pewnie spał przez większość czasu ;) Emilka koniecznie spytaj. Widzisz ja akurat mam doświadczenie tylko na Filipku bo sama leków nie biorę ho nic mi nie jest, ale widzę se te leki przeznaczone dla dzieci to raz ze nie działają a dwa że jemu szkodzą bo mają cukry bo mają inne rzeczy. Gdy miał biegunki to lekarz polecał dicopeg, po którym on ma potworne wzdecia i kolki, i jeszcze większe biegunki, po konsultacji z naszą pediatra dałam zwykły węgiel który jest od 6 roku życia, i pomogło od razu. Tylko ze lekarz sam nie może zlecić niedozwolonego dla dziecka leku, tak samo w ciazy. Więc może znasz kogoś kto miał problem z hemoroidami i poleci coś sprawdzonego, a wtedy spytaj lekarza czy dany lek może mieć negatywny wplyw na dziecko. Magda tak Kamilek wykombinowalam jeszcze przed ciąża, mówiłam mezowi ze zrobimy sobie drugie dziecko i będzie się nazywalo Kamilek lub Hania :p Basia u nas też pada od nocy. Na zewnątrz 13 st. Takze jest czym oddychać w końcu. Problem jedynie taki ze przez te ostatnie zaduchy pranie wclae nie schnie. W niedzielę wieczorem pralam a jeszcze wczoraj w jeansach męża były wilgotne kieszenie, odpaliłam ogrzewani na 15 minut żeby osuszylo powietrze bo kolejne prania muszę robić to raz a dwa że to co na sznurkach to mi zasmierdnie w końcu :/

Natalia też mam pianka kokos i kokosem do góry bo sama pianka za miękka była. Co do cebuli to chyba musisz przeczekać aż samo przestanie śmierdziec. Ja dziś zamawiam Gemini bo się nam pieluchy kończą, Filipek przy tych upalach i zaduchu zlopie jak szalony, z 1,5 l dziennie wciąga a więc pieluchy znikają w sekundę. Na nocnik i kibelek nie chce, zaczyna płakać a jak go czymś zajmę to siedzi i trzyma żeby nasikac w pieluche zaraz gdy wstanie. Widocznie musi jeszcze dojrzeć do tej zmiany ;) Koniecznie się pochwal tym co się przyjdzie :) na czekam na nowe loseczko, będzie za około tydzień, no i na jakiś wielki karton zebycstar odesłać, a może jak przyjdzie nowe to z niego karton wykorzystam. Tylko mnie wkurza że leży i przeszkadza już bym chciała odesłać. Emilka bardzo współczuję. Oby ta kora dębu pomogła. Filipek mial raz jakiegoś wirusa i straszne biegunki aż krew mu poleciała, byliśmy na sorze i okazało się że mu pupka pękła w środku, to się nazywa szczelina. Dali jakieś czopki na to i kazali w korze dębu siedzieć ale strasznie płakał nie wiem czy go to piekło czy co i tylko czopki dałam i pomogło. Może spytaj lekarza o jakieś inne czopki może niekoniecznie dla ciężarnych a żeby cokolwiek pomogły bo przecież się wykonczysz jeszcze 7 tygodni :/ a jest sporo leków które można by wziac w ciazy tylko nie przeprowadzono badań wiec na wszelki wpadek są zabronione. Magda Filipek brał maalox i naprawdę pomaga, raz mu zapomniałam dać to nie spał pół nocy i mu sie odbijalo :/ teraz bierze gastrotuss ale w tabletkach, to jest delikatniejsze niż maalox który neutralizuje kwasy, gastrotuss tył otworzy jakby korek nad tym co w żołądku żeby nie cofslo i wysciela przelyk zeby nie podraznialo. Filipkowi obecnie wystarcza sam gastrotuss. Takze możesz spróbować jedno lub drugie. Pytałaś o imię, chyba zostanie jednak Kamil ;) Ewinka super że wszystko ok, aż muszę ją sprawdzić jak się ma waga małego do starszego hihi :) ale Filipek też był parę dni do przodu wiec wydaje mi się że podobnie idą.

