andzia

cafe82dzieki na dzien dzisiejszy moge powiedziec ze dla mnie bez roznicy ale nie chce sie szybko zniechecic wiec tez mysle,ze 1/1 bedzie najlepszy Hehe, twardzizna:) Ja ostatnio przegięłam na II fazie, miałam już wagę jaką chciałam, ale myślałam, a ch jeszcze kilka dni może coś spadnie, potem jeszcze kilka dni i jeszcze kilka i jak w końcu przeszłam na III fazę to się poddałam, nawet połowy nie zrobiłam. No i waga wróciła.

cafe82andzia powiedz mi jak mam dalej jechac,1/1 czy 3/3 ?ma to znaczenie,tzn ktorys system jest bardziej skuteczny? Ponoć nie ma to znaczenia. Ja ostatnio robiłam 3/3, teraz 1/1 i teraz było dużo łatwiej, co drugi dzień wcinasz warzywka. Ostatnio waga leciała duuużo szybciej, ale myślę, że nie z tego względu. Tu http://parenting.pl/uroda-figura-dobra-forma/10962-dieta-protal-dr-pierre-dukana-razem-razniej.html dużo dziewczyn jechało 1/1 i chudły szybko:) Mi np. w zeszłym roku na wielkanoc wypadły 3 dni protein-sobota, niedziela, poniedziałek. A jak będziesz 1/1 to zawsze jest jakiś dzień warzywny:)

Cafe fajowy rowerek, kiedyś na parentingu były takie do wygrania:) Vercia ja mam dzisiaj proteinowy czwartek i też mi ciężko, przyzwyczaiłam się do warzywek codziennie:) Idę zaraz wciągnąć wędzoną makrelkę:) Na p+w polecam leczo: pierś z kurczaka kroje na kawałeczki i podsmażam na patelni teflonowej do garnka wkrawam mała cebulkę i pieczarki około 30 dag podlewam woda i dusze potem dodaje paprykę czerwona i pól zielonej dalej sie gotuje następnie przecier pomidorowy i do smaku ja dałam takie przyprawy , rozmaryn , pieprz ziołowy, bazylia, estragon i 1 ziele angielskie ja wszystko sie ugotuje dodaje na sam koniec upieczonego kurczaka jeszcze chwilke gotuje i smacznego

Ksaioleq super, że Pan Jerzyk taki fajny facet i poważnie myśli o mamie. Trochę ją rozumiem, ze ma obawy przed ślubem, a końcu nie znają się bardzo długo, ale jak jeszcze trochę ze sobą "pochodzą" to moze się przekona. I ja uważam, że to zaden wstyd, na miłość nigdy nie jest za późno:) I ja zazdroszczę rollera, u mnie podobnie jak u Vercia, uziemiona jestem wciąż, K. wraca ostatnio bardzo późno, teraz też jeszcze go nie ma.

Witam wieczorkiem, jessssuuuu jak wieje Po zebraniu okUrosłam o kilka metrów z dumy Aż niezręcznie się chwalić, ale Pani bardzo chwaliła Stasia, że rozsądny, niekonfliktowy, bardzo lubiany w grupie, widać duży wkład pracy rodziców i widać, ze ma rodzeństwo, potrafi się dzielić, pomagać itp. Chwaliła też, że wyraźnie wyróżnia się na tle grupy w pracach manualnych i w ćwiczeniach literowych, głoskowanie, sylabizowanie itp. Jedyny malutki zarzut to jest bardzo głośny, ale reaguje na zwracaną mu uwagę. Gotowość szkolna jest, ale decyzja niezmieniona, zresztą nikt z rodziców nie wyjawił chęci puszczenia dziecka w tym roku do szkoły.

cafe82magda_79cafe82wcinam kurczaka...w pt w poludnie tydzien temu zaczelam i powiem wam,ze moge tak ciagle!na wage nie wchodze bo @,wejde jak sie skonczy ale widze po sobie te pare dobrym cm mam mniej w brzucholu a to jest dla mnie bardzo mobilizujaceJuz tyle czasu na dukanie??? Ale zlecialo! WOW! Gratki! Mi trudno bylo 3 dni wytrzymac no zlecialo i wzielam sie ostro i nie odpuszcze niedlugo zaczynam 2 faze ,bedzie latwiej andzia a od kiedy mozna zjesc ten twoj krolewski posilek? Magda już odpowiedziała. Gratki dla Ciebie, waga na pewno szybko leci. Ja na II fazie wytrzymalam tylko 4 tygodnie, ale niestety waga nie spadała tak jak chciałam, więc przeszłam na III i teraz mam 300 g mniej niż jak ją zaczynałam:) Daj znać jak wyjdzie pizza. A ciasto jogurtowe Stasiu uwielbia

