Skocz do zawartości
Forum

żoo

Użytkownik
  • Postów

    6,041
  • Dołączył

  • Wygrane w rankingu

    438

Treść opublikowana przez żoo

  1. Mam dziś wizytę u lekarza i się zastanawiam czy iść na zwolnienie. Jak rano jeżdżę do pracy to sobie myślę, że jeszcze chętnie trochę pojeżdzę ale jak wracam to jestem tak padnięta, że zawsze sobie mówię, że to ostatni raz..... Eh, dogodzić kobiecie w ciąży.
  2. śpiworek Tak rozpinany jest fajny bo można całkiem go rozchylić położyć dziecko, przykryć i zapiać. Jak suwak jest na środku to z maluchem jest trochę trudniej ale też ok. Na początek taki jest łatwiejszy w obsłudze ;)
  3. Ana Mój brykacz do tej pory śpi w śpiworku. Jak czasem muszę uprać to jest problem bo z koca i kołderki się wykopuje. Chyba tak będzie spał do 18 tki ;) Poprzednio miałam rożek ale go nie lubiłam więc owijałam ciasno taką bardzo grubą pieluchą. A ok 3 miesiąca przeszliśmy na śpiworek. Teraz kupiłam otulacz na pierwsze 3 miesiące i nowy śpiwór 3-6 miesięcy. Na większe rozmiary mam zapas śpiworów różnej grubości. Śpiworek można kupić taki z odpinanymi rękawami. Akurat teraz nie używam bo mije dziecko zimnolubne a to kolejne nie wiadomo jakie będzie.
  4. Peonia We Wrocławiu lemury mają bardzo ładny wybieg ale w sumie w Warszawie też mają teraz fajną wyspę. Muszę zabrać młodego do zoo tylko jak ja się tam będę toczyć. Jestem coraz bardziej zmęczona. To chyba efekt ucisku na przeponę. Nie dość, że nie mogę jeść bo już mi się nic nie mieści to i nie mogę oddychać. Ja rozumiem, że to są trudności trzeciego trymestru ale żeby tak od razu od pierwszego dnia..... Bamcia Jak czytam o tych Twoich dzieciach to zawsze mam mieszane uczucia. Ja nie wiem czy tacy rodzice się zmienią trwale i gdzie byli ci super ciepli dziadkowie gdy wnukowi działa się krzywda. Niby można się zmienić ale dysfunkcja gdzieś tam pozostaje. Brawo dla Ciebie bo taka praca to wyzwanie. A do tego ponosisz konsekwencje decyzji sądu. Tyle pracy i emocji wkładasz w tą pracę a później może Ci się nie podobać wyrok. Jejku, nie piszcie tak o nieodpowiedzialnych ojcach bo się czuję jak matka wariatka. Moje dziecko ostatnio taplało się w błocie w kałuży a bratanek nie mógł. Żeby nie było pestki wyjmuję ;) Z tymi uszami to już się trochę psychoza robi ;)))) Pewnie większość dzieci ma ostre zapalenie uszu a nie wysiękowe ale przez niechęć lekarzy do robienia badań dodatkowych robi się taka spirala nakręcania się. Peonia A jak tk?
  5. Jutro napiszę, teraz spać ;) A fotka mi się nie otwiera :( Ale jak lemury to musi być Wrocław ;) to od Ciebie daleko ;)
  6. MamoWczesniaka Oszczędź męża ;) jeszcze Ci się przyda ;)))))
  7. MamoWczesniaka Tak jak bamcia pisała. Powinno wyjść drogą naturalną. Możesz dać łyżeczkę oleju parafinowego aby ułatwić poślizg ale to raczej jutro jak w porannej kupie nie będzie. Bamcia Wszystkiego najlepszego dla malucha. Chyba najlepszy prezent dla niego to byliby rokujący rodzice.
  8. Ha, ha to ja w takim razie z tych opóźnionych jestem ;)
  9. Peonia Witaj na polskiej ziemi bo chyba gdzieś w świecie balowaliście :)
  10. Bamcia Super Rudasek :) a jak tam rehabilitacja u Dzidzia, nadrobił już? Mokka Zdrówka dla niani. Taka chora niania nieźle potrafi namieszać. Skakanka Nie jestem taka mądra z tymi zabawkami. Tylko po pierdolniku, który u nas ostatnio osiągnął monstrualne rozmiary musiałam odzyskać swoją przestrzeń. Wyszło trochę przypadkiem. Ale ja się cieszę bo na jesieni zabawki będą jak nowe ;) MamoWczesniaka Fajnie że u Was wszystko dobrze. Dla mnie ten kilogram to taka granica kiedy wiem, że dziecku już raczej nic nie grozi. Też się muszę umówić.
  11. Leje tak, że nie wiem czy wysiadać z samochodu a siedzę pod stacją :))))
  12. Dzień dobry Ja miałam dwa bujaczki. Jeden hybrydowy sprawdził się przy kolkach. Wykorzystywałam i bujanie i wibracje. Później używałam takiego zwykłego bujaka bo jest poręczeniejszy. Stawiałam go sobie np na stole w kuchni .
  13. Mamotrojki88 Niezłe łupy ;)
  14. Ha, ha Zielona Gabryś nie ma czasu gadać. Widzę, że jest lepszym huraganem niż Tuniek : Ja schowałam w zeszłym tygodniu wszystkie zabawki i stwierdziłam, że zobaczę co będzie. Zawsze sobie je może powyciągać z szuflady. I co? Nic nie wyjął. Wszystko nadal pochowane . Ale w sumie co się dziwić, większość czasu biega po dworzu. Tylko książeczki teraz są w użyciu.
