andzia

Gosia no sa sine. Mówię wam jakie dziadostwo ten lakier. A kupowałam już z tej firmy i nigdy nie miałam takich akcji. Chciałam se zrobić frencza, ale będzie musiał być jakiś ciemny kolorek

Cafe no tez się ciesze na ten wyjazd, ale z radości nie skaczę A Olkiem się nie przejmuj, da chłopak rade!!! A ogólnie panie i samo przedszkole jakie wrażenie na Tobie zrobiły? Chociaz po pierwszym dniu to ciężko o jakąś opinie... Gosia na manicure z moimi sinymi pazurami ide na 12.30:)

gosiammmandziagosiammmA po co ci walizka??? Sexi bielizna zmieści się do kieszeni Cóż więcej wam potrzeba? Ale 3 dni w tej samej bieliźnie? A nie macie 3 kieszeni????? Ale kieszenie małe a bielizna duuuża

gosiammmandziaCafe na razie nie jeżdże:)Gosia póki nie schudnie to nawet nie chce myślec o krótkich rękawkach Zaginęła mi gdzieś jedna walizka, nie wiem czy komuś pożyczyłam czy cuś A po co ci walizka??? Sexi bielizna zmieści się do kieszeni Cóż więcej wam potrzeba? Ale 3 dni w tej samej bieliźnie?

Cafe na razie nie jeżdże:) Gosia póki nie schudnie to nawet nie chce myślec o krótkich rękawkach Zaginęła mi gdzieś jedna walizka, nie wiem czy komuś pożyczyłam czy cuś

cafe82andziacafe82hmmmm co to ma znaczyc?? zaczelas juz jezdzic przyznaj sie! Jeździć to ja jeżdże od dawna ale juz pod katem egzaminu?? nic mendo sie nie pochwalilas Bo nic takiego nie powiedziałam Idę szorowac kibel

cafe82andziaCafe super z autkiem. A prawko będe robić, jak zdam to na pewno Wam sie pochwaleandziaBardzo się ciesze, że Olek został bez problemu w przedszkoluOgarniam hacjende i ide prasować. Musze spakować nas i dzieciaki, rano zawieźć klunkry do mamy i z przedszkola odbierze ich Weronika hmmmm co to ma znaczyc?? zaczelas juz jezdzic przyznaj sie! Jeździć to ja jeżdże od dawna

Cafe super z autkiem. A prawko będe robić, jak zdam to na pewno Wam sie pochwale Bardzo się ciesze, że Olek został bez problemu w przedszkolu Ogarniam hacjende i ide prasować. Musze spakować nas i dzieciaki, rano zawieźć klunkry do mamy i z przedszkola odbierze ich Weronika

Witam marcowo, znowu pierwsza jestem? Gosia mnie się nigdy nie udawało wysypiać na zapas Fajnie, że posiadasz taa umiejętność Trzymam kciuki za dobre wyniki, a co to były za badania? Ja się jakoś bardzo mocno nie przejmuje tą Maryśką, ale wczoraj miałam ciężki dzień, czekałyśmy na Stasia w szatni, bo miał angielski i laski odstawiały takie histerie, darły się, ryczały, wszyscy rodzice stali i patrzyli na mnie jak na kosmitke i tak mnie to wszystko jakos dobiło Cafe Olek powędrował do nowego przedszkola? Jak wrażenia?

Cafe Pani od angielskiego skarżyła na Stasia( i na dwóch innych chłopców jeszcze, ale to marne pocieszenie), że już drugą lekcję był niegrzeczny, cały czas przeszkadzał, śmiał się i takie tam. Pogadalaiśmy, dostał kare i obiecał poprae. A druga sprawa to Maryśka. Koleżanka słyszała w szatni jak jedna mama opowiadała drugiej, że jej córka nie chce chodzić do p-kola, bo Maryśka ją codziennie bije i gryzie i w ogóle różne niemiłe słowa pod naszym adresem. Póki co nie wiem czy to prawda, wiem, że Maryśka święta nie jest, ale nie jest tez sadystką, poza tym wydaje mi się, że Pani zwróciłaby mi uwage, gdyby takie akcje miały miejsce. Laski zgodnie twierdza, że żadna z nich owej dziewczynki nie gryzła, pogadam jutro z Panią i zobaczymy. A fochy moich dzieci dzisiaj doprowadziły mnie do szewskiej pasji, tak darłam pape, że hej. A teraz patrze na te śpiące aniołki i se myślę, jaka ja popieprzona jestem

Ja wróciłam od ciotki winka się ochlałam i mi szumi w główce. I zjadłam kawałek tortu, nie mały niestety

Magda super waga Alki!!! Jeszcze trochę posiedzi w brzuszku i wagi ciałka też przybędzie. A Ty leż i wypoczywaj, żebyś jeszcze trochę z brzuszkiem pochodziła. Jessssuuu, kiedy ta Twoja ciąża zleciała. A to okręcenie pępowiny groźne? Możesz rodzić sn?