magda_79andziamagda_79Andzia fajny dzien przed Toba! Na co bardziej stawiacie? Na p-kole czy szkole dla Stasia?Raczej na 100% zerówka. Może w większych miastach jest inaczej, ale u nas nie tyle Stasiu nei jest gotowy na szkołę, co szkoła nie jest gotowa na niego:) Dużo gadania a to wszystko nie wygląda wcale tak pięknie, sale nie są przygotowane dla 6-latków itp. Poza tym musiało by być min. 18 chętnych, żeby stworzyć klasę dla jednego rocznika, a wiem, że tylu nie ma. No i trochę egoistyczny argument, ja od września idą do pracy, w zerówce będzie do 15-tej, a w szkole do 11-12-tej:) Tak wlasnie pytam, bo ja tez bym postawila na zerowke, nawet bym sie nie zastanawiala. Sa na pewno szkoly super przystosowane dla 6-latkow, ale nie wszystkie. mowia, ze trzeba dzieci szybciej puszczac do szkoly, zeby dogonic zachod, ale najwyzszy poziom nauczania jest w Finlandii, gdzie dzieci ida do szkolu majac 7 lat! Wiesz co, jak ja sobie myślę o tej całej reformie to mnie szlag trafia. Po jaką cholere te gimnazja wymyślili, teraz jeszcze te 6-latki do szkoły. NIech najpierw przygotują jakieś zaplecze do tego, a później działają. U nas np. jest podstawówka i gimnazjum w jednym budynku-paranoja I tak jest w większości mniejszych miast, gdzie nie ma kasy ani lokalów na budowę nowych szkół

cafe82andzia ja sie nie zastanawialam nad szkola jeszcze ale masz racje,wiekszosc szkol w ogole nie jest przystosowana dla 6latkow Cafe Stasiu jest ostatnim rocznikiem gdzie rodzice mają prawo wyboru, dzieci od 2006 rocznika idą do szkoły już obowiązkowo jako 6-latki

Zaglądam jeszcze szybko, laski już śpią, a koleżanka będzi dopiero za pół godzinki:) U nas dzisiaj 22 st, ale strasznie wieje

magda_79Andzia fajny dzien przed Toba! Na co bardziej stawiacie? Na p-kole czy szkole dla Stasia? Raczej na 100% zerówka. Może w większych miastach jest inaczej, ale u nas nie tyle Stasiu nei jest gotowy na szkołę, co szkoła nie jest gotowa na niego:) Dużo gadania a to wszystko nie wygląda wcale tak pięknie, sale nie są przygotowane dla 6-latków itp. Poza tym musiało by być min. 18 chętnych, żeby stworzyć klasę dla jednego rocznika, a wiem, że tylu nie ma. No i trochę egoistyczny argument, ja od września idą do pracy, w zerówce będzie do 15-tej, a w szkole do 11-12-tej:)

Vercia super to stronka co podałaś, dzisiaj mam proteinowy czwartek, ale jutro zrobię sobie tortilkę:) Justynka na tym wspólnym zdjęciu widać różnice, al moim zdaniem i tak są do siebie podobni:) Kasioleq jakby co służę radą:) Anielinka odezwij się!!! Gosia, Anouk hop hop

Za miły dzień!!!

Witam, my za chwilę zbieramy się już na spacer, od 5.30 jesteśmy na nogach Słoneczko świeci, więc musimy wykorzystać, o 11-tej przyjeżdża do mnie koleżanka na kawkę, laski pójdą spać, więc w spokoju pogadamy:) A na 15.30 idę do Stasia na zebranie, mają nam przedstawić wyniki testów gotowości szkolnej, bo do końca kwietnia trzeba podjac decyzję czy do szkoły czy do zerówki...

Justynka superowe fotki, to z kotkiem rozczulające. A Julek chyba bardzo podobny do Olka?