Ona czyli ciazy nie było a okres krótszy, czasem tak się dzieje.

Ah już rozumiem :) no mój to akurat jest tatuś od poczecia nawet bardziej niż ja ;) ale większość jednak dopiero po porodzie jak zobaczą dziecko to sobie zdają sprawę z tego że zostali tatusiami :)

Kasia ja już sobie tam upatrzyłam kilka bluzek na po ciąży hihi Super że będziesz koala koleżankę z maluszkiem :) moja siostra na pół roku młodszego synka, ale jak pisałam dużo chorował i był w szpitalach. Poza tym jest kawałek do przejechania (mpk bo żadna z nas nie ma prawka) i o ile na u niej byłam parę razy o tyle jej się nie chce ruszyć do mnie, więc i ja przestałam jeździć bo nie lubię kiedy tylko na dane coś od siebie a druga strona nic. Poza tym jej synek jest słabo wychowany, chodzi jak taran, popycha mojego, wyrywa mu rzeczy, nie podoba mi się to. Dobrze więc że będzie u nas drugi to będą się bawić ładnie :)

PannaEm mój jak ma problem to nigdy nie powie jaki, jak pytam to mówi że nic się nie dzieje, jak spytam drugi raz to się wścieka ze mu wmawiam heh Magdalena że ja mam opozniony instryknt? :p no mój oststnio byl ze mną na wizycie i się wkurzylam bo mówię dr że ja prawie nie czuje żeby młody się ruszał, i czasem jak przyloze detektor to serduszko się przemieszcza a ja nic nie czuje, wiec żeby przepływy sprawdzila czy jest ok, a mój mąż na to że za duzo internetu się naczytałam i wymyslam!! Ale Pani dr go zgasila mówiąc że zawsze jestem spokojna i zrównoważona i nie wymyslam sobie głupot. Potem w aucie mówię mezowi zeby takich bzdur nie opowiadał, a on mi na to że po co w ogóle mówić o tym skoro on wie ze jest wszystko dobrze, taaa ciekawe skąd. Na drugi dzień się okazało że miał jakiś problem i stąd był złośliwy ale oczywiście przyznał się jak już problemu nie było. Czasem to wziac i udusić :p

Magda ja mam taki dziwny organizm, nigdy nie choruje i nic mnie nie boli, nawet ciazy nie odczuwam nie licząc wielkiego zmęczenia na początku. Nawet mój mąż się dziwi bo wszędzie to on był nie do zdarcia i rzeczywiście tylko migrena jest go w stanie powalic, ale mówi że ja to jestem swir totalny ;) Kasia ja akurat mogę jeść cukier ale nie lubię słodkiego a te dzemy typu Łowicz to są dla mnie o smaku cukru, w ogóle owoców nie czuje i mnie mdli jak zjem taki dżem. Więc tez szukam zawsze bez cukru, tylko ze piszą niskoslodzone a są tak słodkie że aż niedobrze się robi. Fakt że bez cukru to drogie, ja w selgrosie zlapalam oststnio na zdrowej żywności i nawet przyzwoicie kosztował. Co do zrzucania po ciąży to waga mi szybko spadła ale obwód pod biustem i biodra dlugo się nie zmniejszaly, Filipek urodził się 1 marca a ja na lato musiałam kupić większe sukienki bo nie mogłam zapiac w biuście, nawet myślałam że mi trochę bioder zostanie, ale w końcu wszystko wróciło do stanu sprzed ;) Szukalas już sukienki na ślub? Ja dziś patrzyłam tam gdzie pizamki kupiłam na szykownej mamie i mają trochę fajnych sukienek z opcją do karmienia ale też można w nich chodzić bez ciazy. Albo tam gdzie Magda kupuje tez są fajne choć dla mnie ciut krotkie.