  15. Skakanka Na razie zrobiłam przegląd rzeczy dla malucha i poinformowałam tych, którzy mają wypożyczone moje rzeczy albo ja będę wypożyczać coś od nich. Już wiem czego mi jeszcze brakuje i korzystając z wyprzedaży dokupuję. Natomiast ostre przygotowania ruszą we wrześniu. Pomału kończę też ustawianie mebli. Już większość mam gotowych, jeszcze walczymy z naszą sypialnią. Łóżko nam przyszło niekompletne i jeszcze muszę szafki pomalować. Zaszaleliśmy i wymieniliśmy łóżko 140 cm na 180 cm. Co prawda w sypialni nie ma teraz jak przejść i musiałam wymienić komody na malutkie ale za to mieścimy się w końcu z młodym i dwoma kotami, zabawkami i książkami.... Po ponad 5 latach może skończę urządzanie mieszkania ;)
  16. U nas młody uczy się słów ale potem o nich zapomina. A tak to cały czas gada po swojemu. W sobotę były kwaszone ogórki więc grzebał w beczce w której się myły i krzyczał ogór, ogór. A dzisiaj pokazał kota, który spał u niego w pokoju i powiedział rude spał ;) albo to moje życzenie i nadinterpretacja :) Natomiast co do słów, których nierozumiem to kiedyś coś mi bardzo długo tłumaczył i w końcu się wkurzył i mnie ugryzł :)))) A i jeczcze teraz czytamy "dzwięczące wierszyki", młody jest zafascynowany tymi wszystkimi dz, dź,c, itd... A ja sobie łamię język ;) Jeżeli chodzi o kodeks pracy to zdaje się, że można nie zgodzić się na wyjazd służbowy dopóki dziecko nie skończy 3 lat a kp nie ma nic do rzeczy.
  17. U Was też tak wilgotno? U nas powieszone wczoraj pranie do tej pory nie wyschło a na szybach mi się skrapla woda. I się duszę bo już brak mi pojemności płuc.
  18. Byłam i w Splicie i w Puli i nie wiem, która okolica fajniejsza bo my łódkowi a woda wszędzie podobna ;) Tyle że z Puli blisko do Wenecji.
  19. Mokka Raczej na porodówce ;) Ja lubię jeździć od września więc nie damy rady. Wcześniej w Polsce wszędzie tłumy a w świecie gorąco. Miki był najbardziej rozgadany z dzieci grudniowych :) U nas jeszcze dzisiaj kółko na kółko :) i wszędzie kółka pokazuje.
  20. Ja bym i do Muszyny i do Puli chętnie pojechała :) to zdecydowanie moje kierunki Do Paryża ostatecznie też ale raczej sobie zostawiam na emeryturę ;) Mały dzisiaj cały dzień krzyczy tikutikutikutiku..... jest prześmieszny :))))))
  21. Dzień dobry U nas młody wstał o barbarzyńskiej godzinie 6. Ale za to chłopaki zrobili kawę i odkurzyli. Zaraz będą robić śniadanie :) A ja leżakuję :))))))) Współczuję tych nieprzespanych nocek. A wczoraj zrobiłam zamach na teściów. Przyjechali to im oświadczyliśmy, że zostają z młodym a my uciekliśmy do sklepu :)))) pierwszy raz zostali. Ale ja też już w wielorybim stanie. Staram się nie narzekać bo będzie jeszcze gorzej. U nas młody albo biega albo śpi. Nie ma stanów pośrednich :) i do tego ciągle coś sobie gada pod nosem.
  22. Skakanka Jak patrzę jak diagnozowane są dzieci to mam wrażenie, że większość pediatrów uważa, że ma rentgen w oczach i badania dodatkowe ignorują ;) Taki urlop z bostonką to nie urlop. Jakby nie patrzeć należy Ci się wypoczynek. Szkoda, że nas tu tak malutko zostało. Ja nie będę nikogo namawiać do pisania ale tęsknię za wszystkimi :))))
  23. Zakropkowana Płyn jest w uchu środkowym i niedosłuch świadczy o jego obecności. Więc jeżeli jest niedosłuch to oznacza to obecność płynu. https://pediatria.mp.pl/choroby/laryngologia/74809,wysiekowe-zapalenie-ucha-srodkowego Ten artykuł już wysyłałam wielokrotnie. Może być też tak, że to nie jest wysiękowe zapal. ucha tylko zwykłe zapalenie i wtedy płynu brak. I to byłby najlepszy scenariusz.
  24. Zakropkowana To może dobrze, że mąż nie dzwonił. Przynajmniej miałaś chwilę dla siebie... i koleżanek ;)
  25. Skakanka Karol to na pewno nie bo znałam samych bez sensu. Henryk to jak mój wujek i jakoś mi się kojarzy ze 100 letnim człowiekiem. Ludwika nawet nieśmiało próbowałam dziś forsować ale niestety u małżonka to nadal płyn ;) Za to na robocze mamy nowe, tym razem Gwidon. Skakanka Tobie się urlop zdecydowanie należy. Tylko jak to zrobić. Ja ostatnio nad jeziorem chciałam wzrok zawiesić bezmyślnie nad horyzontem i niestety mi się nie udało. Huragan skutecznie to utrudniał. I uświadomiłam sobie, że bardzo mi brakuje takiej chwili z jakąś zieloną przestrzenią. Jakaś łąka lub góry. Niby nic a jednak trudno osiągalne.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...