U mnie niezbyt fajnie zaczęło sie popołudnie, nie dość, że foch za fochem i kłótnie za kłótnią, to jeszcze się nasłuchałam skarg w przedszkolu Wieczorem jade do mojej chrzestnej na kafke, bo ma dzisiaj 20 rocznice ślubu, to może se trochę odreaguje Anielinka roladki pycha

Ja załatwiłam pare spraw na mieście, teraz zrobiłąm nowościowe roladki na obiad z mozarellą, suszonymi pomidorami i szynką parmeńską. Zobaczymy co z tego wyjdzie. Jak sie upieką to lece dalej na miasto

Cafe sikam Szybka jesteś, a na "ekipe" może jeszcze nie raz da się coś wytargować. Chociaż takich razów już nie życze:) Byliście w starym przedszkolu?

Anielinka ja nie znosze mleka Jem za to serki, jogurty itp. Musze się zbierać powoli, a taaak mi sie dobrze siedzi. A Dukana pamiętam, jak go zaczynałam to wydawało mi sie, że jestem najgrubsza na świecie, a miałam wtedy 4 kg mniej niż teraz

magda_79andziaMagda psa kupili jakoś w listopadzie i wtedy miał chyba 1,5 miesiąca. Chyba. Ale duży już jest gnojek. Ja psiarą nie jestem, ale też mi go żal. A nie oddadzą go na pewno, zwłaszcza teściu jest mocno zacięty. Zresztą jak skończyłam temat, powiedziałam co myślę i tylesorki, ze tak napisze, ale to idioci i tyle. Aj noł

Magda psa kupili jakoś w listopadzie i wtedy miał chyba 1,5 miesiąca. Chyba. Ale duży już jest gnojek. Ja psiarą nie jestem, ale też mi go żal. A nie oddadzą go na pewno, zwłaszcza teściu jest mocno zacięty. Zresztą jak skończyłam temat, powiedziałam co myślę i tyle

Anielinka no rosną modnisie W niedziele jak wpadły obie do H&M i zaczęły sobie wybierać spinki, korale, okularki, sukienki to K. się za głowę złapał. A co to będzie za kilka lat? Ja gdybym tylko powąchała takiej zupy mlecznej to do razu bym pewnie pawia puściła Ale fajnie, że waga leci. Mi się udało zrzucić jeden kilogram, to jest kropla w morzu, ale lepsze to niż nic. NIetsety, w weekend pewnie go nadrobia

Hej Magda, będe mocno zaciskała kciuki za wizytę Jeżeli chodzi o psa to ja od razu jak go kupili to powiedziałam, że dzieci już nigdy do nich nie przyjdą. Raz, że alergia, a dwa, że ich własny pies pogryzł mi już kiedyś Stacha. Może stąd ta decyzja o podwórku? NIe wiem. On śpi w takiej szopce, kiedy chce to wychodzi na dwór, ale tak jak piszesz, nie ma żadnej szkoły, tresury i zachowuje się jak porąbany. Na spacerze nie byli z nim ani razu. Ech, mówię Wam, szkoda słów, wiem, że labradory to fajne psy, takie typowo dla dzieci, ale musza być odpowiednio wyszkolone, bo ten zachowuje się jak jakiś bezpański kundel

O hej Mei, Ciebie się tu na kafce nie spodziewałam Masz dzisiaj wolne? CO do psa to nie chce mi sie nawet gadać, porąbani i tyle, powiedziałam im co myślę, że będe im zanosiła recepty od alergologa do wykupienia itp., ale oni w ogóle chyba nie wierzą, że Stasiu może mieć uczulenie na psa I niech sobie nie myślą, że jak gdzieś wyjada to ja będe chodziłą go karmić, oj nie nie nie nie

Hej, jestem pierwsza? Rano miałam mega histerie Zośki pt. nie chce tych majtek, nie chce tej bluzki, nie chce tych gumek do włosów itp Na szczęście spacerek do przedszkola poprawił i mi i juej humor. Zasiadłam teraz ze śniadankiem i kawką, musze później zmykac na miasto pozałatwiac kilka spraw. Dołączy ktoś do kafki?

Gosia kciuki są!!!

Mei oby antybiotyk pomógł!!!!Duuuużo zdrówka!!! A psa kupili moi teście. Ech, myślałam, że Wam o tym pisałam. Najgorsze jest to, że Stachu go uwielbia, codziennie chciałby do niego chodzić. A pies głupi i dziki, podarł Stachowi kurtke, wciąż skacze na wszystkich. Porażka. Laski boją się go panicznie

gosiammmandziaNo przecież Wam mówiłam, że konkretnie mi się spasłoAndzia przepraszam ale ja mam ciągle przed oczami ten tyłek i tą sexi bieliznę co na wyjazd kupiłaś Ta małpa i czerwone sexi stringi - wybornie Hehe Mówiłam, że bielizne kupiłam w dużym rozmiarze. I nie czerwoną