J jeszcze na sekundke, K. nadal nie ma. Cafe no kurde nie pasuje nam następna niedziela, bo przyjeżdża do nas K. kolega ze studiów z narzeczoną. Magda kupowałóam u tego kolesia 23_roz Befado_ Papcie dziewczęce domowe. (1482864457) - Aukcje internetowe Allegro, ale widzę, że teraz nie ma żadnych aikcji. Mam nadzieje, ze t. poważnie podejdzie do sprawy i nie spieprzy wszystkiego Vercia i ja Cię podziwiam za to pichcenie, ja od 1,5 miesiąca prawie codziennie wpierdzielam cyca:) Justynka kobieto jesteś 2 miesiace po porodzie, wyluzuj!!! Jeszcze waga zleci, a Dukan na pewno nie nadaje się dla matek karmiących!!!!

magda_79To juz skoro chwale mlodego to napisze jesczze. Dzisiaj od 14 z majtkami na tylku i tylko 1 wpadka, a tak po prostu wola i nie trzeba dopytywac co chwila. Do konca tygodnia musze dokupic majciochow i zawiezc do tesciowej, niech ona tez dziala :) Super, super, bardzo się cieszę!!! Zmykam czytać Stasiowi, Kuby jeszcze nie ma

Magda to moje dziewczyny chyba jakieś dziwne, nie znają kolorów, nie rozróżniają kształtów, nie znają stron prawa, lewa a tak serio to sama widzisz jakiego masz mądrale w domu!!!

Aha, z tych proporcji wychodzą 4 naleśniki, czyli na dwa dni

Veronica ja wypróbowałam kilka przepisów na naleśniki i te są idealne: 4 jajka pół szklanki mleka 4 łyżki maizeny 3-4 łyżki białego twarogu opcjonalnie sól i słodzik Ciasto wychodzi bardzo rzadkie, ale naleśniki pychy Co do skrobii to wiem, że trudno ją dostać. Dukan generalnie zaleca skrobie, nie mąke, ale czytałam na kilku forach, ze ludzie używali mąki i chudli. Myślę, że nic się nie stanie, jeśli jej dodasz zanim przyjdzie zamówiona maizena

kasioleqqdziewczyny ale nakręciłyście mnie na tą dietę.. kurdę muszę się zabrać za siebie i od jutra zaczynam!!!:) mam nadzieję że wytrzymam:)))Cafe, Andzia ja Was na prawdę podziwiam!!! trójka dzieci i każda z Was ciągle coś robi i zawsze macie, jakieś plany na upichcenie czegoś albo jakieś porządki... Hehe, ju toking tu mi? Widzę, że dukanowe szaleństwo trwa. Ja z racji dzisiejszych stresów zjadłam królewski posiłek-wielki kawałek murzynka:) Justynka jak karmisz to absolutnie nie możesz robić tej diety

Za nasze dzieci!!!

Magda fajne popołudnie Ci się szykuje:) Ja kupuję tylko papcie z Befado i jakoś nie wydają mi się dziecinne, co prawda ostratnio musiałam kupić laskom różowe, bo innych nie było, ale dla Stasia zawsze są fajne wzory i im większy rozmiar tym bardziej dorosłe:) Vercia pierwsze słyszę o leworęczności w tym kontekście. Ja znam kilka osób i dzieci leworecznych i u żadnego z nich nie zauważyłam zadnych następstw. Stasiu i Marysia są praworęczni, a Zośka ciężko wyczuć, tak jak Olek raz robi jedną a raz drugą ręką, ale chyba jednak z przewagą prawej. Jak masz ochotę na coś słodkiego to polecam ciasto jogurtowe, przepis jest w książce.

Właśnie połamałam krzesełko z Ikei, tak nim pizgłam, że się złamało. Laski od poniedziałku ćwiczą moją cierpliwość i właśnie przećwiczyły

Magda ale się czepiasz tego swojego dziecka, normalnie na dupsko powinnaś dostać!!! Laski już od dawna się same ubierają, rano wszystko same założą, majtki, spodnie czy też rajtki, czasem mają problem z koszulką i bluzką, ale nie pozwalają sobie pomóc, tylko się od razu złoszczą i tak długo kombinują, aż założą:) Za to w jedzeniu cofka maxymalna. Odkąd skończyły roczek jedzą samodzielnie. I ostatnio już naprawdę pięknie jadły, nawet zupą się nie brudziły, a od kilku tygodni albo babrają niemiłosiernie, albo każą sobie pomagać, karmić się itp. Mam nadzieję, ze to minie. No i przy każdym posiłku minimum raz ida siku albo kupę, co mnie czasem do szału doprowadza

cafe82jestem od wielu tygodni ze wszystkim do tylu ,tak zupelnie powaznie robie tylko to,co naprawde musze a reszta czeka ... bleeemagda super,ze chlopaki przyjada!pozdrow och ode mnie Cafe ja od prawie 3 lat robię tylko to co muszę. I tak ledwo wyrabiam, i tak wciąż jest gimela